Plamienie w 6 tyg. ciąży

[Gość GośćM]

Cześć dziewczyny. 

Wiem, że nie jesteście lekarzami ale chciałabym się poradzić. 

Jestem w 6tyg+2dni wczoraj wieczorem miałam jednorazowe, nieduże, lekko brązowe plamienie. Nie było przy tym bólu brzucha czy czegoś podobnego. Dziś kłuję mnie w podbrzusza raz z lewej raz z prawej po pewnym czasie mija. Bardzo się zestresowałam, bo nie wiem czy taka sytuacja może mieć jakieś negatywne konsekwencje? Czy może to "normalne"? Nie mam szpitala w mojej miejscowości a lekarza mam w piątek ale chodzę dziś taka poddenerwowana i ciągle się martwię czy mogło się coś złego stać. Może miała któraś z was podobna sytuację? 

[Gość Ogvh]

Nie denerwuj się i obserwuj czy plamienie się nie powtarza. 

[Dziubala]

Plamienia na początku ciąży często się zdarzają, nie muszą od razu oznaczać czegoś złego. Nie denerwuj się, bo to się "przenosi" na ciążę. Do piątku już niedaleko, na miejscu gin sprawdzi od czego to plamienia. Do tego czasu jak najwięcej odpoczywaj, nie rób prac fizycznych, obserwuj czy jeszcze się nie pojawią.
Powodzenia!

[Gość GośćGośćM]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedź 🥰