Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :16_8_3:

Gdyby mi się tak chciało jak mnie się nie chce...to byłabym bogata :smile_jump:. U mnie nadal zimno - 0 stopni za oknem. I wiatr wieje. A trzeba iść zakupy zrobić :36_2_43:
Nie mam pomysłu na obiad, bo mój NIE-mąż jest pod tym względem wybredny. Ech... I na dodatek Prosiak mi nie zostawił pieczywa na śniadanie tyko sam pożarł łapserdak. Nie ma mocnych - trzeba zejść do sklepu. :36_2_24:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

Linda-to bardzo niedobrze,ze masz cukrzyce...ale wszystko bedzie ok,zobaczysz...moja siostra ja miala w ciazy...brala nawet zastrzyki do konca,byla na diecie i urodzila zdrowego i slicznego synusia...wiec wszystko skonczylo sie dobrze...:)))) dzis Marcelek juz jest 11 miesiecznym urwiskiem...:))) cukrzyca nie wykryta wyrzadza szkody,a Ty na pewno o siebie pod okiem lekarzy zadbasz jak najlepiej...trzymam kciuki!!!!!!

a ja zaraz jade na scan...:)))papatki...;)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

OBJAWY PRZEPOWIADAJĄCE PORÓD

Zwiastuny porodu

I. Obniżenie dna macicy - jeden z pierwszych objawów, który występuje na 3 -4 tygodnie przed porodem. Dno macicy w 36 tygodniu ciąży znajduje się na wysokości łuków żebrowych (najwyższy możliwy poziom) - następnie obniża się do wysokości końca 32 tygodnia ciąży (około 2 -3 palce). Odczujesz dość wyraźnie ten objaw: Twój oddech będzie łatwiejszy, zmniejszy się również ucisk macicy na żołądek. Obniżeniu się macicy, mogą towarzyszyć jej niewielkie skurcze.

II. Wstawianie się główki do wchodu miednicy - objaw charakterystyczny dla pierwiastek, występujący również na 3 -4 tygodnie przed porodem.

Główka płodu do tej pory miała swobodne ułożenie (niekiedy określane "balotowaniem" nad wchodem miednicy);

teraz przyjmuje ułożenie silnie przygięte (lekarz, podczas jednej z ostatnich Twoich wizyt, określa ją jako "przypartą" do płaszczyzny wchodu). Ten objaw może również stwierdzić, opiekująca się Tobą położna, w tzw. badaniu zewnętrznym.

III. Skurcze przepowiadające - mogą wystąpić w ciągu 7-10 ostatnich dni przed porodem (lub nawet nieco wcześniej). Są one nieregularne i raczej odczuwane jako niebolesne (tzw. skurcze Braxtona-Hicksona). Mają one charakter (po 2-3 godzinach) wyciszający się, zanikający. Napewno się nie zwiększają, nasilają. Bywa jednak czasem tak, że skurcze przepowiadające mogą być silne i trwać tak długo - że sprawiają wrażenie skurczów porodowych - po czym ustępują. Jeżeli jesteś zaniepokojona, jeżeli nie wiesz co robić - zadzwoń do swojego lekarza lub położnej, opiekującej się Tobą (np. ze szkoły rodzenia). Ewentualnie możesz zgłosić się na izbę przyjęć szpitala, w którym planujesz urodzić. Wiem, że jest to wyjście, z którego nie chciałabyś skorzystać, ale napewno jest ono lepsze niż niepewność i lęk przed tym co się z Tobą dzieje.

IV. Wydalenie czopu śluzowego -

kanał szyjki zamknięty jest "korkiem", składającym się z czopa śluzowego. Ten galaretowaty czop ("korek"), zostaje wypchnięty na zewnątrz na 1 tydzień - lub na 2-a dni przed porodem.

V. Znaczenie, plamienie krwią - spowodowane jest skracaniem i rozwieraniem szyjki macicy, przygotowującej się do porodu. Objaw ten występuje najczęściej, kilka godzin przed porodem. Może do niego, również dołączyć się objaw, wydalania czopu śluzowego (patrz w/w), który wówczas będzie podbarwiony krwią.

Objawy zbliżającego się porodu - bezpośrednio poprzedzają poród.

I. Zmiany nastroju i zachowania - w 9-tym miesiącu ciąży, możesz odczuwać zmęczenie i wyczerpanie. Niektóre jednak z ciężarnych przeżywają nagły przepływ energii (zaczynają np. sprzątać, meblować dom - przygotowywać się na przyjście oczekiwanego potomka). Tuż przed porodem możesz odczuwać: ogólny niepokój, kołatanie serca, uczucie gorąca i uderzenia krwi do głowy - nie niepokój się, jest to normalne.

II. Ucisk w miednicy i na odbytnicy - narasta ucisk najczęściej w okolicy nerwu kulszowego, oraz w miednicy małej. Może wystąpić ból w okolicy pachwin, oraz w okolicy krzyżowej. Objawy te spowodowane są: nisko usadowioną główką płodu, oraz gotowością macicy do porodu.

III. Objawy ze strony przewodu pokarmowego - może wystąpić: biegunka, wymioty, wzdęcia, czy też brak łaknienia.

IV. Objawy ze strony narządów płciowych - zwiększa się wydzielina z pochwy, występuje również uczucie pełności w okolicy sromu.

Pamiętaj! tuż przed porodem ruchy Twojego dziecka nieco słabną to Cię może zaniepokoić. Jeżeli masz wątpliwości to skontaktuj się z Twoim lekarzem.

lepiej być zbyt czujnym niż pewne objawy zlekceważyć

nie jest łatwo odpowiedzieć na pytanie - czy to jest początek porodu? Strach przed zakłopotaniem w wypadku fałszywego alarmu, może wpłynąć na to, że nie skontaktujesz się ze swoim lekarzem - czy też opiekującą się Tobą położną.

Pamiętaj nikt nie będzie z Ciebie żartował. Nie jesteś pierwszą pacjentką, która ma problemy z oceną objawów rozpoczynającego się porodu.

Masz wątpliwości - zadzwoń!

Odnośnik do komentarza

Margolcia
Linda-to bardzo niedobrze,ze masz cukrzyce...ale wszystko bedzie ok,zobaczysz...moja siostra ja miala w ciazy...brala nawet zastrzyki do konca,byla na diecie i urodzila zdrowego i slicznego synusia...wiec wszystko skonczylo sie dobrze...:)))) dzis Marcelek juz jest 11 miesiecznym urwiskiem...:))) cukrzyca nie wykryta wyrzadza szkody,a Ty na pewno o siebie pod okiem lekarzy zadbasz jak najlepiej...trzymam kciuki!!!!!!

a ja zaraz jade na scan...:)))papatki...;)))

Oooo to napisz koniecznie jak poszło, a najlepiej daj zdjęcia maluszka!

Linda
Cześć Brzuchatki!
Rano spać nie mogłam, myślałam, że Wy śpicie, więc sie nie logowałam, a tu proszę jakie poruszenie! Miło Was czytać!:kucharz:

Jak pisałam miałam być w pracy do końca października, ale życie zweryfikowało plany. Zrobiłam test na poziom glukozy i jak pokazałam wynik ginowi to diagnoza brzmi - cukrzyca ciążowa. Zabrzmiało jak wyrok i się podłamałam. Wierzę głęboko, że wszystko będzie dobrze. Najgorsze, że tego w życiu bym nie przypuszczała. Tylko to badanie pokazało, że dzieje się nie dobrze.

Linda będzie dobrze tak jak pisze Margolcia , dobrze ,ze teraz wiadomo co Ci jest , monitorowana przez lekarza będziesz i urodzisz zdrowego maluszka , zobaczysz!

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Linda

Jak pisałam miałam być w pracy do końca października, ale życie zweryfikowało plany. Zrobiłam test na poziom glukozy i jak pokazałam wynik ginowi to diagnoza brzmi - cukrzyca ciążowa. Zabrzmiało jak wyrok i się podłamałam. Wierzę głęboko, że wszystko będzie dobrze. Najgorsze, że tego w życiu bym nie przypuszczała. Tylko to badanie pokazało, że dzieje się nie dobrze.
!

Dobrze dziewczyny mówią że to nie koniec świata jeśli jesteś pod opieką lekarza i wczdśnie zostało wykryte i rozpoczeło się leczenie. Ja wierze w to że będzie dobrze z dzidzią i Tobą :36_1_11:

Odnośnik do komentarza

ło raju nadrobiłam Was i te wszystkie linki :D dzięki za miłe słówka no i po trosze odpowiem każdej hehe
wczoraj znowu trafiła się nam przypadłość z pierwszego trymestru i zaliczyłam :wymiotuje: no parodia ale cóż jedzenie małemu chyba nie podeszło i bach :uff2:

aniu :) również masz fajowe foty, widziałam w avatarku już dwie nowe-szalejesz :36_22_1: jak Ty wiercę się podczas zasypiania, snu-często wstawałam a dzisiejsza nocka to po prostu rewelacja raz tylko wstałam o 1 a tak to do 9 z groszami sobie ładnie charczałam
dziewczyny Kasia, Margo ładne wypraweczki, mi wszystko co takie małe się podoba hehe. Tylko u Kasi nie obejrzałam 3 ostatnich linków bo jakiś error mi się wwalił no ale bodziaki to obadałam :D
Mudik te ostatnie sukienki to dla mnie niezbyt są ale te pierwsze jak najbardziej - jeśli ma się figurkę bo na mnie to nie wyglądałoby:glass: Ty musisz być laska skoro na takie polujesz:lizak:
Linda uuu widzisz to jak ja masz się dobrze, nic Ci nie dolega aż nagle wyrok zapada że coś jest nie hallo-no właśnie to przeżywam ostatnimi dniami.. co do cukrzycy no niestety jak już ją masz to pewnie dietka i insulina tak? spokojnie dasz radę jak wiele kobiet, też mam inną koleżankę z terminem na grudzień i bardzo ładnie sobie radzi, fakt czasem jest podłamka ale kto jej nie ma. Podołasz :36_3_13:

Odnośnik do komentarza

wanilijka
anna_:)
a bo mnie tak w dole brzsucha pobolewa wanilijka no i tak zaczełam podczytywać obiawy i takie tam no i mi się w duni powywracało :D

no ja Ci powiem... nie ukrywam codziennie rodzę :hahaha:

ja też:36_2_13: straszna panikara ze mnie, więc nie wiem jak zachowam jako taki spokój, oddechy itd.

a w ogóle to witajcie,
ja się dzisiaj wyleguje, za porządki wezmę się w przyszłym tygodniu, na razie cieszę się wolnością:smile_jump:

Linda-nie martw się cukrzycą, najważniejsze to być pod kontrolą, właściwa dieta i na pewno będzie wszystko dobrze.

piekne zakupki robicie. ja sie wybiorę w przyszłym tygodniu oblukać po sklepach trochę, popatrzę jak cenowo i zacznę powoli zakupować, pewnie na allegro wiekszość, bo taniej i wygodniej. chyba że macie jakieś godne polecenia sklepy internetowe bo jak szukałam wcześniej to raczej allegro wygrywa.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

hej Piekne :)

widze, ze spory ruch na forum sie zrobil :) ciesze sie :)

i macie podobne "fazy" do mnie odnosnie rodzenia itd :) tyle, ze ja ciuchow ani wyprawki nie szukam.
narazie tylko za szafa sie rozgladamy wieeeeeeeeeeeelka na zamowienie :]

co do zdrowka.... to tu sie martwie.
znow obudzilam sie z napietym i obolalym brzuchem...i jak narazie mi nie przechodzi ;( martwi mnie to... nie moge przeciez non stop no-spy brac :( a juz sama nie wiem co z tym robic :(

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie czwartkowo.....jeszcze tylko jeden dzien i weekend :smile_jump:
Linda - trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze, ale napewno tak bedzie, glowa do gory :36_1_11:
Margolocia i Kaska sliczne ciuszki, cudenka! Zaraz tez wstawie kilka fotek.
Co do dobrych wiadomosci to wczoraj bylismy u weta i oczko mojego pieska dochodzi do siebie i nie bedzie juz musial miec kolejnego zabiegu ani zaszywania oczka itp. Tak sie ciesze! kamien spadl mi z serca.
Druga dobra wiadomosc to, ze wreszcie przyszla nasza sypialnia i dzis mezus z moim bratem jada ja odebrac. Mysle, ze w weekend uda nam sie ja zmontowac. Strasznie sie ciesze, bo teraz spimy na materacu, ktory jest bardzo wygodny tylko, ze mi juz z tego poziomu sie ciezko wstaje. Poza tym bede miala dodatkowa komode i wiecej miejsca na ciuszki dla dzidzi.
Dzisiaj juz skonczylam prace i sie troche wyleguje i odpoczywam, jutro znowu praca i wieczorem do znajomych na imprezke :36_1_22:
Wlasnie moj kochany Bartus przyniosl mi obiadek z baru, moje ulubione szare kluski z kapusta :kucharz: i do tego oczywiscie zimne mleczko MNIAM!!

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

wrocilam po usg.strata czasu dzisiaj.nie bylo mojej Patrycji,ktora jako jedyna zna sie w szpitalu na usg i 2 doktorkow probwalo cos zobaczyc...porazka....gdybym wiedziala,ze tak sie to odbedzie to mialabym ich w nosie...wiem tyle,ze Zosia juz ma 22 cm,ale nie potrafili jej zwazyc....i szyjke macicy mam dlugosci 3.16 cm...jest otwarta na dole jak byla,ale reszta trzyma sie ok....kazali mi donosic do 34 tyg chociaz....ja im zrobie na zlosc i urodze w 37....:)))
ale najbardziej wpienil mnie ten Szaman pytajac sie mnie-kto mi kazal brac globulki z progesteronu....wiec mu mowie,ze to on jak lezalam w szpitalu...zrobil sie czerwny jak cegla i oznajmil,ze ten lek sie bierze tylko do 18 tyg.....to po co ja sie teraz tym faszerowalam..???? wydalam na to 160 e....juz chren koszta,ale mam nadzieje,ze zle to nie wplynie na mala....i wez tu zaufaj lekarzowi i zacznij brac leki ktore ci przypisze....mongoly........

a najgorsze jest to,ze maly ma chyba zapalenie krtani......nie moze gadac i kaszle szczekajac jak pies...znow mnie czeka wizyta u lekarza...bo zamiast mu podac wtedy jakis antybiotyk,bo taka wielka goraczka nie bierze sie bezpodstawnie,to tu czekaja na zgon pacjenta zanim zaczna dzialac.........

no to sie rozpisalam...:))))))))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia

a najgorsze jest to,ze maly ma chyba zapalenie krtani......nie moze gadac i kaszle szczekajac jak pies...znow mnie czeka wizyta u lekarza...bo zamiast mu podac wtedy jakis antybiotyk,bo taka wielka goraczka nie bierze sie bezpodstawnie,to tu czekaja na zgon pacjenta zanim zaczna dzialac.........

no to sie rozpisalam...:))))))))

Szkoda małego masz racje mogli mu podac antybiotyk jak miał tą gorączkę, widzę że na prawdę macie tam jakichś szamanów zamiast lekarzy :)
Spróbuj mu może to gardziołko domowo (nieszkodliwie) podleczyć, może choć troszkę mu ulży.

A ja dziś usłyszałam od męża że śliczne ubranka zamówiłam naszemu synkowi. Spodobały mu się body z napisem o tatusiu., miałyście racje że rodzice robią się dumni widząc takie na ciuszkach. chyba zamówie moim psiapsiółom w prezentach na urodziny ich dziewczyn :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

ehhh... Morgolciu... znam juz i ja te bledne decyzje lekarskie odnosnie przepisywanych srodkow... dlatego sama teraz tak bardzo uwazam....

kazali mi brac no-spa forte przeciw skurczom (bo mozna) ale nie wzieli pod uwage, ze nie powinno sie jej brac przy niedocisnieniu...a 80/35 to niedocisnienie... i tak czy siak skazana jestem na obolaly i napiety brzuch... zaraz chyba wejdzie w gre terapia ciepla woda...

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

kropka1981
Doniu a w jakim szpitalu będziesz rodzić? Pytam bo jesteś z Warszawy - chyba muszę zrobić mały rekonesans szpitali w Warszawie bo u mnie to będzie tragedia. Chyba bardziej opłaca mi się przejechać te 60 km niż mieć traumę do końca życia.

zobaczymy. jesli (odpukac) beda jakies powiklania czyt. np. za wczesnie itp to Karowa a jak wszystko bedzie dobrze, to planuje na Solcu :) :36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza

z Warszawy polecam tez Inflancka....a na Karowej jest ok,ale ruch maja jak w ulu...czasem przypomina to przemial na ilosc,a nie jakosc...ale z kazdego szpitala slyszy sie dwojakie opinie....kiedys wielka slawa byl okryty ten na Zelaznej....rodzily tam same gwiazdki....:))) a ja mam do wyobru jeden i tez jestem happy...chyba ze zaczne rodzic przed 32 tyg,to wtedy zawioza mnie do Waterfordu gdzie podobno maja lepszy sprzet...ale ja chce sie wstrzymac do 37.

wlasnie przyjechal facio od gazu i stwierdzil ze mamy cos popsutego w piecu i jak bedziemy grzac to czeka nas eksplozja....bombowo....i ma wrocic zaraz i zaczac naprawiac...ciekawe kto potem po nim naprawi..????

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia

wlasnie przyjechal facio od gazu i stwierdzil ze mamy cos popsutego w piecu i jak bedziemy grzac to czeka nas eksplozja....bombowo....i ma wrocic zaraz i zaczac naprawiac...ciekawe kto potem po nim naprawi..????[/QUOTE]

Ni ma to jak optymistyczne spojżenie na świat Kobiety Ciężarnej:36_1_11::smile_jump:

Odnośnik do komentarza

anna_:)
Margolcia

wlasnie przyjechal facio od gazu i stwierdzil ze mamy cos popsutego w piecu i jak bedziemy grzac to czeka nas eksplozja....bombowo....i ma wrocic zaraz i zaczac naprawiac...ciekawe kto potem po nim naprawi..????[/QUOTE]

Nie ma to jak optymistyczne spojżenie na świat Kobiety Ciężarnej:36_1_11::smile_jump:

raczej realistyczne spojrzenie kobiety mieszkajacej na wyspie...:))) tu sa sami fachmani...:))) ale ja kocham ten kraj pomimo tylu niedociagnienc....:36_1_11:

strasznie brzmi tylko dla mnie to-2 h roboty...uch...a ja chce juz cos zjesc!!!!!!!! a on mi siedzi i kurzy w tej kuchni..:(((

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...