kołatanie serca/arytmia serca/szybki i dziwny puls

[Lena20]

jestem w 30 tygodniu ciązy i mam 14 600 surczów dodatkowych na dobę, w tym 16 par, 800 trigemini. Lekarze chcą żebym rodizłą naturalnie przy monitorowaniu serca.

Ps. hormony tarczycy mam w normie tylko magnezciut ponizej normy 1,78 gdzie norma od 1,8.

Lekarze(dwóch kardiologów) każe mi barć wielkie dawki magnezu.

Dziewczyny czy która sma lub miała coś podobnego?

[Ardhara]

ja coprawda nie mam stwierdzonego niczego - nei badałam sie ale przy pomiarach ciśnienia mój puls zawsze jest powyżej 80 a czasem nawet dochodzi do 120 mimo ze sie nie męcze wczesniej. Do tego odczuwalne kołatania czasami

jak narazie urodziłam naturalnie i jest wszystko ok :)

sadze ze powinnas sie dokładnie raz jeszcze przebadac - u innego lekarza aby wiedzieć jak sobie z tym radzić.

[Małgosia]

o masz, to rzeczywiście niemiła przygoda.
A zapewne Twoje myśli i nerwy dodatkowo robią swoje.
Masz jakiś sposób aby się relaksować ? "wyciszać " ?
Czy rozmawiałaś o swoich obawach ze swoim lekarzem?
Twój spokój jets tu jednak bardzo ważny.
Ja mam stwierdzoną arytmie serca i kołatanie z wypadaniem płatka zastawki ( czy jakoś tak )- ale funkcjonuje normalnie, urodziłam 2 dzieci - naturalnie.
Wysiłek ponad siły powoduje u mnie gorsze skutki

[Lena20]

Małgosiu, z tego co ja wiem wypadanie płataka zastawaki dwudzielnej czyli miteralnej ni eniesie ze soba żadnego zagrozenia życia tylko czasem pogaesza jego standard. Moja arytmia- komorowa jest niestety tą najniebezpieczniejszą i ja dlatego się tak bardzo boję......

Dzięki dziewczyny za posty..........

[Lena20]

a jakie gorsze skuki u ciebie powoduje wysiłek?

[ronia]

a jakbyś to skonsultowała z innym kardiologiem? skąd jesteś ?
Wiesz komuś trzeba zaufać chociaż czasami mamy obawy ... ja je rozumiem

[Małgosia]

Suzou1981

a jakie gorsze skuki u ciebie powoduje wysiłek?

niestety omdlenia, bladość, zimno i poty na zmianę i wymioty ....

[Małgosia]

Suzou1981

Małgosiu, z tego co ja wiem wypadanie płataka zastawaki dwudzielnej czyli miteralnej ni eniesie ze soba żadnego zagrozenia życia tylko czasem pogaesza jego standard. Moja arytmia- komorowa jest niestety tą najniebezpieczniejszą i ja dlatego się tak bardzo boję......

Dzięki dziewczyny za posty..........

No tak, Twoje "schorzenie" brzmi groźnie, ale Ronia ma racje ( i doświadczenie)
zawsze kolejna konsultacja i daj boże lepsza diagnoza.
Najważniejszy to Twój spokój i warto o niego powalczyć.

[Ardhara]

u mnie przy dużym wysiłku występuje mocne kłucie serca - raz nawet jak pracowałam po 12 h dziennie miałam wrazenie ze to mikro zawał :/ - zabrakło mi tchu całkiem i zrobiło mi sie słaboa dodatkowo taki dziwny ucisk w klatce - ale nie wiem co to było do końca...

musze w koncu sie przebadac

[Małgosia]

Aga i to koniecznie

jak to sie dzieje, ze z dziecmi ganiamy po lekarza ale same dla siebie nie mamy na to czasu....a powinnyśmy

może zarządzimy tu " biały tydzień " i każda podpisze listę, że przebadała to co powinna

[Małgosia]

no dobra" białe 3 miesiące" bo w tydzień pewnie się żadna nie wyrobi ;)

[Lena20]

Tylko wiecie tu ine ma co koncultowac - innej diagnozy nie odatnę, bo ją się wydaje na podstawie wyników holtera, ekg.RKG miałam dwa razy, holtera raz, teraz 01 kwietnia mam po raz kolejny- modlę się żeby tym razme tych skurczów było mniej niż 5000, żeby ten magnezy powolutku , ale pomagał i tak do porodu żeby ich było mniej niż 1000 to poza zdrowiem mojej córeczki moje największe marzenie..........

Jesli chodzi o konsultację z 3 kardiologiem, to moge oczywiscie pójść żeby powutwierdzić spooby leczenia- póki co magnezem, potem izoptin jeśli wyniki tego kolejnego holtera nie beda lepsze......no i sposób rodzenia- najbardziej przydałby mi się taki kardiolog specjalizujący się w chorobach serca ciężarnych.......

Poszukam napewno takiego...Moi kardiolodzy są podobno dobrzy- mam ich z polecenia......Pocieszający jest fakt ,ze oni bez konsulatcji uważają że u mnie to niedobór magnezu, ale możee to standardowe początkowe leczenie u ciężarnych- nie wiem juz sama.......

Jestem z Warszawy.

Dzięki dziewczyny za posty , uwagę :)

[Małgosia]

a ile czasu już bierzesz ten magenz?
czujesz jakieś zmiany??

pisz z nami często- zapraszam też do nas na wątek - warszawski- mamy niebawem spotkanie, to wiesz kochana, nasza obecność wpłynie kojąco ;) i zanim się obejrzysz, już będziesz w spokoju rodziła
http://parenting.pl/mazowieckie/17-warszawa-i-okolice-844.html#post516535

[Lena20]

Magnez biorę od 3 tygodni, wydaje mi się , że jestet lepiej , ale do rewelacji całkiem sporo mi zostało:(

Tak naprawdę okaże się to miedzy 3 a 7 kwietnia, bo wtedy będę miała wyniki tego drugiego holtera...

[Ardhara]

Małgosia

Aga i to koniecznie

jak to sie dzieje, ze z dziecmi ganiamy po lekarza ale same dla siebie nie mamy na to czasu....a powinnyśmy

może zarządzimy tu " biały tydzień " i każda podpisze listę, że przebadała to co powinna

no bedzie trzeba ale to chyba jak sie uda w 2 ciaze zajśc - łatwiej

[Lena20]

Podziwam Cię, ze chcesz się zdecydowac na druga ciąże, przy takich dolegliwościach.........ale lepiej zanim zajdziesz w ciąże przepadaj się......

[Lena20]

Niestety kolejny holter wykazał 11 000 skurczy:( ależ sie spłakałam) dokładne wyniki zobaczę we wtorek- póki co mam zacząć brać isoptin. Tak się boję, żeby nie zaszkodził on maleństwu......

Poza tym coraz czarniej widze tą sytuację-tak wierzyłam w ten magnez..........a to chyba nie tylko jego braki powodują u mnie to cholerstwo...boje się coraz bardziej...

Kolejne załamanie..................

[Ardhara]

nie martw sie - wszystko bedzie dobrze

[Małgosia]

Suzou1981

Niestety kolejny holter wykazał 11 000 skurczy:( ależ sie spłakałam) dokładne wyniki zobaczę we wtorek- póki co mam zacząć brać isoptin. Tak się boję, żeby nie zaszkodził on maleństwu......

Poza tym coraz czarniej widze tą sytuację-tak wierzyłam w ten magnez..........a to chyba nie tylko jego braki powodują u mnie to cholerstwo...boje się coraz bardziej...

Kolejne załamanie..................

uszka do góry - musi być dobrze
proszę nie stresuj się, bo to nie pomaga :(
ja wiem, że łatwo mówić
sciskam i mocno wierze, że będzie dobrze!

[Lena20]

Dzięki Dziewczyny, za ciepłe słowa........

Dalczego ja tak czarno wszytsko widzę...............we wtorek mam wizytę u APni kardiolog i sprwdzenie czy ten isoptin działa......oby działał.......................

[Małgosia]

NO TAKI WŁAŚNIE pesymizm troche od Ciebie bije, a trzeba wierzyć, że będzie dobrze ;)
my Ci w tym pomożemy i odzywaj się!

[julieta]

POwodzenia i dawaj znać jak się sprawy toczą

[Lena20]

Narazie jest srednio- miałam parę dni lepszych. Biorę isotin i cąły czas boję się czy nie zaszkodze maleństwu.......

Wogóle cały czas się boje - jeszcze przez przypadek przeczytaąlm cos o kardiomiopatii okołoporodowej i nie moge tego z głowy wyrzucić- to serce padło mi na mózg:(

W środe mam kolejne echo i się boję ,że nie wyjdzie tak dobrze jak to 2 miesiące temu:(

[Małgosia]

puk- puk- jesteś już po badaniach???
odezwij się bo ja myślami z Tobą ;)

[Lena20]

MAłgosiu- musisz być bardzo dobrym cżłowiekm skoro tak interesujesz się moim losem:) To naprawde bardzo miłe, az się wzruszyłam.....naprawdę...

No więc wczoraj miałam echo - wyniki na szczęśćie w normie, ale zastanwia mnie fakt że od zeslzego roku lewa komora serca urosła mi z 45 mm na 55mm, a lewy przedsionek z 23 mm do 40 mm czyli do maksimum. Być może serce w ciazy się wogóle powiększa- wiecie coś na ten temat?

Poza tym u mnei raz lepij raz gorzej psychicznie bo fizycznie to mi ejst trudo ocenic- przed osattnim holterem myślałam, że bedzie duż apoprawa a w zasdzie była niewielka- oczywiscie doceniam, ze się nie pogorszyło, ale liczyłąm na znaczną poprawę- także nie wiem jak wfizycznie . kołatania nadal czuję- czasem mniejsze, czasem większe. Czasem jak mierze cisnienie to apart przez te pauzy w biciu mi się wyłącza po 2 razy pod rząd i wtedy ogrania mnie panika..........

Poza tym zaczełypuchnać mi dłonie i troszkę stopy...............

Starm się udzielać na innych formach i zakąłdac nowe atki. Musże zgromadzić 100 potów zebyz apytac o ta moja arytmię eksperta .

Myslałam, ze bezie wiecej MAmusiek z problemami z ssercem a jak widze to bardzo rzadka przypadłość, co tez napawa mnie wielka niepewnością.

Na koniec MAłgoniu jeszcze raz dziękuję za pamięć i zainteresowanie.