arabski,arabistyka, arab i tym podobne skojarzenia w krajami arabskimi i nie tylko

[Hanan-Shaleizi]

mnie jeszcze nie zawialo tam na poludnie...raczej do tej pory to Europa, Kanada i Stany Zj...w przyszlym roku zima z mezem wybieramy sie do rodziny do Jeddah, w Arabii Saudyjskiej....ufff bedzie goraco

[ksiezniczkakairu]

jedziecie na Hajj?

[Hanan-Shaleizi]

ksiezniczkakairu

jedziecie na Hajj?

tak przy okazji odwiedzin rodzinki i hajj sie zrobi

[Smart]

Chciałam kiedyś studiować arabistykę, bo zawsze fascynował mnie islam i wszystko co arabskie. Niestety, skończyłam zdecydowanie inne, nudne studia, ale sentyment do Wschodu pozostał.

A co to jest HAJJ?

[Hanan-Shaleizi]

Smart

A co to jest HAJJ? to jest coroczna pielgrzymka muzulmanow...kazdy muzulmanin choc raz w zyciu powinien ja odbyc, chyba ze nie moze,bo: nie ma srodkow pienieznych, sytuacja rodzinnna mu nie pozwala lub jest chory i nie da rady....

jest to piekny czas

[Smart]

No to piękną gafę strzeliłam Widać za mało się interesowałam
O pielgrzymce oczywiście słyszałam, ale nie wiedziałam, ze tak to się nazywa

[ksiezniczkakairu]

Smart nie przejmuj sie bo skad masz wiedziec nazwy- pielgrzymki sa dwie- Hajj i Umrah ( hajj jest obowiazkiem Muzulmanina, natomiast umrah jest mala pielgrzymka- bym powiedziala ze taka swoja o kazdej porze roku)

[Hanan-Shaleizi]

ojjj dawno mnie tu nie bylo....

ale sie pozmienialo...wlasnie w poniedzialek 26 maja jedziemy do Arabii Saudyjskiej na Umrah dokladnie...
zostaniemy tam miesiac caly, odwiedzimy Jedda, Mekke (oczywiscie) i Medine no i moze do Tayef (tam sa plantacje roz i wyrabiaja tam slynny arabski olejek).... juz o pakowaniu mysle...i prezenty trzeba nakupowac

[Tuśka]

Witam,
byłam w Egipcie i w Tunezji tylko jako turystka i zdecydowanie bardziej podobał mi się Egipt. Bylismy (w podróży poslubnej) w Hurgadzie, zwiedzialiśmy też "obowiązkowo" Kair. W Kairze przeraził mnie ruch uliczny, gdzie wyznaje się tylko jedną zasadę - byle do przodu i jak najgłośniej:Uśmiech: Ale jak zobaczyłam w centrum miasta na pasie zieleni pomiędzy dwoma bardzo ruchliwymi ulicami spiące małe - może 3 letnie dziecko - to był dla mnie szok. A tak pozatym to jazda taksówkami po Hurgadzie też była nie lada przygodą - po co trzymać ręce na kierownicy, jak można klaskać w rytm śpiewanej piosenki??? Ogólnie bardzo nas się podobało i chcemy kiedys powtórzyć taki wyjazd.
Co do Tunezji - to jakoś mniej jestem nią zachwycona niż Egiptem, może trafiliśmy na nieciekawych ludzi, ale tunezyjczycy byli mniej przyjaźni, jakby byli tam za karę.

Księżniczkokairu - możesz napisać czym się zajmujesz w Egipcie? Zastanawiam się co może robic Polka w takim kraju, jak jesteś tam traktowana i jak sobie radzisz w tym (jak dla mnie) bardzo męskim kraju?