Majówki 2020

[Gość Aleksandra20]

Hej. Niewiele więcej wiem, ale zapewniał, że rodzą się zdrowe dzieci z gorszych wyników. Więcej uwagi poświęcił tematowi szwu szyjki i mam być spakowana wieczorem i czekać na telefon. Ogólnie dziecka nie oglądał zbytnio, mam często usg, za 10 dni się widzimy znów gdybym nie była akurat na oddziale; badał tylko szyjke dokładnie z obu stron, zrobiliśmy badanie czystości, żeby już w szpitalu było to krócej spędzę tam czas. Myśleliśmy co odstawić żeby plamienia utemperowac. Ogólnie do poniedziałku mam dużo decyzji do podjęcia..
Ale dobrze było zobaczyć tego słodziaka machajacego rączkami. Taka płaczliwa jestem i chyba sobie zaraz coś kupię,bo już nawet leżeć nie mam w czym taki brzuch duży.

Nicolle to poczekamy sobie razem.

Cornelsa może jeszcze nie odkryła co byś chciała zjeść? Ja to bym może i jadła ale przez cukrzycę niewiele mogę, więc tak jem bo trzeba, nie jakoś szczególnie ze smakiem. Najgorszy jest ten posiłek przed snem. Ostatnia rzecz na jaką mam ochotę o 22 to kolacja nr 2.

[Kath]

Cormelasa mi też apetyt nie dopisuje, zachcianek nie mam, a od wielu rzeczy mnie odrzuca, np jak biorę się za surowe mięso żeby je przygotować do zrobienia to jest dramat, nie jestem w stanie wtedy zapanować nad odruchem wymiotym. Ale jak już jest upieczone albo uduszone w sosie to nie mam problemu, żeby je zjeść

[Gość Cornelsa]

Pierwszy trymestr myślę ok wiekoszsc kobiet to ma ale teraz już zaczął się 5 miesiąc i zaczynam się martwić myślicie że dziecku może brakować jakiś składników odżywczych przez ten brak apetytu??

[Gość Aleksandra20]

Cornelsa prędzej Tobie zabraknie, morfologie rób regularnie. Dziecko jest odżywiane przez białka z łożyska. Coś tam pewnie jesz.

[PinkRose]

Cornelsa o nic się nie martw dziecko weźmie co ma wziąć z Ciebie. Choćby miały by Ci się zęby popsuć:/ ja tak miałam w pierwszej ciąży. Tyle że ja miałam te straszne wymioty do 5 miesiąca.
Jak się obawiasz to bierz jakieś witaminy. Ja tez nie mam apetytu i szczerze mało jem. Mniej niż przed ciążą. Ale nie wmuszam w siebie. Jem dużo owoców malutki obiadek i miseczkę zupki. Wystarczy....żeby dziecko rosło, A rośnie;)

[Kath]

Dokładnie, dziecko zabierze tyle, ile mu potrzeba z mamy. Ja jem teraz głównie ryby, owoce, warzywa no i też zupy, bo dzieci lubią, więc jak im gotuje to ja też zjem. Maz czasami narzeka, że mało mięsa teraz w domu, ale musi to wytrzymać :P

[Gość Aleksandra20]

Ja w poprzedniej ciąży spędziłam większość czasu w szpitalu. Tam to się nie najadłam ;) donoszonp mi coś ale mimo leżenia prawie nie przytyłam a córka odżywiona jak należy.

[Gość Angelis]

tak mnie zastanawia bo mam niedoczynność tarczycy i biorę Euthyrox i w tym samym czasie zażywam w ciągu dnia również Prenatal Duo. Chyba nie kolidują te witaminy brane z tym hormonem?

[Black_Panter28]

Cornelsa tak jak mówią Dziewczyny, Dziecko co potrzebuje to weźmie choćby Tobie miało zabrać. Mnie długo męczyły codzienne mdłości, teraz zdarza się sporadycznie. Zdarza się, że nie mam apetytu i wtedy po prostu w siebie nie wmuszam tylko jem ile potrzebuję. Jeśli się tym martwisz porozmawiaj z ginem
Angelis sporo dziewczyn ma problemu z tarczycą, niektóre również biorą ten sam lek co Ty. Żaden lekarz nie przepisałby Ci w ciąży leku, który koliduje z obowiązkowymi wręcz suplementami więc bez obaw

[Kath]

Angelis też biorę Euthyrox, w moim przypadku 50, jednak ja nie zażywam suplementów, kiedyś już o tym tu rozmawialysmy z dziewczynami, ale zgodze się z tym, że lekarz z pewnością by ci powiedział gdybyś nie mogła łączyć leku z witaminami.

[Gość Aleksandra20]

Angelis pewnie chodzi Ci o jod, biorę ten sam preparat. Wątpię żeby lekarz to przegapił ale do pytaj dla pewności i spokoju.

A my trochę uspokojeni. Podjęliśmy ostateczna decyzje że amnio nie ryzykujemy. Nie robimy też nifty bo albo wyjdzie że wszystko ok, albo że może jednak coś, a to też tylko test a nie diagnoza jak w amnio. Kochamy je już bez względu na wszystko więc niech się dzieje co ma być.

[Kath]

Aleksandra tak czułam, że podejmiesz właśnie taką decyzję. Na twoim miejscu zrobiłabym tak samo.

[Black_Panter28]

Ola podjęłaś naprawdę słuszną decyzję, szkoda ryzykować a tak jak mówisz reszta to tylko testy. Jesteśmy z Tobą pamiętaj, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze

[Domka 1]

Aleksandra też uważam że dobrze robisz :)

[Gość Aleksandra20]

Dzięki dobre kobiety. Przykro mi jest bardzo że mnie tak los doświadcza.. Mam dość. I na dodatek nie mogę tortu bezowego i marcepana..

[Gość Mamuska90]

Black_Panter28, PinkRose widzę, że mamy taki sam dylemat. U nas imię dla dziewczynki już dawno było wybrane, jednak okazało się, że będzie chłopczyk i mamy nad czym myśleć ;) Jak narazie pojawiło się kilka propozycji Kacper, Wojtek, Patryk jednak najbardziej wahamy się między Hubertem a Wiktorem :) co myślicie o tych propozycjach ?

[PinkRose]

Mamuska90 mi się tylko 2 imiona męskie podobają. Jedno ma mój mąż to tak nie nazwiemy. A drugie to Leon. Chcemy krótkie imię bo nasze dziewczyny mają krótkie i po jednym więc tradycję podtrzymamy. Mąż nie chce Leona więc nie wiem co wymyślimy. Do maja mam czas ;(

[Czaarna122]

My naszczescie imiona i dla dziewczynki i dla chłopca mamy od dawna wybrane teraz tylko czekamy na określenie płci :) udało nam się zapisać na prenatalne 28.11 i będzie to 20+4 także myślę że dobry termin i będzie wszytssko widać a wizyta normalna 19.12 i mam nadzieję jeszcze przed świętami jakieś przewidywania znać ❤️ hihi chciałabym rodzinie niespodzianke zrobić na gwiazdkę. A co do apetytu to i ja go nie mam, jestem głodna to chodzę i nie wiem co zjeść, naszczescie są mandarynki i to po nie najczęściej sięgam jak nie wiem co zjeść a śniadania i kolacje jem troszkę na siłę.
Miłej niedzieli Kochane!

[Azu]

Co do imion bardzo ładne mi się jeszcze podoba Jakub
Ale u nas ostatecznie Cezary dla synka
Wgl wczoraj byliśmy u szwagra xD i jego dziwczyna nauczyła mnie wróżby płci dziecka wyszło chlopiec, z kalendarza chińskiego też chłopiec. Teraz się śmiejemy że jak będzie chłopiec to wróżka zostanie dziewczyna szwagra
Czekamy na 19 grudnia mam nadzieję że się pokaze

[Kath]

U nas imię to taka sama niewiadoma jak płeć. Na ostatniej wizycie lekarz już widział, ale ja uparcie staram się wytrwać w niewiedzy. Chociaz przeczucie mówi mi, że będzie trzeci chłopiec. Za tydzień mam kolejną wizytę, ale nie wiem czy tym razem wytrzymam, żeby nie zapytać. Mama i teściowa bardzo by chcialy już wiedziec. W poprzednich dwoch ciazach znaliśmy płeć po polowkowych, ale imiona chłopcy i tak dostawali po porodzie, bo wcześniej nie było pomysłów.

[monika warszawska]

Hej dziewczyny
Aleksandra słuszna decyzja,wszystko będzie dobrze!
U mnie z apetytem też raczej słabo z racji że śniadań wcześniej prawie wcale nie jadłam i wogole jadłam jak byłam głodna to teraz na siłę coś wmuszam A za bardzo nic mi jakoś nie smakuje A jeszcze jak gotuje to też jakiś wstręt na sam widok surowego mięsa mam,jeszcze z owoców to dobrze że są mandarynki właśnie.

A co do imion to też mamy już wybrane jak chłopiec to Gabriel A dziewczynka Nadia.
Miłego popołudnia Wam życzę

[Domka 1]

Monika Nadia, ładne imię. Dałam tak swojej córce i teraz szukam czegoś siostrzanego ;p

Mnie dzisiaj wzięło na rozmyślania nad wyprawką. Oglądam butelki smoczki, czytam o mlekach kolkach i głowa pęka od tego

[Kath]

Domka moja prababcia miała na imię Nadiedża, była Rosjanką i zdrobniebie to właśnie Nadia. Z takich wschodnich imion to np Olga. W ogóle u mnie w rodzinie kobiety miały takie imiona, że raczej ciężko się nimi inspirować, chociaż ładne to jednak w dzisiejszych czasach dziewczynka o imieniu Larysa, Halszka czy Domicela nie miałaby łatwego życia. Miałam ciotke o imieniu Greta, ale strasznie teraz dużo tej młodej Szwedki w mediach i mi osobiście coraz mniej zaczyna to imię podobać. W każdym razie u nas kwestia imienia czy to dla chłopca czy dziewczynki pozostaje otwarta

[Gość Aleksandra20]

U nas imię musi spełniać warunki męża i dzieci zgodnie z wytycznymi wpisują pomysły na kartkę. Obecnie jest kilkanaście w tym śmieszne wyrazy spełniające warunki męża ale niebędące imionami dla ludzi. Bawią się. Pewnie się określimy jak poznamy płeć. Ja kupuje ubranka neutralne, ale bardziej mi się podobają chłopięce. Może to coś znaczy;)

[Czaarna122]

Azu Kochana mamy w ten sam dzień wizytę!! Mam nadzieję że obie będziemy miały prezent na święta w postaci określonej płci maluszków ❤️