Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

hej laseczki, widze ze cholera dolki finansowe przed swietami dominuja na calego...my tez teraz splukani, bo to zakupki dzidziowe no i auto, a jeszcze wozka nie mamy i materacyka i paru innych pierdulek, na ktore tez pewnie sporo pojdzie, ale coz jakos damy rade ;/

Joas i Donia- gratuluje ladnej wagi- niech rosna ladnie te maluszki,,ale nie wiecej niz 4 kg- jeszcze trzeba je urodzic hahahha :))

Doniu, moze jak nie masz mozliwosci isc do swojego gina,to moze zadzwon i powiedz mu o tym rozwarciu, tak na wszelki wypadek...

Evellka,a ja myslalam, ze tylko mi zostaly ciuszki do prania hihi, ja polecam Fairy,ale w pl go nie dostaniesz- sama w nim piore,bo tych enzymatycznych moja skora nie znosi ;//
ja chyba sie rozloze z prankiem na przyszly tydzien,bo sporo tego jest w sumie, a juz teraz schnie inaczej, bo na dwor nie mozna wyniesc
a zdrowko juz lepiej??

Mamaski, nie przejmuj sie kobietko- kazdego czasem dopada takie cus paskudne ;/ wiesz nawet pogoda teraz nie sprzyja, bo szaro za oknem..co do terminu, to Wy przed nami jestescie widze, ja tez nie bardzo chce grudzien, ale aby z niuniem ok wszystko, aby szczesliwie...i w miare szybko hihih, to najwazniejsze!! a zobaczymy jaka decyzje nasze malenstwa podejma:)

Margolcia,wez tu szybko pisz co masz w tej torbie, bo tu juz rodzilas poza pl, nie? ja nie wiem co mi sie moze przydac...

buziam pojawiajaca sie reszte brzuchatek:**** milego dzionka

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobiałki :)

ja właśnie kopytka gotuję :kucharz:

nasz Kuba to od 20 do 23-ej tak mnie skopał że szok ! i piętą i piętą matkę. Z racji że już leży główką w dół to po żebrach dostaję. i to upodobał sobie lewą stroną. A jak się położę na lewym boku, to tak jakby mi stopkami chodził po brzuchu :D
Bardzo się cieszę że tak się rusza.

Bardzo bym chciała żeby już były święta i żebyśmy zaczęły wklejać fotki maluchów :)

Miłego święta życzę.

My siedzimy w domu bo ja na taką pogodę nie chcę się ruszać bo już coś gardziołko czuję.

Odnośnik do komentarza

Mikka-ja teraz sobie wezme ze 3 koszule ,szlafrok,klapki,podpaski duze-chociaz oni daja tu swoje,ale nie zawsze chcesz sie o nie prosic, jednorazowe majtki,bywa jak z odkladami,kosmetyki-zel,szampon ,kulka ,pasta i szczotka,grzebiej i dwa reczniki dla mnie,bo moze sie zdarzyc ze sie zabrudzi..jak ktos chce-biustonosz do karmienia...

dla Zosi-cala rzomiarowka na 56...tutaj ubieramy tylko i wyl w swoje ubranka,recznik kapielowy dla Niej,balsam,mydelko,chutesczki,waciki-takie duze kulki,bo ja na poczatku nie moglam wycierac go chusteczkami bo byl zbyt wrazliwy,wiec ciepla woda i tym wacikiem,maja tu takie wielkie paki tego...sliniaki,bo jednak z buzi sie ulewa,2 kocyki,moze rozek-nad tym mysle,pieluszka tetrowka 2 sztuki,pampersy, cos do pielegnacji pepka,bo u nas nic nie robia z tym-to lezy w naszej kompetencj.ubranka na wyjscie...i teraz wezme sobie podgrzewacz do butelek,bo jak nie masz pokarmu lub chcesz od staru karmic,to daja mleko ze smoczkami,w takich butelkach...sa chyba 4 rodzaje tego-bierzesz ile chcesz,ale nie ma opcji podania tego mleka cieplego-wiec moj Miki wymiotowal po zimnym...i smoczek do ssania...to chyba tak bedzie wygladala moja torba....ale ja mam doswiadczenie z IE...u Was sie troszke to rozni...lub moze roznic....jak widzialam,to babki przychodza tu do porodu z walizkami...autentycznie...
i wez sobie wode do picia...i skarpety,bo czasem sie zdarza ,ze po porodzie nastepuje gwaltowny spadek temp-taki ala szok termiczny i jest bardzo zimno...ja mialam tak po kazdym porodzie...cos strasznego....wydaje mi sie ze chyba to wszystko...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

z tego opisu, to widze podobnie jak w uk, tez maja te buteleczki,podpaski daja, pieluszki tez dla maluszkow, ale tak jak mowisz czlowiek chce miec zawsze przy sobie najpotrzebniejsze rzeczy, bo nie musisz prosic i wogole...ja niby mam liste co trzeba zabrac,ale wiesz jak to w praktyce wychodzi :) czasem cos jest zupelnie niepotrzebne, a czasem czegos waznego nie wezmiesz....no i ja sie nie dziwie ze z walizkami przyjezdzaja:D hihiih, bo to sie nazbiera, nie??

w kazdym razie dzieki za podpowiedz :)) musze skonfigurowac liste zakupow:D o klapkach pod prysznic zapominam non stop ;) hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia

ja juz posegregowalam...i jak dobrze pojdzie to do 3-5 miesiaca mala bedzie miala w czym lezec...choicaz,jak patrze na te rozmiarowki to mam watpliowsci...od siostry mam komplet na 3-6 miesiecy ktory jest o wiele za duzy od tych tutaj w tej samej rozmiarowce....ale to sie okaze w czasie...jak na razie w szafie jest porzadek...mam z kazdego rozmiaru po 6-7 kompletow i to mi wystarczy....

Mam tak samo, te rozmiarówki przedziwne czasem są.

Mamaski

mamy łóżeczko już postawione materaca brak przewijaka brak ale co najgorsze nie chce mi sie szperać po allegro i szukać odpowiedniego ...boziu nie wiem co ze mną jest :/

dostanę kasę to zamówię jakieś i będę mieć spokój do tego tylko kaftaniki mi brakują i śpioszki ale to zamawiam takie 2 zestawy u jednego faceta i też już nie szukam

dziecie mi się rozpycha na całego czuję od dołu po lewej stronie i od góry po prawej jak sie rozciąga

też bym chciała choinkę itd ale mieć wszystko gotowe poukładane pachnące itd

jeszcze to że mój bez pracy mnie dołuje ale do grudnia musimy przeżyć tylko sama myśl ze przed świętami jedna wypłata mniej mnie też przytłacza a tyle bym mogła kupić a gdzie prezenty eh będzie skromnie ale oby rodzinnie :)

O właśnie ja tam też nie wiem co i skad wymyśle na prezenty, będzie skromnie ,ale rodzinnie, już bym czasem tak chciała,żeby malutka była już obok mnie .
A czemu wydało się to z IKEI nie ciekawe(pytam , bo planuje je właśnie zakupić).

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Mudik

A czemu wydało się to z IKEI nie ciekawe(pytam , bo planuje je właśnie zakupić).

nie wiem wydawało mi się lichę te nóżki dość cienkie były i brak wyjmowanych szczebelków to dla mnie minus ...ja dużo korzystałam z tego ze się u mojej córy je wyjmowało bo sama już większa mogła sobie wyjść i wejsć w dzień a tak ciągle bym musiała ją wyciągać a kręgosłup przez to może dostać w kość ;)

w sumie zamówiłam podobne tylko wyjmowane są szczeble jest białe i ma grubsze te nóżki i boki złożyłam i już stoi i jest solidne a tego się właśnie bałam i 20zł mnie wiecej wyniosła właściwe pobonie jak z ikea bo tam dojazd też kosztuje

Dziewczyny ja dziś i wczoraj objadłam się rogalami Marcińskimi i zgaga teraz jak diabli ale jak smakowały :kucharz:

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

popieram wyjmowane szczebelki w lozeczkach...pisalam o tym wczesniej...ja tez w tym dla Mikiego nie mialam,ale on sobie dwa sam wyrwal...:)))

a co do klapek- ja mam dylemat bo takowych jeszcze nie posiadam,a tu kurcze nie sezona na takowe...pozycze moze domowe od syna tylko pod prysznic....bo tam,one sa okropne..zwykla,obsyfiala podloga,zamykana na czas kapieli takim parawanem...na sam widok mam pawika....

dzis mam mega jazde ze skurczami...ok 11 h pojawily mi sie rownomierne,co 15 min...do tego dusznosc i palpitacja...wzielam no-spe forte i jakos,powoli,czestotliwosc ich sie zmniejszyla...czasem mnie zapali krzyz....mam spuchniete juz tak stopy jak na 3 tyg przed porodem z ostatnia dwojka...zaczynam sie bac....aby tylko jeszcze 2 tyg.....

i jutro miala jechac na usg i nic z tego...moze mi sie uda,ale na bank,na pewno nie..moj nie zdazy wrocic z pracy...musze przelozyc na piatek...kurcze...niezbyt mi sie to usmiecha...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia to nie ciekawe że cię skurcze łapią mam nadzieje ze mała jeszcze posiedzi nie tylko 2 tygodnie ale i dłużej

ja klapki i papcie do chodzenia jakieś zwykłe w markecie kupię i tak je potem wypierniczę bo szpitale to wiadomo że trzymać nie będę może dostanę jakieś na wyprzedaży za 10zł heh

a może coś znajdę w szafach co są w miarę a mogę zaś wywalić

Młoda mi szaleje tatuś ma ją uśpić ale nie widać efektu wiec chyba ja się za to zabiorę ...

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski

nie wiem wydawało mi się lichę te nóżki dość cienkie były i brak wyjmowanych szczebelków to dla mnie minus ...ja dużo korzystałam z tego ze się u mojej córy je wyjmowało bo sama już większa mogła sobie wyjść i wejsć w dzień a tak ciągle bym musiała ją wyciągać a kręgosłup przez to może dostać w kość ;)

w sumie zamówiłam podobne tylko wyjmowane są szczeble jest białe i ma grubsze te nóżki i boki złożyłam i już stoi i jest solidne a tego się właśnie bałam i 20zł mnie wiecej wyniosła właściwe pobonie jak z ikea bo tam dojazd też kosztuje

Dziewczyny ja dziś i wczoraj objadłam się rogalami Marcińskimi i zgaga teraz jak diabli ale jak smakowały :kucharz:

Wiem,ale teść powiedział,że je przerobi na wyjmowane.A IKEĘ będziemy mieć na miejscu. Ooo to jesteś z Poznania, bywałam tam czasem na wystawach.

Ja wczoraj sie za to nagotowałam, surówka z pekińskiej-pyszna i mega prosta, gołąbki z pekińskiej, klopsiki, zupka jarzynowa, do tego się nastałam przy prasowaniu, nogi mi spuchły:hmm:
Dzisiaj popakowałam w folię,zeby sie ubranka nie kurzyły, uprasowałam becik i powłoczkę materaca, zabezpieczony leży juz w łózeczku, zrobiłam ręczne pranie(wełnianych ubranek) teraz to powiesić, uprasować resztę rozmiarówki, na razie zrobione są białe rzeczy, dokupić kocyki, ręczniki, drapki i kombinezon i ubranka będą naszykowane.

Margolcia trzymaj się wytrzymasz , tyle dałaś radę to i te kilka tygodni też:36_1_67::36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

mikka84m

Doniu, moze jak nie masz mozliwosci isc do swojego gina,to moze zadzwon i powiedz mu o tym rozwarciu, tak na wszelki wypadek...

no... tyle, ze ja nie mam numeru do mojego lekarza. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale z tego co wiem, to lekarze z Kliniki, w ktorej sie lecze nie daja numerow (mam opieke med. z pracy) :(
zreszta kontaktu do jakiejkolwiek poloznej tez nie mam...
i jak cos sie dzieje, to musze teoretycznie jechac do szpitala....

jutro od 13 czycham pod drzwiami do mojego lekarza w klinice i moze mnie przyjmie na dodatkowa...

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

witam
Margolcia trzymaj sie ,a Zosia niech jeszcze siedzi w brzusiu i sie niech nie spieszy

Donia mam nadzieje ze ci sie uda dostac do gin.

my jutro z mezem mamy 5 rocznice i nie mam pojecia jak ja spedzic ... myslalam nad dobra kolacyjka przy swiecach ,ale nie wiem co mu kupic (symboliczny drobiazg) moze wy cos podpowiecie..
Maly szaleje w brzusiu ,a corcia juz sie doczekac nie moze braciszka , zastanawiam sie tez czy maly juz sie odwrocil??? ale zdaje sie ze nie bo czuje caly czas w tych samych miejscach ruchy

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja już po śniadanku, bo obudziłam się jak Jarek wstał do pracy z nieodpartą chęcią zjedzenia parówki z ketchupem ;-) Mój młodszy psiak zajął moje miejsce w łóżku (zdjęcie) jak dla mnie to wygląda trochę jak kangur :D I co ja teraz będę robić ? Wcisne się do niego i może jeszcze przysnę ;P O ile moja twarz nie zostanie wylizana przez drugiego haha.
Margolcia - Trzymam kciuki za Ciebie i Zosię. Posiedzicie jeszcze w dwupaczku do stycznia, zobaczysz! ;)
Donia - Za Ciebie kciuki też trzymam, żebyś dostała się do lekarza.
Goska - Niestety co do prezentu to nie pomogę, bo sama zawsze mam z tym ogromny problem :/

A Wy trzymajcie kciuki za mnie, bo całą noc miałam jakieś dziwne pobolewania podbrzusza. Nie były mocne, ale wiadomo - niepokojące. Na szczęście już we wtorek do gin.

Miłego dnia Styczniówki!! :36_3_19:

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Kobietki :36_1_21:

Po dłuższym nicniepisaniu powracam - na przekór :).
No więc tak.... moja siostra urodziła 2.11. syna. I jedyne co mi się ciśnie na usta to to, że my tutaj narzekamy na służbę zdrowia a t co się u niej dzieje w Grecji to dopiero woła o pomstę do nieba. Dziewczyna miała poród naturalny ale jest tak pozszywana, że ledwo się rusza. Nikt nie stosuje tam nacięcia krocza - uważają, że to zbędny zabieg. Jak dla mnie - wolę być nacięta niż popękana. Przepraszam za obrazowość ale nazywajmy rzeczy po imieniu. Opieka noworodkowa praktycznie zmniejszona do minimum. Zaraz po wyjściu ze szpitala musieli się udać PRYWATNIE z małym do lekarza bo dopiero on zajął się małym dokładniej. Reasumując: my jednak mamy zdecydowanie lepszą opiekę medyczną niż w niektórych zagramanicznych miejscach. Moja siostra po tym wszystkim stwierdziła, że wolałaby urodzić w Polsce. I ie prędko zdecyduje się na drugiego Dzidziołka bo nie chce jeszcze raz rodzić w takich warunkach. A wydawałoby się, że szpital jak każdy inny.

Kostas ważył po urodzeniu 3400 i mierzył 56 cm. Jest po prostu śliczny - grecka uroda po tatusiu a usteczka po mamusi :mama:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny

i ja się melduję po wczorajszej przerwie. w końcu się wczoraj zebrałam i spędziwszy pół dnia na allegro pozamawiałam kupę różności dla maluszka. u jednego zamówiłam pościel, u drugiego trochę ubranek (wyprawki, koszulki, śpiochy) a u trzeciego higieniczne rzeczy, ręczniki, butelki itp. także teraz już mogę spać spokojnie bo zostaje tylko podokupować trochę a nie że prawie nic nie ma. zostaje mi do kupienia łóżeczko, wanienka, przewijak z większych rzeczy i jakieś kosmetyki, pampersy i inne drobiazgi. ale to już w grudniu na pewno bo wyczerpałam limit wydatków na ten miesiąc. zwłaszcza że jeszcze kasy z zusu nie mam co mnie wkurza bo w przyszłym miesiacu cała wypłata już z zusu to też nie wiem ile będę czekać.

Donia - idź do lekarza, a na pewno CIę przyjmie. Stresujące są takie sytyuacje kurczę, dla lekarza Twoja wizyta to 10 minut a dla nas takie stresy. ja do mojego mam numer i ze dwa, trzy razy dzwoniłam. nie zawsze odbiera od razu bo wiadomo dyżury pacjentki itp, ale raczej zawsze udało mi się dodzwonić i przyjmował mnie jak coś się działo. prywatnie oczywiscie i teraz jużna końcówce zostanę przy prywatnych wizytach bo na ten NFZ to on rzadko przyjmował, często zastępstwa i zupełny brak kontaktu z kimkolwiek w awaryjnej sytuacji. wiadomo, że jak coś zawsze zostaje izba przyjęć, jakby coś poważniejszego się działo to na pewno bym tam jechała i już.

Mudik - mnie właśnie w tym łóżeczku z Ikea nie podobało się to że nie ma szczebelków wyjmowanych, więc kupię takie z wyjmowanymi. tylko właśnie nie wiem czy drewex czy klupś, z której firmy zamówić bo łóżeczko chcę raczej proste więc w obu firmach są.
a Ikeę mam niestety daleko nad czym bardzo ubolewam bo musze dokupić szafę do pokoju małego i liczę że mąż będzie w delegację jechał to kupi bo tak to nie mamy czym przywieźć.

Goska - ja też z prezentem zupełnie nie pomogę bo mam z tym zawsze straszne problemy. może po prostu jakaś fajna kolacja to facetom zawsze się podoba.

Evelka - trzymam kciuki. ja ostatnio też miałam stracha bo dziwne uczucie w podbrzuszu miałam. a okazało się że mały zmienił pozycję i siedzi pupą na dole i dlatego tak dziwnie i inaczej mi. a wydawało mi się że to boli nawet i stresa miałam. ale lepiej sprawdzić bo spokój matki też bezcenny jest.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

witam z ranca...:)))) zapraszam na poranna..:)))

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:UybtiS6qbCH9JM:http://www.mojegotowanie.pl/var/self/storage/images/przepisy/desery/kawa_mrozona_wg_aleex/60449-1-pol-PL/kawa_mrozona_wg_aleex_popup_watermark.jpg

Goska-serdeczne gratulaski z okazji rocznicy..:)) jutro zloze gratulaski z wielka pompa-we wslaciwym dniu.;))) z prezentem dla M to dla mnie tez trudno..latwiej maja te kobietki,co ich panowie maja jakies hobby...moze jakies perfumy..?? pomysle i jak mnie cos oswieci to dam znac..:))

Evelka-to jest nas dwie...ja sie wciaz zle czuje...abysmy daly rade przetrwac ten kryzys....trzymaj sie !!!!!

Kropka-witaj...faktycznie dlugo Cie nie bylo..a jak Ty sie czujesz..???? nic o sobie nie napisalas...
pogratuluj siostrze narodzin synka..:))) ma juz za soba ten Wielki Dzien...:))) u nas tez nie nacinaja krocza....odchodzi sie od tej praktyki w Europie..ale na polozne i opieke nad dziecmi nie narzekam....polozne mamy zaraz w domu jak wracamy z maluszkami...

a ja mialam jechac dzis na usg.i nici z tego.a jutro..?? tez moze nie bo jak nie wroci mi znow z pracy..?? dla bokserskiej gali mogl wziac wolne...moze ja sobie tez porod bede przekladac,bo nie wiadomo kiedy mi wroci...jestem zla.................

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki już prawie listopad za nami więc damy radę, każda jedna i wierzę, że wszystko się pomyślnie zakończy :)))

dlatego Margo nóżki zaciskamy, nie dajemy się skurczybykom!!! tyle już pociągłaś, że końcówki nie zawalisz :36_2_25:
Gosiu ładna rocznica:36_3_3:, moje gratulacje wobec tego. Również w prezentach jestem lipna więc nie poradzę tym bardziej nie znając mężusia Twego. Ważne byście jednak dzionek spędzili razem :11_2_113:
Donia nie odpuszczaj chociażbyś pod gabinetem miała rodzić!!! Jesteś w ciąży i opieka Ci się należy zwłaszcza jak coś niepokojącego :no1:
evelcia ja też od info o szyjce świrowałam i miałam się źle i co na "nie" ale już teraz jestem spokojniejsza, myślę i u Ciebie tak będzie... leż sobie, nie stresuj ani nie łaź a będzie dobrze
kropka, CIOCIU gratuluję :36_3_19: zdradź nam jeszcze imionko pociechy :D
Joaś to ładnie zakupki porobione, ja też chcę aaaa:36_1_21: jeżeli chodzi o ZUS nic nie mówię.....no może tyle że też czekam na pieniążki i jak dobrze będzie dostanę przed Nowym Rokiem :Histeria:

Odnośnik do komentarza

Margolcia
witam z ranca...:)))) zapraszam na poranna..:)))

Kropka-witaj...faktycznie dlugo Cie nie bylo..a jak Ty sie czujesz..???? nic o sobie nie napisalas...
pogratuluj siostrze narodzin synka..:))) ma juz za soba ten Wielki Dzien...:))) u nas tez nie nacinaja krocza....odchodzi sie od tej praktyki w Europie..ale na polozne i opieke nad dziecmi nie narzekam....polozne mamy zaraz w domu jak wracamy z maluszkami...

Czuję się "rewelacyjnie" :36_22_3: jak taki mały słonik. Nieporadny i brzydki :). Wieczorami zmieniam się w domowego potwora - jestem marudna i płaczliwa. Sama ze sobą nie mogę wytrzymać :36_1_21:. A Mały trzyma się dzielnie. Kopie mamę gdzie tylko popadnie. A najbardziej pod żebrami - albo pupą mnie tam gniecie albo głową. Bo to jakieś takie obłe :) hihi. Generalnie nie jest źle.
Cukier sobie mierzę i na razie tragedii nie ma. W sobotę idę zrobić test 75g glukozy. Zobaczymy co wyjdzie.

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

wanilijka
Dziewczynki już prawie listopad za nami więc damy radę, każda jedna i wierzę, że wszystko się pomyślnie zakończy :)))

dlatego Margo nóżki zaciskamy, nie dajemy się skurczybykom!!! tyle już pociągłaś, że końcówki nie zawalisz :36_2_25:
Gosiu ładna rocznica:36_3_3:, moje gratulacje wobec tego. Również w prezentach jestem lipna więc nie poradzę tym bardziej nie znając mężusia Twego. Ważne byście jednak dzionek spędzili razem :11_2_113:
Donia nie odpuszczaj chociażbyś pod gabinetem miała rodzić!!! Jesteś w ciąży i opieka Ci się należy zwłaszcza jak coś niepokojącego :no1:
evelcia ja też od info o szyjce świrowałam i miałam się źle i co na "nie" ale już teraz jestem spokojniejsza, myślę i u Ciebie tak będzie... leż sobie, nie stresuj ani nie łaź a będzie dobrze

No dziewczynki Wanilijka ma rację pozaciskamy nóżki i dotrwamy :) wszytskie bez wyjątku.
Widze zakupkowy szał nastał dziewczynki robia listy i kupują :) a Ja jakoś nie mam ochoty ale mąż mnie ponagla żeby mu walizke przygotowac już bo jak on sobie póxniej biedny poradzi jak zaczniemy rodzić :P Także i ja muszę listę po malutku zrobic i zorganizowac wyprake dla mnie i dla maluszka naszego, żeby mi mąż jeszcze na zawał nie zszedł że nieprzygotowane :)

A 2 stycznia mam jeszcze weselicho u przyjaciółeczki i zamierzam pójść teraz rozglądam sie za jakimś "workiem na kartofle" (słowa mojego m) - sukienką :) żeby pieknie się prezentować :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

ja sie czuje jak walec...mam wrazenie,ze sie przewale,przeturlam i rozplaszcze tego co mi wejdzie pod nogi...:)))) a jak siedze,to mam wrazenie,ze ja trzymam na kolanach..smieszne uczucie...moja mnie tylko lokciami niezle zahacza...jak sie przekreca to potrafi mi po calej dlugosci raczka przejechac..wspaniale uczucie..i czuje,ze ciagle cos dlubie,ale nie moge odgadnac co tam dziala...takie szybkie i krotkie ruchy...

mam dzis do przyszycia guzik..w sumie-czeka na to juz 3 dzien...ale jakos nie moge sie do tego zabrac...pogode mam do banki...pada...ale mnie ostatnio to jakos uspokaja...wiem,ze nic nie trace jak tu siedze....wciaz czekam na kombinezonik ktory zamowilamw polowie pazdziernika..i kurcze.niech on wreszcie przyjdzie,bo w nim mam zabrac mala do domu ze szpitala...Mikka-popedz pocztowcow,bo on idzie z UK..;)))
dzis piore koce...musze posegregowac wczorajsze pranie i oproznic zmywarke...i juz zabieram sie do tego 1.5 h....nie wiem na co licze,bo samo sie nie zrobi.........:)))no nic-zostawiam ciacho i lece....:)))

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:f_vwQNlClJbDbM:http://majanaboxing.blox.pl/resource/butermale2.jpg

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Joaś

Mudik - mnie właśnie w tym łóżeczku z Ikea nie podobało się to że nie ma szczebelków wyjmowanych, więc kupię takie z wyjmowanymi. tylko właśnie nie wiem czy drewex czy klupś, z której firmy zamówić bo łóżeczko chcę raczej proste więc w obu firmach są.
a Ikeę mam niestety daleko nad czym bardzo ubolewam bo musze dokupić szafę do pokoju małego i liczę że mąż będzie w delegację jechał to kupi bo tak to nie mamy czym przywieźć.

No właśnie wiem, ale teśc powiedział,że je przerobi, a IKEĘ bede miała blisko.

Margolcia
ja sie czuje jak walec...mam wrazenie,ze sie przewale,przeturlam i rozplaszcze tego co mi wejdzie pod nogi...:)))) a jak siedze,to mam wrazenie,ze ja trzymam na kolanach..smieszne uczucie...moja mnie tylko lokciami niezle zahacza...jak sie przekreca to potrafi mi po calej dlugosci raczka przejechac..wspaniale uczucie..i czuje,ze ciagle cos dlubie,ale nie moge odgadnac co tam dziala...takie szybkie i krotkie ruchy...

mam dzis do przyszycia guzik..w sumie-czeka na to juz 3 dzien...ale jakos nie moge sie do tego zabrac...pogode mam do banki...pada...ale mnie ostatnio to jakos uspokaja...wiem,ze nic nie trace jak tu siedze....wciaz czekam na kombinezonik ktory zamowilamw polowie pazdziernika..i kurcze.niech on wreszcie przyjdzie,bo w nim mam zabrac mala do domu ze szpitala...Mikka-popedz pocztowcow,bo on idzie z UK..;)))
dzis piore koce...musze posegregowac wczorajsze pranie i oproznic zmywarke...i juz zabieram sie do tego 1.5 h....nie wiem na co licze,bo samo sie nie zrobi.........:)))no nic-zostawiam ciacho i lece....:)))

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:f_vwQNlClJbDbM:http://majanaboxing.blox.pl/resource/butermale2.jpg

Hihihihi ja też się tak zbieram, ale dziś mm wizyt e teściowej to muszę wreszcie ogarnać ubranka do końca, zebrać suche, powiesić kolejne, przejrzeć pozostały worek,żeby te większe rozmiary nie stały i nie zawalały pokoju tylko w końcu mogły być schowane do spizarki na szafę. Ja też czasem czuję jak siedzę, jakbym Olę miała na kolanach, tylko wtedy zazwyczaj ona siedzi mi na pęcherzu, więc co chwilę latam na siooooo:hmm:
A ostatnio, to mniej kopie a bardziej się "przelewa"- "pływa" całą sobą robi takie plum raz na jedną raz na drugą stronę brzucha. Śmieszne uczucie, a jak tak zrobi z całej siły całym swoim ciężarem to nawet potrafi zaboleć, całe szczęście ,ze im będzie większa-cięższa to nie będzie mieć miejsca na takie przewalanki:36_19_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...