Skocz do zawartości
Forum

Majowe mamy 2021


Gość Gabi2991

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, Patte napisał:

Ja następną wizytę mam 34+1 🙂 myślisz że urodzisz wcześniej? Masz jakieś przeczucia?

Synka starszego urodziłam 8 dni przed terminem, ale wtedy odeszły mi wody. Teraz nie mam pojęcia jak będzie. Moja siostra miała termin na 20 marca a mamy już 26 a ona dalej w dwupaku... Szwagierka miała termin na 22 marca i ta sama sytuacja, czekają 🤣🤣🤣 Patrząc na to co się dzieje to nastawiam się jakoś po terminie niż przed 😉😅

Odnośnik do komentarza

A i lepiej żebym nie rodziła wcześniej bo torby nie spakowałam jeszcze 🤣🤣🤣 Co prawda ubranka wszystkie uprane i wyprasowane, koszule do szpitala też, wyprawkę dla siebie już kupiłam (typu podkłady, majtki siateczkowe, masc na sutki itd) ale leży wszystko w kartonie w którym kurier przywiózł... Dzisiaj byłam w Rossmannie i skompletowałam kosmetyczkę do szpitala dla siebie. Muszę w końcu usiąść i zebrać wszystko do kupy do tej torby 

Odnośnik do komentarza
Gość natalia3g

Duże te Wasze dzieci, u mnie na początku 34 tygodnia wyszło że maluch ma niewiele mniej niż 2 kg. Co prawda lekarz bardzo szybko mnie nadal, gdzieś się spieszył, nawet wizytę mi przyspieszyli, ale inna sprawa, że u niego te pomiary to bardziej zaniżają niż zawyżają.

U mnie torba jeszcze nie spakowana 🙈 muszę się za to zabrać, ale po doświadczeniach z poprzedniej ciąży mam takie przeczucie, że jeśli w ogóle urodzę przed terminem, to niewiele🙂

Ja miałam w torbie rzeczy typu batoniki (coś energetycznego itp.). U mnie było wywoływanie, nie zjadłam nic, bo od razu zaczęły mi się skurcze 😉 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Ewka napisał:

U mnie końcówka 33 tc, dzidzia 2 kg. Ułożenie miednicowe😐 Wasze dzieciaczki już się ułożyły do porodu? 

U mnie dzisiaj 32+3, Na którego masz termin ? Ja na 23 maja z miesiączki A z 1 prenatalnych na 20.05. Co do wagi się nie przejmuj bo moja jest 2 tyg za duża. Od wizyty 28/29tc główka w dół.

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Ewka napisał:

U mnie końcówka 33 tc, dzidzia 2 kg. Ułożenie miednicowe😐 Wasze dzieciaczki już się ułożyły do porodu? 

Nie przejmuj się ułożeniem. Jeszcze jest trochę czasu. Mój pierwszy syn obrócił się w 37tc. Tym razem nieco wcześniej bo w 32tc ale mam obawy żeby nie obrócił się spowrotem... U mnie waga w normie. 1900g było w 31+5. Po świętach mam wizytę.

6 godzin temu, Gość KasiaF napisał:

Dziewczyny mamy kwiecień, ostatnia prosta przed nami 😃 

Pewnie pod koniec miesiąca niektóre z nas zaczną się rozpakować 😊

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, bławatek 1 napisał:

Nie przejmuj się ułożeniem. Jeszcze jest trochę czasu. Mój pierwszy syn obrócił się w 37tc. Tym razem nieco wcześniej bo w 32tc ale mam obawy żeby nie obrócił się spowrotem... U mnie waga w normie. 1900g było w 31+5. Po świętach mam wizytę.

Pewnie pod koniec miesiąca niektóre z nas zaczną się rozpakować 😊

Ja mam termin na 3.05 ale myślę że przed terminem raczej się nie urodzi bo wszystkie pomiary na usg idą idealnie jak termin a nawet na 4.05 😉 Chyba dzisiaj zacznę pakować torbę.... 😉

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Gość KasiaF napisał:

Ja mam termin na 3.05 ale myślę że przed terminem raczej się nie urodzi bo wszystkie pomiary na usg idą idealnie jak termin a nawet na 4.05 😉 Chyba dzisiaj zacznę pakować torbę.... 😉

Ja mam na 7.05 i pomimo idealnych pomiarów wiem że na pewno urodzę przed terminem. Mój poród, podobnie jak poprzedni będziesz planowany. Oby tylko wszystko poszło zgodnie z planem 😆 Na razie nie mam nic wyprane, o pakowaniu nie wspomnę 🙈

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, bławatek 1 napisał:

Ja mam na 7.05 i pomimo idealnych pomiarów wiem że na pewno urodzę przed terminem. Mój poród, podobnie jak poprzedni będziesz planowany. Oby tylko wszystko poszło zgodnie z planem 😆 Na razie nie mam nic wyprane, o pakowaniu nie wspomnę 🙈

Ja starszego urodziłam 8 dni przed terminem ale myślę że teraz doczekam do terminu 🙂 Ja już czuje presję czasu tym bardziej, że starszak zajmuje mi dużo czasu, ogarnianie domu, obiady więc wykorzystuje co chwilę wolniejszy czas żeby coś o młodszym pomyśleć. Naszykowalam dzisiaj ubranka do szpitala, sobie piżamy, kosmetyczkę, trochę sanitarnych rzeczy. Ręczniki muszę jeszcze naszykować. 

Odnośnik do komentarza
Gość Studentka

Dzień dobry, 

wiem, że mój post nie do końca pasuje do tematu grupy i z góry za to przepraszam. 

Jestem studentką studiów magisterskich na kierunku położnictwo na Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy i robię badania do pracy magisterskiej pt. „Ocena wiedzy kobiet ciężarnych na temat badań przesiewowych u noworodków pod kątem wrodzonych chorób metabolicznych”. Niestety trwająca pandemia spowodowała, że nie mogę przeprowadzić badań wśród przyszłych mam w szpitalach czy przychodniach, dlatego zwracam się właśnie w tym miejscu z prośbą do Pań. Jeśli zechciałyby Panie poświęcić 5 minut swojego czasu na uzupełnienie ankiety będę ogromnie wdzięczna. Badanie jest całkowicie anonimowe, nie wymaga podania imienia i nazwiska lub innych danych, które mogą Panie w jakiś sposób zidentyfikować. Nadesłane odpowiedzi zostaną wykorzystane tylko i wyłącznie w mojej pracy magisterskiej. W każdym momencie będą mogły Panie zrezygnować z wypełniania ankiety poprzez zamkniecie strony.

Z góry dziękuję za każdy wypełniony kwestionariusz.

Link do badania:

https://docs.google.com/forms/d/1Iwe4Y9x2vOi-F3Gfi_IOOqmF3Lwdsyfr6OvTa19szto/viewform?edit_requested=true

 

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie szczęśliwe przyszłe Mamusie 🙂 Ja, co prawda jestem lipcówka, ale w lipcówkach na razie cisza w eterze, więc pozwolę sobie zapytać u Was 🤗 Zaczęłam obecnie 25 tc. Synuś tydzień temu (w 24 tc) na wizycie ważył 602 g, wiec raczej mieści się w normie. Natomiast ja ważę 59 kg (przed ciążą tez tyle ważyłam ale straciłam 3 kg przez mdłości i brak apetytu i przez ostatnie 2 m-ce udało mi się tę stratę 3 kg nadrobić). Ale wynika z tego, ze na razie nie tyję tyle, ile chyba powinnam. Mój ginekolog każe mi więcej jeść, żeby nadrobić potrzebną masę, ale ja - pomimo zwiększonej porcji posiłków - nie jestem w stanie przytyć 🙈 Nigdy nie miałam nadwagi i nigdy nie miałam z tym problemów. Jadłam zawsze przeciętnie. Nigdy się nie odchudzałam. Teraz w ciąży nie mam czegoś takiego, jak „ciążowe zachcianki”. Słodycze jem b. rzadko, bo mnie do nich nie ciągnie - a zawsze lubiłam. Czy któraś z Was, też w II trymestrze nieszczególnie przybierała na wadze? Średnio jem ok. 2000 kcal dziennie, ale staram się wychodzić ponad te 2 tys. Czasem mam dni, ze zjem poniżej tej ilości. Ale nie daje rady zjadać czasem więcej, tym bardziej, ze muszę tez mieć miejsce na wypijanie wody (staram się przynajmniej te 2 l płynów pic). A Wy jadlyscie normalnie, czy zwiekszalyscie porcje żywieniowe na siłę? Z tego, co słyszę to u większości przyszłych mamuś przybranie na wadze wychodzi jakoś tak naturalnie a ja coś stoję w miejscu 😳

Odnośnik do komentarza
56 minut temu, Kasia1982 napisał:

Witam wszystkie szczęśliwe przyszłe Mamusie 🙂 Ja, co prawda jestem lipcówka, ale w lipcówkach na razie cisza w eterze, więc pozwolę sobie zapytać u Was 🤗 Zaczęłam obecnie 25 tc. Synuś tydzień temu (w 24 tc) na wizycie ważył 602 g, wiec raczej mieści się w normie. Natomiast ja ważę 59 kg (przed ciążą tez tyle ważyłam ale straciłam 3 kg przez mdłości i brak apetytu i przez ostatnie 2 m-ce udało mi się tę stratę 3 kg nadrobić). Ale wynika z tego, ze na razie nie tyję tyle, ile chyba powinnam. Mój ginekolog każe mi więcej jeść, żeby nadrobić potrzebną masę, ale ja - pomimo zwiększonej porcji posiłków - nie jestem w stanie przytyć 🙈 Nigdy nie miałam nadwagi i nigdy nie miałam z tym problemów. Jadłam zawsze przeciętnie. Nigdy się nie odchudzałam. Teraz w ciąży nie mam czegoś takiego, jak „ciążowe zachcianki”. Słodycze jem b. rzadko, bo mnie do nich nie ciągnie - a zawsze lubiłam. Czy któraś z Was, też w II trymestrze nieszczególnie przybierała na wadze? Średnio jem ok. 2000 kcal dziennie, ale staram się wychodzić ponad te 2 tys. Czasem mam dni, ze zjem poniżej tej ilości. Ale nie daje rady zjadać czasem więcej, tym bardziej, ze muszę tez mieć miejsce na wypijanie wody (staram się przynajmniej te 2 l płynów pic). A Wy jadlyscie normalnie, czy zwiekszalyscie porcje żywieniowe na siłę? Z tego, co słyszę to u większości przyszłych mamuś przybranie na wadze wychodzi jakoś tak naturalnie a ja coś stoję w miejscu 😳

Pierwsze słyszę żeby w ciąży jeść na siłę. Jestem drugi raz w ciąży ale ani teraz ani poprzednio nie zmieniłam swojej diety ani w jedną ani w drugą stronę. Wiem że niektórzy zaczynają się zdrowo odżywiać, ale ja nigdy tego nie robiłam. A mimo tego jak do tej pory wyniki badań zawsze miałam dobre. W pierwszej ciąży miałam niechęć do jedzenia ale to już było chyba w 3 trymestrze. Siadałam do obiadu i jadłam go na siłę bo byłam głodna. Potem to przeszło. Nie miałam też żadnych zachcianek i przytyłam jakieś 9kg. Miałam też tak że przez miesiąc nic nie przytyłam. Trochę przerażona powiedziałam o tym mojemu lekarzowi a on powiedział mi wtedy że to dziecko ma rosnąć a nie ja. Moim zdaniem nic na siłę nie zrobisz. Dziecko i tak "wyciągnie" sobie z ciebie to co potrzebuje. Odżywiaj się zdrowo ale nie na siłę a przyjdzie czas że i kg przybędzie. 

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, bławatek 1 napisał:

Pierwsze słyszę żeby w ciąży jeść na siłę. Jestem drugi raz w ciąży ale ani teraz ani poprzednio nie zmieniłam swojej diety ani w jedną ani w drugą stronę. Wiem że niektórzy zaczynają się zdrowo odżywiać, ale ja nigdy tego nie robiłam. A mimo tego jak do tej pory wyniki badań zawsze miałam dobre. W pierwszej ciąży miałam niechęć do jedzenia ale to już było chyba w 3 trymestrze. Siadałam do obiadu i jadłam go na siłę bo byłam głodna. Potem to przeszło. Nie miałam też żadnych zachcianek i przytyłam jakieś 9kg. Miałam też tak że przez miesiąc nic nie przytyłam. Trochę przerażona powiedziałam o tym mojemu lekarzowi a on powiedział mi wtedy że to dziecko ma rosnąć a nie ja. Moim zdaniem nic na siłę nie zrobisz. Dziecko i tak "wyciągnie" sobie z ciebie to co potrzebuje. Odżywiaj się zdrowo ale nie na siłę a przyjdzie czas że i kg przybędzie. 

Dziękuję Kochana za odp. 🙏🏼  😘 nie powinnam być rzeczywiście tak przewrażliwiona. Może to przyjdzie samo. A wszystko stąd, że to moja 1-sza ciąża i nie chce dzidziusiowi czymś zaszkodzić. Przede mną jeszcze III trymestr, wiec rzeczywiście wszystko może się zmienić w mgnieniu oka 😉

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...