Mamusie z przełomu 2007/2008

[Gość kwiatuszek9876]

Magdus moja tez fajnie robi pione a tym jak sie smieje :))) a to on nawet nie usnie jak go polozysz moja jak jest zmeczona to ja klade i daje herbatke albo sama sie poklada

[magduska]

Wiesz co Martusiu,on sam nie zaśnie,trzeba go chwilę polulac na rękach chyba,że jest tak padnięty to zasypia w takiej pozycji w jakiej się znajduje:))

[Betty]

Witajcie. Mały śpi już jakiś czas, więc korzystam z chwilki.
U nas pada deszcz, więc spacerek odpada, musimy się w domu kisić.
Kacperek zaczyna wymawiać ma-ma, mam nadzieję że w krótce zacznie więcej. Już kroczek, dwa zrobi bez trzymania, jest dość odważny.
No i tak dużo rozumie. Uwielbia otwierać drzwi pralki, i jak mówię, włóż misia do pralki, czy piłeczkę, to on jak na komendę:)

Dziewczyny, czytałam gdzieś że małym zezem nie trzeba się martwić do pół roku, potem trzeba iść do okulisty. Kacperkowi troszkę jakby ucieka oczko, to jest prawie niedostrzegalne, ale jednak. Chyba powinnam się wybrać do jakiegoś specjalisty, co o tym sądzicie?

Nie mogę znależć teraz postu, ale któraś pytała, kiedy naszym maluchom wyszły pierwsze ząbki: u Kacperka ząbek pojawił się zanim skończył pół roku (tydzień wcześniej). Zaraz potem wyszedł następny a potem to już poszło, teraz ma 8.
Za to kuzynki córeczka pierwszy miała dopiero miesiąc po skończeniu roczku.

Jak widać, nasze maluchy rozwijają się w różnym tempie, jedne szybciej raczkują, siadają, inne gaworzą, reguły nie ma i nie ma się też czym przejmować, jeśli odstępstwa od normy nie są znaczne.

Musimy się wybrać na drobne zakupy, ale przy takiej pogodzie to nosa mi się nie chce wystawiać za drzwi.

M. nie było dwa tygodnie, wraca jutro wieczorem, ciekawe, jak Kacperek zareaguje.

Od kiedy można podawać dzieciaczkom Danonki? Głowę bym dała, że kiedyś
czytałam taką informację na kubeczku, a teraz jakoś nie mogę znaleźć...

Monika jak tam samopoczucie? Masz mdłości?

[regina224]

Czesc dziewczynki.U nas wszystko dobrze.Kordian ma od wczoraj drugiego zabka
Betty ja juz dawno daje Kordiankowi DANONKI.
Pogoda u nas nadal w kratke.
Wczoraj poszlismy do S rodzicow bo jego mama miala imieninki.Dziadek wlasnie skladal meble i Kordian dorwal taki maly mloteczek i sie nim bawil.Nawet wiedzial co z nim robic.W drodze powrotnej Kordian dal wyraz niezadowoleniu i trzeba bylo go niesc do domku.Myslalam ze po takim spacerku przespi cala nocke ale niestety obudzil sie o 3 i musialam sie bawic z nim.Nadal nie moge mu unormowac gzodzin snu!!!!!!!!!
Pozatym jest suprancki,bawi sie swietnie wstaje i chodzi przy meblach.Wstaje nawet w kojcu i tam tez chodzi.Teraz niestey zaczol sie ten ciezki okres kiedy wszystko trzeba chowac i pilnowac malenstwa caly czas.

[regina224]

A zapomnielam dopisac ze Kordian cudownie daje buzi!!!!!!!No to jest takie slodziutkie ze normalnie za takiego caluska to moglabym wszystko zrobic.Dzis w nocy wlasnie jak sie obudzil to mi takiego niespodziewanego buziaka dal.Bo tak to daje jak sie poprosi a dzis w nocy to tak od siebie.
Jeszcze nauczyl sie pierdziec w reke co tez jest bardzo zabawne
Niestety jeszcze nie mowi.Tylko po swojemu gaworzy a najczesciej robi indianina.Krzyczy na nas jak mu czegos nie pozwalamy.Najchetniej bawi sie butami czego oczywiscie mu zabraniam i robi mi awanturke

[regina224]

Szani

witam :)
gratulujemy ząbków:):):)
mojemu malemu wychodza górne trójki i jak to on ma pupcie w momencie obszczypana az ranki na pupci ma :( (takie ma objawy zabkow) az serce sie kraje jak trzeba mu dupcie przewinac i umyc bo płacze z bólu :( a zadne kremy nie pomagaja ehhh :(

a tak to mały dzisiaj zrobił znowu 2 kroczki :) i oczywiscie spac w dzien nie......ale za to mam biede dotrzymac go do 19:00 a jak go o 19:00 kłade to w momencie pada i śpi ):)

Martusia udanego wyjazdu :)

pozdrawaimy

Jesli dobrze pamietam to dzies Haromitko pisala o takich obiawach zabkowanie.Czy moze o odparzeniach.Pamietam ze wiele pisalysmy na temat jak pomoc pupce.

[aganowak40]

Witajcie kobietki!! Ja właśnie Nikosia położyłam lulać ale coś ciężko mu to idzie. Niby przed kompaniem tak się tarł na spanie a teraz leży i "AUUUUUU" i gaworzy. Zrobiłam mu wszędzie ciemno i cicho, może uśnie....
Regina gratulacje kolejnego ząbka
Buziaki miłego weekendu

[Gość Szani]

ja z synem u okulisty bylismy juz ponad 2 miesiace temu tez własnie z prawie neidostrzegalnym zezem. dostał kropelki by zakraplac zdrowe oczko zeby musial wyterzac te "chore" i tym samym ćwiczyc mięśnie w tym oczku :) i powiem ze widze poprawe :) lekarka powiedziała nam tez ze do okulisty z dzieckiem mozna chodzic juz od urodzenia takze spokojnie mozna sie wybrac z wizyta i sprawdzic :)

[aganowak40]

Szani Fajnie że o tym napisałaś. Mojemu małemu też lekko ucieka jedno oczko i zastanawiałam się czy nie będę musiała się wybrać na wizytę? Zezuje szczegulnie gdy widzi coś nowego i jest w totalnym szoku lub gdy go coś bardzo zainteresuje. Jeszcze trochę poczekam ale jeśli nic mu się nie poprawi to też będę musiała się wybrać.
Miłego weekendu buziole

[IwonaSZ]

Hej!! Mój synek też rodził się w grudniu 27. Powiedzcie co teraz takie niemowleta moga jesc bo mam duzo znajomych i kazdy mowi co innego

[IwonaSZ]

Jak same wiecie kazde dziecko inaczej sie chowa dlatego ja na waszym miejscu poszlabym do lekarza. Lepiej dmuchać na zimne. Może to nic groznego ale spokoju nie daje

[Betty]

Witaj Iwonko.
Ja daję Kacperkowi:
- zupki ze słoiczków, czasem gotuję (jarzynki bez przypraw, na wodzie mineralnej, raz dodałam zmiksowane mięsko, ale mu nie smakowało),
- do zupek dodaję mniej więcej co drugi,trzeci dzień pół żółtka,
- deserki ze słoiczków, ewentualnie zmiksowane owoce, ale mój synek nie przepada za takimi,
- kaszki odpowiednie dla wieku dwa razy dziennie,
- ostatnio czasem daję danonka.
- do picia głównie woda, trochę soczków, ale moje dziecko bardzo mało pije, bo u nas cycuś jest prawie na okrągło.
Jak cos mi się przypomni to napiszę.
Moje dziecko lubi tylko zmiksowane na gładko jedzonka, inaczej wymiotuje. Mam nadzieję, że to minie.

U nas słoneczko wyszło, więc mały spał na świeżym powietrzu. Co porabiacie?
Pozdrowionka

[Betty]

Szani, dzięki, muszę się umówić na wizytę do okulisty, mam nadzieję, że nie jest za późno.

[Gość Szani]

Betty

Szani, dzięki, muszę się umówić na wizytę do okulisty, mam nadzieję, że nie jest za późno.

zapóźno nigdy nie jest :) tymbardziej ze to jeszcze jest wiek taki w którym dziecko ma prawo zezowac ale....nam lekarka powiedziala ze moze mu to zniknąc a moze sie pogorszyc,,,,i dała kropelki :):):)

[magduska]

Hej dziewczynki:)Dziś u nas była śliczna pogoda,pojechaliśmy z mężem i z młodym do pradziadków,ale się cieszyliSzymek na początku oczywiście zareagował kwękaniem,jest bardzo strachliwy i boi się obcych,ale niedługo potem lądował na kolanach dziadków,którzy nie posiadali się z radościi,"jak niunio ślicznie rozmawia,jakie ma śliczne ząbki,jak ładnie się śmieje":P Uwielbiam takie chwile,bo wtedy jestem strasznie dumna z mojego syna A jak wracaliśmy,to młody tak się rozkokosił w samochodzie,zaczął krzyczec,machac rączkami,gadał po swojemu No tak świrował i darł się,myślałam,że zedrze gardło z tego krzyku i skończy się tak jak ostatnio na utracie głosu:))Dostał niunio jakiejś fazy,ale mieliśmy śmiechu z niego:P W końcu padł jak mucha i resztę drogi do domu przespał w foteliku:))

Reginko,gratulujemy kolejnego ząbka:)))),U nas na razie są 2,5 perełki,ale za to w jakim czasie,hehe:P

Iwonko,witak wśród nas,bardzo mi miło Cię poznac:))

Do jutra dziewuszki,dobrej nocki

[Gość kwiatuszek9876]

Magduska moja tez padla dzis we foteliku jak jechalismy od prababci , a z tymi kwikami to musi miec dzien bo nieraz jak zacznie gadacto nie ma konac . Dziewczyny mojej troszke uciekalo oczko a teraz widze ze wszyskto jest ok . Kupilam malej dzis jeszcze czapeczke na zime ale jak slodko wyglada :))

[Gość Szani]

IwonaSZ

Hej!! Mój synek też rodził się w grudniu 27. Powiedzcie co teraz takie niemowleta moga jesc bo mam duzo znajomych i kazdy mowi co innego

witam mój synek wcina wszystko :)
mleczko 2 razy dziennie dostaje,
potem kaszke ta dla dzieci do wieku albo owocowa albo dodaje mu owoce,
zupki ze słoiczków bo bardzo je lubi :) czasem gotuje mu ale juz teraz raczej dostaje obiadek taki jak my jemy z rególy od nas z talerza :) (ma tak samo doprawiony jak my) (kluseczki, kartofelki, miesko, makaronik )
owocki ze słoiczków albo normalnei w kawałeczkach świeżych
biszkopciki chrupki chlebek bułeczka
oczywiscie nie wszystko w jednym dniu ale ogólnei wcina wszystko :)
a dodam ze moj je wszystko w kawałkach bo nei lubi zmiksowanego :)

[Gość kwiatuszek9876]

moja je praktycznie wszystko co moze bo ma skaze ale rano wypije butle , pozniej deserek oczywiscie z banana lub jabuszka , obiadek ze sloiczka alebo robiony bo musi miec papke a na wieczor mleczko , zawsze mleko pije z kaszka , ale teraz zaczynamy jej dawac juz prawie wszystko . Wczoraj nawet dostala wlasnej robity poczka ( oczywiscie wyzywalam bo jak olej i pieczone tak ze hej jeszcze prababcia do oleju dodala smalcu masakra ) podawaj wszsytko co uwaszasz za stosowne i co uwazasz bo kazdy daje inaczej

[MonikaWK26]

Czesc Laseczki i dzieciaczki:)

Wekeend byl super! Moj kochany mezus zechcial mi poprawic humor w sobote i zabral mnie na mega - zakupy!!! Limit kosztow: bez limitu::)) Oj chcialo by sie tak zawsze:) Tak ze w szafie kilka fajnch ciuchow - wszystko podchodzace pod coraz to bardziej rosnacy brzusio i nowe kozaczki. Ehhhh.... czasem moj maz ma gest

Iwonko witaj wsrod nas. Jak pisala Betty do jedzenia: warzywka, miesko, zoltko, owoce, soki, mineralna +sloiczki. Ja juz dawno daje Szymkowi danonki, a juz od miesiaca zwykle jogurty. No ale uwaga! Wedlug zalecen dietetykow jogurty, w tym danonki podajemy dzieciom dopiero po 12 miesiacu!!!! Ja sprobowalam i na wlasne "widzi mi sie" podaje - zreszta moja pediatra tez uznaje jogurty juz po pol roku. Tak ze kazda mama musi zdecydowac. Odnosnie jedzonka ja daje Szymkowi czesto swieze owoce starte na tarce, np. jabluszko albo brzoskwinka, albo urywam po kawaleczku malinki i prosto do buzki. Czesto tez gotuje rosolek zasypany manna + zmiksowane miesko. No i czasem kisielek z bobofruita.

Betty ostatnio czuje sie swietnie. Okres mdlosci minal, czasem tylko wieczorem boli glowa. Narzekac wiec nie moge, ale marze o tym by kiedys znow poczuc sie tak jak przed pierwsza ciaza, czyli wypoczety wulkan energii!!!! Doczekam sie pewno tak za 3 lata jak odchowam troszke maluchy:)
Co do jedzenia to my tez mamy problem z polykaniem wiekszych kawalkow - no ale tyczy sie to zazwyczaj mniej lubianych potraw:) Jak daje kawalek malinki za ktora Szymko przepada to problemu nie ma, a jak w zupce jest grudczka ziemniaczka to staje w gardelku:) Kilka dni temu przezylam straszne 10-15 sekund. Szymek sie dlawil - stanelo mu cos w gardle, zwymiotowal dwa razy i dalej sie dlawil. Wzielam go do gory nogami, klepalam po pleckach i uciskalam brzuszek i nic, wiec wlozylam palca do gardla i wreszcie przeszlo. Jesssssuuuuuu...ale miaam stracha, a Szymek po tym wszystkim rozplakal sie zalosnie. Nie zycze nikomu podobnych przejsc.

Reginko gratulujemy zabka. U nas ciagle tylko jedna perelka. Szymko jeszcze nie stoi sam, ale jak go postawimy przy krzesle i zlapie sie poreczy raczkami to potrafi ustac minutke albo dwie. Mysle ze Szymek nie bedzie raczkowal - on w ogole nie chce lezec na brzuszku wiec nie ma mowy o czolganiu sie i podnoszeniu tylka w gore.

Magduska a ktoraz mama nie jest dumna ze swojego dzieciatka:)? Ja tez pekam z dumy jak Szymek zrobi papa, albo cacy, cacy::))

No to pozdrowki dla wszystkich bo male rozczochrane i udajace placz sie wlasnie obudzilo.... Ehhhh i jak go nie kochac za to sciemnianie?:)

[aganowak40]

Witajcie laseczli. Widzę że weekend się wam udał niezmiernie.
Monika gdzie ty takiego boskiego męża spotkałaś?? Mój jak by iał tyle ze mną chodzić po zakupach to marudziłby cały dzień, więc wolę zawsze nam tego oszczędzić i nie zabierać go ze sobą na zakupy.
Ja mojemu małemu dałam dziś pierwszy raz obiadek nie papkę i zauważyłam też że nie bardzo mu to się podobało. Wytykał zaraz język jakby chciał zwymiotować ale nic takiego nie zrobił, więc po kilku łyżeczkach odstawiłam ten obiadek i poleciałam tak jak zawsze z papką. to wmłucił bez żadnego ale..:36_2_27: Może jeszcze za wcześnie na taki gęściejszy obiadek.
Całusy dla małych pociech wspaniałych mam

[Gość kwiatuszek9876]

no jak na twoja dzidzie to chyba jeszcze za szybko zeby jadl takie duze dawalki dawaj mu papki tylko jak robisz swoje to odlej caly wywar ( przynajmniej ja tak robie )

[aganowak40]

Te kawałki nie były takie duże bo dostał słoiczek po 6 mies. więc dostosowany do wieku. Może jednak to nie jest jeszcze odpowiedni czas dla niego na takie papu. Ja jak mu gotuję obiadki to odlewam wywar ale tylko od mięska. Warzywa gotuję osobno i potom to miksuję razem z pokrojonym drobniutko mięskiem. Dodaję mu też co 2 dni pół żółtka ugotowanego narazie je ze smakiem oby tak dalej!!!

[regina224]

Witam wszystkie mamusie.
U nas niestey dzis nie najlepiej.Kordian marudny ze az strach.Teraz dalam go do dziadzia i dziadzio go ululal.Wiec mam chwilke.Maly ma temperaturke 39,1 ale podejzewam ze to zabki bo ani katarku ani kaszelku
Slini sie strasznie i szuka zabkow w calej buzce.Bardzo mi go szkoda.Nie ma apetytu za to pije .Tyle dobrego.Dalam mu czopek i teraz spokoju troszke.
Niech mu juz te przeklete zeby wyjda bo strasznie nie luie jak on sie tak meczy.

[magduska]

Hej dziewczynki:)Mam straszny problem z Szymkiem:(Właśnie poszedł spac,a raczej padł z płaczu i ze zmęczeniaNie chce sam zasypiac w dzień,przyzwyczaił się do lulania na rączkach;jak był mały to miał straszne kolki,nosiliśmy go i lulaliśmy non-stop.No i teraz jest taki "rozdyndany",tylko rączki i rączki,wcale nie chce sam zasypiac w dzień.Odkładam go do łóżeczka,tłumaczę łagodnie,że idziemy spac,pokazuję łóżeczko i mówię,że tu będzie sam zasypiał,nic nie pomaga:(Tylko go odłożę,to jest straszny płaczPróbowałam śpiewac kołysankę(Czasem właśnie przy tej kołysance zasypia sam wieczorem),głaskac go po główce,trzymac za rączkę..E,tam,i to nie skutkuje,płacz i płacz..:((Jestem zdołowana,nie wiem co zrobic,żeby nauczyc go samodzielnego zasypiania?????Przecież on ma już 10 m-cy,muszę oduczyc go kołysania na rękach!Zresztą jest duży i waży już swoje,ręce po chwili mi mdleją:(((Dziewczyny,poradzcie,co zrobic??Jak wy nauczyłyście swoje szkraby zasypiac samodzielnie??

Reginko,nie martw się,to pewnie ząbki.Zobaczysz,ani się obejrzysz a Twój synio będzie miał śliczne perełki:)))I zapomnicie o bólu i tych mękachAch,muszą się te maluszki wycierpiec swoje:(Szymonek dzięki Bogu całkiem bezboleśnie przechodzi to ząbkowanie,nawet nie wiadomo,kiedy ząbek za ząbkiem idzie:)Nic mu na szczęście nie dokucza:)

Moniczka,ja też mam takiego kochanego męża:))Co prawda nie lubi za bardzo biegac ze mną na zakupy(jak większosc facetów)ale już mi obiecał,że po wypłacie da mi sarę i kupię sobie coś fajnego

Na razie dziewuszki,papa

[MonikaWK26]

Hejka Laseczki.

magduska moj maz tez zazwyczaj marudzi na zakupach ale w sobote byl wspanialy - nawet pochwalil moje zakupy, ze wszystko mu sie podoba, ba nawet mnie namowil na jedne buty:)

reginko strasznie wspolczuje Wam tych przejsc. To chyba rowniez ty pisalas o ranach na pupci od zabkowania? Biedna ta Twoja dziecinka - tyle sie musi nacierpiec przy tych zabkach. U nas przy tym pierwszym zabku w ogole nie bylo objawow wiec tak naprawde my nie wiemy co to zabkowanie.

aganowak wszystko z czasem. Moj synek tez na poczatku nie umial jesc zupek ze sloiczka z kawalkami ale z czasem sie przyzwyczail. Teraz ma juz 8 miesiecy, a ja gotowane zupki dalej miksuje, bo tez sie czasem dlawi. Za to malinki wcina po kawaleczku. Co do jedzonka to od jakiegos czasu daje mu juz zupki na wywarze rowniez z mieska - teraz juz chyba wolno. Musze zerknac na tabele, ale i tak juz z tych rosolkow nie zrezygnuje, bo w tym wszystkim przemycam i brokuly i groszek cukrowy i szparagowy i pietruszke, selerka i cala reszte. A zoltko podaje mu czasem samo i bardzo mu smakuje.

Buziolki i pozdrowki, papa