Skocz do zawartości
Forum

Grudnioweczki 2009 :))))


Rekomendowane odpowiedzi

ana jak zapomnialas jak ja paczkami od rana czestuje ::):

mialam wypracowanie walnąć ale Pszczoła sie wyspała, narazie prowadzi ciezka debate z Kubusiem puchatkiem ale pewnie zaraz jej sie znudzi :D
zajrze pozniej

ktoras chetna zeby wpasc poprasowac Pszczołowe ciuszki?? :lol:

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

panna-em
ana jak zapomnialas jak ja paczkami od rana czestuje ::):

mialam wypracowanie walnąć ale Pszczoła sie wyspała, narazie prowadzi ciezka debate z Kubusiem puchatkiem ale pewnie zaraz jej sie znudzi :D
zajrze pozniej

ktoras chetna zeby wpasc poprasowac Pszczołowe ciuszki?? :lol:

wczoraj jeszcze pamiętałam:hahaha: a dziś zapomniałam,ale zaraz moje lecą po pąki......
moja też się własnie zbudziła i gada sobie,ale z córa:hahaha:
ale kupę zwaliła:36_11_23:
rozmawiałam właśnie z kumpelą na skypie i coś mi komp zwarował...tysiąc okienek powyskakiwało,ale juz opanowałam sytuację:yuppi:

dobra mykam troszke sprzątnąć chatkę,bo przewrócić się można.....zajrzę potem

A Wam życzę miłego pączkowego dnia.....hihi i nie objadać się za dużo,bo ptem nie dojdziecie do kompa:hahaha: i kto tu bedzie ........buziale i do potem

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

Się rozpisałyście.... :36_19_3:

Moja Żaba o 7:30 pobudka, cyc, pogadała trochę do pajacy na ścianie, pozwiedzała pokój, cyc i 9:15 śpi dalej :) tatuś z resztą też śpi

Hmm... to gdzie te pączki? .... :lol:

Na szczęście (odpukać) nie mamy problemów z teściami, ale za to nie ma narazie jak odłożyć na własne mieszkanie

Chrzcicie swoje dzieci? Jak tak to kiedy (w jakim wieku)? :)
My Małą mam nadzieje jeszcze teraz w lutym, ale póki co nie mogę dojść do porozumiena z P kto ma być ojcem chrzestnym, bo jemu wszystko jedno i dla niego chrzestni to pic na wodę że tak powiem...

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

Aguu: my na razie nie chrzcimy. K nie nalezy do zadnego kosciola, czesc jego rodziny to ewangielicy, ja katoliczka...powiem szczerze, ze w sumie podobja mi sie niektore zasady koscola ewang., ale niestety nie orientuje sie na tyle, zeby powiedziec, ze chce aby moja coreczka wychowywala sie we wierze ewang.
i przez kosciol w polsce troche mam opory, zeby ochrzcic olivke w polsce w kosciele kat.
najchetniej poczekalabym az olivia bedzie na tyle duza, zeby sama zdecydowala gdzie chce byc chrzczona. na razie jeszcze czekamy, moze jeszcze w tym roku cos zdecydujemy- k daje mi tu wolna reke.

panna- mi smutno, bo ja tu sama jak palec bez rodziny- rodziny tylko na skype. no i niemiecka rodzina to tak troche inaczej niz w polsce- taki wielki dystans...chociaz czasem tesciowej sie zdarzy jakis glupi tekst, wiec cie rozumiem, ze cie to strasznie wkur....
ja jak jestesmy u nich to staram sie robic kolo malej jak najmniej- zawsze mowie, zeby kay ja przewinal albo wykapal, albo tesciowie- wtedy mnie nie oceniaja i jest super. ale marzy mi sie juz wyjazd z mala na jakies 2 tyg. do polski- na pewno byloby inaczej....tu kurde caly dzien sama....wczoraj o 20 wrocil k do domu, ja musialam isc mala uspic, on w tym czasie musial jeszcze gdzies pojechac...i w sumie przyszedl do mnie do lozka sie przytulic...inaczej bysmy sie nie widzieli w ogole....smutne...

ana: co do lekow przed sexikiem to cie rozumiem...ja co prawda nic nie widzialam z tego co mi robili na koniec porodu, bo zamknelam oczy...i tez nic mnie za mocno nie bolalo juz jak mi olivke kleszcami wyciagali...ale jakos ciagle mnie tam cos piecze- chyba jeszcze nie wszytsko do konca wygojone...no ale k cierpliwy- apoza tym kiedy mielibysmy sie kochac, skoro go wiecznie nie ma?

panna- a jak usypiasz swoja majke? ja niestety zazwyczaj cycem, potem ona go wypuszcza z buzi i tak leze jeszcze z nia chwilke....ale chcialabym bez cycka...

cherry: a bierzesz nathanka do pracy ze soba`?

wielkie dzieki za paczki...zupelnie zapomnialam, ze dzisiaj tlusty czwartek...moze mi k jakiegos paczka przywiezie...bo mnie jakos gardlo drapie i snieg pada- wiec to argumenty za siedzeniem dzisiaj w domu- niestety :-(

aaaaaa, apropos tesciow- wlasnie tesciowa zadzwonila sie zapytac czy mi pomoc cos ugotowac na sobote na moja urodzinowa kolacje...wiec ustalilysmy , ze mi ciasto upiecze :-) bardzo milo z jej strony :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

panna-em
jak juz sie wkur***:Real mad: na maxa to spakuje siebie i Maje i pojde do rodziców, P wroci z pracy i zastanie pusty pokoj to moze wtedy sobie wszystko przemysli. Ostatnio sie oburzyl że powiedzialam że mam nadzieje że szybko bedziemy mogli wziasc jakis kredyt bo ja zwariuje, chyba nie myslal ze mieszkanie z rodzicami to moje marzenie od dziecinstwa?!

faceci tego nie rozumieją...niestety tak jest i u mnie...no teraz troszke ja odpuściłam i nie naciskam tak bo dom i tak sie buduje a T sam nabrał ochoty na własny garaż...ogródek...

panna-em
ogarne pokoj i zaraz wracam :D
obserwuje Was

ogladajcie tvn, bedzie o tym że babaka karmila dziecko piersia do 8 roku zycia :whoot:

niop...i jeszcze karmi...luzik....a ja sie martwie żeby przynajmniej 3 miesiące dać rade...a chciałabym rok....

ana79
panna-em
ana79
Panna,może Twój P czuję się odtrącony?....ale ja myślę,że tak długa rozłąka źle wpłynęła na wasze relację,a na dodatek wpierniczanie się rodziny też robi swoje.......ja z moim ponad 2 lata temu przez to rozstałam się,bo nie dawałam rady......no ale potem zeszliśmy się i jest ok,juz od tamtej pory nie popiera rodziców

rodzina sie wpiernicza jak P nie ma a jak jest to udają że sie interesują (jego mama zwłaszcza) a jak P jest w pracy to siedzi w pokoju na NK a ja wszystko z Maja na rękach robie.... szkoda gadac.....az sie poryczałam.....znowu :le:

wiem co czujesz,bo jak mieszkałam w jednym domku z byłymi teściami,to to samo przechodziłam.....byłam bardzo młoda i jeszcze nie doświadczona we wszystkim,a na dodatek w innym mieście oddalona od mojej mamy i wszystkich znajomych,więc nie miałam na kogo liczyć.... a moja była teściowa tylko dopierniczała,dbała tylko o siebie i wnuczki ją nie interesowały...nigdy mi nie pomogłą,a było mi naprawdę ciężko,moj były wtedy pracował i przez cały tydzień byłąm sama z noworodkiem i 2 letnia córa.....potrafiła tylko przyjść jak płakały i powiedzieć ,,co ty im robisz''

o matko....to ładnie sie dobrałyśmy....u mnie to samo...hihi..ale mówie wam...trzaska mna w środku ale wpuszczam jednym a wypuszczam drugim...czasami jest ok...ale to tylko "czasami"...

panna-em
a w pizdu z tym, nie wrocilam po takim czasie na forum żeby marudzic :D poradze sobie z pomocą czy bez :D bo jak nie jak tak :D

ogarne pokoj i walne wam wypracowanie pt "Ginekologiczna maniana panny-em"

bardzo chętnie poczytamy...

patrycja`81
Teciowa.....dobrze ze Bog stworzyl morze baltyckie:sofunny: :sofunny:

:lol: :lol: następna dumna z teściów...hihih

panna-em
ana jak zapomnialas jak ja paczkami od rana czestuje ::):

mialam wypracowanie walnąć ale Pszczoła sie wyspała, narazie prowadzi ciezka debate z Kubusiem puchatkiem ale pewnie zaraz jej sie znudzi :D
zajrze pozniej

ktoras chetna zeby wpasc poprasowac Pszczołowe ciuszki?? :lol:

wiesz....chętnie oddam i miśkowe do prasowania...hih

Aguu
Się rozpisałyście.... :36_19_3:

Moja Żaba o 7:30 pobudka, cyc, pogadała trochę do pajacy na ścianie, pozwiedzała pokój, cyc i 9:15 śpi dalej :) tatuś z resztą też śpi

Hmm... to gdzie te pączki? .... :lol:

Na szczęście (odpukać) nie mamy problemów z teściami, ale za to nie ma narazie jak odłożyć na własne mieszkanie

Chrzcicie swoje dzieci? Jak tak to kiedy (w jakim wieku)? :)
My Małą mam nadzieje jeszcze teraz w lutym, ale póki co nie mogę dojść do porozumiena z P kto ma być ojcem chrzestnym, bo jemu wszystko jedno i dla niego chrzestni to pic na wodę że tak powiem...

my w marcu 14....pierwszą córcie chrzciliśmy jak miała 2 miesiące...ale teraz za zimno w kościele..

gosiaj
Aguu: my na razie nie chrzcimy. K nie nalezy do zadnego kosciola, czesc jego rodziny to ewangielicy, ja katoliczka...powiem szczerze, ze w sumie podobja mi sie niektore zasady koscola ewang., ale niestety nie orientuje sie na tyle, zeby powiedziec, ze chce aby moja coreczka wychowywala sie we wierze ewang.
i przez kosciol w polsce troche mam opory, zeby ochrzcic olivke w polsce w kosciele kat.
najchetniej poczekalabym az olivia bedzie na tyle duza, zeby sama zdecydowala gdzie chce byc chrzczona. na razie jeszcze czekamy, moze jeszcze w tym roku cos zdecydujemy- k daje mi tu wolna reke.

panna- mi smutno, bo ja tu sama jak palec bez rodziny- rodziny tylko na skype. no i niemiecka rodzina to tak troche inaczej niz w polsce- taki wielki dystans...chociaz czasem tesciowej sie zdarzy jakis glupi tekst, wiec cie rozumiem, ze cie to strasznie wkur....
ja jak jestesmy u nich to staram sie robic kolo malej jak najmniej- zawsze mowie, zeby kay ja przewinal albo wykapal, albo tesciowie- wtedy mnie nie oceniaja i jest super. ale marzy mi sie juz wyjazd z mala na jakies 2 tyg. do polski- na pewno byloby inaczej....tu kurde caly dzien sama....wczoraj o 20 wrocil k do domu, ja musialam isc mala uspic, on w tym czasie musial jeszcze gdzies pojechac...i w sumie przyszedl do mnie do lozka sie przytulic...inaczej bysmy sie nie widzieli w ogole....smutne...

ana: co do lekow przed sexikiem to cie rozumiem...ja co prawda nic nie widzialam z tego co mi robili na koniec porodu, bo zamknelam oczy...i tez nic mnie za mocno nie bolalo juz jak mi olivke kleszcami wyciagali...ale jakos ciagle mnie tam cos piecze- chyba jeszcze nie wszytsko do konca wygojone...no ale k cierpliwy- apoza tym kiedy mielibysmy sie kochac, skoro go wiecznie nie ma?

panna- a jak usypiasz swoja majke? ja niestety zazwyczaj cycem, potem ona go wypuszcza z buzi i tak leze jeszcze z nia chwilke....ale chcialabym bez cycka...

cherry: a bierzesz nathanka do pracy ze soba`?

wielkie dzieki za paczki...zupelnie zapomnialam, ze dzisiaj tlusty czwartek...moze mi k jakiegos paczka przywiezie...bo mnie jakos gardlo drapie i snieg pada- wiec to argumenty za siedzeniem dzisiaj w domu- niestety :-(

aaaaaa, apropos tesciow- wlasnie tesciowa zadzwonila sie zapytac czy mi pomoc cos ugotowac na sobote na moja urodzinowa kolacje...wiec ustalilysmy , ze mi ciasto upiecze :-) bardzo milo z jej strony :-)

no to nie masz tak źle....a załapiemy sie na ciacho?:36_1_11:


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

Też bym chciała małą usypiać bez cycka czy kołysania, ale chyba się nie da :D
Raz (!) zasnęła sama w łóżeczku - pogadała do miśków i zasnęła.
W nocy budzi się na cycka i jak poje to przy cycku zasypia - przekładam ją do łóżeczka, pokręci się i śpi.
W dzień tak lekko nie ma :) Czasem zaśnie po jedzonku, a jak nie to w wózku ją bujam z pieluchą na oczach :D no ale pomaga, bo zbyt dużo bodźców przeszkadza jej poprostu zasnąć czasem...

Moje śpiochy nadal śpią - z tym że młodszy będzie wnet się budził, a ten stary :D nie spieszy się by podnieść dupsko (ma wolne to noce przed kompem a potem do poludnia śpi:> )

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

ja dzisiaj gotuje na dwa dni....normalnie jak mój T pójdzie do pracy na cały dzień to czasami nie mam nawet jak ugotować obiadu....pestka.....nawet nie mam jak odlać ziemniarów...ona leży i płacze a ja odlewam....

wróce jeszcze do tematu porannego...
moja mamuska obrazona na T i powiedziała że z nami mieszkała nie będzie - bo takie yło założenie jak wybudujemy dom - i niech T zapłaci ze dwa razy za opiekunke jak pójde do pracy to wtedy ją doceni i wogóle...no tak...tylko że ja takiego małego dziecka z opiekunką nie zostawie.....ale chyba tego pod uwage nie bierze...
pozatym mój T żartuje a ona wszysstko na poważnie...no cóż mamy z mamuśką całkem inne charaktery...a mój T to normalnie ma niewybredne żarty i ciężko mu przełumaczyc że komuś sie nie podobają...no ale cóż...no ja taka jak on jestem wiec....widzicie samo przez sie...
no i tak to jest...chciałam żeby nie była sama i z nami mieszkała to sie wszystko pojebało....pozatym wole żeby dzieciaki z nią zostawały jak gdzies jade...a szkoda gadać...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

witam a mnie leb napindala a mialam ie zabrac za krokiety i nalesniki wrryy

co do naszych facetwo to ja na dzien dzisiejszy twierdzam ze to dupki i mowa tu widze o tesciach no wlasnie ja mam teraz przez to tez ciche dni z moim k biedaczek sie wyzalil rodzicom jaka to ja jestem ze mu kazalam sie zidziolkiem zajac jak z pracy wraca bo ja zmeczona hehehe dla nich on jest biedny zmeczony nie ja ja nie pwoinnam przeciez no jak heheheh duzo slow padlo w moja strone ze ja nerwowa krzycze to powinnam miec faceta co by mnie po ryju wyszczcelal i byla cicho i by sie nie dal wrobic w kolejne dziecko zemna hahahahaha no tak sama go wzielam i splodzilam sie :sofunny:juz powiedzialam nie chche ich na oczy widziec mialam chrzciny wyprawiac ale raczej to nie wypali w pl no i nie chhce ich na nich widziec juz to oznajmilam mojemu aaa i z wesela tez nici na ktore mielismy sie wybrac wszyscy niech se sam idzie z rodzinka ja tam ie nie bede wpychac za bardzo mi ublizyli w sensie nie prosto w oczy ale poczytalam se troszku co na moj temat mysla ze to nie milosc z mojej strony tylko wyrachowanie:sofunny: no sie wyzalilam ale takie jet zycie a ja sie tesciami nie bede przejmowac jedynie wkurza mnie to ze sam zepsol wszytsko tak mnie oczerniajac teraz juz wie ze w pl nie bede przychodzic do jgo rodzinki i tyle na ten temat mysle ze nawet wnuka nie zobacza

gosia/ tak z nathankiem tez do pracy niestety

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

yasmelka
aguu heheheh dobre z pieluchą na oczach......ale sie ośmiała...masz kobito sposoby!!!! heheheheh

pieelucha aahah a co powiecie z emoj z kocem na oczach zasypia :sofunny:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

ale ja wam babeczki powiem ze ja tawarda babka jestem i tyle nie dam sie tak latwo :sofunny: i nie zalezy mi czy tescie mnie wielbia czy nieee najgorsze jest mieszkac z nimi a ja mieszkalam a teraz juz nie mieszkam a nawet daleko od nich wiec wali mnie to i rybka o przynajmiej amm jednych z glowy nie bede musiala jezdzic

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...