Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamusie 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szczęściara 09

Byłam w środę na usg. Maluszek waży już 1,9kg konkretnie. Ale coś jest nie tak z nerką. Jest zastój i musi obserwować jak to się będzie rozwijało. Powiedział gin że jeśli się nic nie  zmieni to nie będziemy czekać do terminu 😞

Najbardziej się boję ze przez tą pandemie będzie problemz wizytami ze specjalistami jeśli okaże się że jest taka potrzeba.

Odnośnik do komentarza

Szczęściara A to na prenatalnych wychwycili czy na zwykłej wizycie ? Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Ja mam termin na 20 marca narazie zobaczymy co powiedzą na 3 prenatalnych ale też chcę mieć już wszystko spakowane pod koniec lutego .

Odnośnik do komentarza

Nie wiem z czym ten zastój wiąże.  Ale może jak masz jeszcze czas to umów się na 3 prenatalne tam wszystko sprawdza dokładnie .W sumie po twoim wpisie to się cieszę że się umówiłam , mi lekarz powiedział że jak na drugich wyszło wszystko w porządku to już się nic nie zmieni A tu widać że może się zmienić. Czekam na wieści od Ciebie czy wszystko w porządku. 

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam 3 prenatalne ale mi z kolei pani doktor powiedziała ze  można zobaczyc wady których wcześniej nie było widać .Szczesciara może ten zastój jeszcze minie .Moje dwie koleżanki teraz rodziły i każda ponad tydzień po terminie i jeszcze wywoływane porody .Ja tez mysle ze koniec lutego może już urodzę .Ciężko już ...

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

No właśnie odpuściłam te trzecie prenatalne i teraz żałuję. Zobaczymy na kolejnej wizycie. Może będzie dobrze. Teraz też kwestia tego czy będzie bez zmian, większy czy mniejszy ten zastój. Jeśli się nie  poprawi to gin mówil że będzie trzeba szybciej rodzic... Na razie staram się myśleć pozytywnie. 

Odnośnik do komentarza

Ogólnie dobrze . Mnie męczy nerka tylko od czasu do czasu ale zawsze miałam z prawa problem biorę nospe magnez i przechodzi.  Do tego co kolwiek bym nie zjadła czuje się jak bym połknęła wielkiego granata i miała bym zaraz wybuchnąć więc jem tyle ile mogę na ostatniej wizycie 81.5 A teraz się wazylam i 79.9 wizytę mam w czwartek więc zobaczę co lekarz powie  ale myślę ze jak z malutka jest dobrze to mi nic nie powie że chudne zamiast tyc wyczytałam że espumisan mogę i wczoraj wzięłam . Ogólnie początek 7 mc A ja przytulam kilogram . Do tego w ciągu tygodnia tak mi brzuch wywaliło ze jak spotkałam się z koleżanką która ma termin na styczeń to ma połowę mniejszy niż mój. 

Odnośnik do komentarza

Szczęściara 09, trzymam za Was kciuki. Macie rację, w tej sytuacji spokoj i pozytywne nastawienie to najlepsze wyjscie. 

Ja tak jak pisałam, od świąt jestem raczej "leżąca", ale skurcze troche sie wyciszyly. Brałam nospe forte jak czulam, że to juz czas. Poza tym rooooosne i z jedzeniem mam podobnie do Ciebie Asiunia - mam ciągle wrażenie, że jest mi za ciasno w tym brzuchu. Zjem cokolwiek i czuje jak ciężko ruszyc się z boku na bok.

Dziewczyny, w ogóle to jestem pod wrażeniem jak to zleciało... Jeszcze 2 miesiące i będzie marzec... Każdy dzien przybliza nas do terminu, czasu juz coraz mniej. U mnie to pierwsze dziecko i naprawdę mam w głowie coraz wiecej mysli. Jestem mega ciekawa jak to będzie 😄

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

Właśnie niesamowicie przeleciało. Jestem w szoku. I już się doczekać nie mogę. U nas starszy syn coś szaleje nie wiem czy juz wyczuwa że za chwilę będzie się musiał dzielić uwaga. 

Ja jem normalnie ale nie mogę spać. Nie ma wygodnej pozycji. Jeszcze syn przychodzi do nas ledwo zaśnie, bo wszystkiego się boi ostatnio. Jest ciekawie... 

Odnośnik do komentarza

U nas było tak samo mój mąż ma syna z pierwszego małżeństwa jak tylko dowiedział się że jego mama jest w ciąży tak się zaczęło A nie był mały 10 lat miał zawsze jak do nas przyjezdrzal glowa go bolała było mu nie dobrze mimo że zostawiliśmy na noc oswiecone światło mówił że się boi  wiecznie spał z nami co się działo nie chciał powiedzieć.  Jak urodziła wszystko wróciło do normy spał sam . Więc mysle że to może być strach przed odrzuceniem .

Odnośnik do komentarza

Ja tez ja mam ale nie używam. Koleżanka mi przyniosła że mi pożyczy ale ja nie lubię wolę mieć swoją bo boję się ze zniszczę czy coś. Narazie leży . Jak narazie nie mam problemów ze snem mam problem zasnąć bo co chwilę chce mi się sikać i tak ze 2-3 razy wstaje w nocy .

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

Właśnie muszę spróbować poduszkę bo też mam, tyle że jak śpimy w 3 to już nie ma na nią miejsca. Muszę coś wymyśleć albo się przeniosę na sofę albo będę szła do łóżka syna jak będzie przychodził do nas. Bo ile można nie spać. A prawdziwie noce zarwane dopiero przed nami. 

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny 😘

Kasia u nas też będzie trzeba się konkretnie nagimnastykowac żeby łóżeczko w ogóle weszło, tfuu dostawka 40cm 😂 no cóż, kupując 3 lata temu dom nie myśleliśmy o trzecim dziecku 😁 

Też nie wiedziałam co zrobić żeby zbić ciśnienie, ale coś mi się ubzduralo że powinnam rozchodzić i poszliśmy z mężem na spacer - pomogło.

Tosia u mnie termin wg OM na 7 marca a wg USG na 27 lutego. Ja też czasem zastanawiam się czy mały chce mi poprzestawiać narządy 🤣🤣 czasem martwię się czy nie próbuje znowu łobuz obrócić się główka do góry 🤔 jak się teraz czujesz?

Tosia powiem Ci po cichu że mimo że u nas trzecie dzieciątko to też coraz częściej myślimy jak to będzie 🤔😁 na pewno będzie to wyzwanie 😀 i chyba dla wszystkich 🙂 powrót do pieluch, nieprzespanych nocek, zastanawiania się o co płacze skoro przebrane i najedzone 😁 czy ta kupka jest ładna, czy nie za mało zjadł, co to za krostka 😂 czemu nie chce spać - mówili że będzie tylko jadł i spał 🤣 a jeszcze teraz dyndający sisiak do obsługi 🤣 ehhh przeraża mnie to trochę 😁

Szczęściara ale zastój u Ciebie czy dzidziusia? Kurcze mam nadzieję że nic poważnego nie będzie, trzymam kciuki. Myślę że o specjalistów nie powinnaś się martwić, ja muszę odbyć konsultacje z urologiem i bez problemu umówiłam wizytę.

 

Odnośnik do komentarza

Poza tym mieliśmy z mężem naprawdę intensywny weekend - w sobotę mąż skręcał tą komodę a ja musiałam opróżnić zawartość poprzedniej i przepakować rzeczy - za bardzo się nagimnastykowalam i tak mi się stawiał brzuch że aż bolało. 

Ale żeby nie było mało - w sobotę wieczorem zadzwonił gościu od remontu że chciałby już wejść do nas w poniedziałek i zacząć naszą klatkę schodową 🙆 więc zamiast odpocząć musieliśmy opróżniać klatkę, szafy, buciarki itd 🤦

Ale jakby wciąż to było mało - wczoraj nie było czasu na odpoczynek bo pojechaliśmy kupić auto! Na szczęście udało się wszystko sfinalizować i 7 osobowe autko jest już nasze 😀 a ja zamiast dziś wyspać się i odpocząć to w stresie bo od 7 rano mam robotników w domu i robią klatkę. Więc mam ich do ogarnięcia, dzieci i obiad pod tytułem "wykombinować coś z niczego" bo lodówka pusta po weekendzie 😎 

Odnośnik do komentarza

Ka-kusia, było chwile lepiej, a dziś znów podczas chodzenia mnie łapią te skurcze. Juz chyba taka moja uroda... Tak naprawdę od 18 tygodnia się z nimi męczę w mniejszym czy większym stopniu. Na szczęście do tej pory nie spowodowały niczego niepokojącego. Czekam na czwartkową wizytę kontrolną, mam nadzieję, że i tym razem szyjka sie nie skrócila i wszystko jest ok. 

No to dość aktywny czas u Ciebie 🙂 Ale dobrze, że wszystko idzie po Waszej myśli 🙂 oby tak dalej 🙂

Ja nie potrafie określić jak ta moja maleńka jest ulozona. Czasami mam wrażenie, że zmienia pozycję kilka razy dziennie 😄

 

 

Odnośnik do komentarza

Szczęściara 09, nie zamartwiaj się 😞 wiem, że łatwo mówić... Ale może na kolejnych badaniach okaże się, że jest ok, i tylko niepotrzebnie rozmyślasz. Kiedy masz teraz wizytę, na której dowiesz się czegoś nowego?  

Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia

Kochane przyszłe mamy! 🙂 Absolutnie nie chcę Wam zaśmiecać forum, ale mam bardzo mało czasu na dokończenie badania i brakuje mi jeszcze trochę odpowiedzi od kobiet w III trymestrze. Na codzień pracuję z kobietami w ciąży i obecnie prowadzę badania na temat relacji w ciąży. Sama jestem też mamą i wiem, jak trudny, ale zarazem piękny to czas. 🙂 Będę bardzo wdzięczna za wypełnienie poniższego kwestionariusza. Badanie jest w pełni anonimowe. Każde wypełnienie jest dla mnie bardzo cenne. Mam nadzieję, że w przyszłości może te badania przyczynią się do poprawy jakości opieki okołoporodowej 🙂.

https://psychocracow.fra1.qualtrics.com/jfe/form/SV_a4NR4JQIssBcDop

Odnośnik do komentarza

Ka-kusia widzę, że szaleństwo u Ciebie 😁 A u mnie od świąt jest ostry syndrom wicia gniazda. Meble w sypialni już 4 raz zmieniły położenie i nie wiem czy obecny efekt jest już tym ostatecznym 😅 Dzisiaj zaczęłam też prać ubranka małego, skoro komoda już jest to nic mnie nie powstrzymuje. No i kupuje już po trochu kosmetykow, pampersow itp. Tylko wkurza mnie to gderanie mamy i teściowej o złych wróżbach itp. Niby katolicy a zabobony ciągle żywe. 😒

Odnośnik do komentarza

Ja już pampersy pokupowalam 9 paczek mam ;) A ubranka odkupilam od pewnej Pani cała paczkę za 200 zł i już nic więcej nie będę dokupywac bo ubranka jak nowe wyprane  wyprasowane  i czekają poukładane w komodzie  butelki mi przyszły przewijak i wanienka też.  Pieluch kupiłam chyba z 12 szt myślę że wystarczy mi tylko została do kupienia koszula nocna bo jedna już mam kosmetyki dla malutkiej i dla mnie podkłady podpaski itp. Nie wiem czy coś jeszcze mam kupić.  . . .chyba o niczym nie zapomniałam.  Od paru dni boli mnie strasznie pidbrzusze . I mam wrażenie jak by kleszczami mi ktoś próbował rozerwać wszystko w środku na dole brzucha do tego krzyże  A potem jak by malutka główka cisneła.  Najgorzej wieczorem . W czwartek mam wizytę i muszę powiedzieć o tym lekarzowi myślałam że to normalne i pewnie bym nic nie mówiła ale mama mnie wystraszyla rozejsciem spojenia łonowego   

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...