Grudnioweczki 2009 :))))

[gosiaj]

yasmelka

Jade dziewcynki do mamy na dwa dni także trzymajcie się....do zobaczenie....napisania...:)

milego pobytu u mamy!

[gosiaj]

mikusia

patrycja to znaczy lekarz ujął to tak "leżeć i byleby dotrzymać do 36tyg." więc na dotrzymanie jest szansa, ale też moge nagle zacząć krwawić -> czyli pewnie wtedy już poronie, albo mogą się pojawić mocne skurcze i urodze :( a co do samego porodu to ja tak czy tak będe mieć cesarkę bo pierwszy poród mi się tak skończył, z powodu zwężonej miednicy. A pytań mi możesz zadawać jeszcze tysiąc przynajmniej mam z kim sobie pogadać:) hih

a tak swoją drogą to wyczytałam dzisiaj na innym forum, że wczoraj jedna dziewczyna urodziła córke w 24tyg i żyje ale jej stan jest ciężki.. rany, tak wcześnie :( i powodem była skracająca się szyjka.
Straszne..
Stresuje się po tym bo niby nie skraca mi się szyjka, ale mam skurcze czyli w każdym momencie może mi się zacząć skracać :(

moja przyjaciolka urodzila w tam,tym roku w sylwiestra synka- w 25 tyg. wazyl 1150g albo 1500g (nie pamietam dokladnie)....lekarze dawali mu 20% szans ze przezyje, ale przezyl i dzisiaj juz bryka...jest troche mniejszy niz dzieci w jego wieku ale niczego mu nie brakuje- zdrowy jak rybka....tylko przyjaciolka ma niedosyt ciazy (choc to 2 juz byla) i chyba ciaglnie ja do 3 dzidziusia :-)
ale pamietak, ze ona siedziala u malego codziennie przez 3 miesiace w szpitalu, starsza corka u dziadkow w radomiu a maz w pracy w niemczech...

ale lez grzecznie w lozku- ile dluzej dzidzia bedzie w brzuchu tym lepiej dla niej ! ale na 100% wszytsko bedzie dobrze! i pisz pisz co slychac!

[Gość patrycja`81]

[

[Aguu]

Ja też co chwila biegam siku jak mam pełny pęcherz i wypycha mi jakieś tam jelitka chyba to jest dość śmieszny widok :)

U nas upały i nie ma czym oddychać, teraz grzmi...
W nocy nie mogłam spać, zasnełam koło 6 rano i pospałam do 12... Masakra

Za to dzidzia mnie dziś pokopała Cieszę się każdym kopniakiem póki nie są uciążliwe i bolesne ;) :)

A jak tam u Was z ciśnieniem?? Hmm mam ostatnio niskie (na wizycie mialam 90/55) i niestety często męczą mnie zawroty głowy i duszności. I ten ból głowy gdy wstaję z łóżka po chwili leżenia...

[mikusia]

aguu ja też wiecznie ciśnienie 90/60 ale całe życie tak miałam i jestem przyzwyczajona do tego ;)

gosiaj po twoim poście od razu mi się włączyła wiara że da się uratować takie maleńkie dziecko :) twoja koleżanka musiała być bardzo dzielna w takiej "sytuacji". Ale teraz dzieciątko jej wynagradza to :)

[zosieńka]

Agu spoko ja też mam niskie ciśnienie nawet jak ostro pobiegam a zawroty głowy rano i ból to u mnie od miesiąca normalka ech takie to życie.Wczoraj pobiegałam trochę z siostrą po mieście i cały dzień za kółkiem spędziłam więc padłam ale to bardzo.W nocy była taka straszna burza a ja tylko obudziłąm się jak deszcz zaczął padać a potem poszłam spać a mój mi rano mówi że waliły pioruny jak diabli i zastanawiał się w co przywaliły a ja gdzie tam spałam hihihihi.
Cherry co do kichania hihihih fajne nie a myślałam że tylko ja tak mam hihih miło nie być samym hihihihi
Wczoraj byłam u endokrynologa i spada mi TSH więc wstawiła mi dr leczenie ech znowu a już tyle lat się na to nie leczyłam.Dla odmiany wpadam w niedoczyność ech może dlatego szybciej ostatniotyję a jem dwa posiłki dziennie i przegryzam owocami do dupy z tą tarczycą.
Mikusia moja mama mi opowiadała jak w zeszłym roku dziewczyna z którż pracowała była w ciąży i miałą za mało wód płodowych więc jej wstzrykiwali ale nie dało to dużo bo w 5 mc dostała skurczy i wody jej odeszły no i zaczął się poród.Maleńka urodziła się w 5 mc a teraz już mamie dokucza.Długo leżała w szpitalu ale się udało więc głowa do góry będzie oki!!!

[Gość patrycja`81]

Witajcie Grudioweczki:)

Zosienka moja Siostra tez ma tarczyce pod kontrola,i w czasie ciazy biegala od ginokologa do endokrynologa

[zosieńka]

patrycja dzięki znam to bo ja biegam tak samo hihihi a co fajnego nagle w tej samej klinice leczą sie obie moje siostry i zawsze na wizyty jeździmy razem a mamy w różnych terminach więc oststnio jesteśmy co tydzień hihihi te babki to już kijarzą nasze twarze i często sie razem śmiejemy hihihi.Ach ta nasza siostrzana święta trójca hihihihi

[kata]

Witajcie grudnioweczki!ja jestem grudniowka z 2008 roku i jak was teraz zobaczylam i poczytalam to wrocily wspomnienia :) fakt ze mam refleks hehe ale no coz teraz moja corenka domaga sie coraz wiecej uwagi i malo nad pcetem siedze..
GRATULUJE WAM SERDECZNIE!!spokojnych pozostalych miesiecy i cieszcie sie waszymi brzuszkami bo potem mimo ze radosc ogromna z dzidzi to jednak brakuje tych kopniakow :)

[zosieńka]

kata

Witajcie grudnioweczki!ja jestem grudniowka z 2008 roku i jak was teraz zobaczylam i poczytalam to wrocily wspomnienia :) fakt ze mam refleks hehe ale no coz teraz moja corenka domaga sie coraz wiecej uwagi i malo nad pcetem siedze..
GRATULUJE WAM SERDECZNIE!!spokojnych pozostalych miesiecy i cieszcie sie waszymi brzuszkami bo potem mimo ze radosc ogromna z dzidzi to jednak brakuje tych kopniakow :)

Hej dzięki za życzonka podejrzałam sobie twoje zdjęcie ale miałaś fajny brzusio!!!
Powiedz jak to jest do przeżycia w grudniu kiedy święta zamieszanie no i jest zimno?

[mikusia]

zosieńko nie wiem jak to jest urodzić w okolicach świąt, ale wiem jak to jest urodzić w styczniu ;) ja urodziłam córe 10.01, było zimno i śniegowo.. przez pierwszy miesiąc nie wychodziłyśmy z domu (tyle co do lekarza na wizyty, bo pierwsza jest w 4 albo 6tyg po porodzie, już nie pamiętam), a dopiero w połowie lutego zabieraliśmy ją początkowo na 5min spaceru, potem 10.. 020... i dopiero na wiosne robiliśmy dłuższe spacery ;) więc w skrócie mówiąc, to początki spędziliśmy w domu ;)

[kata]

witaj zosienko! moja corenka tez zosia :) ja urodzilam 24 grudnia wiec W SWIETA :) a porod baaardzo mi sie podobal i nawet pol godziny po powiedzialam do meza: to co kiedy nastepne? :) wspaniale jest moc czuc dzidzie jak z ciebie wychodzi (mimo ze zosi musieli pomoc vaccum bo byla troszke nie tak jak trzeba ustawiona) jedyny "problem" byl z odwiedzajacymi, poniewaz byly wolne dni bylo sporo ludzi i mimo ze chcialam trzymac malenka przy moim lozku to jendak zdecydowalam sie ja oddac do "zlobka" tam ja wszyscy mogli podziwiac zza szyby wiec byla bezpieczna:) a szczegolnie ze ja rodzilam we wloszech i mialam w pokoju chinke i dziewczyne z bangladeszu.. nie jestem rasistka ale oni maja troche ine pojecie higieny.. zostawie to bez komentarza.. co do zimy to u nas mimo ze nie sniezno jest bardzo wilgotno i jak jeszcze wiatr wieje to czuc napradwe przenikajacy kosci chlod ale mnie to nie zniechecalo do spacerkow pod domem. wyszlysmy jak zosia miala 2 tygodnie najpierw na 20min a potem coraz dluzej az do 4 godzin w marcu:) (wczesniej ja troche werandowalam, ubueralam w kombinezonik i zostawialam przy otwartym oknie) mysle ze ie ma sie co za bardzo trzasc o maluszki, jak beda dobrze ubrane no i w wozku tez sa osloniete od wiatru to swieze powietrze moze im tylko dobrze zrobic:)zosik tak sie zahartowal ze nawet jeszcze katarku nie miala odpukac!!!!
wklejam ci link do naszego ciazowo zosiaczkowego blogu (pisany po wlosku ale na stronie masz odnosnik do translatora na ang lub franc. no i sa zdjecia:) pozdrawiam cieplutko i poglaszcz brzunio ode mnie!

Casa Mitch

[zosieńka]

kata dzięki bardzo napewno pogłaszczę!!!No proszę czyli nie taki mróz ani wiatr starszny jak nam wszytskim się wydaje.Pewnei każda mama wyczuje czy jej dziecku to nie szkodzi.Przynajmniej mam taką nadzieję hihihih Ja niecierpliwie czekam na pierwszego kopniaka !!! Te Zosieńki to fajne dziewczynki nie!!!

[zosieńka]

kata zdjęcia super a jakie ma długie włoski niesamowite!!!Cudeńko!!!

[kata]

dzieki zosia jest przepiekna no ale tak mowi kazda mama ale co najwazniejsza baaaaardzo grzeczna!!! od kiedy miala 5 tygodni przesypia cala noc (tylko czasem zakwili jak wypadnie smoczek ale to doslownie sekunda i znow spi), a wczesniej budzila sie raz o 4 na karmienie wiec tez dalo sie spokoooojnie wytrzymac :)
wloski dlugie ale niestety tutaj to zmora.. juz raz ja obcinalam z bolem serca ale starsznie sie w te nasze upaly poci!teraz odkrylam super kosmetyki aveeno (nie wiem czy sa w polsce) i po pudrze rozpuszczanym w wodzie pototwki zniknely od razu!!! no dobra ale wam juz sie tu nie wtracam bo wy nie o kosmetykach teraz myslicie tylko o brzuszkach i zeby wreszcie poczuc te lopotanie motylka!!!ja poczula w 17 tygodniu :) polozylam sie na boczku i odpoczywalam az tu nagle...motylki w brzuchu :) myslalam ze to gazy hahaha ale sie powtorzylo no i od tego dnia byly coraz mocniejze a pod koniec mialam niezle zebra poobijane no i te rozstepy... ok gadula jestem wiem uciekam buzka!!!!

[zosieńka]

kata oby córcia zawsze była taka grzeczniutka ja coś przeczuwam pismo nosem że będę miała ciekawie bo i ze mnie teraz traszny nerwus hihihihi
A mam jeszcze jedno pytanko dziewczynki czy wy też macie takie kłucie jak by szpilki albo coś wam wkuwali w lewy bok jak by jajnik?Ja wczoraj wyszłam z psem i tak mnie zaczeło boleć że odrazu mnie zgieło w pół i ledwo doczłapałam się do domu.Serio dosłownie doczłapałam bo każdy krok lewą nogą to kolejny ból.Potem się położłam i przeszło ale dziś od czasu so czasu też mnie zakuje a siedzę i nic nie robię.Ma któraś tak?

[gosiaj]

zosieńka

kata oby córcia zawsze była taka grzeczniutka ja coś przeczuwam pismo nosem że będę miała ciekawie bo i ze mnie teraz traszny nerwus hihihihi
A mam jeszcze jedno pytanko dziewczynki czy wy też macie takie kłucie jak by szpilki albo coś wam wkuwali w lewy bok jak by jajnik?Ja wczoraj wyszłam z psem i tak mnie zaczeło boleć że odrazu mnie zgieło w pół i ledwo doczłapałam się do domu.Serio dosłownie doczłapałam bo każdy krok lewą nogą to kolejny ból.Potem się położłam i przeszło ale dziś od czasu so czasu też mnie zakuje a siedzę i nic nie robię.Ma któraś tak?

hej Zosienka: mnie czasem cos zakluje w okolicy jajnikow, ale dosc lekko i sie tym nie przejmuje bo mija po senkundzie. tak mysle, ze to ciagle to rozciaganie, bo brzuch maluskenki.

ja bylam wczoraj rano u gunki na badaniu. spytalam czy to normalne z tym brzuchem, ze jak ktos nie wie, ze jestem w ciazy to nawet sie nie zorientuje- podobno normalne, bo jestem mala i dosc drobra i mam jeszcze mocne miesnie, ktore musza sie porozciagac...bo 20 tyg moze nic nie byc widac...no dobra, zaakceptowalam

cisnienie tez u mnie niskie, pielegniara zmierzyla i bylo 100/50 i sie spytalam jak to mozliwe, ze sie tak swietnie mowie i ze jestem taka aktywna...bo ona to by mogla tylko spac przy takim cisnieniu...no ja sama nie wiem dlaczego tak jest, ale jest...

z wyjatkiem dzisiejszego dnia...u nas takie slonce i zar, ze ja juz normalnie nie moge. spac mi sie zawsze chce przy upalach i normalnie nie wiem co ze soba zrobic...a jak pada, to jestem baaaaaaardzo wydajna...bez sensu.

za 2 tyg. mam to badanie polowkowe. mam nadzieje, ze bedzie fajnie i ze wszytsko jest ok- pielegniara powiedziala, ze po tym jak ja sie czuje to na 100% jest wszytsko ok.

dzisiaj biegam bermudach jeansowych ciazowych :-) co prawda z golfem, ale mi nie przeszkadza...przyznam, ze baaardzo wygodne. nic nie sciska, mozna nosic z paskiem i w ogole nie widac, ze to ciazowe spodenki. tylko ogi biale jak maka...ale chyba tak juz tego lata zostanie, bo czasu na opalanie nie mam a i chyba za dobre dla dziecka to nie jest...sama nie wiem.

pozdrawiam i ciaskam!

aaaa..ja juz chyba tez zaczynam miec w brzuchu motylki i babelki...ale nbie jestem przekonana czy to dzidzius czy nie.

[cherry82]

kata

Witajcie grudnioweczki!ja jestem grudniowka z 2008 roku i jak was teraz zobaczylam i poczytalam to wrocily wspomnienia :) fakt ze mam refleks hehe ale no coz teraz moja corenka domaga sie coraz wiecej uwagi i malo nad pcetem siedze..
GRATULUJE WAM SERDECZNIE!!spokojnych pozostalych miesiecy i cieszcie sie waszymi brzuszkami bo potem mimo ze radosc ogromna z dzidzi to jednak brakuje tych kopniakow :)

dzieki za zyczonka a twoja corcia naprawde sliczna ja w sumie tez rodzilam juz raz zima a bylo to 29listopada i sniegu po pachy wozkiem ledwo co moglam wpach aöle tak jak mowisz wychodzilam czesto i nawet jak ostro sypalo wtedy dziecko si9e fajnie dotlenia i tez bylo to jakies 2 tygodnie po porodzie wiec dziewczyny nie ma co narzekac bo dizecku sie przydaje zdrowe powietrze chociaz by na balkonie

[cherry82]

zosieńka

kata oby córcia zawsze była taka grzeczniutka ja coś przeczuwam pismo nosem że będę miała ciekawie bo i ze mnie teraz traszny nerwus hihihihi
A mam jeszcze jedno pytanko dziewczynki czy wy też macie takie kłucie jak by szpilki albo coś wam wkuwali w lewy bok jak by jajnik?Ja wczoraj wyszłam z psem i tak mnie zaczeło boleć że odrazu mnie zgieło w pół i ledwo doczłapałam się do domu.Serio dosłownie doczłapałam bo każdy krok lewą nogą to kolejny ból.Potem się położłam i przeszło ale dziś od czasu so czasu też mnie zakuje a siedzę i nic nie robię.Ma któraś tak?

ja mam tak i to bardzo czesto poprostu kuje tak jak jajniki ze kroki i oddychanie przeszkadza poprostuy kazdy ruch

[gosiaj]

cherry82

kata

Witajcie grudnioweczki!ja jestem grudniowka z 2008 roku i jak was teraz zobaczylam i poczytalam to wrocily wspomnienia :) fakt ze mam refleks hehe ale no coz teraz moja corenka domaga sie coraz wiecej uwagi i malo nad pcetem siedze..
GRATULUJE WAM SERDECZNIE!!spokojnych pozostalych miesiecy i cieszcie sie waszymi brzuszkami bo potem mimo ze radosc ogromna z dzidzi to jednak brakuje tych kopniakow :)

dzieki za zyczonka a twoja corcia naprawde sliczna ja w sumie tez rodzilam juz raz zima a bylo to 29listopada i sniegu po pachy wozkiem ledwo co moglam wpach aöle tak jak mowisz wychodzilam czesto i nawet jak ostro sypalo wtedy dziecko si9e fajnie dotlenia i tez bylo to jakies 2 tygodnie po porodzie wiec dziewczyny nie ma co narzekac bo dizecku sie przydaje zdrowe powietrze chociaz by na balkonie

ja nawet balkonu nie mam :-(

[cherry82]

ja dzis jakas taka do dupy nic sie nei chce spie i spie ciezko mi sie oddycha i nawet palcem ruszac okropnosc dodam z ewszsytsko mnie ejsczcze drazni chyba sie komus dzisiaj dostanie hehe

[gosiaj]

kata

ja urodzilam 24 grudnia wiec W SWIETA :)

ja mam na 23 :-) moze sie tez na wigilie przesunie ;-)

[gosiaj]

cherry: to jest teraz Twoja 2 czy 3 ciaza?

[cherry82]

gosiaj

cherry82

kata

Witajcie grudnioweczki!ja jestem grudniowka z 2008 roku i jak was teraz zobaczylam i poczytalam to wrocily wspomnienia :) fakt ze mam refleks hehe ale no coz teraz moja corenka domaga sie coraz wiecej uwagi i malo nad pcetem siedze..
GRATULUJE WAM SERDECZNIE!!spokojnych pozostalych miesiecy i cieszcie sie waszymi brzuszkami bo potem mimo ze radosc ogromna z dzidzi to jednak brakuje tych kopniakow :)

dzieki za zyczonka a twoja corcia naprawde sliczna ja w sumie tez rodzilam juz raz zima a bylo to 29listopada i sniegu po pachy wozkiem ledwo co moglam wpach aöle tak jak mowisz wychodzilam czesto i nawet jak ostro sypalo wtedy dziecko si9e fajnie dotlenia i tez bylo to jakies 2 tygodnie po porodzie wiec dziewczyny nie ma co narzekac bo dizecku sie przydaje zdrowe powietrze chociaz by na balkonie

ja nawet balkonu nie mam :-(

a wiec pozostana ci spacerki hihi w te zimowe dzionki

[cherry82]

gosiaj

cherry: to jest teraz Twoja 2 czy 3 ciaza?

moja 3