Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Z tymi porodami to jest różnie, mi przy drugim porodzie wody zaczęły odchodzić ok 21 a o 1 w nocy już urodzilam:-) 

U mnie 36+3 i zaczynam się stresować tym że zacznę rodzic i sama będę w domu z dziećmi, a to trzeci poród i boje się że będzie jeszcze szybszy niż ten drugi, oby nie,pierwszy i drugi zaczął się wieczorem i mam nadzieję że teraz też tak bedzie bo przynajmiej mąż już jest w domu i babcia która zostanie z dziećmi jakby co.. 

Odnośnik do komentarza

Qnia, pięknie wyglądasz! 

A ja z prośbą o poradę. Parę tygodni pisałam o wysypce na udzie, w zeszłym tygodniu rozlała się na drugie. Byłam dzisiaj u internisty i zapisal maść. Ale na ulotce czytam, że niewskazana dla kobiet w ciąży. Nie wiem sama, mam dylemat. Prosiłam o lek bezpieczny w miarę, albo chociaż poradę, a on zapisał coś takiego ☹️ Ale wysypka strasznie swędzi. Co byście zrobiły? Nie chciałabym zaszkodzić dziecku. 

Odnośnik do komentarza
Gość Ruda 35 tc

Pisałam wcześniej że miałam wysypkę na brzuchu. 

Stosowałam na noc pastę cynkową która pięknie wysusza i niweluje świąd natomiast na dzień maść nagietkową z firmy Elissa która również łagodzi świąd i nawilża.  

Oba produkty są dozwolone w ciąży i można kupić za grosze w aptece. 

 

Odnośnik do komentarza

Qnia w końcu jakieś konkrety uslyszalas💪. Nasza pierwsza pazdziernikowa mama będzie przecierala szlaki we wrześniu🤗💕. Wszystko będzie dobrze

 

U nas dziś mąż poczynia pierwsze kroki w kierunku malowania pokoju dla Małego😁

Odnośnik do komentarza

Qnia super że w końcu wiesz co i jak:-) Jak ten czas szybko leci, niedawno chwaliłyśmy się dwiema kreskami na teście a niedługo każda z nas przywita swoje maleństwo:-) szczerze mówiąc to mam nadzieję że i ja zalapie się jeszcze na wrzesien:-) 

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ja to dziś jestem taka matka wariatka - ot cieszy się że będzie mieć wcześniaka o miesiąc.  Ale rogal z buzi mi nie schodzi, w końcu nie będę musiała się martwić jaki stan dziecka jest, w końcu coś się ruszy i wejdziemy z leczeniem. Nie będzie łatwo, ale cieszę się jak dziecko. No i już raczej nikt nie będzie pytał co robię na oddziale 😋

Co do podawania sterydu w pośladek to ja się totalnie rozluźniłam, ale miałam rewelacyjną położną i ta wykonała wkłucie bezboleśnie. Później troszkę gorzej się poczułam, ale do przeżycia- zgagi mam gorsze 😋

Odnośnik do komentarza

Qnia miesiac wczesniej to jeszcze nie najgorzej, bedzie dobrze 🙂 ja to bym chciała jeszcze we wrześniu urodzic...ale nie bede na sile próbować przyspieszac, co ma byc ro bedzie.

Mnie ostatnio tez skóra zaczela swedziec w niektórych miejscach, jutro podjade tez po ta maść co macie wyprobowana.

Odnośnik do komentarza

Byłam dziś u mojego gina. Dał mi skierowanie na CC. Szyjka trzyma tak jak na ostatniej wizycie, cokolwiek to znaczy 😉

W poniedziałek dzwonie żeby się umówić na tą wizytę z anestezjologiem przed cięciem. Im bliżej terminu i im bardziej staje się to realne tym częściej o tym myślę i tym bardziej zaczynam się bać... Mój termin wyliczony przez gina to 26pazdz a tu wychodzi że max do 9 pazdz będę mieć synka na rękach! Z jednej strony strasznie się cieszę że nie będę się męczyć czekając na poród aż do 41tyg a z drugiej boje się tego krojenia😥

Odnośnik do komentarza

Poprzedni syn siedział aż do 41tyg i to było straszne. Codziennie budziłam się z płaczem że jeszcze nie rodzę. Bolało mnie już wszystko, miałam wrażenie że brzuch pęknie mi przez środek na pół, jakby mi ktoś skórę rozrywał. Cieszę się że teraz plus minus znam termin dokładniej ale mam stracha że na ostatniej prostej coś wyjdzie jeszcze nie tak. I przeraża mnie wizja bolącej tygodniami rany ciętej brzucha...

Odnośnik do komentarza

Paula i mnie jeszcze nie wiadomo czy ostatecznie będzie cc ale jeśli tak to prawdopodobnie 8 lub 9 października 😘. Do mnie to nie dociera wcale że to już już🙆‍♀️. Ale tak naprawdę to chciałbym trzymać synka w ramionach i przestać się martwić, że coś się złego stanie. 

Odnośnik do komentarza

Sylwia no właśnie tak jak mówisz. Przestać się martwić... A ja im bliżej tym gorzej bo starałam się rozganiac te myśli jak mnie nachodziły do tej pory a teraz ciężko je odgonić🙄 Najważniejsze to abyśmy wszystkie i wszyscy wyszli jakoś cało z tej końcówki i będzie dobrze 🙏

A mi jeszcze dziś gin powiedział że od tej pory mam liczyć ruchy i ma być ich minimum 50 między 9 rano a 23. Jeśli będzie ich mniej lub będą wzmożone to mam dzwonić lub lecieć na ktg do nich...? I to mnie dziwi bo nigdy mi nic takiego nie kazano tak wcześnie... Po 40tyg tak ale w 35? Wam też kazali liczyć ruchy?

Odnośnik do komentarza

Paula.c steryd to w naszym przypadku Celeston na płucka dziecka.

Z tymi ruchami to chyba też chodzi o ilość wód jak dziś gdzieś czytałam. Mój mały tak jak pisałam rozszalał się niesamowicie i potrafił na ktg mieć w ciągu 30 minut ponad 140 ruchow, odczuwalnych przeze mnie było mniej ale i tak dużo powyżej 50 na dobę. Po tej akcji częściej mam ktg robione bo ruchy mają wpływ na tętno malucha więc może też o to chodzić. 

Nie mogę dziś zasnąć 😊 

Odnośnik do komentarza

Paula mi moja gin nie każe liczyc ruchów, zawsze pyta tylko czy dobrze czuje ruchy dziecka i tyle, wiadomo im bliżej konca tym malenstwo ma mniej miejsca, wiec ruchy ma ograniczone, ale czy jest sens liczyc co do jednego, tym bardziej, ze jedne dzieci ruszaja sie wiecej inne mniej, podobnie jednego dnia jest ich wiecej, a drugiego mniej, bo dzidzia wiecej śpi. Wydaje mi sie ze najlepsze w tym wszystkim jest nasze matczyne wyczucie 🙂

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj na pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia w szpitalu. Dobrze, że wszystkie dziewczyny, które też na nie chodzą mają termin na październik i listopad to położna stara się sprężyć z tematami. Też wspominała o liczeniu ruchów, bo w naszym szpitalu ktg jest na oddziale a przecież nikogo nie wpuszczają tam teraz. 

Odnośnik do komentarza

Qnia Celeston dostałaś tak jak ja w sierpniu. Miałam dwa, po jednym w każdy pośladek, dwa dni z rzędu. Co ciekawe dalej mnie to miejsce na prawym boli, drętwieje mi kawałek tyłka, czasem czuję jakbym go miała z drewna. Pytałam gina dlaczego skoro minął już miesiąc prawie? Powiedział że mogę mieć uszkodzony nerw, że mam masować to często albo najlepiej udać się do neurologa... Orientujesz się w takich rzeczach? Serio uszkodzony nerw? 

Odnośnik do komentarza

Ja w czwartek koncze 37 tydzien i mam tez wtedy wizyte, to zobacze czy mi gin powie cos o tych ruchach, ale w pierwszej ciąży ten sam lekarz i nie pamietam zeby kazala liczyc.

Wczoraj pojechalam jeszcze wieczorem do apteki po ta masc nagietkowa na swedzenie skóry i rzeczywiście dziala, takze dzieki ruda za polecenie. U mnie 12zl, a dziala cuda.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...