Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Margaretko nazywa sie wymaz z gardla plus antybiogram , robi sie w labolatorium mozna i prywatnie i panstwowo , z krwi tez mozna ale najpierw robilam z wymaz z gardla i nosa , badanie to pozwala na wykrycie jaka bakteria atakuje gardlo i drogi oddechowe po czesci a antybiogram to wykaz antybiotykow , ktore te bakterie potrafia zwalczyc , czasami potrzeba kuracje powtorzyc kilka razy i wymazy by potwierdzic ale czasami przy odpowiedniej kuracji mozna zlikwidowac swinstwo szybciutko .
Acha i wymaz mozna zrobic jak jeszcze corka nie dostala antybiotykow a rano przed badaniem nie moze nic pic jesc i myc zabkow .
Witaj Kicia co u Ciebie slychac jak sie czujesz ?

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Dodam ze u mojej corki rowniez zaczelo sie od tego jak poszla do przedszkola zlapala bakterie i byla systematycznie chora , lekarze w Polsce nic tylko podawali antybiotyk za antybiotykiem , dopiero jak przyjechalam do Wloch moj lekarz zaczal porzadne leczenie , w odpowiedniej wlasnie kolejnosci , najpierw wymaz a potem leczenie , tylko ze u mojej corki nie dosc ze migadaly byly atakawone i gardlo i jeszcze uszy to jeszcze wezly chlonne , najpierw conajmniej raz dwa w miesiacu , podczas rozpoczecia leczenia miala nawroty co 3 miesiace a potem czas ten sie wydluzal az zeszlego roku po ostatnich dawkach leku domiesniowo i leku silnego doustnego , ostatnie badanie z krwi wykazalo wyleczona .
Od tego czasu (odpukac ) nie choruje .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Margaretko a byłaś z córką nad morzem? bo my od kiedy jeżdzimy nad morze co roku to mamy spokój z Paulina a tak to co 2 tygodnie u lekarza. Mojej bratowej ta mała urodziła sie w 29-08-2008 rok potem cała zimę często chorowała, latem tego roku namówiliśmy ją na wczasy nad morzem było bardzo wietrznie ale i tak chodziliśmy bardzo dużo z mała od tego czasu nie była jeszcze chora

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

ewik784
hej, wróciłam od lekarza.
Gin daje mi dwa tygodnie, niewiem na jakiej podstawie ale skoro tak mówi.
Kuba nareszcie przekręcił sie główką na dół :) , grzeczny synek.
Ja jutro mam zrobic badania na paciorkowca i mocz i krew.
Czyli kobietki powolutko nasze terminy się zbliżają :)

Esterko wszystkiego naj naj z okazji urodzin:)

Ale super , teraz mozesz byc spokojna , synus jest gotowy do wyjscia .
A co do terminu trzymam kciuki ale wiadomo lekarz mowi dwa tygodnie a moze byc dwa dni albo dluzej niz dwa tygodnie , wiec podejdz do tego na luzaka .
Njawzaniejsze ze wszystko ok u Ciebie u Was .:cherli3:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

ewik super że synek dobrze ułożony i że wszystko u was w porządku :D

margaretka zdrówka dla małej, no i ty się jakoś trzymaj do tego piątku, a gdybyś zaczęła rodzić ma kto przyjść do małej?

a ja dziś dobre dwie godziny skurcze liczyłam, no nie powiem żeby jakieś mocne, na razie bardziej napinanie brzucha i napieranie jakby na szyjkę, co 20min - uspokoiło się jednak .... ciekawe na jak długo?

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

To niezle Kingusia ,moj maz tez mowi ze 25 pewnie urodze i w sumie chcialby bym urodzila bo jego siostra sie urodzila 25 stycznia
ale ja nie chce , dobrze jednak ze nie wybieramy sobie daty narodzin naszych dzieci i kazde malenstwo ma swoj czas .
K@chna a ja bym chciala w nocy rodzic , tzn . moze mie w dzien zlapac ale rodzic w nocy , jest spokojniej ogolnie i nie ma tylu ludzi krazacych wokol .
Ale ty masz miec cc chyba jak sie nie myle wiec nawet lepiej w dzien .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
To niezle Kingusia ,moj maz tez mowi ze 25 pewnie urodze i w sumie chcialby bym urodzila bo jego siostra sie urodzila 25 stycznia
ale ja nie chce , dobrze jednak ze nie wybieramy sobie daty narodzin naszych dzieci i kazde malenstwo ma swoj czas .
K@chna a ja bym chciala w nocy rodzic , tzn . moze mie w dzien zlapac ale rodzic w nocy , jest spokojniej ogolnie i nie ma tylu ludzi krazacych wokol .
Ale ty masz miec cc chyba jak sie nie myle wiec nawet lepiej w dzien .

No tak, ale on powiedział, żeby nie stycznia, tylko lutego 25tego :36_27_5: :hahaha:
w styczniu to ja nie chcę rodzić... o wiele za wcześnie jak dla mnie ...
i niech jeszcze siedzi mała w brzuszku jak najdłużej... :36_33_12:

w nocy to chyba najlepiej jak "dopada" poród... bo pusto na ulicach i nie ma korków :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Kingusia i zobacz jaka ja dzisiaj rozgarnieta jestem , ja mysle o styczniu bo ma na poczatek lutego termin a Ty faktycznie masz pozniej termin bo na koniec lutego. U cibeie sie moze przeciagnac na poczatek marca u mnie marzec raczej nie grozi , bo by bylo dlugo po terminie .

A propo terminu jak bylam u poloznej to wlasnie byla dziewczyna ktorej minal juz 41 tc i nie miala zadnych objawow , byla przyjmowana na oddzial na wywolanie porodu .
Ja sobie tak pomyslalam ze nie chcialabym jeszcze tyle czekac , ale kto wie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kingusia i zobacz jaka ja dzisiaj rozgarnieta jestem , ja mysle o styczniu bo ma na poczatek lutego termin a Ty faktycznie masz pozniej termin bo na koniec lutego. U cibeie sie moze przeciagnac na poczatek marca u mnie marzec raczej nie grozi , bo by bylo dlugo po terminie .

A propo terminu jak bylam u poloznej to wlasnie byla dziewczyna ktorej minal juz 41 tc i nie miala zadnych objawow , byla przyjmowana na oddzial na wywolanie porodu .
Ja sobie tak pomyslalam ze nie chcialabym jeszcze tyle czekac , ale kto wie .

Noo tragedia nie no... ja do 41 tygodnia to ja wykorkuję...
już moja mama mówi, że mnie nosi :hahaha:
bo mam takie dni, że się rzucam o byle co , żeby tylko z nią się pokłócić :sofunny:
ale staram się hamować ... przez te moje "huśtawki nastrojowe " :leeee:

ale szczerze to luty fajny miesiąc, no ale jak będzie chciała wyjść w marcu no to trudno... ale chociaż będzie znak zodiaku Ryby miała :D
ja zawsze się dogadywałam z ludźmi spod tego znaku... :smile:
i mi się to podoba jak najbardziej :in_love:
a czytałam gdzieś, że dziecko , szczególnie dziewczynka spod tego znaku to jest bardzo artystyczną duszą i dawali takie przykłady , że np. stoi i śpiewa przy lustrze... maluje dużo rysunków itp. :lol:
tylko nie pamiętam na jakiej stronce ja widziałam opisy znaków dla dzieci od urodzenia...
wiem, wiem, że w horoskopy i te znaki nie warto wierzyć, ale coś w tym jednak jest moim zdaniem...

ale się rozpisałam :Szok:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Zosia ty mi tu nie mow takich rzeczy , bo wyjdzie na to ze w dzien bede rodzila :hahaha:
W nocy nie mielismy mozliwosci bo dzieci za sciana a synus lubial i lubi do tej pory wedrowki nocne , wiec zawsze sie wykorzystywalo czas jak byly w szkole na luzaka :hahaha:

no to niestety w dzień urodzisz :sofunny::sofunny::sofunny:

no tak jak są dzieci to już nie jest tak łatwo - zawsze się zastanawiałam kiedy to moi rodzice robią, bo ja ich nigdy nie przyłapałam :sofunny::sofunny:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...