Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

pysia robi furore. nie wszytsko czytałam ale Myślę że ma za dużo czasu i że jak wcześniej pisałam babcie jej wytykajął że wszystko robi źle. pewnie odwalają za nią całą robotę w domu a ona chodzi i się martwi.

ja dalej w domu z bratem. Mój brat ma ADHD i mam z nim więcej roboty niż z małą, naprawdę. on sam sie nieczym nie może zająć a mała to jak rozrabia to chociaż cichutko. Widzę że moja mama wogóle sie nim nie zajmuje bo sie cofa w zachowaniu. I lekarstw mu nie daje a to wg mnie źle. Muszę pojechać do domu i sprawdzić co się tam dzieje.
Narazie mam straszny ból głowy:glass: i straszny bałagan w domu a jutro wielka impreza

Odnośnik do komentarza

Hejka

A co to za Pysia, co furorę na forum robi? :)

U nas ok. Jutro zabieramy synka od dziadków. Bo teraz będą mieli dziadków męża do opieki, więc nie chcemy nadużywać ich gościnności i pomocy.

Paczanga super, że Wam się udaje z nocnikiem. Dzieci w różnym wieku ogarniają załatwianie się nie do pieluchy. Dużo zależy od rodziców. Ja słyszałam ciekawą teorię, że jak od małego się z dzieckiem "ćwiczy" to już niemowlaki mogą zacząć kontrolować odruch i poczekać na wysadzenie... Nazywa się to naturalną higiena niemowląt czy jakoś tak. Ja na razie nie mam tak czasu ani cierpliwości, żeby z małą trenować. Zazwyczaj kupkę robi raz dziennie, koło 5-6, bo jak się budzi (7-8) to już obsrana i przewijać muszę. A jak zostawiam ją czasem z gołą pupkę, żeby przewietrzyć tyłeczek, to zawsze mi się zsika na dywan albo jeszcze coś gorszego (ostatnio) :( A na nocnik jak sadzam to nic, tylko minę zdziwioną robi i zaraz ucieka stamtąd. Nocnik do zabawy służy. Więc na razie zabrałam z łazienki. Nie podoba mi się, jak tam klocki lądują... Widocznie mała jeszcze nie gotowa, jej brat też nie za szybko do nocnika robił... Zaczął w ogóle na stojąco siusiać do nocnika, może tatę naśladował ;) A potem te ż na siedząco robił. I dobrze, bo na stojaka to nie zawsze trafiał do celu.

Miłego wieczorku. Mąż usypia właśnie Natalkę ( wdzień spałą tylko 40 min i teraz marudziła już strasznie). Jak wróci to skończymy oglądać "Wielką włóczengę" z Louis de Funes. Niezły ubaw :smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Poczytałam sobie wątki tej Pysi. Faktycznie podejrzana sprawa. Albo dziewczynie się nudzi i zmyśla albo ma coś nie tak z głową i w życiu sobie kompletnie nie radzi. Niestety spotkałam się kiedyś z podobnym przypadkiem (koleżanka z podstawówki). Najgorsze jak się dziecko pojawia na świecie i za lekkomyślność i nieudolność rodziców musi pokutować :(

M chyba zasnął razem z małą...

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Karolajna84 o tej naturalnej higienie niemoląt słyszałam, nawet mam pieluchę polecaną przez ta babeczke (wielorazową) i na lato to fajna sprawa. poza tym u nas na forum są jej porady.
a z nocnikeim to natalia budzi się o tej 5-6 jak kupe robi? bo moja się budzi i wtedy ją na nocnik sadzam. Myślę że jak byś posadziła mała jak robi kupę to z nocnika nie uciekła by, a szybko zrozumiała do czego te urządzonko
fajnie że ci mąż pomaga przy dziecku. mój to dopiero teraz nabiera z nią kontaktu, ale o usypianiu nie ma mowy bo ona tylko przy cycu. Twoja jak zasypia?

DzIaBoNg na roczek robie pieczone rzeczy żeby nie marnować czasu na smarzenie pojedynczych porcji, wiec będzie schab pieczony (klasyczny) pierś z indyka faszerowana morelami w winie. a później sałatka gyros śledziki wielowarzywna wedlinka itd. oczywiście ciasteczek trochę tort i bananowiec

kurcze wygrałąm wczoraj aukcje i okazało sie właścicielka zabawek mieszka 5km odemnie. napisałam do niej emaila że chcę je odebrać osobiście a tu żadnego odzewu, ani że tak ani że nie.

Odnośnik do komentarza

cześć kobietki!!!

Nowym solenizantom, dzieciaczkom 100 lat życzę!! rośnijcie zdrowo i bądżcie pociechą dla Waszych rodziców!

ja mam 2 dzień za sobą w kuchni, jutro wielka uroczystość, wszytko już gotowe, rany dobrze, że mąż był z Malutką , a moja mama pomogła mi w kuchni... jutro rano jeszcze wstawię rosół, makaron no i jakoś tak pomalutku będzie gotowe! teściowa też pomogła, upiekał aciasta więc to miałam z głowy.

poruszyłyście temat nocnika...ehh moja Amelka jak ma na nim usiąść to jest płacz i natychmiastowa ucieczka, fakt fatem udało nam się parę razy zasiąść i nawet owocnie ale w sumie to nie bardzo jej ten "tron" pasuje.

Mała śpi, teraz tv w łóżku i spanko, jutro wielka impra, trzeba być w formie!

dobranoc koleżanki!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Hejka Mamuski

Zycze udanej zabawy dzisiejszym "solenizantom"
My juz na nogach od 9 :D Mala chodzi z butami to trzeba wlozyc kiecuszke ( wlasnie wyjela sobie 2 szt body i wciska przez glowe :D) i isc na spacerek bo pogoda jak narazie ladna :D
Wczoraj wlasnie bylismy u szwagierki i szwagra Posiedzielismy pogadalismy a Tysce bylo tak skoda zasnnac ( a Kuba 8 letni sam zasnol szybciej od niej ) :lol: ze zasnela przed 23 :/ale marudna byla....
Milego dzionku!!!!!!

ZawszeBosa Amelka jest sliczna i mozesz jej spineczki upinac U Nas niesetety nie trzymaja sie :/ ma jakis zadkie te klaczki :D A pozatym czekamy na zdjecia z imprezki :D
Paczanga Moze faktycznie poczekaj tak jak mbea napisala Moze w week sie nie zajmuje takimi rzeczami babeczka :)
mbea Jak tam Jennifer :D Jak nocka minela ....

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa... udanej imprez..a mała jest slodkaaa:)):mylove:

Dziabong
..udanego spacerku:)
Pacznga..ty to zwsze narobisz chętki an jakieś smacznosci:) aż slinka cieknie;))

Karolajna..co do Tańccącej Mandali.. prowadizła warsztaty Joanna Zwoleńska..chba najlepsza w dziedzinie kinezjologii i mandali babka. z resztą jest z w-wy i ma dużo u was kusrów, itp. POLECAM! ( w ogóle prowadiz kurs instruktorkie- tance z całego swiata..extra) nasze warsztaty bły połączone- tzn. zintegrowała ruch (taniec w kręgu) z plastcznością (malowanie mandali). mimo, ze wracałam do domu ok 22-ej0 to błam wyciszona i zrelaksowana. A Joasia prowadzi to z sercem, ciepłem i jest w ogóle superr! Mandala faktycznie działą terapeutycznie i wciszająco:)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

paczanga
Karolajna84 o tej naturalnej higienie niemoląt słyszałam, nawet mam pieluchę polecaną przez ta babeczke (wielorazową) i na lato to fajna sprawa. poza tym u nas na forum są jej porady.
a z nocnikeim to natalia budzi się o tej 5-6 jak kupe robi? bo moja się budzi i wtedy ją na nocnik sadzam. Myślę że jak byś posadziła mała jak robi kupę to z nocnika nie uciekła by, a szybko zrozumiała do czego te urządzonko
fajnie że ci mąż pomaga przy dziecku. mój to dopiero teraz nabiera z nią kontaktu, ale o usypianiu nie ma mowy bo ona tylko przy cycu. Twoja jak zasypia?.

Przyznam się, że nie wiem czy się budzi, bo ja o tej porze śpię zazwyczaj. Dzieciaki budzą mnie tak kolo 7, czasem ok. 8. I wtedy 9/10 przypadków ma już kupsko w pieluszce... Widać tak bardzo jej to nie przeszkadza, bo nie woła wcześniej o zmianę pieluchy. Cud Pampersa ;) Tylko mnie zapach powiadamia o sprawie lub sama zajrzę i już wiem.
A mąż pomaga, ile może. Akurat usypiać małą lubi. Ona zasypia albo u mnie przy cycku albo u niego na brzuszku.A on sobie wtedy też lubi uciąć drzemkę, ma przynajmniej pretekst. Natka rzadko kiedy usypia u siebie w łóżeczku (niestety), tak ją rozpuściliśmy... Chyba,że jest już bardzo zmęczona, inne sposoby zawodzą a mi cierpliwość się kończy to ją do łóżeczka kładę i znikam. Czasem pomarudzi, poprotestuje i zasypia a czasem przeciwnie, podnosi alarm i się rozbudza zamiast zasnąć, więc po 5-7 min krzyku i płaczu wracam po nią i razem się kładziemy...
Ale pyszności szykujesz na urodzinki. Żałuję, że nie jestem zaproszona ;)

Zawsze Bosa Amelka chyba do Ciebie podobna, cio? :) Ładna i rezolutna dziewuszka rośnie. A tym, że mniej mówi (a co już w ogóle mówiła, moja prawie nic...) to się nie przejmuj. Skoro chwilowo ćwiczy chodzenie, to na tym się skupia, na rozwoju motorycznym. Rozgadać się jeszcze zdąży, spokojnie.

Dziabong jak tam u was? po ciemku siedzicie czy jednak u teściów?

Klabacka dzięki za info o tej mandali :) Brzmi zachęcająco. Może zgłębię temat i kiedyś się także wybiorę do tej pani.

A mój synek wciąż na "wygnaniu". Dzwonił, że tęskni i żebym przyjeżdżała już... Serce się kraje. Ale doczytałam, że musi minąć co najmniej 7 dni od rozpoczęcia leczenia antybiotykiem, żeby nie zarażał... Więc obiecałam mu, że we wtorek go zabiorę do domku.

Jak Wam mija weekend?
:36_2_53:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Karolajna Nie no po ciemku nie siedzimy :D Jak by tak bylo to bym juz dawno siedziala u tesciowej :lol: A tata moj sie postaral i cos pokombinowal :oczko: mam normalnie wszystko :) Musze sie szybko z tym "ogarnac" a latwo nie bedzie bo wyszlo duzo komplikacji z mieszkaniem a dokladniej z decyzja ....
A week minol dobrze Znow szybko choc skonczyl sie :leeee::leeee: Szlam od szwagierki z Tyska po schodach i noga mi sie "zesmykla" ze schodka i chyba skrecilam w kostce bo boli i napuchlo ....Ale chodzic moge - raczej musze :Szok:

Wlasnie mam serek na monitorze :Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Uparte jak nie wiem co juz potrafia byc Moja to potrafi stac najpier tupie nogami - gdzie ona to widziala nie mam pojecia - potem robi taki swoj dzwiek a potem ryczy a jak nie ulegne to histeria i raczki :szok:
A z jedzeniem zero problemow wlasnie pozarla 2 chlebki te takie "fitness" z serkiem a przed nimi ze godzine duza miche - ja taka jem ....makaronu nitki z marchewka pietruszka i kurczakiem zalane troche rosolem Ja jak bym zjadla taka miche to bym sie najadla...No ale teraz owoc jedzenia wyszedl i siedzi Tyska na lozku bez opieluchy i mnie zaczepia...
Czy Wasze dzieci tez sa zainteresowane tym co maja pod pieluszka jak im sie zdejmie?

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje drogie!!

Nie było mnie tydzien a Wy jak szalone sie rozpisałyście!! kiedy ja to nadrobię??!!:o_noo:

Co do nocnika to ja mam najzwyklejszy. I mały chetnie siada. Zaczęłam sadzac go jak miał chyba z 9 miesiecy. I mam wrazenie, że zaczyna cos tam juz kontaktowac bo czesto sie zdarzało, że przynosił mi nocnik albo zaczynał sie nim bawic a za chwilkę był kupa. tak jakby chciał dac mi dozrozumienia, żebym go posadziła. Dzieki nocnikowi zużywamy 3 pieluszki dziennie!
U nas katar dawno juz przeszedł! Sam bez pomocy lekarza- uff!! Dobrze, że nie musiałam iść w to siedlisko bakteri i wirusów!!
Wiecie co chciałam małego zaszczepić;odra, świnka i różyczka ale szczepionek u mnie nie ma! Rejestrowałam małego na początku pazdziernika i dostałam termin na 19 listopada. Jakiś tydzien temu dzwoniła do mnie pani z przychodni, że nie ma szczepionek i aby sie dowiadywac pod koniec roku...Poprosiłam znajoma co ma apteke aby sie wywiedziała co z tymi szczepionkami i rzeczywiscie ich nie ma....masakra...
Ale za to zdarzył sie nam przykry przypadek!! Mały w tamtym tyg upadł w wannie i to tak, że rozciał sobie bródkę. Skończyło sie 4 szwami!! Dobrze, że mąz był w domu , a że jest ratownikiem z wykształcenia to zachował zimna krew bo mi sie nogi ugięły...Krwi było duuuzo, mały płakał jak nie wiem co...Naszczęście wszystko sie ładnie goi i śladu prawdopodobnie nie będzie a gdyby nawet to pod brodą widac nie będzie. Zresztą to chłopak wiec tragedii nie ma. Najlepsze jest to, że ja siedziałam obok niego a maz stał nad małym i wystrczyła chwilka nieuwagi normalnie pół sekundy....Takze uwazajcie moje drogie jak tylko mozecie- oczy dookoła głowy!!
Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF wspólczuje przykrej przygody ale z tym uważaniem to nie ma co przesadzać bo nawet gdybyś nie wiem jak sie starała nie upilnujesz. chyba trzeba by było założyć mu uprząrz do wanny :) a staremu taka przygoda mogła sie zdarzyć.
gratuluje:flower2: sukcesów z nocnikiem. u mnie pieluch idzie więcej bo lidka ma bardzo delikatna skórę i muszę jej zmieniać prawie po każdym siusiu oddanym w pieluche.

mbeamiałaś rację facetka od zabawek na allegro nie odbiera poczty w wekend i tyle.
dziś odebrałam zabawki. jest ich bardzo mega dużo i są super.:woow:
ZESTAW ZABAWEK FISHER PRICE I INNE (1317599541) - Aukcje internetowe Allegro

wracając z odbioru wstapiłąm do ciuchladu z wszystkim i kupiłam sobie komplet naczyć (6x3 talerze 2miski i sosjerki) za 50zł więc jestem bardzo zadowolona.

co do upartości mojego dziecka. to próbuje trochę wymuszać ale żeby jakoś strasznie to nie. oczywiście próbuje sobie ustalać dietę. słodyczy jej nie daję ale cały czas by wcinała paluszki i jak je tylko widzi to nie ma zmiłuj. z innymi rzeczami np coś czego jej nie wolno brać próbuję odwrócić jej uwagę -czasami działa

No i urodzinki wczoraj. jak zawsze naszykowałam ciut przy dużo jedzonka więc nawet wszystkich słodkości nie wyciągnełam. dziś pozapraszałam znajomych na podojadanie. Lidka ciągle biegała cała radosna była. moja mama zamówiła przepiekny tort.
z fotkami bedzie mały problem bo jak wiecie my chwilowo aparatu nie mamy. zdjęcia robił mój dorastający szwagier który ma muchy w nosie i o każdą fotkę trzeba go było prosić. strasznie męczący człowiek mam nadzieję że wyrośnie.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...