Skocz do zawartości
Forum

Majowe mamy 2021


Gość Gabi2991

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 7/4/2021 o 4:17 PM, bławatek 1 napisał(a):

My dziś po wizycie. Ujście zamknięte, szyjka też ok. Mały ma 2700g i wagowo jest idealnie co do dnia jeśli chodzi o tydzień ciąży. Także rośniemy prawidłowo 👍 Za tydzień mam jeszcze KTG a za 2 tygodnie wizyta. Także trzeba się brać za pranie 😄 Czy tylko my nie mamy jeszcze imienia 🙈

Rozwiń  

Pięknie 😍😍👏🏼👏🏼 Rośnie silny chłop 💪🙂 
PS. My imię już wybraliśmy (a łatwo nie było 😂) żeby potem w ferworze tych wszystkich przygotowań nie mieć już z tym kłopotu. A poza tym jakoś tak fajniej do niego mówić już po imieniu jak wywija fikołki w brzuchu ☺️

Odnośnik do komentarza
Gość natalia3g

My też nie mamy imienia 🙈 dla dziewczynki by było kilka a dla chłopca albo wszystko dla mnie nijakie albo jeszcze gorzej, na minus. Nie wiem jak my to nasze dziecko nazwiemy...

U mnie 36 tydzień a dziecko waży coś koło 2300-2400. Torba nadal niespakowana, czekam na ostatnie rzeczy... Przy małej nie wiadomo w co ręce włożyć a co to będzie z dwójką... Chwilami mnie to wszystko przeraża...

Co do wagi to znam dziewczynę, która w pierwszym trymestrze schudła 10 kg, więc nie wierzę, że w drugim to nadrobiła 🙂 znam też inna, która z uwagi na dietę z powodu cukrzycy ciążowej pod koniec ciąży była raptem 1 kg na plusie. Różnie to bywa, ważne żeby dziecko się zdrowo rozwijało, waga mamy to nie jest największy wyznacznik 🙂

Odnośnik do komentarza

Melduje się po wczorajszej wizycie 😉 Synek waży 2,82kg, u nas dzisiaj 36+5. Szyjka się skraca i jest miękka ale rozwarcia jeszcze nie ma. Lekarka twierdzi, że jeszcze się zobaczymy na wizycie za 2 tygodnie 🙂 Mam się zapisać na ktg. Torba spakowana! 

Odnośnik do komentarza
  W dniu 9/4/2021 o 6:07 PM, Gość natalia3g napisał(a):

My też nie mamy imienia 🙈 dla dziewczynki by było kilka a dla chłopca albo wszystko dla mnie nijakie albo jeszcze gorzej, na minus. Nie wiem jak my to nasze dziecko nazwiemy...

U mnie 36 tydzień a dziecko waży coś koło 2300-2400. Torba nadal niespakowana, czekam na ostatnie rzeczy... Przy małej nie wiadomo w co ręce włożyć a co to będzie z dwójką... Chwilami mnie to wszystko przeraża...

Co do wagi to znam dziewczynę, która w pierwszym trymestrze schudła 10 kg, więc nie wierzę, że w drugim to nadrobiła 🙂 znam też inna, która z uwagi na dietę z powodu cukrzycy ciążowej pod koniec ciąży była raptem 1 kg na plusie. Różnie to bywa, ważne żeby dziecko się zdrowo rozwijało, waga mamy to nie jest największy wyznacznik 🙂

Rozwiń  

Mam to samo. Dla dziewczynki miałabym kilka imion a dla chłopca... Tak jak piszesz, wszystko jakieś nijakie. Mąż chce co innego, ja co innego, ehh. Mały chłopczyk ci się szykuje chyba. Chyba że jeszcze podrośnie. A lekarz nic nie mówi? Też mnie to wszystko chwilami przeraża, no ale damy radę 👍

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

natalia3g, bławatek 1 - no właśnie nie wiem co z tym jest, że dla dziewczynki mieliśmy jedno konkretne imię już od razu wybrane (może dlatego, że jakoś tak podświadomie liczyliśmy, że to będzie mała dama), a jak się okazało, że chłoposzek to nagle pustka w głowie i żadne imię nie pasowało. Jak już się c coś wybrało to po tygodniu okazywało się, że jednak to nie to, że nie pasuje. Był moment, ze już żadne nam się nie podobało 🙈 W końcu stanęło na imieniu Igor i tak już jest od paru tyg. i na 99,99% zostanie - krótkie, nieskomplikowane, daje się zdrobnić no i w tym roczniku nie ma dużo dzieci o tym imieniu, wiec jest szansa, że jak pani nauczycielka wywoła do tablicy to połowa klasy się od razu nie poderwie na nogi 😉

Odnośnik do komentarza
  W dniu 11/4/2021 o 1:21 PM, bławatek 1 napisał(a):

Mam to samo. Dla dziewczynki miałabym kilka imion a dla chłopca... Tak jak piszesz, wszystko jakieś nijakie. Mąż chce co innego, ja co innego, ehh. Mały chłopczyk ci się szykuje chyba. Chyba że jeszcze podrośnie. A lekarz nic nie mówi? Też mnie to wszystko chwilami przeraża, no ale damy radę 👍

Rozwiń  

Nie mówi w sensie w odniesieniu do wagi? Nie 😉 córeczka też miała być mała, 3 kg miała w okolicach 39-40 tygodnia, na ostatniej wizycie było około 3300, a urodziła sie 3640 g  i 57 cm 🙂 jestem wręcz pewna, że teraz będzie tak samo, bo jak rozmawiam z innymi mamami, to im ten lekarz też zaniżył wagę 😉

Dziewczyny a jakie macie imiona dla chłopców? U mnie mąż chciałby... Stefana, po moim tacie, a ja się boje ze dzieciak będzie miał przesrane w szkole z takim imieniem, że to przypał. Jak ma być po kimś to chciałabym Tomek, po mężu, ale on słyszeć o tym nie chce...

Czy tylko ja mam taką okrutną zgagę? Wykoncze się, wolałabym być karmiona dożylnie lub sondą 😭

Odnośnik do komentarza
  W dniu 11/4/2021 o 8:50 PM, Kasia1982 napisał(a):

natalia3g, bławatek 1 - no właśnie nie wiem co z tym jest, że dla dziewczynki mieliśmy jedno konkretne imię już od razu wybrane (może dlatego, że jakoś tak podświadomie liczyliśmy, że to będzie mała dama), a jak się okazało, że chłoposzek to nagle pustka w głowie i żadne imię nie pasowało. Jak już się c coś wybrało to po tygodniu okazywało się, że jednak to nie to, że nie pasuje. Był moment, ze już żadne nam się nie podobało 🙈 W końcu stanęło na imieniu Igor i tak już jest od paru tyg. i na 99,99% zostanie - krótkie, nieskomplikowane, daje się zdrobnić no i w tym roczniku nie ma dużo dzieci o tym imieniu, wiec jest szansa, że jak pani nauczycielka wywoła do tablicy to połowa klasy się od razu nie poderwie na nogi 😉

Rozwiń  

Fajnie że udało Wam się wybrać, u nas zero spójności w tym temacie ☹️ 

Odnośnik do komentarza
  W dniu 12/4/2021 o 7:59 PM, Gość natalia3g napisał(a):

Nie mówi w sensie w odniesieniu do wagi? Nie 😉 córeczka też miała być mała, 3 kg miała w okolicach 39-40 tygodnia, na ostatniej wizycie było około 3300, a urodziła sie 3640 g  i 57 cm 🙂 jestem wręcz pewna, że teraz będzie tak samo, bo jak rozmawiam z innymi mamami, to im ten lekarz też zaniżył wagę 😉

Dziewczyny a jakie macie imiona dla chłopców? U mnie mąż chciałby... Stefana, po moim tacie, a ja się boje ze dzieciak będzie miał przesrane w szkole z takim imieniem, że to przypał. Jak ma być po kimś to chciałabym Tomek, po mężu, ale on słyszeć o tym nie chce...

Czy tylko ja mam taką okrutną zgagę? Wykoncze się, wolałabym być karmiona dożylnie lub sondą 😭

Rozwiń  

U mnie będzie Bartuś 🙂 A starszy jest Oliwier 🙂 u mnie wogole bez zgagi w tej ciąży, a że starszym miałam okropna. 

Odnośnik do komentarza
  W dniu 13/4/2021 o 9:15 AM, Gość Beata napisał(a):

Dziewczyny, jak Wasze szyjki? U mnie 2 cm, ale zamknięta. Powoli pojawiają się skurcze przepowiadające i w sumie za tydz może się zacząć 🙈

Rozwiń  

Na ostatnich badaniach powiedziała, że szyjka miękka i się skraca i ma właśnie ok 2 cm ale ze na następnej wizycie (23.04) raczej się zobaczymy. A skąd wiesz ze pojawiają się skurcze? Mnie czasami pobolewa brzuch i też się zastanawiam czy to nie są skurcze przepowiadające... 

Odnośnik do komentarza

Niestety na święta trafiłam do szpitala i przez prawie tydz na 1 ktg pojawiły się skurcze. Dzisiaj powiedziałam o tym ginowi, że dół brzucha boli jak na miesiączke (ale nie codziennie i po zmianie pozycji przechodzi), a momentami nagle jest kłucie w pochwie to powiedział, że tak mogę objawiać się skurcze i przez nie skraca się szyjka, ale że to 36+5 to na spokojnie, tylko nie szaleć, odpoczywać. 

Odnośnik do komentarza
  W dniu 13/4/2021 o 9:15 AM, Gość Beata napisał(a):

Dziewczyny, jak Wasze szyjki? U mnie 2 cm, ale zamknięta. Powoli pojawiają się skurcze przepowiadające i w sumie za tydz może się zacząć 🙈

Rozwiń  

U mnie w zeszlym tygodniu 3,1 cm (34 tc) , ale brzuch mam caly czas twardy. Też mam czasem skurcze, bezbolesne i szybko mijają. Biore Luteine, No spe i magnez 2 x dziennie, dużo leże i odpoczywam. 

Odnośnik do komentarza
  W dniu 12/4/2021 o 7:59 PM, Gość natalia3g napisał(a):

Nie mówi w sensie w odniesieniu do wagi? Nie 😉 córeczka też miała być mała, 3 kg miała w okolicach 39-40 tygodnia, na ostatniej wizycie było około 3300, a urodziła sie 3640 g  i 57 cm 🙂 jestem wręcz pewna, że teraz będzie tak samo, bo jak rozmawiam z innymi mamami, to im ten lekarz też zaniżył wagę 😉

Dziewczyny a jakie macie imiona dla chłopców? U mnie mąż chciałby... Stefana, po moim tacie, a ja się boje ze dzieciak będzie miał przesrane w szkole z takim imieniem, że to przypał. Jak ma być po kimś to chciałabym Tomek, po mężu, ale on słyszeć o tym nie chce...

Czy tylko ja mam taką okrutną zgagę? Wykoncze się, wolałabym być karmiona dożylnie lub sondą 😭

Rozwiń  

Wow to aż taka różnica wagowa u ciebie była? U mnie w poprzedniej ciąży lekarz pomylił się tylko o 100g. Nie wiem czy to kwestia lekarza czy sprzętu... Nie chciałabym aż takiej niespodzianki przy porodzie 😅

Ja dziś po KTG na razie cisza. Za tydzień wizyta, zobaczymy czy dowiem się kiedy rodzimy.

Jeśli chodzi o imię to liczę na to że jak już będzie ostatni moment na decyzję to w końcu coś zdecydujemy 😃 tzn jedno z nas ustąpi bo jak na ten moment mąż chce Miłosz a ja Krystian. U mnie jest trudniej bo mąż ma 7 rodzeństwa, które ma 25 dzieci z czego połowa to chłopcy. Więc dużo fajnych imion już zajęte 🙃 choć nie do końca mi to przeszkadza. Ja wiem na pewno że nie dam "starego" imienia i nic też jakiegoś nowoczesnego, więc kółko się zawęża... Pewnie zostanie któreś z tych dwóch 😊

Jeśli chodzi o szyjkę to mój lekarz nigdy mi w cm nie podawał. Zawsze mówi tylko że ujście zamknięte i szyjka ok. Mi to wystarczy bo mam do niego zaufanie 👍

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Próbowałam spakować się do mniejszej walizki... nie da rady! Muszę wziąć taką bardzo dużą, mam nadzieję, że nie będą na mnie patrzeć jak na wariatkę, ale same podkłady i podpaski zajmują pół tej walizki. Proszę Was o radę- co z ubraniami dla mnie na wyjście że szpitala? Mam pakować czy będzie opcja żeby mąż podał? Jak myślicie? Jak u Was sytuacja z walizkami 🙂

Odnośnik do komentarza
  W dniu 14/4/2021 o 11:39 AM, bławatek 1 napisał(a):

.Jeśli chodzi o imię to liczę na to że jak już będzie ostatni moment na decyzję to w końcu coś zdecydujemy 😃 tzn jedno z nas ustąpi bo jak na ten moment mąż chce Miłosz a ja Krystian.

Rozwiń  

Mam męża Krystiana. Człowiek do rany przyłóż. ☺️ Mega kochany, pomocny, bardzo rodzinny ale przy tym męski, a nie jakieś tam ciepłe kluchy. Ideał 👌 Krystiany takie właśnie są 😍 Polecam to imię 🙂🙂🙂

Odnośnik do komentarza
  W dniu 14/4/2021 o 2:44 PM, Kasia1982 napisał(a):

Mam męża Krystiana. Człowiek do rany przyłóż. ☺️ Mega kochany, pomocny, bardzo rodzinny ale przy tym męski, a nie jakieś tam ciepłe kluchy. Ideał 👌 Krystiany takie właśnie są 😍 Polecam to imię 🙂🙂🙂

Rozwiń  

Siostra mojego męża ma syna Krystiana, ma 17 lat i jest straszną beksą. Jak mu ktoś zwróci na to uwagę albo coś mu powie to on zaraz w płacz. Taki ciepłe kluchy 🙈 wydaje mi się że mąż dlatego nie chce żeby nie był taki sam 🙈

  W dniu 14/4/2021 o 12:48 PM, Patte napisał(a):

Próbowałam spakować się do mniejszej walizki... nie da rady! Muszę wziąć taką bardzo dużą, mam nadzieję, że nie będą na mnie patrzeć jak na wariatkę, ale same podkłady i podpaski zajmują pół tej walizki. Proszę Was o radę- co z ubraniami dla mnie na wyjście że szpitala? Mam pakować czy będzie opcja żeby mąż podał? Jak myślicie? Jak u Was sytuacja z walizkami 🙂

Rozwiń  

Ja się jeszcze nie pakowałam ale też nie chciałabym takiej dużej brać z tego samego powodu. Mam walizkę taką 65x45 zobaczymy jak się spakuję. Ile tych podkładów i podpasek bierzesz? Ja ubrań na wyjście nie biorę. Myślę że będzie taka możliwość żeby ktoś podał od męża

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
  W dniu 15/4/2021 o 10:44 AM, Patte napisał(a):

@bławatek 1 20 podkładów i 30 tych wielkich podpasek, dodatkowo jedne takie zwykłe. Trudno walizka na kółkach jakoś dam radę. Ogólnie mój mąż chce wejść żeby zobaczyć małą, ale na porod raczej nie chcemy. Sama nie wiem co mnie czeka, nie chcę chyba zeby to oglądał. Ciekawe czy da się zeby 2 godziny po porodzie był z nami;)

Rozwiń  

U mnie mąż ma być przy porodzie, przy starszym też był i uważam, że bardzo dobrze, bo widział ile mnie to kosztowało i docenił to wszystko. 

 

Bławatek 1 upewnij się tylko na stronie szpitala czy jest informacja o możliwości przekazywania paczek bo moja siostra np nie miała takiej możliwości (rodziła 2 tyg temu). Na stronie wybranego szpitala też jest zazwyczaj lista rzeczy potrzebnych do zabrania do danego szpitala. Ja np nie zabieram wogole podkładów poporodowych i podpasek bo wszystko to zapewnia szpital. Dodatkowo natomiast spakowałam nakładki silikonowe na sutki bo już przy starszaku miałam problem z karmieniem i kupilam sobie takie kompresy na bolące sutki z multi mam. 

Odnośnik do komentarza
  W dniu 15/4/2021 o 1:58 PM, Gość KasiaF napisał(a):

Bławatek 1 upewnij się tylko na stronie szpitala czy jest informacja o możliwości przekazywania paczek bo moja siostra np nie miała takiej możliwości (rodziła 2 tyg temu). Na stronie wybranego szpitala też jest zazwyczaj lista rzeczy potrzebnych do zabrania do danego szpitala. Ja np nie zabieram wogole podkładów poporodowych i podpasek bo wszystko to zapewnia szpital. Dodatkowo natomiast spakowałam nakładki silikonowe na sutki bo już przy starszaku miałam problem z karmieniem i kupilam sobie takie kompresy na bolące sutki z multi mam. 

Rozwiń  

Na stronie szpitala jest informacja że jest możliwość przekazania rzeczy i jest też lista rzeczy które należy zabrać. Ale ja nie do końca się nią sugeruję, bo jest to zrobione z myślą właśnie że mąż doniesie w razie czego, a ja raczej nie liczę na tą możliwość bo szpital mam ponad 100km od domu więc bez sensu żeby jechał tyle np z podkładami. Więc muszę spakować się tak żeby wystarczyło. Na szczęście to mój drugi poród więc wiem co mi się przydało i w jakiej ilości. Szpital zapewnia tylko podkłady na łóżko wg info ze strony ale ostatnio były też podkłady poporodowe, i można było wziąść jak ktoś potrzebował. Ale np wiem że 1 mała paczka pampersów to za mało więc biorę więcej.

Mój mąż był przy pierwszym porodzie, a teraz pisze że niby może przyjść tylko na drugą fazę porodu i na te 2 godziny po. Ale w drugiej fazie to mi już raczej w niczym nie pomoże. Za to ostatnio od początku pomógł mi bardzo, więc ja osobiście wolałabym żeby był w pierwszej fazie a nie w drugiej, ale porozmawiam jeszcze o tym z moim lekarzem.

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...