Skocz do zawartości
Forum

Szczecińskie dziewczeta;)


Demether

Rekomendowane odpowiedzi

Dagles a czy ja miałam jakieś wyjście, pewnie, że dałam, teraz maluch znowu śpiewa "Cichą noc".
Wiesz tak szczerze to moje przejścia to jeszcze nic, mam kilka bliskich koleżanek, które mają dzieci po latach starań po 4-5 in vitro, one to dopiero miały przejścia, cieszę się, ze nie musiałam przechodzić tego co one, a mam też parę takich, które po kilku in vitro dały spokój i adoptowały dzieciaczki, są wspaniałymi mamusiami :)

Odnośnik do komentarza

Z tym czekaniem to tez różnie, rodzice musz przejsć różne testy kwalifikujące i testy psychologiczne, potem czekają, maluszki są dopasowywane do portretów psychologicznych rodziców, niektórzy na odpowiedniego malca czekają pół roku, inni rok, a inni jeszcze dłużej, ale jak już się doczekują, to każdy mówi, że już wie na co tyle czekał, że wie dokładnie, że to "jego maluszek" :) No i nie zawsze to jest maluszek, koleżanka nastawiła się, że będzie maleństwo, najwyżej kilkumiesięczne, i chopczyk, dostała duletnią dziewczynkę :)

Odnośnik do komentarza

HEY!!!!!!!!!

jestem po pracy padlina dzisiaj ze mnie ,nie mam siły pisac ,jeszcze mi jakis wągier na twrzy wyskoczył i jest ble

Atenko wycierpiałas ,ale masz super córeczki i to sie liczy!!!!!!!!!!!

KIM DAGLES BYłAM ,ZOBACZYłAM I JESTEM PEłNA OPTYMIZMu !!!! lokal miesci sie prawie w centrum osiedla Bukowego ,przy pętli ,duzo bloków dookoła i jak sie postaramy to mysle ze bedzie ok:Nieśmiały::Nieśmiały:

Kasiu jak dzis z Ninka?

Dagles udanego wypoczynku!!!!!!!

Galopku tylko pozazdroscic apetytu córci!!!!i fajnie ze rozmawiacie z meżem, ja tez przechodze kryzys i tak mysle co by gdzies sie odsaperowac od swojej połwki ,cociaz na kilka dni:Szok:

sweetko Mati 8300 wazy ?????????

A tak wogóle to zgubiłam kure z której rosól młodemu miałam ugotowac ,chyba w jakims sklepie zostawiłam ,roztrepaniec ze mnie pa

http://img16.glitterfy.com/54/glitterfy094041T195D31.gif

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki, kobietki, mamuśki...a może kochanki...czort wie ;)

...mam dużo do napisania ale wpierw poczytam i poodopisuje wieczorkiem....

chciałam napisać,że jestem prze szczęśliwa...od dziś mam wolne weekendy...juz maż planuje wycieczki weekendowe...super...jestem prze szczęśliwa....a przecież niedawno płakałam...ach te babskie humorki...

buziaki wszystkim przesyłam...szczególnie Gosi...wiesz ja dziś też zakręcana...kurtkę z dokumentami i kluczykami zostawiłam i poszłam sobie na kawę...ale ze zgubionej kury sie uśmiałam...nie chmurkuj się..wirtualnie polewam likierek kokosowy...lada moment a butelczyna będzie pusta, a to był literek :)

Mama trójki fajnych babeczek Oliśki, Majci i Jukciaka

Odnośnik do komentarza

galopek
Dziewczynki, kobietki, mamuśki...a może kochanki...czort wie ;)

...mam dużo do napisania ale wpierw poczytam i poodopisuje wieczorkiem....

chciałam napisać,że jestem prze szczęśliwa...od dziś mam wolne weekendy...juz maż planuje wycieczki weekendowe...super...jestem prze szczęśliwa....a przecież niedawno płakałam...ach te babskie humorki...

buziaki wszystkim przesyłam...szczególnie Gosi...wiesz ja dziś też zakręcana...kurtkę z dokumentami i kluczykami zostawiłam i poszłam sobie na kawę...ale ze zgubionej kury sie uśmiałam...nie chmurkuj się..wirtualnie polewam likierek kokosowy...lada moment a butelczyna będzie pusta, a to był literek :)

dzieki za likierek ,mniam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

...jestem znowu ale Wy pewnie sie w łóżku wygrzewacie...rozumcie jak chcecie:Śmiech:

...tak jak pisałam u mnie nastrój rewelka...

Wczoraj wracam z uczelni po kebabie, który tez ma swoja historię a tu sąsiedzi na likierku i tak do północy...hehe..a że w sumie miałam dzisiaj ostatnią zalkę właśnie z zadań z % więc w sam raz była ta nauka wieczorna:smiech:...chelercia tylko likierku coraz mniej...Gosia mi sie teraz przyssała...coś czuję,że do dna dziś butelkę obali :Oczko:...na zdrowie...a może dziś lepiej na humor :)

Co do kebabu..wściekłam się po prostu...ja w ferie pieczywko Wasa, jogurciki, owocki i ćwiczonka a kumpela na zajęciach do mnie wyskoczyła w którym ja miesiącu ciąży jestem:Płacz:...powiedziałam dosadnie,że ja po prostu tłusta jestem...pośmiałyśmy się ale cholera z tego wszystkiego zabrałam męża na Kebaba i wcięłam go z prędkością jaką jeżdżę na Taczaka :)

...obiecałam sobie dziś pościk ostry ale co tam,uradowana przychodzę z uczelni a tu pyszny obiadzik,wieczorem przychodzę z plot a tu sąsiedzi uraczyli nas jabłecznikiem na gorąco z lodami i bitą śmietaną....

...skończyło się na bieganiu z sąsiadkami...i wiecie co, dobiegłam dalej niż do sąsiedniego bloku...hehehe

...a tak poza tym szczuję dziś męża mam dni płodne i biorę go pod włos,że chłopaka majstrujemy...pęka na maksa :)

Ulcia ja na pewno nie jestem w ciąży tylko to moje zakręcenie...hehehe...ale wszystko może się zdarzyć:Spoko:

...w poniedziałek już do roboty ale nie psuję sobie nastroju,nie myślę ...

Wszystki super niedzielki!

P.S. Mój mąż wynalazł w związku,że weekendy będziemy mieli dla siebie
Park Dinozaurów Zaurolandia. Dinozaury Park Jurajski Biskupin
...znacie?Wydaje się,że to atrakcyjne miejce.

Mama trójki fajnych babeczek Oliśki, Majci i Jukciaka

Odnośnik do komentarza

kidney78
Witam wszystkie (już) Mamy i (jeszcze) Brzuszki :Oczko:
Ja z samiusieńkiego Pogodna... :Śmiech:

witaj!!!! napisz o sobie!! m oze bedziemy razem na spacerki śmigać, bo ja tez z Pogodna.
Z której cześci jesteś?? Ja blisko uniwerku na Mickiewicza! :Oczko:

my dzis po południu wracamy do sz-na.

Galopek Cieszę się ze humor dopisuje i sprawy w porządku!!!!! :Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Ach te wyrzeczenia... mnie ominał mój ulubiony tort "Monika" z Duetu :Płacz::Płacz::Płacz: (truskawkowo-czekoladowy) ech.. :Płacz:
trochę daleko ten park...

Kasia
Jak Ninuś???????????????????????????????

Odnośnik do komentarza

hej laseczki

u nas "jakos"...
wczoraj rano pojechalismy do lekarza zeby osłuchala plucka, bo w nocy zaczela goraczkowac, dalam czopa i meczylysmy sie jakies 2 godz, wiec rano bylam jak zombi na kacu:Padnięty: do tego doszedł katar!!
plucka czyste ale i tak chciala wcisnac antyb!!! jakis wirus nas zzatakowal wiec leczenie objawowe, flegamina - bleee, do tego cos przeciwgoraczkowego, chyba z 3 rodzaje syropow...Nina słabiutka, cały czas na rekach ale po nurofenie juz byla lepsza.

dzisiaj tak samo jak wczoraj, ale kaszel i katar mniejszy, ciagle slaba...a ja jutro do pracy!!! wiecie zastanawiam sie nad wychowawczym, tak na rok od wakacji...zostawilabym sobie tylko zlecenie:Śmiech: nie wiem co M na to:Oczko:

galopku takiej mi Ciebie brakowalo!!! gratuluje dyplomu podyplomowego!!!! no i teraz wolne weekendy:Śmiech: fajnie ze m ma takie rodzinne plany!!
ja tez likierkowa, ale czekoladowo:Spoko: dawno nie pilam!!
i jak tam dzialania??:Nieśmiały: w koncu chcialas trojeczke:Oczko:

Ula przyszla prostownica - jest super!!!!!!!!!
fajnie ze u Dziadkow tak Wam dobrze, szkoda ze weekend taki krotki:Oczko:
jak sie fotelik spisuje??
moja mama sie rozłożyla!! i chyba wlasnie mi nine zarazila, jest na antybiotyku, nawet wziela tydzien urlopu co do niej nie podobne!!!!

Atena to jestescie bardzo dzielni!! na pewno takie przejscia umocniły Wasza rodzine!!! a jak Twoje laski - wyszły z choroby???

gosiai to super ze lokal jest super!!!! od kiedy wchodzicie??

kidney witaj na szczeciniankach!!!!! jak przebiega ciąża, dobrze ją znosisz??

jak mi sie nie chce jutro isc do pracy po tygodniu urlopu, do tego nie wiem czy ninie sie nie rozwinie bakteryjne chorobsko:Płacz:

Ninka 04.05.06 nasz słodki promyczek

http://www.suwaczek.pl/cache/293d248de0.png

Odnośnik do komentarza

Troche o sobie...
Mam 30 lat...troszkę przeżyć za sobą...Co było - minęło... Jestem ze Szczecina i mieszkałam dłuuuugo na Pogodnie - bardzo blisko US na Mickiewicza (blok nr 71), teraz jednak od ponad roku mieszkam z Moim Mężczyzną w Pyrzycach, ale na Mickiewicza mieszka nadak moja Babcia, którą często odwiedzam...Zatem jeśli wszystko pójdzie dobrze - to spacerki jak najbardziej aktualne!!! :Spoko:
Teraz jestem szczęśliwym "BRZUSZKIEM", choć pełnym obaw o wszystko... Moja ciąża jest bardzo zagrożona... Po pierwsze to druga c. (pierwsza niestety - aniołkowi nawet serduszko nie zaczęło bić... :Aniołek: ), a poza tym jestem po przeszczepie nerki ( w tym roku będą 4 urodzinki :Święto: ), więc wszystkim się martwię i stresuję i wogóle myślę tylko o tym żeby Dzidzia była ZDROWA...:Niewiniątko:
Jeśli chodzi o samą ciążę, to mija prawie niezauważalnie... Poza kilkoma wieczornymi incydentami "zgagowymi" :Oczko: no i dzisiejszym - zdecydowanie najmocniejszym i najbardziej dokuczliwym, ogromnie potwornym bólem głowy i wysokim ciśnieniem - to nie narzekam, a nawet zastanawiam się czy to aby normalne, że nie mam żadnych "typowych" objawów...
Jutro idę na kontrol - mam nadzieję, że dowiem się czegoś nowego - dobrego... Oczywiście podzielę się newsami, ale chyba dopiero wieczorkiem... Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki (i za mojego 'orzeszka') - proszę...

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/043fd765ed.png

Odnośnik do komentarza

kidney78
Troche o sobie...
Mam 30 lat...troszkę przeżyć za sobą...Co było - minęło... Jestem ze Szczecina i mieszkałam dłuuuugo na Pogodnie - bardzo blisko US na Mickiewicza (blok nr 71), teraz jednak od ponad roku mieszkam z Moim Mężczyzną w Pyrzycach, ale na Mickiewicza mieszka nadak moja Babcia, którą często odwiedzam...Zatem jeśli wszystko pójdzie dobrze - to spacerki jak najbardziej aktualne!!! :Spoko:
Teraz jestem szczęśliwym "BRZUSZKIEM", choć pełnym obaw o wszystko... Moja ciąża jest bardzo zagrożona... Po pierwsze to druga c. (pierwsza niestety - aniołkowi nawet serduszko nie zaczęło bić... :Aniołek: ), a poza tym jestem po przeszczepie nerki ( w tym roku będą 4 urodzinki :Święto: ), więc wszystkim się martwię i stresuję i wogóle myślę tylko o tym żeby Dzidzia była ZDROWA...:Niewiniątko:
Jeśli chodzi o samą ciążę, to mija prawie niezauważalnie... Poza kilkoma wieczornymi incydentami "zgagowymi" :Oczko: no i dzisiejszym - zdecydowanie najmocniejszym i najbardziej dokuczliwym, ogromnie potwornym bólem głowy i wysokim ciśnieniem - to nie narzekam, a nawet zastanawiam się czy to aby normalne, że nie mam żadnych "typowych" objawów...
Jutro idę na kontrol - mam nadzieję, że dowiem się czegoś nowego - dobrego... Oczywiście podzielę się newsami, ale chyba dopiero wieczorkiem... Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki (i za mojego 'orzeszka') - proszę...

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!!

witaj Kochana !!!!!!!!!!!! i napewno wszystko bedzie dobrze i pisz często o sobie i o Swoim Orzeszku ,my zachodniopomorkie dziewczeta z Toba jestesmy!!!!!!!!!!!!!

galopku
superancko że jesteś w wyśmienitym humorku ,u\i tak trzymaj dalej

kim duzo zdrówka i siły i tysiace buziaczków dla Ninki!!!!!!!!!!!!!!ze sklepem ruszamy w marcu!

atenka ,dagles ,madzix jek niedzielka mija??????????

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Kidi witaj i wszystkie tu z pewnością będziemy trzymać kciuki za Twój skarb!Może przez kabelek pozarażasz nas brzuszkiem ;)

Dziewczyny tak mnie koniec podyplomówki uszczęśliwił,że nawet nie mam stresa przed powrotem do pracy.Musiałam wirtualnie podnieść na duchu moje Lejdis z pracy i idziemy jutro na polickie lumpki...hehe i w ogóle jakiegoś powera dostałam.

Od kilku dni robie przebieżki wieczorkiem i dziś chyba ścięgna sobie nadwyrężyłam...mam nadzieję,że jutro wstanę,bo jakbym miała pójść na zwolnienie to już widzę piane w ustach dyrki...hihi

Oliwia od dziś u babci...smutno bez niej :(

Kim to nieciekawie z tymi oskrzelami...kurujcie się?Poszłaś na zwolnienie?

Co do działania to szczerze żarty sobie robiłam i w sumie teraz bym nie chciała zajść...no ale,że księżniczce sie zachciało seksić i jak przystało na księżniczkę bez żadnych zabezpieczeń,to skończy się jak na razie na łykaniu kwasu foliowego w razie "w"...
Tak czy siak jestem mile zaskoczona,bo małż zaczął chcieć III dziecko, kilka miesięcy temu sie wzbraniał...heheh ...stawiam jednak na pudło...ciężko mi się zachodzi w ciążę ale ryzyko jest duże:Spoko:

Wszystkim ekstra poniedziałku!!!!

Mama trójki fajnych babeczek Oliśki, Majci i Jukciaka

Odnośnik do komentarza

atena

Madzia jaki biznes rozkręcasz??? stawiam na domowe przedszkole

o miałabym gdzie dziewczyny zawozić ;)

PUDŁO! Jak bym nie znała planów Madzi z wcześniejszych rozmów, to pomyślałabym o jakimś salonie kosmetycznym z solarium i fryzjerem...i nie potrafię wyjaśnić dlaczego?Chyba to do Ciebie Madzix by pasowało:Uśmiech:


Sweetko
a moja Maja rozumiem, że za stara już na synową dla Ciebie:Oczko::Śmiech:

Mama trójki fajnych babeczek Oliśki, Majci i Jukciaka

Odnośnik do komentarza

kim30
my po lekarzu...zapalenie oskrzeli...antybiotyk:Płacz:

o wkur... ale pewnie masz doła, trzymaj się! Pie.przone chorubska!

Kidney
Witam Cię serdecznie! Życzę Ci, aby dzidzia rosła zdrowo i Ty abyś czuła się jak najlepiej. Ostatnio zaniedbuję forum, ale nie mogłam Cię nei przywitać :Całus:

Atena
Pamiętam o porannej kawie u mnie :Oczko:

Gosiu
Buziaczki dla Was :Całus::Całus::Całus:

SZANUJĘ TWOJE ZDANIE, ALE NIE ZAMIENIĘ GO ZE SWOIM

Odnośnik do komentarza

galopek
atena

Madzia jaki biznes rozkręcasz??? stawiam na domowe przedszkole

o miałabym gdzie dziewczyny zawozić ;)

PUDŁO! Jak bym nie znała planów Madzi z wcześniejszych rozmów, to pomyślałabym o jakimś salonie kosmetycznym z solarium i fryzjerem...i nie potrafię wyjaśnić dlaczego?Chyba to do Ciebie Madzix by pasowało:Uśmiech:

Nie wiem czemu, mi wyszykowanie do wyjścia, ubranie plus makijaż zajmuje 10 min, jeśli suszenie głowy to plus 10 :Oczko:

Kochane w tym tygodniu będziemy miały już stronę internetową więc wreszcie wszytko powiem. Jutro jedziemy oglądac lokal, trzymajcie kciuki, bo jak byłysmy w sobotę oglądac inny to porażka :Padnięty:
Przygotowania ida pełną parą. Boję się jak cholera, ale jestem dobrej myśli :)

Sweetko
Jak będę się umawiała do zębologa to dam znać :)

A tak poza tym to własnie jeszcze pracuję :)

SZANUJĘ TWOJE ZDANIE, ALE NIE ZAMIENIĘ GO ZE SWOIM

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...