Skocz do zawartości
Forum

Grudnioweczki 2009 :))))


Rekomendowane odpowiedzi

yasmelka
Aguu
o tak, dupa... z wielkim trudem udaje mi się dopiąć stare spodnie...

i cyce mnie denerwują, leje się z nich.... dzień i noc z pieluchą w staniku chodze, masakra, już mam dość tego zapachu mleka O_o ile jeszcze?
ostatnio są dość miękkie, a jak mała wydoi to flaczek hehe
przekaż swe dobre moce ze swoich do moich cyców...co ja bym dała żeby sie lało!!!

:36_27_5: czary mary, bum tralala, ence pence BĘC!

powinno zadziałać :D

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

Aguu
yasmelka
Aguu
o tak, dupa... z wielkim trudem udaje mi się dopiąć stare spodnie...

i cyce mnie denerwują, leje się z nich.... dzień i noc z pieluchą w staniku chodze, masakra, już mam dość tego zapachu mleka O_o ile jeszcze?
ostatnio są dość miękkie, a jak mała wydoi to flaczek hehe
przekaż swe dobre moce ze swoich do moich cyców...co ja bym dała żeby sie lało!!!

:36_27_5: czary mary, bum tralala, ence pence BĘC!

powinno zadziałać :D
dziękuje bardzo....Miśka sie kręci to pewnie zaraz sprawdze czy działa....


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

Aguu
yasmelka
Aguu
o tak, dupa... z wielkim trudem udaje mi się dopiąć stare spodnie...

i cyce mnie denerwują, leje się z nich.... dzień i noc z pieluchą w staniku chodze, masakra, już mam dość tego zapachu mleka O_o ile jeszcze?
ostatnio są dość miękkie, a jak mała wydoi to flaczek hehe
przekaż swe dobre moce ze swoich do moich cyców...co ja bym dała żeby sie lało!!!

:36_27_5: czary mary, bum tralala, ence pence BĘC!

powinno zadziałać :D

Ja też chce :-):cherli3:

Odnośnik do komentarza

agula7777
Aguu
o tak, dupa... z wielkim trudem udaje mi się dopiąć stare spodnie...

i cyce mnie denerwują, leje się z nich.... dzień i noc z pieluchą w staniku chodze, masakra, już mam dość tego zapachu mleka O_o ile jeszcze?
ostatnio są dość miękkie, a jak mała wydoi to flaczek hehe

Alez Ci zazdroszcze,ile ja bym dała żeby z moich tez się lało:-)

Pielucha żółta, mokra i śmierdzi :D a cyce miękkie i mam wrażenie że dużo w nich nie ma, ale skoro się leje to pewnie jest...

prądem migają, internet wyłącza...

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

moje cycochy to juz moje gruszeczki malusie i niech tak zostanie przynajmiej nie bola czasem sutki jesccze zaszcczypia i leci z nich mleczko al ejuz takie bezbarwne z lekkim bialym po nacisnieciu brodawki a tak to tylko w nocy albo jak swiece cyckami cos tam kropelka wyleci
co do mojej wagi zasmusze sie pochwalic 2 kg mniej moja waga wacha sie meidzy 53 54 :cherli3: wiec jecscze jakies ze 2 chche sie pozbyc i moze wejde w moje obcisle 36 narazie wchodze ale niedopinam sie brzucha juz praktycznie nie mam ale jak siedze kola ratunkowe sa no ale jak na 3 ciaze wygladam niezle a nawet nie wygladam jak po 2 heheh

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39814.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39815.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39810.png

17.04.2009-2 piekne kreseczki
22.06.2009-zobaczylismy cie masz juz 72,2mm w 13,4tc
28.07.2009-masz juz 15cm
28.07.2009-USG-SYNEK
19.08.2008-slyszelismy bicie twojego serduszka

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

kurka wodna ja Wam wspolczuje ztakim podejsciem do jedzenia w czasie karmiena-oszalec idzie:hahaha:


ech kobity kobity

juz wklejalam to,ale hmmm zrobie to jeszcze raz:



"Jedzenie nie powinno być dla nikogo stresem, zwłaszcza dla karmiącej mamy. Nie ma żadnych dowodów na to, aby unikanie potraw pomagało w karmieniu piersią. Raczej można spodziewać się odwrotnego efektu – odmawianie sobie jedzenia to stres, a stres hamuje laktację; niedoborowa dieta czy niedożywienie – obniża ilość i jakość pokarmu.

Należy więc jeść to co się lubi i pamiętać o kilku podstawowych wskazówkach:
Jeść potrawy lekkostrawne - głównie gotowane i pieczone , niskotłuszczowe
Jeść rozmaite produkty – im więcej różnorodnych produktów, tym mniejsza szansa na niedobór składników odżywczych, witamin, soli mineralnych
Grupa I: produkty zbożowe ( kasza, ryż, makarony, pieczywo)
Grupa II: warzywa i owoce
Grupa III: produkty białkowe roślinne i zwierzęce (mięso, ryby, jaja, mleko i jego przetwory, rośliny strączkowe)
Grupa IV: tłuszcze roślinne i zwierzęce, cukier (słodycze)
Jeść zdrowo - należy korzystać głównie z produktów I i II grupy, w mniejszych ilościach produkty z III i IV grupy, unikać słodyczy. Z grupy III korzystać tak, aby mięso czerwone jeść kilka razy w miesiącu, a jaja, drób, ryby – kilka razy w tygodniu.
Jeść odpowiednio dużo - spożywać 3 główne posiłki + 2 małe przekąski w ciągu dnia, nie przejadać się (zapotrzebowanie kaloryczne w czasie laktacji wzrasta o 500 - 600 kcal dziennie, co zaspokaja jeden niewielki dodatkowy posiłek)
Unikać produktów nieświeżych, niskiej jakości, konserwowanych i sztucznie barwionych, z dużą zawartością soli i cukru.
Pić - według pragnienia (najlepsza jest woda, naturalne herbaty owocowe); soki należy ograniczyć do 0,5l ze względu na dużą zawartość cukru, mocna herbata i nadmiar kawy mogą działać pobudzająco na dziecko)
Robić sobie przyjemności - raz na jakiś czas pozwolić sobie na ciastko, kawę czy kieliszek wina
Obserwować, jak dziecko reaguje - jeżeli zawsze, wyraźnie po jakimś pokarmie, u dziecka występuje niepokój, kolka jelitowa, wysypka, to takiego pokarmu należy przez pewien czas unikać. Następnie wprowadzić do diety i obserwować.

Grupy produktów, których spożywanie przez matkę może wywołać niekorzystne reakcje u dziecka, ale nie jest to regułą:
• Potrawy ciężkostrawne: tłuste wędliny, mięsa, sery, potrawy smażone
• Produkty wzdymające: groch, fasola, kapusta, cebula
• Produkty o zdecydowanym zapachu i smaku: czosnek, kalafior, ostre przyprawy
• Silne alergeny: owoce cytrusowe, truskawki, kakao, czekolada, orzechy, ryby, jaja, mleko i jego przetwory.
Nigdy pochopnie nie rozpoznawaj alergii!!!
Udowodniono, że stosowanie diet eliminacyjnych profilaktycznie nie ma sensu."




juz wiecej sie nie bede powtarzac,no ale naprawde jak czytam o tym Wazszym jedzeniu...

Odnośnik do komentarza

Co do jedzenia to jem prawie wszystko (unikam kapusty, grochu, cytrusów itd). Mała wysypki nie dostaje. Ma czasem co prawda jakieś koleczki ale i tak się musi przyzwyczaić do tego co jem i bede jeść. Daję jej za to herbatkę z kopru to pura i pura w pieluchy, a jak ja bardziej męczy to rozgrzewam jej taką podusie z jakmiś ziarenkami w środku i kładę na brzuszek - to pomaga jej trochę (ale nie za czesto zeby nie chciała z nią ciągle spać :D)

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Mia
Patrycja... ja właśnie żyłam dosłownie o "chlebie" jak karmiłam starszą córkę. Teraz jem większość. Odstawiłam czekoladę i staram się ograniczyć nabiał, bo Marika zaczęła mieć krostki ;)

a u mnie z Emilia,to napoczatku mleka nie pilam,wyszly jej krostki,i wsazywalo wszytsko ze po mleku
ale jak zniknely,znowu zaczelam z mlekiem probowac,i bylo ok
jedynei cytrusow nei tolerowala, i truskawek
a z Benem no narazie git:wink:

ja jestem ciastek,ale czekolade jem zadko-tak jakos mam:D


dzis jakos jestem zmeczona:/

Odnośnik do komentarza

agula7777
I miałam racje,że moja sobie nie pojada-obrobiła 2 cyce i zrobiłam jej mleczko-to zjadła 90 i spokojnie usnęła
Mam za mało mleczka?

moja też czasami sie złości poje z dwóch i preży sie wygina warczy...heheh ale jakoś ją opanowuje....na noc dostaje gratis ale jakoś w miare przez dzień i potem w nocy wystarcza....

cherry82
moje cycochy to juz moje gruszeczki malusie i niech tak zostanie przynajmiej nie bola czasem sutki jesccze zaszcczypia i leci z nich mleczko al ejuz takie bezbarwne z lekkim bialym po nacisnieciu brodawki a tak to tylko w nocy albo jak swiece cyckami cos tam kropelka wyleci
co do mojej wagi zasmusze sie pochwalic 2 kg mniej moja waga wacha sie meidzy 53 54 :cherli3: wiec jecscze jakies ze 2 chche sie pozbyc i moze wejde w moje obcisle 36 narazie wchodze ale niedopinam sie brzucha juz praktycznie nie mam ale jak siedze kola ratunkowe sa no ale jak na 3 ciaze wygladam niezle a nawet nie wygladam jak po 2 heheh

ty wogóle na jakakolwiek ciąże nie wyglądasz babeczko...heheh

patrycja ja tam głodna jestem bo mnie żołąd wymęczył....ale ostatnio to i ciacho i kawka była i czekolada....oczywiście nie na raz...hehe a i frytasy sie zdarzyły.....pieroga z kapuchą chrupnełam aż miło...szklaneczke piwa po ostatnim karmieniu tez kiedys zapodałam...chyba nie ma więcej niz kielich wina? ale jak patrze na małą np. po tych moich dwóch dniach niejedzenia to wydaje mi sie że teraz ma więcej krosteczek niż po moich figlach jedzeniowych...
a wogóle to mnie naszło na pierogi...dodam mniej cebuli i będzie...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Aguu
Wczoraj P odebrał PESEL i myśleliśmy że jakiś błąd w nim bo zamiast 12 (jako grudzień) jest 32. Ale wyczytałam w necie wszystko i już wiem że tak ma być. Oczywiście stracha miałam, że trzeba będzie znów jeździć i coś odkręcać, załatwiać...



czy zarejestrowanie niemowlecia cos kosztuje?
Emili wszystko zalatwialismy przez konsulant,a teraz zastanawiam sie czy oby nie za duzo zdzierali

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...