Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kokardkaaaa
7 godzin temu, Gość Inez napisał:

Mon- chyba tak, bo mi ginekolog kazała zrobić progesteron między 20 a 22 dniem cyklu bez wiedzy kiedy dokładnie będzie owulacja. Mówiła, że tak czy inaczej wynik będzie miarodajny. Muszę tak zrobic, bo to mój pierwszy cykl z clo i akurat gin szła na urlop więc nie mogłam mieć monitoringu.  Po progesteronie już będzie wiedziała czy w ogóle owulacja wystąpiła i wtedy mi powie co robimy dalej. 

Dziewczyny , mam pytanie.. czy jeśli przed stymulacją miałyście długie cykle to w każdym przypadku cykl Wam się skrócił np. po clo ?

Hej, ja miałam regularne co 28 dni kropka w kropkę, po pierwszym zastrzyku ovitrelle dostałam @ w 26 dc potem CLO bez ovitrelle @ tez w 26 dc teraz 3 cykl było CLO i ovitrelle zobaczę kiedy dostanę, prawidłowo powinno być 27.09. Pytałam o to mojego lekarza, powiedział żeby się tym nie przejmować, ale dla mnie to problem bo umawiam się na monitoring potem miesiączka się przesuwa i się okazuje ze 14 dc to np ndz a w 15 dc już po wszystkim 

 

 

ahhhh 😉

Odnośnik do komentarza

Malina, ja już wieczorem po hsg czułam się dobrze, ana drugi dzien ju nawet nie pamiętałam ze miałam coś robione..

Zrobiłam dziś test (jutro miałam mieć wizytę, a @ teoretycznie w czwartek) tradycyjnie jedna kreska... po słabych wynikach męża i po samopoczuciu nie spodziewałam się niczego innego.. 

czasami się już zastanawiam, czy warto czekać .. czy może od razu invitro.. 

katarina.. jakie masz badania do zrobienia? Ps. Miejmy nadzieje, ze uda Ci się wcześniej .. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Drop, no właśnie ja już mam tak dość kolejnych rozczarowań, że wolę się nastawić bojowo i czuć, że coś z tym robie, bo już za długo się tak bujam..  

A badania...hmmm..No cała lista,  pewnie za nie tylko zapłacę kolo 2,5tys..🙄 kariotyp i grupa krwi,wr, hub, hcv,zoltaczka, HBs,HBc (to wszystko oboje) zystko,AMH, prolaktyna, tsh, usg piersi, cytomegalia, różyczka, toksoplazmoza, chlamydia, czystość pochwy,ureaplazma, mykoplazma,  cytologia. 

No i jeszcze partner też cytomegalia i nasienie. Trochę tego jest.... na kariotyp się najdłużej czeka, bo 6 tygodni, więc trzeba szybko działać, żeby się załapać.

Kokardkaa,  a Ty jak tam przed terminem @?  Coś przeczuwasz?

Odnośnik do komentarza

Drop - dokładnie.. i te ciotki, które przy każdej okazji pytają "A wy to nie chcecie dzieci, już nie masz na co czekać.." a w myślach tylko szlag by ją..

Niektórzy mi mówią - Ty masz lepiej, bo już przynajmniej byłaś w ciąży.. Owszem jest to może jakaś nadzieja, że skoro udało się raz to uda się następny ale czy lepiej to bym nie powiedziała.. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 21/9/2020 o 7:54 PM, Gość Martuu napisał:

Monize dziękuje i mocno trzymaj kciuki🙏 Nawet nie wiesz jak taki malec skrada serce aż chce się go zjeść ❤️Tyle szczescia w brzuszku z takiej małej fasolki , niesamowite ! A Wy się dobrze czujecie? 

Dokładnie, ja jak ostanio przeglądałam zdjęcia jaka to była kropka a jaki maluch już jest teraz to jest niesamowite 🥰 

My się czujemy dobrze, czasem tylko kręgosłup daje się we znaki ale ogólnie ok, nie narzekam 😊

Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka dla ciebie i maluszka ❤️

Odnośnik do komentarza

 

2 godziny temu, Gość Drop napisał:

Katarinaa rozumiem Cię doskonale.. 3mam kciuki, żeby się udalo wcześniej!! 

Nikt  nigdy nie zrozumie takich osób jak my, które walczą o to, żeby być rodzicami, jesli sami tego nie przeżyją.. 

smutne to..i niesprawiedliwe..

 

 

Drop dziękuję za każdą informacje 🙂 

I tak mi przykro, że znowu ta jedna kreska. Dobrze wiem o czym mówisz, my się staramy od kwietnia (od września z Clo), a dookoła wszystkie znajome w ciąży. I nie zrozumcie mnie źle bo też się cieszę, że im się udało tylko to trochę boli, że nie mogę poczuć tego szczęścia co One. Dobrze że chociaż tutaj można się wygadać i odkryć z tym problemem.

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardkaaa
12 godzin temu, Gość Katarina napisał:

Drop, no właśnie ja już mam tak dość kolejnych rozczarowań, że wolę się nastawić bojowo i czuć, że coś z tym robie, bo już za długo się tak bujam..  

A badania...hmmm..No cała lista,  pewnie za nie tylko zapłacę kolo 2,5tys..🙄 kariotyp i grupa krwi,wr, hub, hcv,zoltaczka, HBs,HBc (to wszystko oboje) zystko,AMH, prolaktyna, tsh, usg piersi, cytomegalia, różyczka, toksoplazmoza, chlamydia, czystość pochwy,ureaplazma, mykoplazma,  cytologia. 

No i jeszcze partner też cytomegalia i nasienie. Trochę tego jest.... na kariotyp się najdłużej czeka, bo 6 tygodni, więc trzeba szybko działać, żeby się załapać.

Kokardkaa,  a Ty jak tam przed terminem @?  Coś przeczuwasz?

Chyba przyjdzie na dniach @, piersi bolą i brzuch tez pobolewa

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardkaaa
10 godzin temu, Gość Malina napisał:

 

Drop dziękuję za każdą informacje 🙂 

I tak mi przykro, że znowu ta jedna kreska. Dobrze wiem o czym mówisz, my się staramy od kwietnia (od września z Clo), a dookoła wszystkie znajome w ciąży. I nie zrozumcie mnie źle bo też się cieszę, że im się udało tylko to trochę boli, że nie mogę poczuć tego szczęścia co One. Dobrze że chociaż tutaj można się wygadać i odkryć z tym problemem.

Mam to samo ... co miesiąc nadzieja i rozczarowanie 

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardkaaa

Dziewczyny mam wrażenie ze lekarz nie leczy mnie  na to co powinien .. poprzedni kazał mi jeść progesteron (duphaston) i w 2 cyklu się udało, potem wiadomo strata właśnie z powodu braku dostatecznej ilości progesteronu i zmiana lekarza na klinikę niepłodności. Teraz CLO i ovitrelle i nic ... a jak zaczęłam dyskusje z lekarzem to powiedział Że albo mu zaufam albo mam iść na medycynę.... mi się wydaje ze mam niewydolność cialka żółtego i Nie produkuje progesteronu czy CLO te na to działa ? 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Kokardkaaa napisał:

Dziewczyny mam wrażenie ze lekarz nie leczy mnie  na to co powinien .. poprzedni kazał mi jeść progesteron (duphaston) i w 2 cyklu się udało, potem wiadomo strata właśnie z powodu braku dostatecznej ilości progesteronu i zmiana lekarza na klinikę niepłodności. Teraz CLO i ovitrelle i nic ... a jak zaczęłam dyskusje z lekarzem to powiedział Że albo mu zaufam albo mam iść na medycynę.... mi się wydaje ze mam niewydolność cialka żółtego i Nie produkuje progesteronu czy CLO te na to działa ? 

Maskara jakby mi tak lekarz powiedział zamiast odpowiadać na pytania to raczej bym go zmieniła. Z tego co wiem to wlasnie duphaston jest za progesteron. I jak są niedobory to w ciąży dalej się go bierze. 

Ja Wam powiem, że dziś rano coś mnie podkusiło i zrobiłam test (26 d.c.) bo ostatnio jak brałam duphaston to miałam cykl 24 dni. Oczywiście negatywny ale chyba już po prostu chciałam to wiedzieć żeby trochę odreagować. Nastawiam się już psychicznie na drożność, zaraz po miesiączce idę na szczegółowe konsultacje i zabieg. 

Odnośnik do komentarza

Trochę się pewnie rozpiszę, ale jestem po monitoringu porannym... dzisiaj 7dc brałam 3-6dc gonal f w zastrzykach i lekarka powiedziała, że tyle wystarczy żeby nie wysymulować za dużo pęcherzyków. PCOS mi nie stwierdziła jednoznacznie, AMH 6,04 pochwaliła i mówiła, że jeżeli to zmierza w policystyczne, to dzięki lekom udaje się podrosnąć tym wybranym pęcherzykom, żeby mogła być owulacja. Prolaktyna jest do obserwacji za jakiś czas muszę zbadać, ale jest w normie więc bez leków, dołożyła mi witaminę D3, biorę już pregnę start i teraz vitrum D3 forte. Dostałam też glucophage na podwyższoną glukozę, wynik był 103 na czczo...

Wracając do USG to jestem pełna nadziei :) w jednym jajniku 2 pęcherzyki 7-8mm i 6 mm i uważa, że z tego będzie owulacja, a w drugim jajniku też pęcherzyk 6mm. Przez weekend mamy się starać gdyby miało być jakieś wcześniejsze pęknięcie, a we wtorek mam kolejne USG w 13dc i dostanę ovitrelle gdyby nic się nie podziało i wtedy też starania.

Ogólnie wizyta na plus, zostałam pochwalona za dietę, że tyle już udało mi się schudnąć no i czekam na wtorek :D

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Gość Olgik napisał:

Trochę się pewnie rozpiszę, ale jestem po monitoringu porannym... dzisiaj 7dc brałam 3-6dc gonal f w zastrzykach i lekarka powiedziała, że tyle wystarczy żeby nie wysymulować za dużo pęcherzyków. PCOS mi nie stwierdziła jednoznacznie, AMH 6,04 pochwaliła i mówiła, że jeżeli to zmierza w policystyczne, to dzięki lekom udaje się podrosnąć tym wybranym pęcherzykom, żeby mogła być owulacja. Prolaktyna jest do obserwacji za jakiś czas muszę zbadać, ale jest w normie więc bez leków, dołożyła mi witaminę D3, biorę już pregnę start i teraz vitrum D3 forte. Dostałam też glucophage na podwyższoną glukozę, wynik był 103 na czczo...

Wracając do USG to jestem pełna nadziei 🙂 w jednym jajniku 2 pęcherzyki 7-8mm i 6 mm i uważa, że z tego będzie owulacja, a w drugim jajniku też pęcherzyk 6mm. Przez weekend mamy się starać gdyby miało być jakieś wcześniejsze pęknięcie, a we wtorek mam kolejne USG w 13dc i dostanę ovitrelle gdyby nic się nie podziało i wtedy też starania.

Ogólnie wizyta na plus, zostałam pochwalona za dietę, że tyle już udało mi się schudnąć no i czekam na wtorek 😄

Super! Bardzo dobre wieści z tym pecherzykiem! 😄 Powodzenia!

Ja też mam wysokie amh 8,57 ale to dlatego, że mam 24 l. i mam stwierdzone policystyczne jajniki. Bo mediana w moim wieku wynosi 4,00 a przez pco mam więcej...

Odnośnik do komentarza

Olgik - to super, może właśnie gonal to jest to, co na Ciebie zadziała. Trzymam kciuki 😉

A glukozę badałaś pojedynczym badaniem z krwi ? Czy to z obciążeniem? W ogóle dziewczyny kazał Wam lekarz robić krzywą cukrową ? Słyszałam, że podobno można mieć insulinooporność i nie wyjdzie w zwyklym badaniu tylko w tym z glukozą dopiero. Mi nie mówiła nic, żeby zrobić ale zastanawiam się. 

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Gość Inez napisał:

Olgik - to super, może właśnie gonal to jest to, co na Ciebie zadziała. Trzymam kciuki 😉

A glukozę badałaś pojedynczym badaniem z krwi ? Czy to z obciążeniem? W ogóle dziewczyny kazał Wam lekarz robić krzywą cukrową ? Słyszałam, że podobno można mieć insulinooporność i nie wyjdzie w zwyklym badaniu tylko w tym z glukozą dopiero. Mi nie mówiła nic, żeby zrobić ale zastanawiam się. 

Zawsze staram się nie ekscytować, tylko chciałabym na spokojnie podchodzić do tego wszystkiego, ale jednak jak nadzieja się pojawia, to radość jest :) sama mam siostrę bliźniaczkę, więc nie byłabym smutna mając bliźniaki skoro 2 pęcherzyki rosną w prawym jajniku ;) kiedyś inna endokrynolog, u której starałam się leczyć hirsutyzm zastanawiała się czy nie mam insulinooporności ale też nie kazała nic sprawdzać... brałam wtedy długo metformax, bromergon na PRL i probiotyki jakieś (?), ale to było z 10 lat temu... Teraz glukozę zwykłą mierzyłam, ale mój tata jest cukrzykiem i w rodzinie obciążenie jest więc muszę mieć to na uwadze. 

Malina ja mam 30 lat, więc może faktycznie mam dużą rezerwę jajnikową, ale skoro mam nieregularne cykle (teraz regulowane duphastonem), bezowulacyjne cykle (też teraz stymulowane), hirsutyzm, zawsze byłam otyła teraz sporo schudłam, ale nadwaga dalej jest, to może mam pcos... lekarka często mówiła, że na obrazie usg widać pęcherzyki policystyczne, ale ufam jej i na razie super się mną "zajmuje" więc działamy. Zawsze to jakaś zmiana z każdym cyklem i próbowanie nowych rozwiązań i leczenia.

Odnośnik do komentarza

A jeszcze estradiol mówiła, że troszkę za niski 18,0 ale obejrzała endometrium i jest podobno ok ja na ten dzień 7mm.

Także zawsze zastanawiam się jak to jest, na usg wszystko pięknie ładnie, są starania i ostatnio na pewno było ciałko żółte, a efektów brak... wczoraj jeszcze raz oglądałam wyniki męża, ale się nie znam :D tylko wyczytałam z tabelki, że ma żywotność 75% a morfologię dobrych plemników 11%, lekarka ogólnie mówiła, że wyniki są dobre, podpisane jako normozoospermia czy jakoś tak... wyczekuję popołudnia, żeby mojemu przekazać wieści ;)

Odnośnik do komentarza

Malina, ja jak miałam drożność, to miałam tylko odpuścić ten cykl, w którym było badanie, potem już luz.

Olgik, gratuluję pięknej hodowli pęcherzyków! Super,że masz taką fajną gin i że kolejna szansa przed Tobą, powodzenia w tym cyklu!

Ja już 2 dni po ovitrelle, dziś  11dc, starania w toku;) podbrzusze aż mi rozsadza dziś..

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Katarina napisał:

Ja już 2 dni po ovitrelle, dziś  11dc, starania w toku;) podbrzusze aż mi rozsadza dziś..

Trzymam kciuki 🙂 ten czas początku cyklu jest dla mnie najlepszy, nowa szansa, nowa nadzieja, a później cięższy czas bo ok. 2 tygodni czekania czy się udało czy nie...

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Katarina napisał:

Malina, ja jak miałam drożność, to miałam tylko odpuścić ten cykl, w którym było badanie, potem już luz.

Olgik, gratuluję pięknej hodowli pęcherzyków! Super,że masz taką fajną gin i że kolejna szansa przed Tobą, powodzenia w tym cyklu!

Ja już 2 dni po ovitrelle, dziś  11dc, starania w toku;) podbrzusze aż mi rozsadza dziś..

Ok, dzięki za info 🙂 mam nadzieję że u mnie będzie tak samo 🙂

Odnośnik do komentarza

Malina, ja nie pamietam czy można, ale coś mi się wydaje, ze nie ma konieczności odpuszczania danego cyklu, ale dopytaj..

któraś z dziewczyn pytała odnośnie badań na insulinopornosc to konieczna jest krzywa cukrowa, żeby to sprawdzić.. ja mam stwierdzona obok PCO.. W badaniu glukoza i insulina była w normie.. dopiero po obciążeniu miałam nieprawidłowe wyniki.. zaznaczę tylko, ze jestem normalnej budowy, wiec nie tylko osoby z nadwaga maja z tym problem.. jeśli którąż z Was jest z Lublina to mogę polecić bardzo dobrego specjalistę w tej dziedzinie.. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...