Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Anusia ja jak chciałam mieć rozwarcie, to kucałam i chodziłam jak kaczka, robiłam przysiady, albo wez wysprzątaj chałupke przez całą noc:) efekt będzie podwójny czyste mieszkanko i dzidzia :D
z tym kucaniem to z rozwarcia na jeden palec po całej nocy zrobił się na cztery palce, z tym że ja leżałam wtedy w szpitalu, efekt może nie wielki ale przebili mi pęcherz płodowy i po 2 godz i 15 min mała była ze mną :D :D :D

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Zoska wózek supcio:D:D:D

Margaretka Mieszkanie dzisiaj posprzatałam chyba całe i baardzo dokładnie:D Tylko okna mam nie umyte:D:D Ale z tymi ćwiczeniami to spróbuję ale jak córcia będzie spać. Dalej mam bóle czy tam skurcze, raz mocniejsze raz słabsze. Za to Zuzia tak się wierci, że w pachwinach ją czuje.

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

zoska no kolejna która dobrze obfotografowała wózeczek :D super jest :D na pewno Filipkowi będzie w nim wygodnie :15_5_16:

anusiaelblag trzymam kciuki, żeby się coś rozkręciło :D

moja królewna urządziła sobie dyskotekę - fika koziołki na prawo i lewo. mogłaby kochana wyjść a nie w brzuchu się gimnastykować :15_5_16:

dobrej nocki mamusie :Kiss of love:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Angela super wozeczkek gratulacje
jak sie czujesz dzisiaj ?
Krzyk ciszy - porod on-line , dobre porownanie
Zosiu ja mam wlasnie specjalne ale adaptery zaklada sie na nosidelko i zaczepia sie potem na wozku .
Ulcia bedzie dobrze , teraz ma opike a zoltaczka minie szybciutko, czekamy jutro na Was.
Marqe kochana super ze Arturek ma swoje lozeczko , teraz to gosc jest i pewnie bardzo dumnu chodzi -jeszcze raz wszystkiego najlepszego
dla Arusia.
Margaretko ja takie sny mialam we wczesniejszych ciazach i bylo wszystko ok , nie martw sie snem .
Fotelik sliczniusi .
K@chna synus przeuroczy -kochaniutki

Ja mam chwilke wiec wstawiam zdjecie mojej coreczki

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Nie mam za bardzo czasu pierwszy dzien w domku i Gabi jest troche niespokojna , chyba pod wplywem tego ze wszyscy stoja nad nia kazdy chce ja na raczki ,remus co chwilke ja glaszcze po glowce i caluje wiec musze nadzorowac te male zamieszanie .

Nie wiem co jeszcze odpisac i komu , w kazdym razie nie smutajcie sie w koncu nadejdzie ten moment i bedziecie szczesliwe tulac malenstwa zobaczycie ze warto .
Teraz co mi dolega to zwijanie sie macicy a szczegolie podczas karmienia daje w kosc , polozna powiedziala ze bol sie zwieksza w miare ilosci ciaz nie pocieszyla mnie hihhihiihi.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj miala pierwsza kapiel , plakala ciekawe jak jutro , ale po kapieli jak ja juz ubralam uspokoila sie .Oczywiscie widzow nie zabraklo , wszyscy dookola stali .

Co do mojego dnia porodu
Jak wiecie cierpliwie czekalam na rozwoj sytuacji , w koncu po 23:30 trafilam na oddzial ze skurczami co okolo 8 min .
Polozna mnie zbadala mialam rozwarcie na 4 palce , podpiela mnie pod KTG i zmierzyla cisnienie krwi ,wyobrazcie sobie ze mialam 180 /95 , sama bylam w szoku , powiedzilam jej ze nigdy nie mialam tak wysokiego ale stwierdzila ze podczas skurczy to jest wszystko ok .
Pozniej przyszla lekarka , porozmawiala z polozna i poszlam na porodowke .
Na porodowke trafilam 30 min po polnocy , rozwarcie na 6 i polozna przebila mi pecherz w celu odejscia wod plodowych , oczywiscie musiala czekac na skurcz i na skurczu to zrobila .
Nie odeszly mi wszystkie , pozniej w miare jak Gabi sie ruszala wyciekaly mi powoli .
Zatrzymaly mi sie skurcze na poziomie 7 palcow , czekalismy az znowu sie zaczna i nic , jaies malutkie bez znaczenia .Polozna zapytala mnie sie czy zgodzilabym sie na kroplowke by wywolac skurcze , ja oczywiscie zapytalam sie co sama ona o tym mysli , w miedzy czasie zadzwonila lekarka ja sie zgodzilam i o 1:45 podlaczyla mi kroplowke .
Zaczelo sie coraz czesciej skurcze i coraz silniejsze , reszte wod zaczelo mi wyciekac a ja zwijalam sie z bolu , dostalam zastrzyk p/bolowy ale w sumie zaraz po nim gdzies po 2:05 juz nie moglam ustac , skurcz za skurczem , polozylam sie polozna mnie zbadala , musialam na sile oddychac by nie przec , bo brakowalo naprawde troszke by szyjka sie otworzyla calkowicie , polozna mowi ze jeszcze troszeczke opasuje czolko .
Zaczelo sie , nie wiem ile razy parlam , poczulam tencharakterystyczny bol i chlusniecie oraz krzyk Gabi ---ja szczesliwa zaczelam plakac , polozyli mi moje szczescie na piersiach , uspokoila sie w mig , otworzyla swoje mautkie oczka i zaczela sie rozgladac , polozna az sie dziwila ze tak madrze spoglada na wszystko co dookola.
Pozniej przyszedl czas na lozysko jeden dwa skurcze naszly i urodzilam lozysko , troszke bolalo ale to juznie bylo wazne .
Warunki na sali porodowej superowe , przygaszone kolorowe swiatlo , abazur w misie lale i sloniki dawaly mila poswiate na miejsce gdzie sie rodzilo , w tle polozna wlaczyla muzyke i powiem Wam trafila w dziesiatke puscila Beautiful World, naprawde nastroj superowy .
Polozna od poczatku do konca tylko jedna i ta sama .

Po urodzeniu lozyska zostalam zbadana przez pania doktor , okazalo sie ze nie mam zadnego pekniecia nic , wszystko ok .
Przeszlam na wozek siedzacy , do kolyski dali mi Gabrysie i przewiezona zostalam na oddzial , na oddziale pielegniarka noworodkowa przy mnie umyla Gabrysie , zalozyla branzoletki mi i Gabi , zakropla oczka i zrobila witK , poszlismy na sale , gdzie wczesniej zostawilam swoje rzeczy i przebralam sie w rzeczy do porodu .
I tak zostalam juz z Gabrysia .
Kroplowki mi nie odlaczyli , powiedzieli ze ma leciec jeszcze , acha i po porodzie dali mi zatrzyk na zapobiegnieciu krwawienia .
Naprawde moge powiedziec ze porod mimo ze balam sie oksytocyny przebiegl superowo .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...