Skocz do zawartości
Forum

Moje Dziecko Idzie Do Przedszkola


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Te powroty do przedszkola po dłuższej nieobecności wcale jednak nie są takie różowe.:Kiepsko: Oczywiście nie ma histerii, nie ma płaczu i krzyków ale taki smutek w oczach przed wyjściem, że żal mi Mai strasznie. Jedyne pocieszenie, że tam jak mówią Panie od razu się rozkręca. Po powrocie do domu też szaleje i poprzez zabawę demonstruje wszystko czego się nauczyła, usłyszała lub... podsłuchała. Najlepsze usłyszałam jednak wczoraj. Maja powiedziała, że jest u nich wujek Witek (prawdopodobnie katecheta bo nawiązała do niego ucząc swoje lalki religii) i stwierdziła, że "ma małe nogi i wielkie cycochy". No już nie wiem czy to wujek czy to ciocia.....:Psoty:

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Bartek do przedszkola nie poszedł...dostal stanu podgorączkowego i ten kaszel męczący z mokrego zrobił się jakiś dziwny,męczący.
Na szczeście lekartswa mam w domku.Teraz leży i ogląda MIKI..wesoły i nawet po nim nie widać że organizm z czymś walczy.

Do przedszkola zadzwoniłam że i jutro nie przyjdzie ...niech się wykuruje w domku :wink:

Jego pierwsze L4

hadaka- nieźle z tym wujkiem Witkiem...może po prostu pan o potężnej budowie ciała a nie szczuplaczek ;-)

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

hadaka
Najlepsze usłyszałam jednak wczoraj. Maja powiedziała, że jest u nich wujek Witek (prawdopodobnie katecheta bo nawiązała do niego ucząc swoje lalki religii) i stwierdziła, że "ma małe nogi i wielkie cycochy". No już nie wiem czy to wujek czy to ciocia.....:Psoty:

:sofunny::sofunny::sofunny:

Hadaka le[piej uwazaj na tego wuja Witka, bo wiesz, z katechetami róznie bywa:)

U nas dzisiaj pierwsze schody, prawie zawsze K. zaprowadzał Stasia, a dzisiaj nie mógł, wiec miala zrobic to babcia, tak histeryzowal, ze nie pojdzie z babcia, ze zostanie w domu...masakra!!! Musialam go najzwyczajniej w siecie przekupic:(

A poza tm nadal zachwVconV przedszkolem, zna juz duzo piosenek, wymienil mi nawet imiona wszystkich dzieci z grupy:)
We wtoek obchodzili Dzien Chlopca, mieli jakies konkursy, chlopcy dostali po lizaczku:)

Zdrówka dla wszystkich choruszków!!!

Odnośnik do komentarza

No i temat ucichł. Czyżby nie było już problemu z naszymi przedszkolakami? Jak tam Bartek i Miki? Zdrowi?
Pytanie do Anuli - pisałaś na jednym z forum, że Maja jest na coś uczulona. Jak to stwierdziłaś? Nam lekarz powiedział, ze alergię można stwierdzić po 5 roku zycia. Może jest jednak jakiś sposób bo moja Maja ma regularnie zsypane rączki i od miesiąca dziwny lekki katar. Nie ulega wątpliwości że to alergia ale nie za bardzo wiem jak to zbadać żeby wyniki były wiarygodne.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

U nas też wyjście do teatru ale nie wiem czy Maja się załapie bo znowu chora:36_11_13: Już mi ręce opadają - znowu ucho a przez trzy lata nigdy nie chorowała na uszy. Pije i tran i bierze cebion pojęcia nie mam od czego te infekcje. Dzisiaj po południu idę z nią do lekarza, zobaczymy co powie. Gdyby nie gorączka wczoraj wieczorem byłabym skłonna przypuszczać ze troche improwizuje z tym uchem. Nastapiło dzisiaj rano cudowne prawie ozdrowienie gdy dowiedziała się że zamiast do przedszkola posiedzi z babcią. Ale przecież temperatury udawać się nie da a i czwórka jej najlepszych kumpli z przedszkola (jej rodzina jak mówi o trzech chłopcach i jednej dziewczynce) to mimo wszystko spora mobilizacja do odwiedzenia przedszkola. Mam tylko nadzieję że tym razem nieobecność potrwa krócej.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

My siedzimy od 26.09 w domu :Wściekły: Gocha zaczęła jak zwykle od megagila i gorączki. Po dwóch dniach gorączka poszła precz, a gil został. W tej chwili od wtorku dostaje antbiotyk, bo miała już paskudne złogi wydzieliny na oskrzelach, męczący kaszel, obrzydliwe gardło no i ten gil :Histeria: Dzisiaj już jest lepiej, ale i tak jeszcze przyszły tydzień pod znakiem siedzenia w domu... Tylko się :lup:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Kat_ja zdrówka dla Gosi i oby "megagil" odszedł w zapomnienie. Wszyscy mnie uprzedzali, że tak bedzie z tymi choróbskami na poczatku przedszkola ale myślałam, ze Majki, która prawie wcale nie chorowała to bedzie dotyczyło w bardzo małym stopniu. Lekarz i tak mnie pocieszył gdy mu powiedziałam, że u nas to dwa tygodnie chodzenia do przedszkola, dwa tygodnie "urlopu". Są podobno dzieci, które jak bumerang wracaja do niego po 3,4 dniach pobytu w przedszkolu. No tak, jak myslisz że masz już dosyć to pomyśl że inni mają jeszcze gorzej. Masakra, szkoda tych naszych dzieciaczków ale co zrobić? Zrezygnowac z przedszkola? To w szkole będzie powtórka z rozrywki.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Hadaka ja liczyłam się z tym, że będzie chorowała. I dlatego podchodzę do tego już duzo spokojniej niż w ub. roku w żłobku. Gośka chodziła w sumie przez 3 miesiące (z czego w miesiącu była średnio 8 dni...), a chorowała ponad 6 :Histeria: Zrezygnowalismy ze żłobka, bo ja zostałam bez pracy. W tym roku widzę, że jest lepiej. Chodziła ciągiem 2 tygodnie po pierwszym przeziębieniu. Wcześniej było tak jak u Was. Napoważniejszą chorobą była trzydniówka, a katary żegnaliśmy po 3-4 dniach. No, ale co zrobić. Teraz się wychoruje i w przyszłym roku już się od nas nie opędzą w przedszkolu :sofunny:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Kat ja- zdrówka dla Gosi.

hadaka- mi Bartek też prawie wcale nie choruje bo jesień i zima to ewentualnie kaszel ale licze sie z tym że w przedszkoliu nadrobi a jedynie wysoka odporność ktorą ma teraz pomoga chyba w tym że osłuchowo jest Ok zawsze i tylko syropek na kaszel dostanie.Oby tak pozostało i wam tego tez zyczę.!!!!!
Podobno ta nabyta odporność w przedszkolu jest ważniejsza..bo w przyszłym roku organizm będzie już znał wiruska i będzie mógł z nim walczyć.....musimy to jakoś przetrwać ;-)

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Ja tez myslałam, ze bedzie gorzej...
1,5 miesiaca za nami, a Stachu jak narazie opuscil 2 dni-bol brzuszka!!!
Cały czas pokaszluje, ale osłuchowo jest ok, wiec zwalam to na jego alergie...takim kaszlem nikogo nie zarazi:)
U nas w ogole nie ma opcji, zeby nie isc do przedszkola, zdarza sie histeria w sobote, bo ON CHCE ISC!!!

CZy Wasze dzieci wychodza na spacery???

Odnośnik do komentarza

U nas były dzieciaki raz ale biorąc pod uwagę nieobecność Mai w przedszkolu o innych wyjściach moge nie wiedzieć. Maja właściwie mogłaby iśc do przedszkola bo juz jest ok - szaleje, wariuje, zaczyna coraz częsciej wracać do przedszkolnych piosenek tylko najgorsze, ze jeszcze do czwartku musi brać leki a tam nikt jej ich nie da. Żeby Majka wzieła niektóre lekarstwa graniczy z cudem. Spryciara potrafi nawet udawać odruch wymiotny. Ale po ostatniej powtórce w weekend you can dance stwierdziła, że ona też chce tak tańczyć a argument że trzeba dużo ćwiczyć a takie zajęcia z tańca ma w przedszkolu przyjęła ze zrozumieniem i od razu zapytała kiedy w końcu pójdzie do tego przedszkola. Na razie pójdzie tylko na kilka godzin jutro bo teatrzyk przyjeżdża i będzie oglądała Kopciuszka. Zdrówka dla wszystkich przedszkolaków i wytrwałości dla nas....:Podziw:

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

U nas tłumaczą to tym, że
1. Dzieci są głównie z osiedla na którym jest przedszkole - ponieważ niektóre jeszcze płaczą to nawet przypadkowe spotkanie z członkiem rodziny mogłoby się zakończyć histerią - tłumaczenie trochę głupie, zwłaszcza że plac zabaw jest osłonięty drzewami ale niech im będzie
2. Grupa maluchów jest jeszcze nieobliczalna i jeżeli już z nimi wychodzą to z przerażeniem w oczach - pomiędzy wersami czytałabym - nie chce nam się ale jak się nie ma co sie lubi to się lubi co się ma. Niestety Majka dostała się do przedszkola i to jest już sukces o wyborze placówki w naszym mieście nie ma co marzyć. Podobno mają regularnie mają wychodzić od połowy października.
Biorąc pod uwagę, że Maja przez trzy lata prawie codziennie po kilka godz. była na dworze a teraz jest tyle co do i z samochodu to może też m.in. stąd ten spadek odporności.:Zły:

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

u nas co do wyjśc na plac przedszkolny mówi sie podobnie jak u hadaki..więc nie komentuje bo sama nic nie zdziałam a nie wiem nic o tym by któras mama chciała to zmienić..tak jest od lat niestety
To jedyna rzecz która w tym przedszkolu mi nie pasi ;-(

Bartek miał w piatek w przedszklu wizyte policjanat..super zadowolony i jakie nauki wyniósł z tej lekcji ;-) rewelka!!!!

Na jutro mają przynieść owoce ;-)

W sobote zaliczylismy mega spacerki polesie.W niedziele obowiazkowo basen i spacer oraz wizyta u moich rodziców bo dziadzius przyjechał z wycieczki(Łaba) i przywiózł Bartusiowi muszelki ;-)

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Pytałam o te spacery, bo u nas też rzadko wychodza, najczescie pod koniec dnia n plac zabaw, jak juz mało dzieci zostaje...inne grupy sa codziennie na dworze, tylko maluszki poszkodowane. Mam nadziej, ze na wiosne sie to zmieni.

Stasiu cały czas kaszle, wczoraj odwiedzilismy alergologa i niestety musimy jeszcze odwiedzic laryngologa, bo migdały powiekszone i zaropiałe:/ ALe do przedszkola chodzi.

Pudelek a u Stasia wczoraj był listonosz:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...