Schodząca skóra z dłoni i stóp

[Gość Olga]

Mój syn ma 1,5 roku. Od urodzenia ma problem ze skórą na dłoniach i stopach (wewnętrzna strona). Nasila się to po kontakcie z wodą. Lekarz dermatolog powiedział że powinno minąć z czasem, zalecił natłuszczanie tych miejsc, wykluczył AZS. Dolegliwości nadal nie mijają (byliśmy u lekarza gdy syn miał rok). Po kąpieli skóra schodzi płatami. Syn nie zwraca na to uwagi, nie drapie.  Prosimy o pomoc. Załączam dwa zdjęcia. 

 

 

[Dziubala]

Nie wiem co to, ale wygląda na poważny problem. Koniecznie do lekarza, do dobrego dermatologa.

[Gość Kamila Duray]

Mam ten sam problem . Córka ma 9 mcy . Byłyśmy u kilku dermatologów i tez mówią ze to minie . Kolejną wizytę mamy za miesiąc . Jeśli tylko się pani czegoś dowie to proszę dać znać . 

[Gość Gość]

Witam mam 23lata I identycznie schodzi mi skóra. Dosłownie płatami.

3 Siostry mają identyczny problem.

Więc to pewnie jakoś genetycznie.

Jest to strasznie uciążliwe. Najbardziej latem jak jest zima zimno to jest spokój. Latem masakra jeszcze jak się pracuje w rękawicach to już tak jakoś potrafi odpażyć skórę że można ściągnąć z całych dłoni. 

Też mi mówiono że skóra z czasem stanie się twarda I to minie... 

A jest identycznie.  Zrzucam skóre jak wąż.  Tak samo jest ze stopami.

Na kolanach jak bym dłużej klęczał to tak samo będzie schodzić...

Jutro Mam do dermatologa może wkoncu się coś zmieni bo czasem to już mam tego dość...

Jest to wstydliwe i uciążliwe... 

Skóra później zaczyna pękać I lekko piecze....

Pozdrawiam. Dawid. 

[Gość Mama]

Witam. Mój synek ma 2 latka i 4 miesiące 

Od ponad dwóch tyg wysypka ma nóżkach, rękach i posladkach. Pierwsze 6 dni nie drapal od 7 dnia zaczęło się swędzenie i pękająca skóra na dłoniach  :( Byliśmy u dermatologa sam nie potrafił stwierdzić co to jest .... Zasugerował że może być to alergia i przepisał specjalną maść robiona na zamówienie ze sterydem. Stosujemy 3 dzień i mam wrażenie że jest Jeszce gorzej :( Dołączam zdj

[Gość Karowa]

Zamiast katować dziecko sterydami lepiej by było zacząć od mało inwazycjnych testów. Sama ze starszym synem musiałam iść na testy i niestety małe dzieci testów skórnych nie są w stanie wytrzymać - zwłaszcza, że skóra je swędzi i trzeba trzymać ręcę nieruchomo. Z młodszym stwierdziłam, że lepiej będzie zrobić testy z krwi, zastanawialiśmy się nad Polycheck lub Faber, ale koniec końców syn miał robione badania testem Faber ze względu na diagnostykę molekularną. Sporo męki to nam oszczędziło, teraz wiemy czego młody nie powinien jeść i czego unikać.

[Malinaaa]

Przy tak dokuczliwych objawach skorzystałabym z testów molekularnych np Faber. To są takie testy do nazwijmy to zadań specjalnych, a tu widzę trudny przypadek więc na pewno się sprawdzą.

[Gość Voyt]

I jak udało się zdiagnozować ? U nas podobny przypadek syn lat 3.

[Gość Beata]

U nas to samo .problem pojawił się ok 3 miesiąca życia. Dermatolodzy nie pomogli a testy alergicznie robione dwukrotnie nic nie wykazały. Kontakt z ciepłą wodą i stopa w butach wiąże się z pojawieniem pęcherzy i schodzeniem skóry . Byliśmy w poradni genetycznej , po wykonaniu badań ustalono że to APSS .

[Gość Magda]

Mój syn ma tak od 5 miesiąca życia a teraz ma 7 lat i nic się nie zmieniło. Powiem więcej, jest gorzej! Dermatolodzy nie wiedzą co to, alergolog też nie. Nie wiem gdzie jeszcze szukać pomocy. 

[Dziubala]

Magda, a miał robione testy genetyczne?

[Gość Gość 2]

Czy ktoś wie co to może być?

Moja Córka ma to samo

[Gość Magda]

Miałam ten sam problem na stopach i na dłoniach, byłam u podologa, zalecono mi stosowanie soli podologicznej Arkada, po systematycznym stosowaniu problem ustąpił. Męczyłam się z tym problem kilka lat, w okresie od maja do września, pozostałe miesiące skóra była ładna. Mogę polecić również maść Arkada którą również stosuję gdy nie mam ochoty lub możliwości moczyć nóg w solance. Na rękach też problem ustąpił, moczyłam ręce i stopy. Mam nadzieję, że Wam pomogę. Pozdrawiam

[Gość Olga]

mamy diagnozę od dermatolog dziecięcej z Warszawy - APSS mutacja genu TGM5, czekamy na badania genetyczne które to potwierdzą ale pani doktor była przekonana że to ta choroba.

Niestety na to nie ma leku, syn musi mieć wygodne najlepiej o rozmiar za duże buty. Krótka kąpiel w emolientach, na noc smarujemy rączki i nóżki kremem emolium.

Teraz latem skóra bardzo schodzi, całymi płatami, okropnie uciążliwa dolegliwość:( 

[Gość Sabina]

Witam. Widzę, że od 11 lat nic się nie zmieniło i nadal trudno jest znaleźć lekarza/dermatologa, który od razu powie co to jest. Mam dwie córki 11 lat i 1 rok. Obie mają identyczne objawy. Tak jak juz tu ktos napisal jest to choroba genetyczna Apss. Nam ze starszą córką zajęło 4 lata chodzenia od dermatologa do dermatologa, aż natrafiliśmy na lekarza który wysłał nas na badania genetyczne bo od razu wiedział co to jest. Lekarz zaznaczył, że jest szansa, że z wiekiem przejdzie ale niekoniecznie. Starsza córka z roku na rok ma mniej pęcherzy i skóra coraz ładniej wygląda. Nie jest idealnie ale jest lepiej :) my nauczyliśmy się z tym żyć. Odradzam długie moczenie w słodkich wodach (baseny,jeziora i długie kąpiele w wannie) aczkolwiek wskazane jest moczenie w słonej wodzie. I rzeczywiście długa kąpiel w morzu nie wpływa na powstawanie nowych pęcherzy. 

Za duże buty odradzam, ocierają się o stopy powodując zdarcie skóry, najlepiej i w miarę możliwości skórzane i dopasowane. Starsza córka dopiero teraz zaczęła nosić zwykle adidasy, wcześniej powodowały schodzenie skory płatami. 

 

Do smarowania dostaliśmy krem z mocznikiem na receptę czy pomaga nie wiem bo od dłuższego czasu stosujemy wszystkie apteczne kremy które przyspieszają regenerację skóry :) 

Zima jest lepiej, najgorzej w upały i jak jest duża wilgotność powietrza. 

 

Ps. Nie ograniczajcie dzieci z powodu tej choroby. Córka aktywnie i ciężko ćwiczy akrobatyke. Na palcach jednej ręki mogę policzyć momenty kiedy musialam ją zwolnić przez pęcherze na stopach. 

[Kaha_093]

My też mamy stwierdzoną tę chorobę APSS w Uniwersyteckim Szpitalu Prokocim, mój 2 latek praktycznie od urodzenia ma objawy , w lecie oczywiście się pogarsza i skóra schodzi wielkimi płatami. Byliśmy także na badaniach genetycznych w Prokocimiu, ale po pobraniu krwi dali nam odpowiedź że nie wykonają badania genetycznego ze względu na koszty. Muszę przyznać że ta choroba jest chyba na tyle rzadka że każdy napotkany przez nas lekarz z podziwem i zaciekawieniem przyglądał się i pyta jak to u nas wygląda na codzien i co to jest. U nas w rodzinie występuje ta choroba prawdopodobnie u mojego wujka ale z tego co wiem po 20 roku życia skóra zaczęła coraz lepiej wyglądać i teraz mając 60 lat nie ma praktycznie śladu, ale wiecie jak to dawniej było, ludzie takimi rzeczami się nie przejmowali, medycyna zwłaszcza na wsi nie była tak rozwinięta. Mam nadzieję że i u nas skóra się wzmocni i jakoś z tego wyjdziemy 😔

[poledance]

no bez sprawdzonego dermatologa się tutaj nie obejdzie. Jeżeli masz blisko do Wrocławia, to przyjmuje tam świetny lekarz  Piotr Krajewski. Gość naprawdę zna się na rzeczy, pomógł mojej znajomej w podobnej sprawie, gdzie większość lekarzy umywała ręcę.