Skocz do zawartości
Forum

Ząbkowanie - jak długo to może trwać?


Gość Agata

Rekomendowane odpowiedzi

Witam drogie mamy i jednocześnie proszę o pomoc/radę.

Tak jak w temacie, chodzi mi o ząbkowanie, a dokładniej o to jak długo może trwać proces wyrzynania się zębów? Czy to możliwe żeby dziecko męczyło się ponad miesiąc?

Moja córka ma w tej chwili 6.5 miesiąca, od mniej-wiecej 4 tygodni walczymy z coraz gorszym samopoczuciem. Zaczynało się łagodnie, grymaszeniem i pakowaniem do buzi wszystkiego, co było w zasięgu rączek, a teraz jest już na prawdę ciężko. Malutka "gryzie" wszystko jak opętana, jest marudna, drażliwa, ma ataki płaczu, dużo mniej je. Budzi się z płaczem w dzień, a w nocy ... szaleje (kopie, wierzga, uderza rączkami w barierki łóżeczka, szarpie kocyk, sapie, pluje smoczkiem). Jej dziąsła są opuchnięte, policzki ma zaczerwienione (i często je pociera), ale żadnych "białych perełek" nie widać. Gorączki ani biegunki też nie ma. 

Proszę, powiedzcie czy to możliwe żeby zabkowanie tak długo trwało i tak dawało dziecku w kość? 

Dodam, że do pediatry nie moge się dopchać "bo pandemia" i jedyne co proponują mi w przychodni to porada telefoniczna (sic!)

Odnośnik do komentarza

Każde dziecko inaczej przechodzi ząbkowanie i niestety jest to trudny czas dla dziecka i rodziców. Niestety jest to proces dość długi zwłaszcza że troszkę tych zębów jest do wyjścia. Mój synek pierwsze ząbki przeszedł dość łagodnie. Najgorsze były trzonowce. Szły 4 na raz i przez 3 miesiące się męczył. Zresztą większość u niego szła po kilka na raz. Do tego infekcje co chwilę łapał. My stosowaliśmy żele a jak było bardzo źle to i leki przeciwbólowe co kilka dni.

 

Skorzystaj z porady pediatry nawet tej telefonicznej. Na pewno doradzi co stosować na ząbkowanie. Może jakiś silniejszy żel na receptę. 

"Śmierć dziecka... I dla matki żadne inne końce świata nie istnieją..."
marzec 2017 dwa Aniołki 4/5 tc
październik 2017 Aniołek Kacperek 22+1 tc
październik 2018 nasz cud Marcelek

maj 2020 Aniołek 8 tc

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo! Mnie też sie wydaje że to nie jest jeden ząb tylko kilka, ale pierwszy raz jestem mamą i bardzo, bardzo wielu rzeczy nie wiem. Niepewność to moje drugie imię;) wiec dużo mi lżej ze świadomością że ten proces może trwać.

A z lekarzem się zobaczymy bo lada moment mamy szczepienia (na szczęście) wiec na pewno zapytam jak pomóc dziecku. Na razie odbiłam się od żelu, dentoseptu i camilli... żadnej reakcji, wiec nie podaje, bo nie chcę Malutkiej faszerować

Odnośnik do komentarza

Ze spokojem. To też moje pierwsze dziecko ziemskie. Czworo Aniołków.... Nikt wszystkiego nie wie. Z czasem się uczymy naszych dzieci. Ja na początku biegałam co chwilę do lekarza z młodym jak miał katar kaszel. Akurat poszedł do żłobka na jesień a do tego czwórki mu szły i to 4 na raz. Pediatra się śmiała że z czasem zacznę odróżniać przeziębienie od ząbkowania. I faktycznie mniej się później widywałyśmy. 

 

A próbowałaś DENTINOX? Ja przy gorszych dniach smarowałam synkowi. Często anaftal baby bo miał fajną szczoteczkę i młody lubił jak mu tym smarowałam. 

"Śmierć dziecka... I dla matki żadne inne końce świata nie istnieją..."
marzec 2017 dwa Aniołki 4/5 tc
październik 2017 Aniołek Kacperek 22+1 tc
październik 2018 nasz cud Marcelek

maj 2020 Aniołek 8 tc

Odnośnik do komentarza

Zawsze staram sie być spokojna tylko dziecka żal;).

Dentinoxu nie próbowałam. Anaftin mam i owszem, czasem Małej pasuje masowanie dziąseł tą szczoteczką. Grunt, że to nie jest nic niezwykłego, że ząbkowanie trwa tak długo. Ja zwątpiłam, bo, oczywiście czytałam na ten temat i z reguły trafiłam na informacje że to kwestia kilku dni, tygodnia. Stąd moje pytanie na forum. Z wiedzą, że u innych dzieci też zdarza się, że marudzenie/ból/kłopoty ze snem trwają jednak dłużej, wiem, że wszystko jest ok i to mi wystarczy 😉

I podziwiam Panią i życzę jak najwięcej zdrowia 🙂

Odnośnik do komentarza

U nas ząbkowanie zaczęło się w czwartym miesiącu :ślinienie,rozdrażnienie,wkładanie nerwowo wszystkiego do buźki. Dwie dolne jedynki wyszły po dwóch miesiącach. Zaraz po tym wychodziły cztery na raz( górne jedynki k dwójki),, a jak już się cieszyłam,że może na chwilę będzie spokoj z ząbkami,to wczoraj odkryłam,że wyszła Dolna dwójką,a druga jest już na skraju. Także,never ending stornie u nas:p Mała ma 8 miesięcy i prawie 8 ząbków. I dosyć mocno przeżywa każdy z nich. Może kolejne jakoś lżej przejdziemy:)

Odnośnik do komentarza

Ząbkowanie może trwać nawet kilka tygodni. Czasem jest przerwa i kolejny ząbek w natarciu i na nowo parę dni, czy tygodni niepokoju, płaczu i nieraz cierpienia maluszka. Warto dać mu zimny gryzak, smarować regularnie dziąsełka żelem p/bólowym i jak ma gorsze dni, to podać syrop p/bólowy. Nie można ignorować bólu, bo nawet jak dorosłego boli ząb, to bierze tabletkę na ból.

Edytowane przez Dziubala
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...