Skocz do zawartości
Forum

Start:) Czerwiec 2009:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam sie srodowo:Hi ya!::Hi ya!:
Nooo Asiorku to troche nas uspokoilas...a juz sie balam ze cos jest nie tak::): Fakt jesien juz mamy i bedzie teraz wiecej obowiazkow, no ale prosimy o zagladanie do nas w miare mozliwosci:D
A jak tam staranka??:36_1_21:Juz chyba sie plodne zaczely co?? Ja mialam wczoraj owulke... Przynajmniej tak sie mi wydaje...bo nigdy nie zwracalam na to uwagi, ale tak jak Gosia pisze... ja tez ja odczuwam przez takie klucie w dole brzucha, niewiem moze to jajniki, no i lekkie skurcze.... cos w Tym musi byc bo dzisiaj juz minelo i nic nie czuje wiec wczoraj byl chyba ten dzien.... no i oczywiscie wykorzystany:D:D::): :taniec1::36_1_21: Eh zobaczymy co bedzie... w kazdym razie do konca cyklu jeszcze hmm jakies 12 dni...:uff:
Asiu a coz tak mama nie bedzie na swietach?? Napewno wszystko sie pouklada i Swieta spedzicie sobie razem...Jeszcze troche czasu do swiat wiec nie zakladaj ze mamusi nie bedzie, bo bedzie::)::36_2_25:
Mosiu tzn ze chcesz jakis etacik jeszcze poszukac czy jakas inna prace nie zwiazana z nauczaniem?? Poczekaj bo zafasolkujesz i zadnej pracy nie bedziesz musiala szukac:D hihi a jakbys tak w domku uczyla jezyka prywatnie??
Gosiu a gdzie na to mieszkanko idziecie bo jakos nie pamietam czy pisalas o tym?? w kazdym razie superkowo ze bedziecie mieli swoje gniazdko::): hehe nowe gniazdko i nowe zycie pod serduszkiem::): 3mam kciuki zeby sie udalo::)::11_9_16::dzidzia:
A co do dr Hausa...ha to chyba wszyscy ogladaja a juz dzisiaj zaczyna sie nowa 5 seria ::D:D tak wiec 20.40 tvp 2 jest nasze:D:D hihi:taniec1:
Polu a my to juz razem po owulce nie:D:D heh ciekawe co z tego wyniknie::):::): Mam nadzieje ze ujrzymy w koncu II piekne kreseczki:D Tzn nie tylko my dwie ale My wszystkie... wszysciutkie::): W koncu te:bocian::bocian::bocian: musza do nas dotrzec... bo juz jesien::):
No ok zmykam posprzatac troszke mieszkanko::):
Do znapisana znow:D::):

Odnośnik do komentarza

He he jesień brzydula jedna....:36_2_54:
Na wstepie chciałam przeposić Mosie...
bo biedna widziała że się o 18 zalogowałam a le tylko to zdażyłam zrobić i pojechalismy na działke....
Troche pracy jest tym batdziej że 5 metrów od naszej działki rosnie duuuuużo topoli i lisci jest jak łojojojojoj...
ale się da...
Co do moich staranek to możecie sledzić mój cykl mam pod suwaczkami dzieci i tam jest wszystko czarno na białym:)
Idę spać bo jestem padnieta....
Buziaczki kochane kobietki:):11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór Kochane!!!
Hym... Jesień powiadacie... Ja jej nigdy nie lubiłam, bo jak chodziłam do szkoły to zawsze wiązało się to z tym, że ostatni tydzień września zawsze spędzałam w domku, bo byłam chora... No i wogóle tak szaro jest, pada deszcz i wogóle. W Irlandii też już jesień zawitała... Dziś calusieńki dzień padało, jest zimno... Brrr...:36_2_40:

Ewciu filmik świetny i wiem, że my też tak niedługo będziemy miały!!! I to bez wyjątku!!! Co do naszego mieszkanka, to przeprowadzamy się z domku na mieszkanko. Zamieszkaliśmy z naszymi znajomymi, ale to jednak był błąd, bo każda para prowadzi inny tryb życia, a rachunki to nas dobijają, bo oni cały czas w domu siedzą i ciągle komp włączony, telewizor, czajnik z 20x bo herbatka, kawka i inne pierdoły... Przez cały rok jak mieszkamy tu nie zaoszczędziłam nic, a wcześniej zawsze było odłożone, a teraz moje rezerwy zużywam, a nie lubię nie mieć odłożonego, jak to się mówi na "czarną godzinę". Tak więc idziemy podpisać umowę 25 września, to jest piątek, w sobotę rano popakuję trochę rzeczy, jak mój M. przyjedzie z pracy to już je pozawozi. W niedzielę niestety idę do pracy:36_19_1: (zazwyczaj nie pracuję:o_master:), ale popakuję coś wcześniej M. znowu pozawozi jak wróci, no i ja jak skończę pracę to tez pojadę na nowe mieszkanko, żeby posprzątać i część już poukładać. Mieszkanko jest już wysprzątane, ale ja muszę mieć zrobione po swojemu... Domek zdajemy we wtorek, więc do tego czasu musimy się przeprowadzić. Po prostu nie mogę się już doczekać!!!

Mosiu a kiedy się wyjaśni sprawa z Waszym mieszkankiem?? Bo coś pisałaś, że za miesiąc się wyprowadzacie, ale to już tak na 100%??
Trzymam kciuki za staranka:36_2_25::bocian:

Asiorku nie przepracowywuj się za bardzo, abyś siły na przytulanka zostawiła:hahaha: Ale w sumie ja Ci powiem, że odkąd chodzę na siłownię mam większą ochotę na przytulanka, niż wcześniej... Ja się chyba muszę zmęczyć na siłowni, to mnie odpręża i nawet po ciężkiej pracy jestem sprawna, że ho, ho...:japan: TAk więc kolejne kciuki zaciśnięte :36_2_25:

Polu to kiedy u Ciebie wypada owulacje, mniej więcej w którym dniu cyklu?? Sorrki, że pytam, może już pisałaś, ale ile się starasz o Dzidziulkę?? Bo u mnie mieliśmy zacząć od wakacji na Krecie, niestety @ przylazła, a później jak była owulacja, to M. zachorował i ups... Tak więc zaczęliśmy od czerwca... Teraz już będzie czwarty cykl, jak sie nie uda do 6 to muszę iść z M. badania porobić, bo ja mam długie cykle i mój ginekolog się troszkę tym zmartwił, ale powiedział, że może to są moje naturalne cykle, bo przed tabletkami też takie miałam, więc nie ma się o co martwić:o_master: Tak więc jeszcze 3 miesiące przede mną:o_master: :bocian:

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

OK, lecę na kolejną dawkę Dr. Housa:D:5_8_11:

Miłego dnia Wam życzę i owocnych staranek!!!:o_master::cats::dzidzia::bocian:

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

Gosiu ja owylacje mam około 17 dnia cyklu a nawet w 19, bo cykle mam nieregularne:ehhhhhh:. Więc jeszcze kilka dni. A staramy się intensywnie od czerwca!
Tylko sprawy się nam trochę pokomplikowały.
Nie wiem czy coś w tym miesiącu będzie:36_2_58:
Była żona mojego M w lipcu zabrała dzieci (jedno z pierwszego małżeństwa i drugie z małżeństwa z moim M) nic nie mówiąc i wywiozła 700 km od nas. a wczoraj dostał (mój M) pismo z sądu w sprawie wydania paszportu i w sprawie wizyt. I tak 22 września będziemy jechać ponad 700 km na rozprawę.
A tek krótko o jego ex:
jest od niego starsza 5 lat. Z pierwszym mężem ma dwóch synów. Po rozwodzie podzielili się dziećmi. Starszego zostawiła ojcu (a raczej jego matce) a młodszego wzięła ze sobą. Tym starszym w ogóle się nie interesuje. Chłopak ma 16 lat i ma problemy z prawem. Ale co się dziwić skoro wychowywała go babka.
Z moim M ma (teraz 6,5 letniego) sykna Kacperka.
Po rozwodzie z moim M puszczała się na lewo i prawo. Potrafiła dzieci same zostawić w domu i nie wrócić na noc! Szmata (przepraszam)
A tak w ogóle to przy sprawie rozwodowej z moim M powiedziała, że ich małżeństwo się rozpadło, bo za długo spali oddzielnie! A mój M jak Kacperek się urodził to spał z nią na łóżku a on spał na podłodze, żeby jej i dziecku było wygodnie!
W ogóle to przez nia to pokłócił się z całą swoją rodziną. Tak go zmanipulowała!
No to było pokrótce:uff:

http://s4.suwaczek.com/201008021562.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040347991.png?4101

http://s5.suwaczek.com/200604012441.png

http://s9.suwaczek.com/200912041026.png

Odnośnik do komentarza

Pola83
I gdzie tu sprawiedliwość!
Niektóre kobiety przez kilka lat staraja się o dziecko, a taka franca jest już z czwartym!:Real mad::Real mad::Real mad::36_2_43::Real mad::Real mad::Real mad:

Hej kobietki wpadłam na chwilkę się przywitać...:36_3_15:
Jejciu Polu ta ex Twojego męża jakaś serio stuknieta...
Matko ubić to mało...
U nas pada deszcz a ja muszę uciekać i się zająć wszystkim +do tego chory mąż stekający w domu....
:36_2_20:
Lecę sprzatac potem oblad i napewno do Was tu jeszcze zajżę:)
Buziaczki:36_3_15::11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja czwartkowo::)::Hi ya!:
No Gosiu Tak to jest jak sie z kims mieszkanko dzieli... ja wytrzymalam rok u tesciow i mialam dosc... i tez cale zycie w domku, a teraz przyszlo nam isc do mieszkanka... Ciezko bylo sie przestawic ale juz ponad roczek mieszkamy sami i nawet nie przeszkadza mi to ze to mieszkanko::): Jedynie co to w lato tak troche nie halo... bo tak bym poscila w ogrodzie malego i by sobie biegal a tak do wozka i na spacery chodzimy bo tutaj przy bloku go nie daje do piaskownicy bo dzieciaki sa tu tak nasrane za przeproszeniem ze jejku... wogole sie bawic nie umia... jeszcze wszystko starsze i dokuczaja takim maluchom... ale jak to moj m mowi jeszcze im mlody kiedys kulnie:D:D hihi:36_1_21::36_1_21:
Polu no dolaczam sie do opini Asi ze ta ex jakas walnieta...ehh ale to pewnie ona ma opieke nad dzieckiem sprawowac. Twoj maz nie chcial zeby Kacperek byl z Wami?? Czy Ty nie umialabys go zaakceptowac?? hmm taki kawal wywiesc dziecko ... ehh glupia...
Asiorku deszcz?? To Wy to fakt juz macie jesien... U nas sloneczko, aczkolwiek temperature juz da sie odczuc ze jest nizsza...a moze to i lepiej bo ilez moze byc tych upalow:D:D :uff:hihi ale jak pamietam, jak wychodzilam za maz to bylo hmm jutro minie 4 lata:D:D to bylo cieplo jak w lipcu... a teraz?? hmm moze jeszcze nas pogoda zaskoczy::):
Zdrowka dla m zyczymy::): Wygrzej go porzadnie to jutro na nogi stanie::):
Mosiu jak tam szukanie drugiej pracy idzie??I jak tam w szkole??
Milego dnia dla Was wszystkich i do znow::):

Odnośnik do komentarza

hello
juz po pracy, fajrant
przedszkole odpada, bo nie mają angielskiego w projekcie, jeśli bym miała firmę i rodzice się zgodzili i płacili to tak.
jutro jadę do jednej szkoły zsoatwić papiery

a w połowie miesiąca, dowiedzieć się w przedszkolach alterantywnych
a jak nic nie wypali, to założę swoją szkołę językową

chyba że będę mieć duuuużżżżoooo korków

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Halo, Halo!!
Witam się zw wszystkimi razem i z osobna:36_2_53:
Co do pogody to u nas w kratkę, raz świeci słonko, a raz pada... A temperaturka ok 10 wieczorkiem i w nocy a w dzień to będzie tak do 19-20. Ale już do się odczuć ten chłód... Eh... O... właśnie zaczęło padać...

Ewciu ja też bym wolała mieszkać w domku, ale jak na razie sami we dwójkę nie potrzebujemy tak dużego lokum, jak Fasolka już będzie a później Dzieciątko podrośnie, to może pomyślimy nad tym, ale na razie przeprowadzamy się w cieplusie mieszkanko:smile_move:

Polu Kobitki mają rację, ta EX Twojego M. jakaś walnięta. Dzieci tak daleko wywieźć bez wiedzy ojca?? Kto wogóle ma ustanowioną opiekę nad Kacperkiem?? Mam nadzieję, że powalczycie o Dzieciątko, choć tak jak napisałaś prawo w większości jest po stronie matki... I masz tu babo placek... Ale ściskam kciuki, by wszystko się dobrze udało... Aha, jak Twojemu M. zależy na synku (a zależy) to niech się nie zgadza na paszport, bo mu wywiezie synka i już go nie zobaczy:(

Asiorku a coś Ty tak mało aktywna na forum?? Czyżby tyle porządków jesiennych?? :15_8_215:
Co do chorego faceta, to strach gadać... :temperature:Mój leży plackiem w łóżku, wypocić się nie chce, bo mu za gorąco, marudny jak mała Dzidzia i taki irytując... A lekarstwo jak ma wziąść to umiera!!! Jak on nie lubi tabletek, syropów i innych pierdól... Eh... Ale siostra Małgorzatka czuwa:36_2_54: ostatnio jak zachorował co temperatura ok 40 stopni utrzymywała mu się ok tygodnia (wieczorami), to raz siedziałam do 2 i robiłam mu
kompresy, bo już do 41 dochodziło!! Ale wyzdrowiał.

Mosiu trzymam kciuki za znalezienie drugiej pracy:36_2_25:

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

Ja już też uciekam, bo zawsze monolog piszę wieczorami:smile_move: Pan DR czeka, a jeszcze pranko trzeba powiesić, bo do pracy na jutro potrzebuję, włoski wysuszyć, bo po pracy prysznic był, tak więc od rana do wieczora, ZAWSZE coś:D

Miłego dnia Kobietki Kochane, oby słoneczko nam świeciło i aby odlatujące boćki jakieś fasolki pozrzucały:bocian:

Dobranoc:sen:

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

no to ja się witam pierwsza w piątek
jeszcze mam trochę czasu zanim pójdę do pracy także mówię sobie - zajrzę

dzisiaj tylko 2 godziny, ale potem znowu jadę załatwiać papiery i badania lekarskie ( tzn mam badania ale zaświadczenie jest wydane na inną szkołę i muszę dostać zaświadczenie na tą szkołę )

u nas w nocy padało
teraz jest pochmurno, ale spokojnie

kawusia jak zwykle i herbatka dla tych co nie mogą :))))

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Mosiu Dziękuję za kawkę:36_3_15:

Ty to zabiegana jesteś:uff:

Gosiu żeby walczyć o dziecko i udowodnić jej jak się prowadziła to trzeba mieć kupę kasy:ehhhhhh: Teraz ma faceta z domkiem, gdzie Kacper ma swój pokój. Więc sąd i tak by był po jej stronie, bo teraz ma dobre warunki dla dzieci:ehhhhhh:
A mój Mężczyzna jest bardzo za sykiem. Jak się dowiedział, że się wyprowadziła to się załamał. Prawie nic nie jadł, do mnie odzywał się jak musiał. Jak przychodził z pracy to odrazu kładł się spać. To było straszne. A jeszcze gorsze było to, że niewiedziałam jak mu pomóc:36_2_58:
Myślałam, że przez tą całą sytuację nasze plany (starania) się odwleką, ale jak rozmawialiśmy wczoraj to mówił, że nic się nie zmienia!

http://s4.suwaczek.com/201008021562.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040347991.png?4101

http://s5.suwaczek.com/200604012441.png

http://s9.suwaczek.com/200912041026.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...