Grudnioweczki 2009 :))))

[Gość agula7777]

patrycja`81

Czesc.PIsze sobie z telefona-wkoncu udalo mi sie zalogowac.bo czytac czytalam regularnie.choc niezla to lekcja cierpliwosci

Pati jak tam Nasz przystojniak Ben?Mam nadzieje,że już ok

[yasmelka]

to co pamietam to odpisze...
panna i migotka dzieciaki tylko w 3 pierwszych miesiącach przybierają tak dużo na wadze...teraz już coraz mnie bedą przybierać...czasami prawie wcale a czasami więcej...także spokojnie obserwacja i oko pediatry też...jak zdrowe to nie m sie co umartwaiać...
moja też czasami nie chce jeść to jej nie zmuszam...czasami zaczyna płakać ale potem przestaje i zjada...
ana to sama prawda z tą kupa...wychodziła tak jakby sie skradała....hahah
agula meble dopiero dzisiaj bo wczoraj nam cosik wypadło...ale kuchnia pomalowana za chwilke ide sprzątać i dzisiaj blat zakupiłam to wytniemy na zlew i płyte i montujemy mebluchy.....
pati pisała że chyba do domu dzisiaj wyjdzie że jest lepiej ale mały ma jeszczebardzo nosek zapchany..
a u nas smutno bo w nocy tylko raz mała jadła z piersi...na drugi raz nie było już i mała płakała..a ja z nią a tata butle robił...takie jakieś trefne te moje cyce...
teraz jak to patrycja mówiła..."uszy jamnika mnie pewnie czekają.." hehe..no ale cóż...smutno mi przez to wszystko strasznie..
netka a może to mleko mu nie smakuje...jednym dzieciakom sie udaje to jeść innym nie...moja ania nie jadła za żadne skarby..dostała bebilon pepti i było ok...a ty kobieto dbaj o siebie...a staruszek przyjedzie to troszke odpoczniesz...a miłość uskrzydla...bęzie dobrze...
i coś miałam napisać ale skleroza sie obudziła...ide na priv zobaczyć

[Gość patrycja`81]

Dziekujemy za zyczenia zdrowia teraz czekamy na lekarza,zeby ocenil czy mozemy do domu.
Napisze wiecej jak juz w domu:-)
Pozdrawiam

[yasmelka]

patrycja.....wracajcie już do domu wreszcie bo cie tutaj brakuje cholernie..

[Gość agula7777]

A moje cyce jak balonyi Karola tylko na nich wisi,hihi
Daje jej zupki i deserki-pięknie je,aż się uszy trzęsą

Pati wracaj do nas szybko
Yasmelka miłego meblowania-pokaz potem efekty

[bajaderka]

Dziewczyny, mam pytanie:) Dlaczego tak wcześnie rozszerzacie diety swoich maleństw? (pytam mam ktore karmia piersia). Z tego co wiem zalecenia sa zeby 6 miesiecy karmic tylko swoim mlekiem i nic nie dodawac.

[pani'em]

Agula jak ty to robisz że Karola tak sie zajada deserkami?? Maja dzisiaj dostala marchewke z ziemniakami (słoikowe) i krzywiła sie i pluła a na koniec zamknela buźke i tyle było z karmienia

[pani'em]

bajaderka

Dziewczyny, mam pytanie:) Dlaczego tak wcześnie rozszerzacie diety swoich maleństw? (pytam mam ktore karmia piersia). Z tego co wiem zalecenia sa zeby 6 miesiecy karmic tylko swoim mlekiem i nic nie dodawac.

ja piersią już nie Karmie ale sie wypowiem
zalecane jest do 6 m-ca pierś ale nic nie stoi na przeszkodzie podawać coś innego a poza tym skonczony 4-ty miesiac to juz nie tak wczesnie
takie moje zdanie ale niech cycowe sie wypowiedzą
Agula dawaj Ty - łaj dajesz Karoli już słoikowe smaki?

[gosiaj]

bajaderka

Dziewczyny, mam pytanie:) Dlaczego tak wcześnie rozszerzacie diety swoich maleństw? (pytam mam ktore karmia piersia). Z tego co wiem zalecenia sa zeby 6 miesiecy karmic tylko swoim mlekiem i nic nie dodawac.

ja nie rozszerzam diety- czekam jak najdluzej...

[gosiaj]

ale rozumiem mamy, ktore daja...bo to z troski...
i kazda mama robi jak uwaza- co jest najlepsze dla jej dziecka.

[Aguu]

bajaderka

Dziewczyny, mam pytanie:) Dlaczego tak wcześnie rozszerzacie diety swoich maleństw? (pytam mam ktore karmia piersia). Z tego co wiem zalecenia sa zeby 6 miesiecy karmic tylko swoim mlekiem i nic nie dodawac.

Zaleca się także, aby w 5 (hmm czyli jak skończy już 4) a najpóźniej w 6 miesiącu wprowadzać do diety dziecka gluten :)

Ja teoretycznie jeszcze nie rozszerzam jako tako, ale daję małej od czasu do czasu kilka łyżeczek słoiczka jakiegoś po 4 miesiącu, tak trochę dla zabawy, trochę dla nauki połykania

A cycka je nadal i oby jak najdłużej ;)

[Gość patrycja`81]

jestem juz w domku

ale mialam stracha...przez Core-przyszla z tata w odwiedziny,normalnie jak zawsze
poszla spac na poludniowa drzemke,wstaje i 39 stopni(poprosilismy zeby zmierzyli jej temp noi dostala czopa,i przeszlo-teraz tez ma znow goraczke,ale spi ladnie)
przestraszylismy sie ze bedzi eto samo co Benowi
ale pozniej pytalismy lekarki,ktora przyszla zbadac Bena,zeby nas wypisac
i ona powiedziala,ze wirus co zlapal Ben jest najbardziej niemily dla niemowlakow do 6 miesiecy
Ben oprocz rs-wirusa,mial poczatkowe stadium zapalenia ucha-stad antybiotyk
bo ta wirusa,antybiotykow niet
noi malusie niemowlaki sa podlaczane do tlenu wlasnie
noi inchalacje-z adrenaliny
lezelismy caly czas przy akucie
akurat mialam okno z widokiem-po prawej na wejscie glowne na porodowke.po lewej podjezdzala karetka z dziecmi chorymi(bez kogutow)
a i wogole pokoj byl niedaleko od recepcji,wiec tez dzieciecych cierpiacych placzow sie nasluchalam-bidusie dzieciatka:(


ale nas wypusculi,Ben ma syrop i krople
i uwaga,uwaga moj mleczny syn wazy...taram taram-to sa fanfary dla moich cyckow
bo syn na samym cycu wazy 10kilo
szok prawda

pozniej wstawie zdjecia z dzisiaj co odkryl moj lobuziak,tylko najpierw musze znalezc kabel

a w nastepnym poscie sie pomadrkuje

[Gość patrycja`81]

bajaderka

Dziewczyny, mam pytanie:) Dlaczego tak wcześnie rozszerzacie diety swoich maleństw? (pytam mam ktore karmia piersia). Z tego co wiem zalecenia sa zeby 6 miesiecy karmic tylko swoim mlekiem i nic nie dodawac.

a wiec tak :
niektore mamy musza wprowadzic wczesniej pokarm:
bo np za malo przybieraja na wadze,albo same rezygnuja z cyca,albo wg lekarzy za duzo jedza w nocy-tak wlasnie jest u niektorych grudniowych dziewczyn cycowych


ja nic nie wprowadzam,bo nie widze potrzeby
moj syn je tak samo czesto jak jego starsza siostra w jego wieku
nawet corka czesciej jadla w nocy
ale nie dokarmialam,bo niewidzialam sensu,lekarz czy polozna tez mi nic nie przykazali
corka mniej wazyla o cale 2,5 kg niz obecnie syn



ja zaczynam wprowadzanie stalych pokarmow za okolo miesiac,czyli jak syn skonczy 6 miesiecy
zaczne od prostych "dan" dla niemowlakow co ukonczyly 4 miesiac,czyli marchewka,kukurydza czy tez ziemniaczek
uwazam ze jeszcze czas na bardziej skomplikowane dania
jak zalapie "obiadek warzywny" wtedy wprowadzimy deserek owocowy
noi kaszki(nieslodkie)
poniewaz zamierzam karmic do roku(o ile syn zeche wspolpracowac)nie mysle jeszcze o nauce picia,poniewaz popijac bedzie mlekiem mamowym-bo to mu wystarczy

tyle w temacie

[Gość patrycja`81]

ide sie pokrzatac po chalupie,bo sie stesknilam

[Aguu]

Witamy i cieszymy się, że Ben w końcu w domku :))
10 kilo łał, tak myślałam że sporo, ale 10 kilo!!! Ty to masz cyce

A propos tych nocnych karmień to ile jest w sam raz a ile to już za często?

[mikusia]

agula7777

ana79

hi hi dobre dobre i prawdziwe

a zobacz coś o tesciowej

Musze jej taką przyprawe kupić

no hahah ja też kupie

panna-em

Mikusia pytalam juz ale nie pamietam czy mi odpisalas. Wojtek tez sie tak drapie? a moze macie cos co mozna stosowac bezpiecznie i bez recepty?? Bo to co przepisala doktorka jest na sterydach

Wojtek też mi się strasznie drapie :( ale już teraz przestał odkąd zaczęłam używać balsamu po kąpieli CETAPHIL MD i maści Elocom już w tragicznych stanach..

ten cetaphil kosztuje ok 30zł w aptece

panna-em

aaaa 25 maja godz. 8 wizyta w Katowicach w poradni hematologicznej

u kogo macie wizyte??

[cherry82]

patrycja`81

jestem juz w domku

ale mialam stracha...przez Core-przyszla z tata w odwiedziny,normalnie jak zawsze
poszla spac na poludniowa drzemke,wstaje i 39 stopni(poprosilismy zeby zmierzyli jej temp noi dostala czopa,i przeszlo-teraz tez ma znow goraczke,ale spi ladnie)
przestraszylismy sie ze bedzi eto samo co Benowi
ale pozniej pytalismy lekarki,ktora przyszla zbadac Bena,zeby nas wypisac
i ona powiedziala,ze wirus co zlapal Ben jest najbardziej niemily dla niemowlakow do 6 miesiecy
Ben oprocz rs-wirusa,mial poczatkowe stadium zapalenia ucha-stad antybiotyk
bo ta wirusa,antybiotykow niet
noi malusie niemowlaki sa podlaczane do tlenu wlasnie
noi inchalacje-z adrenaliny
lezelismy caly czas przy akucie
akurat mialam okno z widokiem-po prawej na wejscie glowne na porodowke.po lewej podjezdzala karetka z dziecmi chorymi(bez kogutow)
a i wogole pokoj byl niedaleko od recepcji,wiec tez dzieciecych cierpiacych placzow sie nasluchalam-bidusie dzieciatka:(


ale nas wypusculi,Ben ma syrop i krople
i uwaga,uwaga moj mleczny syn wazy...taram taram-to sa fanfary dla moich cyckow
bo syn na samym cycu wazy 10kilo
szok prawda

pozniej wstawie zdjecia z dzisiaj co odkryl moj lobuziak,tylko najpierw musze znalezc kabel

a w nastepnym poscie sie pomadrkuje

wooow ale masz cycochy
moj na mleku butelkowym i teraz dokarmiany i jest 8kg tez ladnie no nie
swietnie z ejuz wyszliscie i wszystko ok szkoda ze malenka twoja zaczyna jak nie urok to sraczka duzo zdrowka dla dzieci i dla was

[cherry82]

dzisiaj zapodalam dzidzi tylko marchewke i ziemniaczki z pietruszka wcinal ale jakos mu smak pietruchy chyba nie pasil wiec zmieszalam z marchewa i jakos zjadl a pod wieczor jabuszko z morelami tak dzisiaj lagodnie by nie plakal przy bobalach i juz ladne kupki grzeczniusi narazie a jka si eopija soczkami z marchwi masakra lepiej niz rumianek czy sok z jablek itd aa i zapodaje juz nan2 czy ktos tez juz na 2 przeszedl jest od 4 miesiaca

[cherry82]

bajaderka

Dziewczyny, mam pytanie:) Dlaczego tak wcześnie rozszerzacie diety swoich maleństw? (pytam mam ktore karmia piersia). Z tego co wiem zalecenia sa zeby 6 miesiecy karmic tylko swoim mlekiem i nic nie dodawac.

nie wiem jak to jest z cycuchowymi ale ja butelkowa i nie mowilam pozloznej ze dokarmiam a ona smaa domnie z emusze wprowadzac juz sloiczki owoce dania wiec wtedy jej powiedizlaam ze juz to robie a ona ze bardzo dobrze z ejuz czas i bym nie przestawala no i mysle ze moj syn to duzy chlp i potzrebuje zjesc hihi

[Aguu]

Cherry a w czym mu dajesz soczki?? Z butelki czy może z niekapka??

[mikusia]

Aguu

Cherry a w czym mu dajesz soczki?? Z butelki czy może z niekapka??

ja z butelki daje

[yasmelka]

no tak to ja sie tez wypowiem...
patrycja ma racje co do grudniowych...te które wprowadzają to nie są tam jakieś "inne"...bo to tylko są jak pioszesz "ZALECENIA" a każda matka dla swojego dziecka chce jak najlepiej...i tak jedna wie że tylko cycuchy..np. ben ten......(ale se umyślołom)......albo nasza Oli najmłodsza niunia...bo mamy mają balony i jakby nie spuszczały z balonów to by odleciały...a szkoda by było...zapuściły korzenie tam gdzie są i nie zalecane...wiec dzieci pomagają mame trzymać na miejscu...bo jak wiadomo nic i nikt...chyba że partner....nie wyssa lepiej niż bobo....po kolejne niektóre nieszczęściary nie miały okazji bezstresowo i tylko cycem karmić maluszków...wspominam cherry sandre....a kolejne...nie każde cycuchy działają tak jak by sie chciało....np. moje...one są inne mają swoją osobowość...małą przystawiałam nawet co godzine chciała...24 na dobe i co? one zamiast tryskać? sączyły sie...no cóż...dla mnie to i tak wyczyn 4 i pół miesiąca....no teraz też ile tylko daje rade...ale do rzeczy...bo sie tu rozpisałam..i jak to blondi pogubiłam...no i jak to po 30 skleroza...o czym ja to...acha...no i w końcu są mamy któer jakby nadal karmiły to by znikneły....mogłu by przez szpare w balkonie po zakupy latać...bo alergia...a no i jest jeszcze innych miliony powodów...także ja jeżeli moge coś podpowiedzieć to nie osądzajmy dlaczego i "bo tak trzeba" trzeba tak by matka i dziecko były szczęśliwe bo co dziecku po matce w depresji z cycami na wierzchu i ociekającymi mlekiem ale myślącej...jedz szybko bo jużnie moge...bo przecież i tak czasami może sie komuś zdarzyć..karmienie to ma być przyjemność....dla obojga...a uśmiechnięte dziecko przy butli czy słoiczku mniej kochamy? NIE całym sercem nadal...a rozszerzanie diety od skończonego 4 miesiąca to żadne przestępstwo i jeżeli dziecku nic nie jest to czemu nie? tak jak już pisałam albo i nie ...powodów dużo....tyle ile charakterów...a każde dziecko (i mama też łoczywiście) i tak wyjątkowe i niepowtarzalne dla swoich bliskich....zamykamy plecaki i idzeimy do domu koniec wykładu...

[yasmelka]

o ja sie tak rozpisuje a tu takie tłumy.....witojcie przybyte!!

[Aguu]

yasmelka

no tak to ja sie tez wypowiem...
patrycja ma racje co do grudniowych...te które wprowadzają to nie są tam jakieś "inne"...bo to tylko są jak pioszesz "ZALECENIA" a każda matka dla swojego dziecka chce jak najlepiej...i tak jedna wie że tylko cycuchy..np. ben ten......(ale se umyślołom)......albo nasza Oli najmłodsza niunia...bo mamy mają balony i jakby nie spuszczały z balonów to by odleciały...a szkoda by było...zapuściły korzenie tam gdzie są i nie zalecane...wiec dzieci pomagają mame trzymać na miejscu...bo jak wiadomo nic i nikt...chyba że partner....nie wyssa lepiej niż bobo....po kolejne niektóre nieszczęściary nie miały okazji bezstresowo i tylko cycem karmić maluszków...wspominam cherry sandre....a kolejne...nie każde cycuchy działają tak jak by sie chciało....np. moje...one są inne mają swoją osobowość...małą przystawiałam nawet co godzine chciała...24 na dobe i co? one zamiast tryskać? sączyły sie...no cóż...dla mnie to i tak wyczyn 4 i pół miesiąca....no teraz też ile tylko daje rade...ale do rzeczy...bo sie tu rozpisałam..i jak to blondi pogubiłam...no i jak to po 30 skleroza...o czym ja to...acha...no i w końcu są mamy któer jakby nadal karmiły to by znikneły....mogłu by przez szpare w balkonie po zakupy latać...bo alergia...a no i jest jeszcze innych miliony powodów...także ja jeżeli moge coś podpowiedzieć to nie osądzajmy dlaczego i "bo tak trzeba" trzeba tak by matka i dziecko były szczęśliwe bo co dziecku po matce w depresji z cycami na wierzchu i ociekającymi mlekiem ale myślącej...jedz szybko bo jużnie moge...bo przecież i tak czasami może sie komuś zdarzyć..karmienie to ma być przyjemność....dla obojga...a uśmiechnięte dziecko przy butli czy słoiczku mniej kochamy? NIE całym sercem nadal...a rozszerzanie diety od skończonego 4 miesiąca to żadne przestępstwo i jeżeli dziecku nic nie jest to czemu nie? tak jak już pisałam albo i nie ...powodów dużo....tyle ile charakterów...a każde dziecko (i mama też łoczywiście) i tak wyjątkowe i niepowtarzalne dla swoich bliskich....zamykamy plecaki i idzeimy do domu koniec wykładu...

racja Yas

em coś się plątasz, piłaś coś?

[yasmelka]

o to kiedy i dlaczego rozszerzamy już diete to mi sie przypomina rozmowa na temat...."dawanie wcześniej dziecka do szkoły to zabieranie mu dzieciństwa"...ot łot każdy ma swoje zdanie..jedne na nie drugie na tak...ja moją daje i nie uważam że zabieram jej dzieciństwo...nadaje sie sama chce....niech sie rozwija....może sobie kiedyś przerwe zrobi na jakiś wyjazd np. do dziadka do usa...albo do ciotek...na inne kontynenty...bla bla bla..ale mam dzisiaj gadane...a wogóle to zrozumiale pisze bo ja jestem taka zmęczona że hej...a pozatym czy wyobrażacie sobie nasze forum bez różnicy zdań? bo ja nie...posty wyglądały by tak....zapodam pare dla przykłądu tego wykładu...matko co ja jem że tak rymujem...