Sierpnióweczki 2019

[Gość Anna13]

Sasanka u nas o refluksie nic nie mowił

[Gość Zakochana]

Dziewczyny ponad 10 stron zaległości. U nas ciężkie dni więc telefon Wogole nie używany był. Jest lepiej. Powiem tylko krótko bo nie pamiętam wszystkich tematów l. Termofor z pestek mamy i pomaga przy bolacy brzuszku, a córce wkładam do lodówki i jest jako zimny oklad np na stłuczenia. Więc za ta cenę to rewelacja. Kolki i kropelki- lekarka zmieniła nam espumisan na bobotic forte bo mocniejszy i od razu poprawa. Nie jest idealnie ale różnica duża. Co do delikolu wyjaśniła że działa najlepiej jeśli te krople daje się do odciągniętego mleka i podaje dziecku po 10 min. Wtedy działają super, ale jak ktoś karmi z piersi bezpośrednio to może nie być efektu. Ona przy swoim dziecku też tak dawał, dopiero na sympozjum odnośnie właśnie kolek tlumaczono dokładnie działanie wszystkich specyfików i uczulano lekarzy żeby właśnie informowali jak podawać. Więc teraz mamy biogaje probiotyk i bobotic forte. Od dwóch dni widzę poprawę. Zobaczymy czy na długo. Z płaczu dostał chrupki, ale już przeszła. A to chrapanie co pisałam kiedys to przez ponoc wody plodowe utrudnia mu oddychanie i glutki żółte się zrobiły i mamy inhalacje i odciagac odkurzaczem bo gruszki czy fridy to za słabo i może zrobić się coś gorszego. I jak najwięcej na brzuchu mały ma być. A że teraz ten brzuszek go tak często nie boli to wczoraj spał na nim 2 h! Wogole wczoraj dużo spał i ciągle że smoczkem. A dziś śpi tak po 15 min i nie chce smoczka a cyca. Mnie przeziębienie przeszło po 3 dniach. Przed szczepieniem mam zrobić małemu crp żeby się upewnić że nie ma infekcji i nie odlekac szczepienia jeśli będzie w normie bo za chwilę zacznie się sezon chorobowy i będzie jeszcze trudniej i upilnować żeby nikt w otoczeniu nie miał kataru. Wybaczcie że bez ładu i składu ale na szybko.

[Gość Zakochana]

A, i jeszcze jeśli macie dzieci ulewajace czy z problemami brzuszkowymi to trzeba odbijać. Odkąd pilnuje tego żeby po jedzeniu przynajmniej pół godziny był do góry (na moim ramieniu) to nie chlusta już Z niego jak kiedyś. Starszej nie odbijam w nocy, karmiłam na leżąco i zasypiałysmy i było ok. Ale ona właśnie nie ulewala nigdy. A przy nim jak położę go po jedzeniu, to zaraz wszystko zwraca. I przewijac też po jedzeniu nie mogę. Jak zrobi kupę to mimo wszystko te pół godz czekam i przed odlozeniem do łóżeczka dopiero przewijam i wtedy jest ok. Jestem zmęczona. W 2 tyg przybrał tylko 160 gram a wcześniej było 300 w tydzień. Po 2 miesiącach ma tylko 1,6 kg więcej od porodu. Ale wg lekarki to wystarczający przyrost. A z mężem śpię razem. I poprzednio i teraz. Czuje się pewniej jak jest obok nawet jeśli nie wstaje do małego. Ale w końcu przecież jak ja poszłam po macierzyńskim do pracy to nie wyniosła dziecka do innego pokoju żeby samo się sobą zajęło tylko karmiłam, przewijalam i rano wstawałam. A z wiekiem była coraz gorsza i budziła się co 2 h albo i częściej. Więc skoro ja nie miałam taryfy ulgowej to czemu mąż ma mieć. A on i tak jak się przebudzi to zaraz zasypia więc ma lepiej niż my. Wiadomo, wszystko zależy od charakteru wykonywanej pracy. Jak ma jechać w jakąś daleka trasę to wiadomo że bezpieczniej żeby był wyspany. Więc to wszystko indywidualne ustalenia każdej pary ;) ale lepiej nie wyreczac tatusia we wszystkim i nie chronić go za dużo przed "urokami" rodzicielstwa :)
Napisałam się na następne kilka dni z zapasem :) Trzymajcie się dzielnie mamuśki

[MamaRadzia]

Ja właśnie zamówiłam ten termofor z pestek wiśni, może to pomoże, bo niestety u nas to już są kolki - miałam nadzieję, że to przejściowe, ale co wieczór jest to samo. Skonsultuję dawkę Espumisanu jeszcze w środę jak pójdziemy do szczepienia, bo na razie daję 3x10 kropli tego słabszego i pewnie trzeba to zwiększyć, ale już nie będę eksperymentować tylko poczekam co mi powie doktorka. Delicol daję 3x8 kropli przed karmieniem i u nas pomaga, bo nie ma już zielonych kup. Dokupiłam też Biogaię, bo jak skończyła się pierwsza buteleczka to nie kupowałam kolejne, bo myślałam, że nie będzie potrzeby, ale od 2 dni podaję znowu. U nas nie ma takiej opcji, żeby nikt nie miał kataru, bo Radziu jak tylko chodzi do przedszkola to zawsze ma katar. Także chyba nie mamy innego wyjścia jak zaszczepić teraz póki Radziu nie przyniesie czegoś gorszego.

[Cyśka11]

Dziewczyny, czy tylko mną tak hormony targają? Jak mam chwile bezradności to od razu chce mi się płakać i się rozczulam nad sobą, gdy mały jest marudny i nie wiem co mu dolega....

[skakanka]

Dziewczyny uzywacie chust? Doradzicie na co zwracać uwagę przy zakupie, które najlepsze dla noworodków? Bo ja zielona, a Miki nieodkładalny :(

[koza1]

Czytałam że najlepsza chusta na początek jest kołowa bo szybko się chustuje albo ze splotem skośno-krzyżowym. Długość zależy od rozmiaru osoby noszącej. I dobrze kupić na początek taką tęczową bo łatwiej zorientować się którą krawędź pociągnąć. Ale ja jutro chce się umówić z doradcą aby pokazała mi jak wiązać i dobrać odpowiednią chustę dla nas. Boje się sama chustować bo wszędzie piszą że ważne jest odpowiednie ułożenie bioderek.

[Gość MaKlar]

Cyśka11 ja tak miałam przy pierwszej córce... oj długo mnie hormony trzymały i miałam różne uczucia.... teraz jakoś się rozkleiłam 3 czy 4 dnia. Od tamtej pory tak raz na tydzień mi się łza zakręci, ale co ciekawe zazwyczaj gdy myśle o mojej starszej córce- bo wychodzi na zajęcia albo jedziemy do lekarza i coś sobie przypominam z okresu gdy była maluszkiem...
Wg mojej pani dietetyk na takie stany pomaga suplementacja B12 ( na coś tam wpływa) i należy sprawdzić poziom hormonów tarczycy.

Skakanka ja na początek używałam elastycznej a później kółkowej. Mam tez taka normalna długa ale do niej się nie przekonałam. Ja zaczynam przypomnienie chustowania jutro (mała kończy 4 tygodnie) i zacznę od elastycznej na jakiś tydzień- dwa, żeby zobaczyć czy to wogole dla nas. I jutro chce zamówić nosiło Tuli albo Fidelli. Bo muszę już cos mieć żeby odciążyć ręce i kręgosłup i przy starszej córce działać.

Odnośnie leżaczkow- bujaczków, to fakt fizjoterapeuci nie są zwolennikami, ale położenie na chwile maks 30minut myśle ze nie zaszkodzi... ja swoją starsza córkę kładłam (a ma wzmożone napięcie obwodowe ) jak musiałam mieć wolne ręce i nie wpłynęło to źle na jej rehabilitacje czy cykl rozwoju. Ale wiadomo każda z nas decyduje

[MamaRadzia]

Ja mam chustę elastyczną z lenny lamb - przy Radziu bardzo mi pomogło. Wczoraj zamotałam w nią Artura i nie podobało mu się :/ będę jeszcze próbować jutro, bo dzisiaj Artur był marudny przez dzień, a ja jestem sama z dwójką, więc nawet nie było kiedy się zawiązać. Mam nadzieję, że jednak się przekona, bo to mega wygoda. Najtrudniej uwierzyć w siebie ;)

[Gość Beza33]

Dziewczyny jakie macie materacyki w łóżeczku.

[inome]

Ja mam hevea lateksowe.

Hormony i wahania nastroju i do dziś czasem dają znać. To chyba też ten cały życiowy fikolek, że jest dziecko, że wszystko się zmieniło, że od momentu porodu jesteśmy zmęczone, niewyspane.. Czasem Po prostu chyba brakuje sił..

A co do nosidla, to w sumie dobry pomysł podsunelyscie. Moja córka też bardzo lubi być noszona i kołysana na rękach, Ale czasami już te ręce mi wysiadają z bolu. A czy takie nosidla sa bezpieczne dla takich maluchów? Polecacie jakieś?

[Iwona29]

Hej. Dziewczyny u nas coraz lepiej uczymy się siebie. Laktacja ok. Czy wy też macie w jednej piersi więcej mleka z jednej odciągnęła 120-140 a z drugiej 70-100. Dziwne. Mały niedojda ostatnio wsunął 130 z zageszcaczem! A w jednej piersi mam tylko tak jak kolej drugiej piersi to mam przechlapane bo wiem że będzie głodny. Myślę po szczepieniach przejść na butelkę pomału najpierw w nocyniestety budzi się czasem i co 40 minut a czasem raz śpi 3 h. Ja też muszę funkcjonować a tak się nie da. Ile ciągiem wasze dzieciaczki śpią w nocy ?

[skakanka]

Dzięki dziewczyny za opinie w sprawie chusty. Właśnie skłaniam się mu kółkowej, albo takiej pozszywanej co się wkłada jak koszulkę, coś ala miękkie nosidło. Tylko właśnie nie wiem czy dla takich malutkich dzieci takie nosidło będzie ok, wszędzie piszą ze w nosidło to dopiero siedzące dzieci się wkłada. Niby producenci często twierdzą że można od urodzenia nosić w tych miękkich, ale wiadomo ze im zalezy zeby sprzedać, no ale jak jest na prawdę to nie wiem.

Iwona
Na pewno jesteś padnięta po tylu pobudkach w nocy :( U nas Mały budzi się w nocy praktycznie co 3 godziny, tylko ciężko go uśpić po pobudce. Czasem i 2 godziny to bujamy, tulimy zanim zaśnie ponownie.

Beza
Ja mam lateksowo kokosowy.

Ma Klar
No ja właśnie też potrzebuje mieć wolne ręce dla starszej córki. No i jak będę ją odbierać z przedszkola, to też wolałabym włożyć Małego w chustę czy nosidełko, zamiast targać fotelik samochodowy.

Koza
A właśnie się zastanawiam czemu duzi chust to pasiaki:) dzięki za info :) Ja też pewnie umowie się na jakieś konsultacje, jak już będę mieć chustę i młody ją zaakceptuje.

[Kasiaa88]

My po ważeniu Julka waży 4345 gram czyli od urodzenia przybrała 365 gram a od najniżej w 2 dobie 565 myślicie że okej jak na kp?
U mnie też wahania nastroju, czasem zdarza mi się jeszcze popłakać albo złościć ale na pewno lepiej jest niż po urodzeniu.
Iwona może tak być że w jednej piersi jest dużo więcej mleka i położna mi opowiadała że są mamy które karmią tylko z jednej piersi bo po prostu może mieć gruczoły inne bardziej stymulowane przez dziecko/laktator :)
Julka w nocy budzi się co 3,4h ale co z tego jak zanim się najje to mija godzina i w ten sposób noc ucieka...
Co do chusty to nie podpowiem bo nie nosiłam się, jestem zbyt niecierpliwa te całe zawiązywanie jest zbyt skomplikowane :) jak coś to nosidła będę później używać.

[MamaRadzia]

Iwona U mnie w nocy pobudki co 1-1,5h. Do tego jak zrobi kupę (zwykle 1 przez noc) to przy zmianie pieluchy się wybudza i czasem dodatkowo 2h z nocki wyjęte :/ dlatego śpi z nami i karmię na leżąco przysypiając, bo nie dałabym rady tak często wstawać.
Któraś z Was pisała o Octenisepcie na odparzenia. Zostało mi tego sporo, więc postanowiłam wypróbować i faktycznie pomaga. Przy każdej zmianie pieluchy, jak już go umyję wacikami, to psikam Octeniseptem na wacik i tym go przecieram (jak psikałam bezpośrednio na skórę to się złościł). Potem jeszcze osuszam papierem toaletowym i dopiero pielucha. Po kilku dniach już prawie nie ma śladu po odparzeniu. Fakt, że w międzyczasie jeszcze wykąpałam go w nadmanganianie potasu, ale tylko raz, więc raczej obstawiam, że to Octenisept pomógł.

[Iwona29]

Kurcze chciałabym żeby mój tak spał po 3h w nocy. Dlatego myślę o butli. Jedna pierś ciężko karmić. No zobaczę najlepiej jak ściągam zje cała butle i naprawdę śpi potem ponad 2h czasem 3. Ale ja nie dam rady ściągać za każdym razem laktatorem tym bardziej w nocy trzeba laktator wyparzyć umyć samo sciaganie trwa bezsensu

[Iwona29]

A wogole zastanawiam się nad mlekiem tyle tego że szok myślałam nad nan optipro ar i enfamil ar ale u mnie wszyscy alergicy i pewnie będę musiała kuoywac ha jak nie nutramigen. Nie wiem czy Franek ma trądzik czy pierwsze objawy alergi pokarmowej. Ja jestem na diecie od ponad 3 tygodni bezmlecznej zero jaj słodyczy orzechów cytrusów smażonego nawet skład szynki patrzę żeby nie było białka krowiego czy jaj

[Cobra]

Do nas położna jutro przyjedzie i będzie ważyć małego. Wczoraj córka się znim ważyła i wyszło, że ma 4400g ☺️ zobaczymy...
Moj mały śpi 3,5g po kąpaniu. Potem budzi się po dwóch godzinach a potem co godzinę ☺️ i wtedy biorę go do siebie dumna łóżka. Zastanawiam się czy nie przełożyć kąpania na późniejszą porę, żeby wykorzystać to że on tak długo po nim śpi. No ale nie będę go kąpać po 23 a ja wcześniej się nie kładę...

[Gość Beza33]

Cześć dziewczyny my dzisiaj po wizycie patronazowej u lekarza Mała od najniższej wagi przytyła równo 1000gram a od urodzeniowej 760gram a i dzisiaj równy miesiąc od urodzenia. Ładnie ten czas leci.

[bławatek 1]

Dziewczyny jak oderwać malucha od piersi? Cały dzień nic nie robię tylko cycujem. Nie to że jest głodny tylko większość się bawi. Przy okazji coś tam zje no i zwraca ciągle. Jak go weźmie babcia to jest ok, a jak tylko czuje mnie to jest płacz dopóki nie przystawie. Nie wiem już co mam zrobić

[Gość Anna13]

Moja waży 4100 waga wyjsciowa 2880 urodzeniowa 3100 .moja tez by wisiala na cycu cały czas szczegolnie w nocy.

[skakanka]

Bławatek
U mnie jest dokładnie to samo... Jak schowam cyca to jest wycie, najgorzej jest w nocy, ręce juz mi czasami opadają. Poczekam jeszcze ze 2 tygodnie i spróbuje podać smoczek, bo mój jeszcze malutki, dopiero ma 2 tygodnie.

[skakanka]

Ja dziś dla odmiany mam zastój albo juz zapalenie piersi, a młody jak na złość nie chce jeść z tej chorej, a jak próbuje złapać to tak szarpie, że widzę gwiazdy :(
Biorę ciepły prysznic, potem przstawiam małego, odciągam mleko, i na koniec okłady z zimnych liści kapuscianych. Łyknelam też ibuprom. Można coś jeszcze zrobić?

[bławatek 1]

skakanka ja już dawno daje smoczek, ale to nic nie daje bo on mało kiedy go weźmie a jak już weźmie to tylko na chwilę. U mnie w nocy na szczęście jest całkiem inaczej bo gdyby było tak samo to nie spałabym wogóle. W nocy budzi się co 3 godz, je, odkładam, włączam szumisia i śpi.
A dziś w dzień spał 2 godzin i może 3 x po 15 minut. Reszta dnia na cycu.
Mam już dziś psychicznie dość :(

[Kasiaa88]

Dziewczyny doskonale Was rozumiem mała też by dziś tylko wisiała, jakiś taki mam cycowy dół :( mam wrażenie że wchodzę w jakiś kryzys laktacyjny i dodatkowo jestem zmęczona i brakuje mi snu.