Skocz do zawartości
Forum

Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D


Kate

Rekomendowane odpowiedzi

GOGA
nooo jasne ja się zastanawiam czy nie zwariuje z radości czasami :Oczko: hehe


Hehe pewnie tak bedzie :Śmiech: W moim przypadku rowniez :Oczko: Pamietam jak sie cieszylam jak zdałam maturke :Śmiech:Co prawda oblałam ustny polski ale to tylko i wylacznie przez nerwy :Płacz: W tym roku w maju podchodze do poprawki i mam nadzieje, ze zdam... :Aniołek: Amnestia Giertychowska mnie objela, ale chce sobie poprawic i miec wszystko ladnie na swiadectwie :Padnięty:

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

ojjj tak uczę między innymi klasy zwane ŻYCIA są to dzieci uposl w stopniu umiarkowanym i znacznym .... ale lubie znimi pracowac a najbardziej urzeka mnie ich szczerość :) i bezpośredniość ....

bo w zawodówkach są juz mniej upośledzenie a bardziej zaniedbani .... bądź z rodzin patologicznych i tu są problemy wychowawcze ....:Padnięty:

http://www.suwaczek.pl/cache/f7be68eb60.png

http://www.suwaczek.pl/cache/69cb6b6b6c.png

:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Hej baby!
WczorAj wsiąkłąm w NK, no i w pewnym momencie wkurzylam się na tempo tego portalu i poszłam spac.

Goga ciekawą masz prace, choć napewno cięzka. Ja nie mam predyspozycji do takiego typu pracy. Skonczyłam za to kierunek po którym mogę pracować w poprawczaku, więzieniu itp. Też trzeba miec specyficzną psychikę.

Co do wracania do pytań, to ja akurat wróciłam do trzech, bo mialam wątpliwości i po przemyśleniach zmienilam odp. I dobrze. Miałam 1 błąd.

A 10 palcami też kiedyś pisalam! Miałam maszynopisanie w studium. Nauczycielka nam światło gasila zebyśmy nie podglądali. Zaliczyłam na bdb, ale teraz już nie pamiętam jak to szło.

Makoladka trzymam kciuki! Spokojnie do przodu! Tylko na łuku w odpowiednim momencie wsteczny wrzuc ;)

Buźkam mocno baby i lezę na spotkanie z panem od wanny i zlewu. No i UM. Czasami sie zastanawiam, czy napewno zdałam ten egzamin, bo moze źle zrozumiałam egzaminatora, a papierka mi nie dał, bo zapomniał... No to dziś sie upewnię.

http://www.suwaczek.pl/cache/38dc69b1b8.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz wrociłam. Zalatwiłam kwestie zmiany adresu do prawka, zmianę Urzędu Skarbowego (wcześniej miałam na zadupiu, gdzie jedzie się ok. godziny, a teraz mam w centrum :Śmiech: ), no i domofon. Wiecie jaka jazda z domofonem? Przyszedł koleś, stwierdził, ze mi przy remoncie kabel przerwali i teraz musze zapłacić 40 zl za naprawę tego. Na szczęscie nie miałam kasy, to powiedzialam, ze sie do biura zgłosze. No i dzis tam zaleciałam. Pani z biura zadzwonila do tego kolesia montera, opierdzieliła go i okazało się, ze robota 10 zł będzie kosztowała. Ciekawe, czy często ten monter tak sobie dorabia... W kazdym razie w srodę będe miala domofon.

No dobra, popisałam egoistycznie o sobie, a tak naprawdę wpadłam zobaczyć jak poszło Makoladce. Dziewczyno! Odezwij się i pisz co i jak!

http://www.suwaczek.pl/cache/38dc69b1b8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Mam na imię Monika. I cieszę się, że was znalazłam:Śmiech: Chodzi o to, że też jestem w trakcie robienia prawka. W sylwestra miałam I egzam. Stres niesamowity:Męki: Testy poszły mi dobrze. Starałam się je wyuczyć ze zrozumieniem a nie na pamięć:Oczko:Nie spieszyłam sie z ich zrobieniem zaznaczyłam odpowiedzi potem jeszcze sprawdzilam, zajęło mi to 10 minut. Musze przyznać ze niektórym zajmowało to ok. 4 minut i troche sie stresowalam ze mi tak dlugo. No i udalo sie nie mialam zadnego błedu. Potem plac te swiatła sa troche stresujace ale da się wytrzymać. Zrobiłam plac i wyjechałam na miasto. No jeżdziłam juz po mieście ok.35 minut byłam juz po parkowaniach i zawracaniach i miałam wracac do ośrodka- dodam, ze jestem z tarnowa. I nie udało sie Zatrzymałam sie na swiatłach koło tesco na starodąbrowskiej przede mną był jakis autobus on skrecił w lewo ja tez widzialam ze z naprzeciwka nic nie jedzie on stanał zaraz po zakrecie na przejściu i ja za nim on ruszył i ja tez i egzaminator mi po hamulcach bo po prawej stronie jest rozgałezienie i tam trzeba ustapic pierwszenstwa a akurat jakis baran wyjechał. No coz mialam fajnego młodego egzaminatora nie mam do niego pretensji bo to ja zawiniłam:Smutny:Może tez to troche tego barana wina co mi wyjechał 50 to on na pewno nie mial na liczniku.Egzaminator powiedział ze szkoda bo dobrze jechałam dał mi jeszcze kilka wskazówek na przyszłosc. Pomyslec ze wystarczyło zjechac do lwowskiej i potem prosto do osrodka:Śmiech: No ale cóż stało się. Kiedyś może sie uda:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Ja zaglądam, bo czekam na wieści od Makoladki, a widzę, że mamy nową przyszłą kierowniczkę. Witamy Gwiezdna baletnica !
No jasne, że się uda! Ja zdałam za trzecim podejściem. Najważniejsze, to się nie poddawać i szybko zapisywać się na kolejny egzamin. Dawaj znać kiedy zdajesz, to Emi cię na listę wpisze. Uroczyście :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Makoladka!!!!!!!!!!!!!! czekamy na relacje!

http://www.suwaczek.pl/cache/38dc69b1b8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...