Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z przełomu 2007/2008


Gość kwiatuszek9876

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałam dziś dać małej herbatkę, niby piła, ale jak skończyła to okazało się że w butelce jest tyle co było, widać herbatek nie lubi, poczekamy na soczki. Bo z butli umie pić piła raz moje mleczko i ok :)

Słuchaj, ale mnie zmobilizowałaś Reginko do roboty, cały dzień picuję domek, mała w nosidełku i jazda :) Teraz to mnie położna może odwiedzać :Uśmiech:

PS. takie pytanko, czy mamuśki karmiące miały kiedyś u swych dzieci zieloną kupkę?????Bo Lila jedną zrobiła niedawno, następne były normalne, ale i tak mam stresik :(

PS2. taka śmieszna historyjka:mój mężuś kupował mi w weekend karmi, a tam w sklepie kumpel go pyta: co ty pijasz karmi, a on na to "NIE MOJA żONA PIJE KARMI, BO KARMI" :sofunny: :sofunny: :sofunny:

Odnośnik do komentarza

mój maluch tez jakos za herbatkami nie przepada. dalam mu dzisiaj rumianek hippa to wypil moze 30ml...
jejku dziewczyny,czy to tylko ja taka szalona jestem pod wzgledem zakupów dla młodego czy wy tez tak macie... jak jestem juz w jakiejs galerii itp to zawsze musze zajrzec do sklepu z malutkimi ciuszkami i cos kupic... moj maz mnie niemal na sile stamtad wyprowadza :Śmiech: na punkcie skarpetek to mam normalnie jakiegos fioła... :Szok: już chyba w kazdym mozliwym kolorze bartus ma :D powinni chyba zamykac przede mna te wszystkie sklepy... :oops:

http://tickers.smyki.pl/s/18235/19300.jpg

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908310114.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
A ja dzisiaj robie małe sprzątanko :Padnięty: a Igor sie dotlenia na balkonie. Oj barkuje mi tego leniuchopwania jakie było w ciąży:Uśmiech: chciałabym chociaż jeden dzień tak poleżeć tyłkiem do góry.

Udało mi sie małego wcisnąć w spacerówke i nawet nie płakał:Uśmiech: ale chyba jeszcze troszke poczekam z nią , porozmawiam o tym zresztą z fizjo...

Madzius oj nie tylko ty masz na tym punkcie świra. Mój mąż to mnie siłą odciąga od zabawek, ubranek. Mówi,ze kwitne przy tym jakbym to dla siebie kupowała i że mamy ich tysiące. Nie mówiąc o tym że ponad połowy ubranek które naku[powałam w ciąży Igor ani razu nie miał ubranych :Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cCnK0cr60010Mjg2ZHwzOTkxNDMyMmpkYXxNaXNpbyBqZXN0IHogbmFtaQ.gifhttp://images24.fotosik.pl/196/65070d037a6e1c0e.jpg

Odnośnik do komentarza

ja dostalam fure ubranek w spadku wiec w zasadzie nie wiele kupuje :) ale wiem cos o szale zakupowym :) to jest nasza odskocznia i mamy do niej prawo!! moj Wojtek to nie zauwaza w co jest Tomus ubrany... dla niego zawsze jest ok.. aj te chlopyyyyy ;)
jak to dobrze ze sie poprawila pogoda bo juz kwitlam w tym domuuuu
pozdro i wracam do ksiazek i moich znienawidzonych paragrafow...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam też świra, nie tylko na punkcie zakupów, codzień rano stoję przed szafą i kombinuję w co małą ubrać ?
Fajnie macie z tymi sklepami, ja się tylko raz od porodu wybrałam i mój mężczyzna strasznie mnie poganiał, więc się nie nacieszyłam, a u nas na wsi.......nie narzekam, chociaż spożywcze są, a skarpeteczki też dostanę :) Ja nakupowałam w ciąży ubranek chyba na 3 lata, no i mam po Laurze całkiem fajniutkie :Uśmiech: dobrze że na USG się nie pomylili!!!!

Odnośnik do komentarza

Ja co do zakopow to sie ograniczam.Niedawno kupilam malemu boby kibica.Super wyglada,Slawek sie smieje ze juz z niego patryiote robie.:Psoty:

Dziewczyny czy wsze malenstwa tez tak w dzien daja popalic?Kordian jak tylko wstanie to od razu chce na rece a jak go nie wezme to ryczy tak ze sie sciany trzesa.Zeby go uspokoic to spiewam mu i juz powoli mi sie konczy repertuar,juz nawet rote mu spiewam.Sasiedzi to maja pewnie ubaw.:Uśmiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

Moja Malutka jest ogólnie grzeczna. Bawi się sama na podłodze, turla się, przewraca na brzuszek, tylko jak jej się znudzi, to wtedy "woła" mamusię żeby też jej pośpiewała:) i wzięła na ręce. Ja z kolei wymyślam jakieś własne piosenki, bo też brakuje mi repertuaru:Stop: Od jakiegoś czasu za nic w świecie nie chce usnąć w dzień w łóżeczku. Najlepszy jest wózeczek i balkonik. Ulegam jej...miałam już za sobą uczenie zasypiania w łóżeczku, ale coś się jej odwidziało i już nie chce tam zasnąć. Na szczęście wieczorem awersja do łóżeczka mija i ładnie zasypia:Uśmiech: Więc nie ma co narzekać.
Dziś siedzimy sobie na balkoniku i zażywamy kąpieli słonecznej (tzn. bardziej ja niż córcia):Psoty: Jest cuuuuudownie!!!!!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12724.png

Odnośnik do komentarza

Ale dziś piękne słoneczko było, my byłyśmy dziś w trasie-70 km od domku i mała nie zniosła tego za dobrze, chyba już jest sprytna i walczy o wyjęcie z fotelika :(

U mnie Reginko podobnie, mała prawie cały czas potrzebuje towarzystwa, poleży sama tylko sporadycznie, no ijak jeszcze niedawno rano zajmowała się sama sobą, to teraz od razu krzyczy :( W ogóle ona jakoś ostatnio dużo krzyczy :( widać nasze dzieci dostają charakterków !!!

Kupiłam dziś herbatkę malinowo-różową hippa, ale chyba ja się bardziej z niej cieszę od małej, nie wykazała zainteresowania, raczej bardziej podobał jej się smok od butli niż zawartość :0

Odnośnik do komentarza

Widzę że na forum pusto!!!! czyżby wiosenka i wszysy na dworzu???? U nas dziś cieplutko mała spała na tarasie i pobierała sobie naturalnej wit d3 :) W takim cieple wypiła herbatkę :) Długo się do niej przekonywała, ale chyba lubi już :) to fajnie bo mi też smakuje, pamiętam jak podjadałam te granulki Laurze mnam
Aaaa wiecie co? nie chciałam mówić wcześniej bo nie wiedziałam co z tego wyniknie, ale tydzień temu zjadłam pizze z cebulą, grzybami i innymi pysznymi paskudzctwami, no i mojej Lilce nic nie było!!!Nic nie zauwarzyła :) dzielmną mam dzidzkę :) Wygląda na to że mogę jeść wszystko (chyba), no kiwi nie mogę. Pozdrawiam(a takich świństw i tak lepiej nie jeść co?szkoda :( )

Odnośnik do komentarza

hramitko1
Widzę że na forum pusto!!!! czyżby wiosenka i wszysy na dworzu???? U nas dziś cieplutko mała spała na tarasie i pobierała sobie naturalnej wit d3 :) W takim cieple wypiła herbatkę :) Długo się do niej przekonywała, ale chyba lubi już :) to fajnie bo mi też smakuje, pamiętam jak podjadałam te granulki Laurze mnam
Aaaa wiecie co? nie chciałam mówić wcześniej bo nie wiedziałam co z tego wyniknie, ale tydzień temu zjadłam pizze z cebulą, grzybami i innymi pysznymi paskudzctwami, no i mojej Lilce nic nie było!!!Nic nie zauwarzyła :) dzielmną mam dzidzkę :) Wygląda na to że mogę jeść wszystko (chyba), no kiwi nie mogę. Pozdrawiam(a takich świństw i tak lepiej nie jeść co?szkoda :( )

Haromitko jak ja Ci zazdroszcze!!!!!!!!Ja tak marze o paskudnie pysznym jedzonku.Tylko odwagi nie mam,ale moze tak malutko to sprobuje.Mi sie chce szaszlyczka.:Śmiech:

Dziewczyny czy wy juz dostalyscie miesiaczke?Bo ja juz sie mecze.:Męki:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

witam :)
w prawdzie my nie z przelomu roku bo z marca ale moze mozemy poklikac z Wami??

Gabrysia urodzila sie 30 marca ( 2 tyg przed terminem) jutro bedzi emiec 4 tyg :)
ogolnie jest pogodnym dzidziolem ale wiecznie glodnym...

poki co starszy synus jest zadowolony z siostrzyczki i niemamy z nim wiekszych problemow - na razie hehehe

wlasnie ssak wstal wiec zmykam zapodac cyca :Oczko:

pozdrawiam

http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/60894.sigmaker.pnghttp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/134923.sigmaker.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/002/002001920.png
" Nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze jego osi

Odnośnik do komentarza

Witamy w naszym gronie najmłodszego dzidzuśka :) Ale fajne zdjęcie :)

Regina ja też nie miałam odwagi, ale byłam u ciotki i cała rodzina mnie zmusiła, mówili że przesadzam i że Lila jest już na pewno gotowa, bo niektóre dzieci w tym wieku już jedzą różne jedzonka same, a moja ma i tak filtr. No i tak nie miałam siły walczyć (chociaż swoje wiedziałam i się bałam) pomyślałam że dam jej odciągnięte jak tylko zauważę że coś nie tak, ale nie było potrzeby :)

A z miesiączką to fajnie, bo jak się nie ma 6 m-cy to trzeba wywołać, ja jeszcze nie mam, nie wiem czy się cieszyć?w sumie mam jeszcze 2 m-ce czasu.
Wiecie co moja mała chyba nie umie pić z butelki, kiedyś jej dałam mleko i oiła, ale teraz chyba zapomniała, herbatkę daję jej łyżeczką i aż się trzęsie do niej, a jak dam w butli to tylko bawi się smokiem, nic nie ciągnie, nie wiem, może być problem, macie pomysł jak nayczyć takiego malca picia z butli????

Odnośnik do komentarza

HRAMITKO piszesz ze coreczka niechce pic z butelki.... tak patrze na jej wiek i powiem Ci ze u nas polecaja takie maluszki 4 miesieczne to mozna juz kubeczka uczyc pic tzn takiego z dziobkiem
jak Grzes mial 4 lub 4,5 mies to zakupialm taki kubeczek i podawalam mu wode z niego i najpierw niewiedzial co i jak ale szybko załapal i juz tylko z kubeczka pił :)
my mielismy taki zwykly kubeczek bo z niekapka Grzesiowi bylo ciezko ciagnac hehe

tym razem juz mam takie same kubeczki dla Gabrysi i jak bedzie w granicach 4-5 mies to ja bed euczyc :) - mysle ze lepszy taki kubeczek niz dojenie butli.....

ale to jest moja opinia i niekoniecznie musisz sie z nia zgadzac :Spoko:

my poki co walczymy z laktacja buuuu mam nadzieje ze jednak uda mi sie karmic gabrynie moim mleczkiem...... trafily mi sie dwa głodomory jednym slowem - z Grzesiem tez mi brakowalo mleczka a on wiecznie glodny byl ...

DIDIANKO milej nauki zycze :Oczko:

REGINA ale fajnie z ta komunia :) milej niedzieli w takim razie :Święto:

ide gotowac obiadek bo malzon dzis na popoludnie do pracki wiec o 1 jemy - mniam mniam dzis rosołek i kurczaczek bedzie pyyycha :Spoko:

http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/60894.sigmaker.pnghttp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/134923.sigmaker.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/002/002001920.png
" Nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze jego osi

Odnośnik do komentarza

jestem jestem i podgladam was drogie mamy :)
u nas spokojnie... Tomus znowu zaczal miec problemiki z cera i z kupkami wiec podejrzewam alergii ciag dalszy... troszke mi rece opadly ale czekam na dalszy rozwoj sytuacji :) odstawialam dodatkowe witaminy ktore mial brac do kona miesiaca no i zrezygnowalam z brokulow groszku zielonego i chrupek kukurydzianych ktore ostatnio sobie podjadalam zeby umilic sobie nauke....
dzis probowalam przeczytac Kodeks postepowania administracyjnego - dla mnie czysta chinszczyzna... dobrze ze chociaz pogoda jest ladna i bylam na duzym spacerku bo moj mily odsypiala nocna szychte... Tomus usnal a ja pyk na lawke i czytam po "chinsku" nasze proste i nieskomplikowane przepisy... i jak tu lubiec urzednikow?? hihih - wspolczuje tym ktory musza sie z paragrafami na codzien zajmowac
fajnie ze u was jakos sie kreci :) i maluszki rosna...
ja dopiero po egzaminku odetchne i zaczne sie cieszyc z urlopu wychowawczego - bo macierzynski mi sie wlasnie konczy - potem urlopik zalegly a potem tylko wychowawczy ...
pozdrawiam i caluje :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...