Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

:lol: heheh ktos wolal Mikke??? oto jestem, juz cos sie rano zaczynalo dziac i cholera nadal cisza, moje dziecko zbiera sie na raty, poki co wesolo sobie podsakuje i droczyl sie z tata, wypychajac i chowaja nozki...no i tyle
a myslalam, ze cos sie zacznie, bo mialam jakas niteczke bezowego sluzu i bole lekkie jak na @ ale gdzie sobie poszly, nawet wycieczka i lazenie nie daly nic....w razie czego bede informowac ;))
caluje brzuszki i maluszki :)) i lece pic miete, bo cos mi niefajnie na zoladku
pappap

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

goska
Witajcie ja juz w domku z synkiem
czujemy sie dobrze Patrys urodzil sie 07.01 o 12
waga to 3250 i 54cm .

goska
hejka babulce co do porodu to ja zaczne od poczatku hihi

w srode zlapaly mnie bole i o 21 na izbe pojechalam lekarz zbadal rozwarcie na 3 cm szyjka zgladzona , no do porodu gotowa a mi bole przeszly jak reka odjal.Ale lekarz zostawil mnie na noc ze cos sie rozkreci ....ale nic cisz ... Rano obchod ze do domu ide ... a nie doszlam bo wody mi odeszly a boli jak nie bylo tak nie ma ale dali mi oxytocyne o 11:30 i szybko wszystko sie potoczylo ze konkretne bole mialam tylko 5 min.

Gratulacje Gosiu!!!!:big_whoo::big_whoo: Kolejny expresowy maluszek!:angel1:

anna_:)
a ja nie wiem czy dwonić czy nie :( od 4 rano zaczeły mi się skurcze bolesne ale nie regularne... więc troche snu, kąpiel ble ble ble teraz miałam po 10 min skurcz potem po 7 min teraz 10 min strasznie pokopane

Ja miałam do tej pory bezbolesna, ale jak byłam teraz w szpitalu była dziewczyna, u której się zaczeły regularne co 10 minut ,ale bezbolesna, które minęły i rano razem ją ze mna wypisali do domu.

kropka1981
Aniu - ja od wczoraj miałam również bolesne skurcze ale kompletnie nieregularne. Od krzyża promieniujące na podbrzusze. Dość silne. Noc nie przespana, dylemat jechać czy nie jechać - zero jakichkolwiek innych objawów. Prysznic nie pomagał. ale nie pojechałam do szpitala. Usnęłam koło 2giej. Obudziłam się bez bóli. Pojechałam na ktg a tam powiedziano mi, ze ZERO skurczy. Macica uśpiona. Mały się w ogóle wczoraj nie ruszał jak dostałam tych skurkowańców. Dzisiaj Ignaś średnio na godzinę wykonywał 40 ruchów a tętno średnio wyniosło 140. Lekarz powiedział, żebym dała sobie jeszcze 4-5 dni. No to ja grzecznie będę czekać. Mam tylko cichą nadzieję, że dzisiaj mnie znowu nie chwycą. :nerw:

40 ruchów, moja więcej niż 20 to raczej nie ma i bywa ,że kilka godzin jest na dobę takich,że się rusza, dzisiaj troszkę pofikała, jak dziś wracałam z działki do domu to złapał mnie drętwy ból prawej nogi od uda, jskby lekko promieniujący od krzyża,ale wzięłam prysznic i boli mniej, tylko nadal mnie podbrzusze boli, a już wczoraj nie bolało:hmm::nie_mam_pojecia:

Joaś
Nasza Donia na porodówce!!!!

Sms: Właśnie jestem na porodówce. Skurcze miałam tak silne że nie dawałam rady. Wzięłam znieczulenie. Wody odeszły. Rozwarcie ostatnio na 5 cm. Pzdr".

napisałam że trzymamy mocno kciuki.
dzisiaj już będzie ściskać Krzysia. Szczęściara.

Trzymamy kciuki za Ciebie Doniu!!! Pewnie masz już synka u boku:angel1::smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

ja się szybciorem melduję z rana w stanie niezmiennym bo niedługo lecę do fryzjera porządek zrobić przed godziną 0.
nie miałam jeszcze wieści od Doni, ale musi być już po, tylko może zmęczona albo nie ma jak napisać. mam nadzieję ze dziś napisze bo ciekawa jestem jak Krzysio.

tak jak wczoraj miałam paskudne samopoczucie, jakiś ból brzucha i w ogóle jakoś tak marudnie i blee, tak nocka udana, nawet plecki nie bolały o dziwo, tylko jedno siusiu i raz przewrotka z boku na bok.

Kto dzisiaj jedzie rodzić??? może Ania albo Mikka???

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

kropka1981
Moja mama dwie moje siostry rodziła bez znieczulenia. Mnie rodziła ze znieczuleniem i powiedziała mi ze nie była zadowolona, ze dali jej znieczulenie. Bo eksperymentowali na niej. Każdy ból jest inny i każdy myślę jest do zniesienia. Jaki by nie był. Więc czy ze znieczuleniem czy też bez bądźmy dzielne.:aku:

no teraz to inne czasy ze znieczuleniem ja go nie poczułam a ulga niesamowita to tak jakby ci nagle ktoś zabrał cały ból jak ręką odjął i nawet człowiek może na chwilkę zamknąć oczy

ale czułam masaż szyjki i tak i szycie później też choć tuż przed szyciem mi dali ostatnią dawkę znieczulenia

Ból myślę że da sie znieść zależy od człowieka jedna będzie błagać na kolanach o znieczulenie inna urodzi i powie było ok trzeba przeżyć jedynie co to jak się dostanie dzieciątko na ręce to o wszystkim się zapomina :)

ja nadal 2w1 i dziecko strajkuje !

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Ja też się melduję z rańca. My dziś znów spokojna noc wstawaliśmy tylko 2 razy :) Jak to miło mieć już maluszka przy sobie :) Mój mąż stwierdził wczoraj że odkąd mamy Fabianka wszystkie problemy jakoś tak uleciały z niego Przestał się o wszystko zamartwiać :) Ma racje ja tez wystarczy że popatrzę na dziecko mijają mi wszystkie smutki, bóle rozczarowania :)

Drogie panie prosimy wężykiem na porodówkę- nie obijać się tu, bo na lutówki poprzechodzicie :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

witam z ranca.....

mialam nadzieje,ze zastane tu jakies wiadomosci od Doni lub kolejnej rodzacej,ale cisza jak makiem zasial..:)) Katarzynka ma racje-na lutowki pojedziemy z takim tempem..:)) no,ja nie...ale kobietki,lazic po schodac,przytulac sie i myc podlogi...:))) zartuje-dziec wiedza najlepiej kiedy maja sie pojawic-i aby szczesliwie..:))

Katarzynko-masz racje,ze dzieciatko to niesamowity power na zycie..motywacja najwieksza ze wszystkich mi znanych..:))) a jak malenki spi po nocach..?? masz jeszcze jakies nowe foty..?? ucaluj Fabianka w pietke i brzuszek od wirtualnej ciotki..:)))

ja zaraz musze mykac i wziac sie za ogarniecie domku..dzis jakies mini zakupy mnie czekaja...wiec musze zrobic dobre wrazenie zanim P wroci,bo znow powarczy,ze cos tam nie zrobione..:))) kurcze,szukam krasnoludkow..:)) ma ktos na zbyciu..???

milego dzionka dla kazdej z Was..:)))

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/02380289cfebd55dfd949e61ecab6975_th2.gif

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

UWAGA SMSM OD ANI :):):36_27_5:17.44 URODZIŁA SIĘ JULIA WAGA 2.775 PORÓD POŚLADKOWY -PRZERĄBANY ALE SZYBKI ZOSTAJE W SZPITALU NA JAKIEŚ 2 DNI. POZDRAWIAM ANIA :)
GRATULACJE DLA NASZEJ ANULKU TULI SWÓJA JULCIE dzielna dziewczynka z niej teraz niech dziewczyny szybko do nas wracają zdrowiuteńkie i pełne sił !!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim:D!!

Nocka zaliczona chyba do udanych nie śnily mi się zadne głupoty! całe szczęście. W ubikacji też chyba byłam tylko 2 razy o 2 i jak Ł wybierał się do pracy czyli po 5 przy okazji banana wciełam bo ostatnimi czasy o 5 godz robie się głodna:D moja dzidka coraz mniej kopie barczej się przemiszcza tak,że nawet ja nie wiem kiedy to zrobiła ale widze po deformacji brzucha ,że się coś ruszała.O 5 ledwo co 10 ruchów się doliczyłam ,ale za to jak śniadanie jadłam to moja kluska sie obudzila i się wierciła to pod żebra to na boki , mogłaby już wyjść :D

Ł przyjechał po 9 z pracy bo z jakąś kobieta się umówił na jakieś uzupełnianie papierów i wysłałam go zaraz spać bo mój biedny się nie wysypia, ale powiedział ,że jak urodze to wtedy bite 12 godz będzie spał choć jedna noc :Dzaraz będę musiała iść go obudzić,bo na 12 do pracy żeby jechał.

No i oczywiście 0 oznak zblizającego się porodu ZERO:leeee:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Anna - Moje gratulacje!!! Niecierpliwie czekamy na Wasz powrót :))))
Ciekawe jak tam Donia ? Na pewno Krzysio już dawno po drugiej stronie brzuszka. Ech... ja też już chcę :)))

U mnie dalej bez zmian, żadnych skurczy, bóli, kompletnie nic. Nawet nogi i plecy przestały mnie boleć. Rano jak się obudziłam to aż za brzuch złapałam, bo miałam wrażenie, że nie jestem w ciąży i bardzo się przestraszyłam haha, ale poczułam bębenek i kamień spadł mi z serca :D Nocka jako tako u mnie przespana, choć nie mogłam zasnąć, przez chrapanie Jarka na zmianę z Prezesem... masakra jakaś :) Teraz czekam na kuriera, bo zamówiłam nadkole do samochodu z allegro w sylwestra, 4tego dostałam maila, że wysłano kurierem, 8ego dzwonili do mnie, że kurier dwa razy był u mnie, nikogo nie został (to ciekawe, bo brat ciągle jest w domu) i co najdziwniejsze zostawiał awizo, tylko, że ja żadnego nie znalazłam. Obiecali mi, że przyjedzie dziś przed 13tą i co? Jak na razie cisza. Denerwują ciężarną :| Chyba przestanę narzekać na Pocztę Polską :P

http://kordianek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie Styczniowe Kobietki Wasz miesiąc już na półmetku więc pewnie część z Was tuli już swoje maleństwa :15_5_16: , gratuluję Wam wszystkim serdecznie i życzę z całego serducha aby dzidzie rosły zdrowo i szczęśliwie, mało płaczu, zero kolek, samych przespanych nocek i duuużo miłości. :36_3_13:
A nierozpakowanym mamuśkom życzę szybkiego i bezbolesnego porodu, fajnych położnych, krótkiego pobytu w szpitalu... i co najważniejsze zdrowych maluszków. Milion buziaków od paździrnikowej mamuśki :36_3_19: :36_3_19:

Odnośnik do komentarza

Wow ale wieści dzielna nasza Ania.
GRATULACJE DLA ANI I NASZEJ FORUMKOWEJ DZIEWUSZKI JULII.

fajnie że jej się udało szybko urodzić zwłaszcza że mała się wypięła do wyjścia.
u nas to od razu tną wtedy pierworódki, no chyba że się malutka wywyinęła w trakcie akcji.
Evelka - te nocki to u mnie tak samo, raz umieram, boli wszystko a raz nic. dzisiaj miałam spokój też prawie jak nie w ciąży. ale nie martwmy się poród moze złapać z zaskoczenia i to nawet lepiej. nic nie boli a nagle przychodzi i już akcja się rozkręca. mamy jeszcze trochę czasu.

wyprawa do fryzjera była męcząca, bo tłukłam się autobusami a poza tym kupa śniegu napadała u nas i oczywiście nic nie odśnieżone. teraz będę odpoczywać ale chyba najpierw jakieś II śniadanko wsunę, w końcu zasłużyłam.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Ojjj ANULKA NASZA dzielna dzielna :) teraz tylko musi szybko wrocic do sił !!!
Joas co do wycieczko do fryzjera hihi to Ja bym nawet kroka nie zrobiła do przystanku zakupy w domu nie zrobione i tak mysle czy sie ruszac samochodem czy nie ehhh ale może jakos dam rade i doczołgam sie do sklepu !!!
Evelka -u mnie tez cisza jedyne co zauwazyłam ze co zjem to biegam na kupke wczoraj 5 razy ... ale nie jest to rozwolnienie może faktycznie oczyszczam sie ekspresowo po każdym posiłku ... skurcze miałam ale bardziej jak kolka jelitowa wiec cisza jak makiem zasiał TAK BYM CHCIAŁA JUZ MIEC TO ZA SOBA tu dziewczynki rodza codzinnie któras hihi jak dobrze im !!!
madzia- to biednym męzulo tak na raty spi no ale jak mus to mus ... a co do oznak porodu to nie przejmuj sie u mnie tez nic ...a terminy mamy chyba zblizone .. Moja to tak sie rozleniwiła ,że nie wiem czy w lutym wyjdzie hahaha

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Hello Kobitki!
Ależ dużo u nas już maluszków - tylko pozazdrościć! Chyba już z połowa tuli swoje maleństwa. Moja Patrysia nie ma zamiaru póki co wychodzić - śniegi pewnie za duże ;-) Wczoraj nawet pomachałam łopatą przy odśnieżaniu i ciiisza - nawet brzuszek mnie nie pobolał - nic kompletnie. Dzisiaj idę na KTG, ale na 100% żadne skurcze się nie pokażą. Teraz i tak muszę trzymać nóżki razem, żeby dzidzia 13tego się nie urodziła. Od 14go - jak najbardziej - a nawet wskazane, bo mój gin w czwartki ma dyżur.

Trzymajcie się ciepło!

Kasia napisz jak z karmieniem u Ciebie - wszystko w porząsiu?

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3178

Odnośnik do komentarza

Anna..:))-serdeczne gratulacje...a nic sie nie zapowiadalo..:)) wszyscy wczoraj czekalismy na wiesci od Doni,a tu prosze..)))) sciskam Cie oraz Julie..wracajcie szybciutko do nas..ale porod posladkowy...cholibka,kto by przypuszczal...dobrze,ze wszystko dobrze sie zakonczylo..:))) dolaczylas do naszej grupki szczesliwych mamus...:)))) i coz.....ja tez chce..........standardowo..:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Aniu gratuluję :cherli3: ja też chcę, ja też....

A u mnie na nowo cisza na planie.... Dwa razy tylko w nocy obudziłam się z silnym bólem kłucia w szyjkę. A teraz się czuję jak nowo narodzona i mam jakiś dziwny przypływ energii i dobrego samopoczucia. Wędruję pokój - lodówka i jestem potwornie głodna ale oczywiście na coś czego w lodówce nie znajdę. Na tym etapie ciąży zachcianki to tak troszkę dziwnie :hahaha: . Może wezmę się wieczorem za upieczenie jakiegoś ciasta bo norrrrrrrmallllnie nie daję rady. A do sklepu teraz nie zejdę bo śniegu po kolana i ślisko jak cholera. Muszę czekać na asystę :10_4_6:
W sobotę dokonaliśmy ostatniego zakupu Dzidziolowego - wózek. Na razie stoi w największym pokoju na samym środku jako eksponat do podziwiania :36_2_4:. A w sumie jest najzwyczajniejszym wózkiem na świecie i bez bajerów. Dobrze, że jak na razie nie kusi mnie robienie nim rajdów po mieszkaniu hihihi. Mała rzecz a jak cieszy :36_3_1:
A....jeszcze powiem coś na temat tych nowych urlopów ojcowskich. Osobiście uważam, że jest to super sprawa. Mój Artur na pewno skorzysta z tego przywileju. A mnie będzie troszkę łatwiej przez pierwszy tydzień w domu z jego pomocą. To tyle. Milusiego :16_12_9:

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

no Anula nam się uwinęła. po 14tej jeszcze pisała na forum a przed 18tą już Julkę tuliła. super. pewnie łatwo nie miała ale przynajmniej niezbyt długo.

Kropka co do tego tacierzyńskiego to czytałam gdzieś i słyszałam że nie można go brać wtedy jak matka jest na macierzyńskim. bo to nie ma być wspólny dla rodziców w tym samym czasie tylko właśnie o to chodzi aby ojciec został z dzidziolem sam jak matka wraca do pracy. tak słyszałam ale nie wiem czy to prawda więc musiałabys sie kogoś kompetentnego zapytać.

cholercia, ciekawe jak tam Donia.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Joaś
no Anula nam się uwinęła. po 14tej jeszcze pisała na forum a przed 18tą już Julkę tuliła. super. pewnie łatwo nie miała ale przynajmniej niezbyt długo.

Kropka co do tego tacierzyńskiego to czytałam gdzieś i słyszałam że nie można go brać wtedy jak matka jest na macierzyńskim. bo to nie ma być wspólny dla rodziców w tym samym czasie tylko właśnie o to chodzi aby ojciec został z dzidziolem sam jak matka wraca do pracy. tak słyszałam ale nie wiem czy to prawda więc musiałabys sie kogoś kompetentnego zapytać.

cholercia, ciekawe jak tam Donia.

Z tego co mówi PIP (pani z departamentu prawnego głównego inspektoratu pracy) może wziąć jednocześnie kiedy matka dziecka jest na macierzyńskim. Warunek jest tylko taki, że może go wykorzystać do 12 miesiąca życia dziecka. W załączniku artykuł.

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

Aniu serdeczne gratulacje,ale nam Julia zrobiła niespodziankę!:angel1::smile_move:

Ciekawa jestem co tam u Donii?

Ja nadal w dwupaku, a pół nocy mnie bolesne skurcze łapały, mój M. się wystraszył, czy już nie jechać, rano ucichło, po przytulankach wrócił ból podbrzusza,lae gin stwierdziła,że rozwarcie się nie zwiększyło, jak to stwierdziła przepuszcza szyjka palec,ale na szczęście jest zagięta, ale jeszcze niegotowa. Nadal boli mnie dół brzucha czasem lekko krzyż i prawe udo,ale reszta nic, pytałam o czop to mi odpowiedziała ,żeby się nim nie przejmować:36_19_2::lup: Mam koniecznie pokazać się w piątek. A i mimo wyniku usg, uparcie twierdzi,że dziecko jest duże, zwariuję chyba:lup::alajjj::36_19_2:
Mam dosć chce już Olę mieć obok siebie:mama:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

i wciaz zadnych wiesci od Doni...uuuuu..czemu to tak..??

mnie zlapaly jakies bole..dziwne takie...az mi sie zrobilo zimno...takie krecenie...az mnie w plecach napindala...ale mala sie wierci i to b.bolesnie,wiec to raczej nie z tej bajki o porodzie...bo jak czytalam na necie to dzieci robia sie nieruchliwe gdy przychodzi ich czas...chyba ,ze moja tego nie czytala,hahahah....powiem Wam,ze to bedzie moj 4 porod a ja glupia jestem...nie wiem jak sie ma zaczac...kazdy byl inny...jedyny jaki rozpoznam to odejscie wod...:)))) moje plecy......auuuu....moze czas polazic....

Mudik-Ty to choicaz wiesz jak wyglada Twoja szyjka...ja to sama tam nie siegne..:)) i do 18 mam sobie lewitowac w domu i czekac...fajnie,ze maluszka masz duzego..:))) bedzie mala Pucia..:)) Olcie tak maja..:))

trzymajcie sie cieplutko..:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...