Marcowe Mamusie 2020

[Wiolinka]

Dzień dobry.
U mnie niedziela pracująca ale to dobrze. Czas szybciej zleci w oczekiwaniu na wtorek. ;)
Jak tam plany na dziś?
Jak samopoczucie?

[KajaM.]

Hej dziewczyny;). Jak mija sobota? Może dzisiaj pogoda się uda to na działce polezakuje troszkę.
Natkusia weszły takie przepisy że kobieta w ciąży musi być przyjęta do lekarza specjalisty (na NFZ) max w ciągu tygodnia. Musisz pojsc, pokazać kartę ciąży i na jej podstawie znajdują Ci szybciej miejsce. Wiem że to działa bo dermatolog przyjęła mnie następnego dnia, a takie regularne terminy miała za dwa tygodnie jakoś. Tylko trzeba się tego domagać ;)

[KajaM.]

Hej wiolinka ;) samopoczucie oki, wyspałam się dzisiaj (jak nigdy! ) . Ja mam wolne niedzielę zawsze, a sobotę co druga. A jak zaczął się Twój dzień kochana?

[magalena3]

Witam się i ja w niedziele. U mnie od rana gra planszowa. Cora lubi grać i mamą też więc gramy. Zrobiłam sobie znowu kawę bo ciśnienie 97/57 i głowa boli. Ja już nie wiem czemu mi się w tej ciąży nie podnosi. Puls mam 78/80 a powinnam mieć chociaż 90 jak pamiętam z poprzednich ciąż. Ale dopytam w pon u gin. Już mam Stresa.
U nas niedziela jak zwykle śniadanie potem wyjazd na cmentarz do cory i powrót i coś się porobić albo i nie.
Wczoraj po kapaniu wzięłam nospe na to cmienie brzucha i przeszło. Dumam że skoro nie ma żadnych plamien jak pisała Pola to jest dobrze.

KajaM nawet nie wiedziałam o takich przepisach. Ale dobrze ze was tu mam.

Ewelinka jak tam urlop? Kiedy powrót?

[angela2906]

Hej a ja słabo zaczelam Niedziele strasznie mi niedobrze A to tego ciężko mi się oddycha i niewiem jak mam się położyć żeby było mi lepiej bo wszystko mnie boli .
Tak piszecie o dużych piersiach A u mnie tak jak w poprzednich ciałach nic zero wzrostu piersi i boję się że znowu pokarmu nie będzie:( córy też były na sztucznym mleku od początku ;(
magalena bardzo to przykre kiedy odwiedzamy swoje dziecko na cmentarzu :( ale super że dbacie o grób bo niektórzy widać wogle nie przychodzą do swoich dzieci my mamy jeden grób w rodzinie maleństwa A obok jest drugi który jest zaniedbany i nigdy nie ma świeczki zapalonej :( dlatego mąż zawsze kupuje dodatkowo świeczki na drugi nagrobek bo nie ma co liczyć że ktoś się tam zjawi:(

Mnie dopadł strach .... koleżanka straciła dziecko w 21tc na usg okazało się że Ma wadę serca A tydzień później już nie żył ;( A do tego dowiedziałam się po paru miesiącach współpracy od dziewczyny że urodziła blizniaki w terminie i po dwóch dniach zmarły TRAGEDIA ( niewiem czy dzieci miały jakieś wady bałam się zapytac) i jak człowiek ma się nie bać o malenstwo? Jak z każdej strony co chwilę słyszy jakieś straszne historie

[DobraWróżka]

spotlightx3

Oo, czuję się zaintrygowana do dr Jedynaka, a ty też z Zawiercia skoro pytasz? i do kogo Ty w takim razie uczęszczasz :)?

Hahaha strzeż się :p
Ja jestem z Podbeskidzia, ale właśnie do Zawarcia do dr Mainki jeżdżę. Czyli jakieś 120km! I w tym nieszczęsnym szpitalu będę rodzić. Ale to ze względów logistycznych ;)

[Wiolinka]

Angela- Oby reszta niedzieli była lepsza niż poranek. A z mlekiem nie wymodlisz kochana. Taka już natura. Będzie co ma być. Dzieci masz zdrowe? Przeżyły na sztucznym i ok. :)
Moja jadła tylko 4 miesiące.
Matko jakie dolujace historię z rana... :(
Kaja- No to git że wyspana. :)) Ja również. I też nie wiedziałam o tych przepisach!!! Będę mówić koleżankom w ciąży w Pl. Dzięki za informację. :)
Zaraz jadę rowerem do pracy. Nie mam autobusów w niedzielę . Taka dziura. Hehe.
Magdalena - Jutro masz wizytę. Dopytasz wszystko. Będzie ok. Trzymaj się.

[Wiolinka]

Hej.
Chciałam polecić książkę mamo które lubią czytać. (Ja kocham wręcz) Tę kupiłam. Świetny zakup.
Zajmijcie złe mysli. Piękna książka. Wstawiam foto.

[magalena3]

angela współczuję tych historii. Niestety coraz więcej się słyszy takich tragedii. Świat schodzi na psy. Dopóki ten temat. Ie dotyczył mnie to nawet nie wiedziałam ile osób z najbliższej rodziny przeżyły podobne tragedię... Raczej temat nie do rozmowy na codzień a jak już się ruszy to szok... Ale trzeba wierzyć w to że wszystko będzie dobrze. Nic nam więcej nie pozostaje.
A z tym ułożeniem się aby wygodnie było to masakra i u mnie. Ale jak już mi ciężko to poprostu siadam na pufie. Mam taką dużą 1mx1m i opieram poduszkę o komode i jakby fotel się robił. Taka twarda poducha i mi dobrze na plecy robi. Już taka dziurę wysiedzjalam w tej pufie ale przydatna

wiolinka współczuję Ci pracy w niedzielę. Ale jak przyzwyczajona jesteś to szybko Ci minie.zatem pozostaje życzyć szybkiej pracy i bezpiecznego powrotu do domu.

U nas już gorąco z rana więc chyba wieczorem się przejedzie y bo już grzeje mocno slonce. Mnie już duszno i słabo.

[Wiolinka]

Zapomniałam dodać że przeczytałam ją w ciąży z córką. Teraz wyszukałam inna. Też podobno świetna. Jak mi przyjdzie to się pochwalę. :)

[DobraWróżka]

Witam Mamusie w niedzielę
Oby od teraz były tylko dobre informacje!
angela dlatego kobietom w ciąży nie powinno się opowiadać takich historii! Ale prawda jest taka, że matka to nawet na łożu śmierci martwi się o własne dziecko! Człowiek ma 50lat a mama zawsze pomyśli "moje maleństwo!".
Jak przy mnie ktoś zaczyna opowiadać takie rzeczy to grzecznie przerywam i mówię, że nie chce słuchać. Bo właśnie później schizy mam. Z reguły rozumieją ;)
Magdalena ja mam takie ciśnienie po wypiciu kawy :p najgorzej jak ciśnienie ledwo-ledwo, a puls ok 100. Głowę rozrywa!
kaja dzięki za cynk z tymi przepisami! Nic, ale to nic o tym nie słyszałam. A w naszym stanie to potrzebna informacja.

Coś się obawiam, że będę musiała wcześniej z tego przywileju skorzystać niż myślałam. Wczoraj poszłam z dziećmi na zakupy. Parę owoców kupić. Wracam i zaczęło się... Ból pleców z lewej strony. Ni to 'korzonki', ni to kręgosłup czy jakieś nerwy. Bardziej promieniuje od nerek ;( jak w 3mcu zaczną mnie nerki napieprzac to chyba umrę!! Ja nie dam rady fizycznie znieść tego bólu przez pół roku!!! Nefrologu- przybywam!!

Miłego dnia Wam życzę, Ołwer!

[eewelinka]

magdalena żyje sobie jakoś na tym urlopie. Czytam Was do poduszki. Chyba we wtorek wrócimy, chociaż się nie chce.. super się tutaj czuje, jakbym w ciazy nie była. Tylko piersi bolą to przypominają.

[Wiolinka]

Magdalena - Pracuje soboty i ndz tylko teraz w sierpniu bo córka w Pl. Chciałam dorobić. ;) Ostatni weekend 24 25 a potem będę pracować tylko 3 góra 4 dni w tygodniu.

[KajaM.]

Z tego co wiem to mało kto wie o tym przepisie;) a w rejestracji raczej same z siebie tego nie powiedzą. Mnie też wkręciły na to szybkie miejsce jak się upomniałam;)
Wiolinka to miłej i szybkiej pracy ;)
Eewelinka pogoda jest?super że sobie odpoczniecie.
Magdalena smutne to jak trzeba do dzidzi jeździć na cmentarz.. co niedzielę jeździcie? Tule bo to pewnie ciężkie:*

[Polaaa]

Hejka ale sie rozpisalyscie :)
Ten płyn co mi się zbiera to najprawdopodobniej krwiak - moja gin tego w prost nie powiedziała - ale konsultowałam z lekarzem z Pl i on on tak myśli - ale nie widział zdj - tylko to co mu powtórzyłam od mojej gin . Krwiak czyli ciąża zagrożona :/dlatego ta Luteina- ale ja z synkiem miałam to samo w 9/10tyg plamienie, ból brzucha - leki na podtrzymanie , 3 tyg w łóżku i 12/13 tyg było już wszystko ok na USG wiec może to taka moja natura sama nie wiem .
Boże straszne te historie :/ ja niestety tez takie znam prawie co druga kol poroniła - jedna to w 5 miesiącu :/ straszna tragedia :(
Dzisiejsza noc bez przygód - synek tylko trochę kaszlał ale ładnie spał do rana cała noc :)
U nas pogoda piękna wiec umówiliśmy się ze znajomymi na basen .
Miłego dzionka

[magalena3]

pola tylko ty nie pływają bo to jednak wysiłek. Świetnie że synkowi lepiej i nocka przespana bo to i dziecko weselsze w ciągu dnia napewno będzie.
KajaM tak jeździmy co niedzielę. Jak są upały to nawet w ciągu tygodnia ja albo mój podjedziemy żeby kwiatki podlać. Wkładów nie wstawiamy bo za gorąco i się rozplywaja zanim się wypala. Więc takie na baterie ciągle wymieniamy. Minus taki ze przy alejce i wszystko co ładniejsze, większe i nowe to kradną.

Mnie właśnie znwu dopadł mdłości dwa razy już na posiedzeniu byłam i się odbija. Na śniadanie wypiłam kawę z mlekiem i płatki z mlekiem ale słodkie no i mam za swoje... Upał jeszcze nie pomaga...
Właśnie mamy zaproszenie na kawę i ciasto do sąsiadów i nie wiem jak to przeżyję... :(

[spotlightx3]

DobraWróżka, dr Mainka, złota kobieta! gdyby nie to, że do swojego chodzę od 8 lat i jest to mój pierwszy gin, mam do niego zaufanie max, to od razu bym przepisała się do niej <3 leżałam w szpitalu na początku lipca, widziała moje podłamanie to przychodziła do sali pytała jak się czuję, coś tam zażartowała, potem sama przyszła do mnie i powiedziała że beta rośnie (wiadomo, najważniejsza inf), następnego dnia już była taka stara zołza to "obchód" trwał 30sek i musiałam sama się iść dopytać czy beta urosła.<br /> Co do szpitala - dramat, nie wyobrażam sobie że znów mam tam trafić, chociaż czytam opinie na fb to akurat porodówka ma dobre, nie wiem.

[KajaM.]

Spothlight jaka różnica między LEKARZEM a "lekarzem". Straszne to jest. Niestety mam podobne doświadczenia z patologia ciąży. Pamiętam że o wszystko musiałam się dopytywać. A na koniec pokłóciłam się z lekarzem który mi powiedział że jak małolata chce uprawiać sex to powinna najpierw się zabezpieczyć a nie później po szpitalach łazi. Szkoda gadać .
Obyśmy miały same dobre doświadczenia że szpitalami teraz i samych fajnych lekarzy
Magdalena nie wiem jak można okraść jakikolwiek grób. A dziecka to już w ogóle sobie nie wyobrażam. Ludzie sumienia nie mają.
Musisz znaleźć sobie coś na śniadanie co będzie akurat ;) mi np słodkie teraz pasuję, codziennie na śniadanie tosty z dżemem. Normalnie czegoś takie nie jadłam, raz na ruski rok ;)
Polaaa proszę się oszczędzać w takim razie ;) bez szaleństw na tym basenie. Zazdroszczę Ci pogody, Wrocław ponury i chmurzasty.

[Polaaa]

Spokojnie dziewczynki zamierzam uskuteczniać” leżing „ ;) żadnych maratonów w basenie nie będzie obiecuje !!! U nas od jutra ma padać wiec dzisiaj trzeba dzień na maxa wykorzystać !

[spotlightx3]

KajaM, zwlaszcza teraz Nam potrzeba LEKARZA, który wszystko wytłumaczy i uspokoi :)
Ja nie mogę się już doczekać jutrzejszej wizyty <3

[eewelinka]

KajaM.

Z tego co wiem to mało kto wie o tym przepisie;) a w rejestracji raczej same z siebie tego nie powiedzą. Mnie też wkręciły na to szybkie miejsce jak się upomniałam;)
Wiolinka to miłej i szybkiej pracy ;)
Eewelinka pogoda jest?super że sobie odpoczniecie.
Magdalena smutne to jak trzeba do dzidzi jeździć na cmentarz.. co niedzielę jeździcie? Tule bo to pewnie ciężkie:*

Ogólnie pochmurno, ale nie deszczownie. Można spokojnie na plaży posiedzieć.

[Natkusi_a]

KajaM. o dzięki nie wiedziałam o takich przepisach muszę poczytać zatem :)
To jak gin za tydzień będzie kazał iść do endokrynolog to oby udało się szybko dostać. U mnie dziś samopoczucie całkiem ok, jakaś senna jestem, zaraz pojedziemy z mężem na wycieczkę za miasto pochodzić to może mi przejdzie. Z jedzeniem mam dalej jakieś problemy... Jem jak dziecko tak malutko. Zaczynam odliczać dni do wizyty :) 8 dni!

[spotlightx3]

na temat tych wizyt na NFZ to znalazłam coś takiego:
"Kobieta w ciąży ma prawo do wizyt lekarskich najpóźniej w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia w placówkach działających w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia

Kobiety w ciąży należą do grona osób uprzywilejowanych. Oznacza to, że jeśli mają skierowanie do specjalisty np.: kardiologa, endokrynologa czy stomatologa, powinny być przyjęte tego samego dnia lub najpóźniej w ciągu 7 dni roboczych. Konieczne jest zaświadczenie o ciąży wystawione przez ginekologa lub adnotacja na skierowaniu, który to tydzień ciąży."
link : http://www.medonet.pl/zdrowie,jakie-prawa-ma-ciezarna--10-praw-kobiet-w-ciazy,artykul,1724462.html

bo ja właśnie na swojej karcie ciąży mam napisane przez ginekologa że muszę iść na kontrol do stomatologa i internisty, ma któraś z Was tak?
mi chodzi o tego stomatologa bo u mnie dostać się na NFZ to może gdzieś w listopadzie będę miała wizytę a skoro mamy taki przywilej to czemu by nie skorzystać :)

[KajaM.]

Spothlight na mojej karcie ciąży też jest to o interniscie i dentyście. Jak najbardziej możesz skorzystać ;)

[magalena3]

Na kazdej karcie miałam i teraz też to mam ale np żaden lekarz mi nie kazał tak sam z siebie iść. Ja to jeszcze okuliste zahaczalam i z tego muszę skorzystać. Bo dawno nie byłam a mam wadę wrodzona i tak sama z siebie Ch odze prywatnie.

Dalej mi niedobrze. Czy zjem czy nie. Muszę znowu to słodkie całkiem odstawić i zobaczymy. Ech... Żurawina słodka mi przeszkadza ale chyba na tej słodkości chyba pozostanę tylko.