Niespokojne dziecko po hydrolizatach

[Gość Paula]

Witam,

Mam córkę, 2,5 miesiąca. Jest karmiona mieszanie. Pierś i mleko kozie( caprima premium). Od jakiegoś 4 tygodnia mała wynurzała się po godzinie od karmienia z płaczem. Włączyliśmy probiotyk, delicol i Espumisan. Raz było lepiej, raz gorzej. Dodam że robi kupy raz na cztery dni. Kupy są półpłynne i mają sporo śluzu. Ma dużo gazów ale oddaje je często. Ma swoje. A przy oddaniu stolca wydaje bardzo wysokie dźwięki przez chwilę. Ze względu na ten śluz alergolog poleciła zmienić mleko na hydrolizaty. Niestety zarówno po Bebilonie Pepti jak i po Nutramigenie mała jest bardzo niespokojna i co najgorsze wraca jej się przez nos nawet kilka godzin od karmienia. Po tych próbach pediatrzy ( konsultowałam się z dwoma) powiedzieli, że jeśli nie ma kolek a mała dobrze przybiera to ma zostać na kozim. Tutaj zaczynają się schody. Od kilku dni mała jest bardzo niespokojna. Ciężko mi ją wyciszyć. Są momenty gdy nagle się uspokaja i przez jakiś czas jest radosna. Wczoraj zauważyłam że ma niewielkie zmiany na plecach. Posmarowałem lipikarem( dodam że zarówno mąż jak i synek mieli alergię na bmk), mała zaczęła wrzeszczeć w niebo głosy. Wiem że jak są jakieś ranki to lipikar może piec. I tu moje pytanie. Wszystko wygląda na skazę, ale co robić jeśli po hydrolizatach jest jeszcze gorzej? Po Kozim śpi. W dzień niewiele ale noce po około 8 godz. Wiem ,że soja też uczula ale czy mimo to dobrze by było spróbować mleka sojowego modyfikowanego? 

[Gość Paula]

Kochana autokorekta:/

Miało być, że się wybudza i ma sapkę.

[Gość Paula]

Dodam też ,że pierś to już raczej tylko na uspokojenie ( problemy z efektywnym ssaniem, podobno nietypową budową gruczołów ,były konsultacje z doradcami laktacyjnymi, mała nie przybierała na wadze więc było polecenie dokarmiać.

[Dziubala]

Paula, u mnie syn źle znosił Bebilon Pepti, ale na Nutramigenie już było ok. U ciebie jest bardziej skomplikowana sytuacja. Myślę, że najlepiej jakbyś odwiedziła dobrego alergologa. Poradzi i pokieruje co dalej robić.
Lipikaru nie używaj, bo szkoda dziecku dokładać bólu.