Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[Kinqa]

Lowiusiam będzie dobrze, zobaczysz!! tylko musisz się uzbroić w cierpliwość... i najlepiej to nie myśleć o tym.. bo pewnie z zaskoczenia Cię weźmie ;)

[martitaolivia]

hej,

K@chna- szkrabek słodki.

Widzę, że na razie żadna z Was się nie rozpakowuje, eh.

Nie chce mi sie jechać dziś na to ktg, pewnie się zbiorę dopiero wieczorem. I tak pewnie żadnych skurczy, w kążdym razie ich nie czuję. Chyba jutro zacznę po schodach chodzić...

Poszłam sobie dziś na spacer długi i teraz padam

Z tym spaniem, to ja mam odwrotnie niż większość z Was, tj często wstaję do kibelka i sie budze, czasem nie mogę usnąć, ale potem to spie jak niemowlak. A dzisiaj to już szczyt wszystkiego, bo obudziłam się o 13 tej.

[Kinqa]

martita noo trzymam kciuki, żeby coś u Ciebie się rozkręciło

ja często budzę się o 3 lub 4 albo i 7 nad ranem na siusiu i z powrotem do wyra...
a dzisiejszy dzień to bardzo, ale to bardzoooooo chce mi się spać... i chyba się walnę na godzinkę ;)

tak w ogóle mała mi dzisiaj tak kośćmi "strzyknęła"
nie wiem czy Wy też tak macie??
tak jakby jej kości strzelały, dziwne uczucie

[Kejranka]

Lowiusiam trochę cierpliwości:))) jesli nic się u ciebie niezaczeło to znaczy że dzidzia jeszcze niegotowa, to ona decyduje kiedy chce wyjść, musisz cierpliwie poczekć niema innej rady :)))

[Marmi]

kingusia mojej nic nie strzyka... a drzemkę też bym sobie ucięła tylko jakoś nie mogę się zmotywować żeby się położyć ;)

Lowiusiam nie nakręcaj się jeszcze masz czas ;) zobaczysz ani się obejrzysz a będziesz tulić maleństwo

moje wyganianie zosi mało skuteczne niestety ;) po spacerze dalej cisza.

[lamponinka]

Witajcie kochane
Ja jestem juz w domku ,wyszlam rano , zkadlam obiadek i pospalysmy sobie wlasie do teraz .
Zaraz napisze Wam wiecej .
Jestescie kochane dzieki Wam naprawde szybciutko poszlo , dziekuje za trzymanie kciukow .
A Wy szykujcie sie jest jakas aura od wczraj wieczoraj do dzisiaj rano przyszlo tyle kobiet do porodu , ze zabraklo lozek .
Wiec trzymam kciuki za Was .
Zaraz poczytam tylko dam cysia Gabi .

[Kejranka]

Marmi a teście do kiedy zostają?? bo jeszcze się okaże że urodzisz dopiero jak pojadą hehehe

[Kinqa]

lamponinko to dobrze, że już jesteście w domku :)))

czekamy na zdjęcia GABI !!

a ja wrócę za godzinkę jak zdrzemnę się trochę może...
albo jak mi się nie uda to wrócę, bo jestem ciekawa zdjęcia kolejnego lutowego maluszka hihi :)

[Kejranka]

Lamponinka witaj z powrotem, jejku jak szybko cię wypisali ze szpitala, ale super że jesteście już w domku, opisz nam jak tam twój poród i koniecznie wstaw fotki Gabrysi :))

[Marmi]

lamponinko witaj z powrotem !! czekam na opis i zdjęcia Gabi

kejranko teściowie zostają do 11 lutego więc jest duże ryzyko, że małej nie zobaczą ;)

[margaretka]

Lamponinko super że już w domku, czekam z niecierpliwością na fotki kolejnej Księżniczki:)

Wy tak piszecie że już termin macie a nie możecie urodzić bo maluszki się obrażają, kurcze ja prawie całą ciąże musiałam leżeć bo mogłam przedwcześnie urodzić (mam miękką szyjkę "zdewastowaną" po poprzednim porodzie) więc na pewno terminu nie dotrwam,chyba ze będę nonstop leżeć hihi , ale nie zamierzam :)
Wogóle to zauważyłam (od kilku dni) że jak dłużej stoję ,sprzątam,coś robię to nie boli mnie podbrzusze jak kiedyś, jakbybyło wszystko ok
Lowiusiam i Martita dla Was żebyście urodziły
no i jeszcze jedna dla tych które tez tego bardzo chcą :)

[Lowiusiam]

[annulkaa]

hej Lamponinka, ale super ze juz jestes w domku!! czekamy na relacje i fotki krolewny:):)

[luizaa]

K@chna śliczny jest Twój synek, mały cukiereczek, sama słodycz .....

Lamponinko jeszcze raz gratulacje !!!! szybko Was wypuścili super, że masz już swoją kruszynkę i jesteście w domku. Czekamy na fotki.

[martitaolivia]

Lamponinko- ekspresowy poród i i ekspresowy powrót do domku

Też czekam na foteczki, jak już się ogarniecie w domku.

[anusiaelblag]

Lamponinko ale super, że Was tak szybko wypuścili do domu. Bo nie ma to jak we własnym domku odpoczywać Gratuluję Tobie jeszcze raz i z niecierpliwością jak każda z nas czekam na fotki Gabi

[k@chna]

Kinguś nie ma co schizować pod koniec ciąży dużo słabiej czuje się ruchy, u Kornelki z pewnością wszystko w porządku

Lamponinko witajcie w domku; co do ilości porodów w tym okresie może to związane z pełnią księżyca? U nas w szpitalu właśnie w ten weekend był wysyp dzieci

Zapomniałam napisać wszystkim paniom z obrzękami że po pierwsze od niedzieli obrzęki na rękach mam z głowy, pozostały jeszcze na nogach, podobno zejdą w ciągu 2-3 tygodni; a po drugie w te kilka dni moja waga spadła aż o 10kg, już widać ile wody zatrzymywałam

[krzyk_ciszy]

Lampionko super że Was już wypuścili. Czekamy na zdjęcia Gabi i na relacje z porodu.

K@chna - no przesłodki synuś, ah, ah. Śliczny.

Widzę że te które już urodziły wykruszają się chwilowo z życia forumowego, co oczywiście rozumiem, tylko tak przychodzi mi na myśl że teraz w wątku lutowym punktem zainteresowania jesteśmy my, ale już powoli rozmowa nabiera zupełnie innego maluszkowego toru. O tej porze za rok będziemy świętować pierwsze urodzinki naszych dzieciów - i wtedy to już będą odrębne osobowości, zupełnie różniące się od siebie, ze specyficznymi własnymi rysami twarzy - nie noworodkowymi, eh wogóle jakoś uwierzyć nie mogę jak to szybko się zmienia

A ja sobie właśnie uświadomiłam że marnuje życie przy żelazku. Mam taką obsesje prasowania, zawsze i do zawsze prasuję wszystko, sobie, synkowi, mojemu D, teraz jeszcze rzeczy dzidziowe. Jakoś lubię jak wszystko jest w szafie ładnie poskładane i uprasowane, ale dziś mnie szlak trafia. Jakaś obsesja mi się włączyła. Złapałam się na tym że zaczęłam płakać nad żelazkiem bo nie mogłam i nadal nie mogę uprasować ładnie maluszkowej pościeli - jest wyprana bez płynu do płukania no i są takie maleńkie zapraski, których się nie da zgładzić. No jakiś dramat z tego zrobiłam. Co się ze mną dzieje??

[anusiaelblag]

krzyk ciszy a wiesz ze ja tez tak mam... placze z byle jakiego powodu. Moj to sie pyta czy mam jakies napiecie przed porodowe, bo jestem straszna

[margaretka]

krzyk_ciszy powiem Ci że mnie dopadła jakaś masakra pt. "pedant" nigdy taka nie byłam a teraz to tak:
szklanki do kawy i herbaty na dole, do napojów na górze, kosmetyki ciuchy posegregowane od a do z
a jak mój facet opróżni zmywarkę i poukłada szklanki inaczej to ja się drę na niego, a najbardziej mnie wkurza znajdywanie pustych kopert po listach. Zachowuję się tak jakbym spodziewała się "niespodziewanych" gości.

[margaretka]

Co tu tak cicho? Jak się wszytkie rozpakujemy to chyba zamkną ten wątek, nikt tu nie zagląda .
Każdy będzie zapatrzony w swoje bobaski :)

[Kinqa]

margaretka pewnie taaaak :P
szczerze to jesteśmy jeszcze w 9 miesiącach, a nie w noworodkach pewnie niedługo Nas przeniosą ale jak przeniosą to ja jeszcze pewnie będę się turlać z brzucholem hehe

[anusiaelblag]

Kingusia bądź spokojna Nadejdzie i Twój czas

A ja już zgłupiałam czy mam skurcze czy zwykłe bóle. Boli mnie co jakąś minutę dwie i trzyma do 5sekund aż krzyż boli. I to jest tak niedozniesienia, że już nie wytrzymuję....... ://///

[Kinqa]

anusia może to już TO!!!!!!!! trzymam kciukasy

[anusiaelblag]

Zaczełam chodzić i koniec