Sierpnióweczki 2019

[Cyśka11]

Cześć dziewczyny :)
My już po połówkowych i za jednym zamachem wizyta u gin. Wyniki prawidłowe, szyjka wporzadku, wody również. Mały wazy 354g 20tc+5dni. Był bardzo ruchliwy i ciężko było go uchwycić ;) W sumie jest już taki ruchliwy od 4.04 dzień w dzień o każdej porze. A my na Święta wyjeżdżamy we dwójkę do Kudowy Zdrój trochę odpocząć. Pierwsze Święta jakie opuszczamy, nasi rodzice niezbyt się cieszą, ale my za to bardzo :)
Dziś przyszła nasza fura dla Jasia <3 Duzo się dzieje

[Cobra]

cyśka Super bryka. Moja bratanica ma taki. Piękny jest naprawdę. Niestety, nie na moją kieszeń
Apropo bratanicy, urodziła pod koniec marca chłopca 3960g. W jakieś 3-4 godziny niedługo pojadę go porozpieszczać, bo narazie jestem trochę przeziębiona i nie jadę.

Z tym samopoczuciem i praca w ciąży to każdy człowiek to osobna jednostka.. Ja w pierwszej ciąży mogłam pracować, bo nie czułam żadnych objawów. Tylko brzuch rósł. A teraz? Przejdę kawałek i sapie jak do porodu.. Mam taki dzień, że zasuwam od rana i mam energię. A kolejnego dnia ubiore się rano i to wszystko na co mam siły. Na szczęście jestem już dojrzałą Panią, i wszelkie komentarze osób z boku po mnie spływają.

[Patrycjaaa]

Zgadzam się w 100% z wami z pracą i odpoczynkiem każda z nas najlepiej będzie wiedziała co jest dla nas najlepszego :)
Ja tez miewam gorsze i lepsze dni , coraz częściej się męczę
Planowałam ćwiczyć cała ciażę tak jak i przed ale odpuściłam , jeśli jest pogoda chodzę na spacery lub na rower . Po porodzie nadrobię
Cyśka super fura !!
Dziewczyny a kupujecie laktator przed porodem ?

[Gość Zakochana]

Ja święta spędzę w licznym gronie bo prawdopodobnie nadal w szpitalu będę. Psychika mi zaczyna siadać. Leżę jak na bombie i czekam, sama nie wiem na co. Bez kroplowek wytrzymałam półtora dnia i znów ból powrócił. A żeby wyjść muszą być 3 doby bez bólu :/ Boję się tej ilości leków ale wciąż słyszę że to bezpieczne dawki. Przez 6 m-cy unikalam jakichkolwiek leków a teraz... eh.

[Cobra]

Patrycjaaa ja nie kupuję, ale u mnie nie jest on potrzebny. Kupiłam w pierwszej ciąży, bo wszyscy mi mówili, że jest niezbędny. Okazał się jednak zbędny, bo przy nawale lepiej szło mi wysiskabie ręcznie mleka z piersi. A moje dzieci były wszystkie antybutelkowe więc nie potrzebowałam odciągnąć mleka.
W ostatniej ciąży mój syn cyckal mnie co 15-30 min w dzień i co 1,5 godz w nocy. Nawet nawału nie miałam, bo zwyczajnie mleko nie zdążyło się nabierać ☺️
Ale każdy jest inny. Myślę, że ja i moje dzieci jesteśmy raczej w mniejszości. Zadko kiedy są aż takie cycoholiki, że nawał nie ma się kiedy pojawić. A też i przydaje się w rozkręcaniu laktacji jak maluszek mało je. Myślę jednak, że lepiej poczekać i kupić go, gdy będzie taka potrzeba. Są chyba w każdej aptece dostępne więc i dostęp jest.

[Gość Zakochana]

Ja chcę kupić nowy laktator raczej przed porodem bo czasem przydaje się już na początku przy problemach z laktacja. Albo gdyby coś było nie tak i trzeba by ściągać w szpitalu to też wolę swój.
A w temacie mleka to leci mi już siara i muszę nosić wkładki w stanik bo inaczej plamy.

[Patrycjaaa]

Zakochana bądź dobrej myśli :* lekarze na pewno wiedzą co robią .
Mam nadzieję ,że już niedługo będziesz w domu .trzymam kciuki

[Cobra]

zakochana nie dość że w szpitalu, to jeszcze wizja świąt w tym miejscu jest dobijająca... Biedna ty :( a jak sobie radzi tatuś z synem bez ciebie?

[Bergamotka2018]

Patrycjaaa, jeśli masz zaplanowane cc to jak najbardziej kup wcześniej laktator, bo wtedy często laktację trzeba dodatkowo stymulować. Jak nie, to możesz ewentualnie kupić później w razie potrzeby. U mnie cc było nagłe i potrzebowałam laktatora natychmiast, mąż w biegu dopiero kupował a ja się już stresowałam, że nie mam ani kropli pokarmu a dziecku choć kropkę siary trzeba podać na już. Teraz wolałabym mieć przygotowany zawczasu.

Zakochana, trzymaj się mocno bidulko. 4 lata temu też spędziłam Wielkanoc w szpitalu... Ale to tylko jedne takie święta, a ile wspaniałych i rodzinnych świąt jeszcze przed nami! Dobrze, że jesteś pod profesjonalną opieką, a dzidziusiowi nic nie zagraża.

[Patrycjaaa]

Nie mam zaplanowanego CC . Planuję karmić piersią ale nie wiem ile .. wiem ,że na pewno się przyda nawet jeśli pozniej bobas podrośnie i będzie zostawał sam z tatą lub jak wrócę do pracy . Doświadczone mamy polecenie ręczny czy raczej elektryczny? Ostatnio był na promocji ręczny z topmme tippe za 15 funtów już go miałam w ręce ale odłożyłam bo nie wiem czy taki ręczny będzie ok ;)
Umówiłam się na USG 3D na 9go maja w Polsce już się nie mogę doczekać . Nawet nie wiem ile dziecko waży i ile ma cm .tak się ostatnio zastanawiałam na jakiej podstawie oni stwierdzają czy dziecko nie jest za małe .. bo ja nie mam pojęcia

[Edysia83]

Mazos wielkie dzięki poszukam przepisu.. Patrycja jeżeli masz możliwość to kup elektryczny dla mnie dużo lepszy...

[Bergamotka2018]

Mnie się zdecydowanie sprawdził elektryczny, z ręcznym wykończyłabym się, ale ja nie miałam możliwości karmić bezpośrednio z piersi, tylko swoim pokarmem odciągniętym z butelki. Liczę, że teraz uda się bezpośrednio z piersi,oby tylko maluch był w terminie.

[Gość Bedi1409]

Cyska no pięknie Kudowa-Zdrój moja okolica ;) ja pochodze z Kotliny Kłodzkiej. Dzisiaj miałam takiego powera, że dwa auta poodkurzałam i umyłam - pogoda piękna. Teraz leżę i odpoczywam, bo moja rana na głowie się odezwala ;)

[bławatek 1]

Patrycjaaa
Są pewne normy jeśli chodzi o wielkość główki, brzuszka w określonym tygodniu. Jeśli twój dzidziuś się w nich "mieści" to wiadomo że jego wielkość jest prawidłowa :-)

[bławatek 1]

Dziewczyny skąd wy bierzecie tą energię? Ja po przyjściu z pracy, która nie jest męcząca i trwa 6 godzin, nie robię nic bo noc mi się nie chce :-(

A jak u was z "zachciankami" macie? U mnie kiepsko z apetytem. Nie mam ochoty na jedzenie

[Gość Zakochana]

Ja miałam medela mini Electric i bardzo polecam. Mały poręczny praktyczny nawet na wyjazd, a fajnie ściąga. Ręczny to mysle tak na pierwszy tydzień potem wygodniejszy jest elektryczny. Moja medela była super tylko miałam ka już po siostrze, tylko lejek nowy bo cycków mniejsze :) teraz korci mnie zainwestować w medela swing na 2 piersi żeby było szybciej.
Cobra mąż sobie chyba nawet całkiem radzi, jak wrócę do domu to i tak będę bardzo ograniczona czynnosciowo więc nawet teraz mu lepiej bo nikt nie marudzi a mamusia gotuje obiadki :) córka tęskni wiadomo. Babcia stara się jak moze żeby miała cały czas jakieś zajęcia.

[Gość Zakochana]

Ja miałam medela mini Electric i bardzo polecam. Mały poręczny praktyczny nawet na wyjazd, a fajnie ściąga. Ręczny to mysle tak na pierwszy tydzień potem wygodniejszy jest elektryczny. Moja medela była super tylko miałam ka już po siostrze, tylko lejek nowy bo cycków mniejsze :) teraz korci mnie zainwestować w medela swing na 2 piersi żeby było szybciej.
Cobra mąż sobie chyba nawet całkiem radzi, jak wrócę do domu to i tak będę bardzo ograniczona czynnosciowo więc nawet teraz mu lepiej bo nikt nie marudzi a mamusia gotuje obiadki :) córka tęskni wiadomo. Babcia stara się jak moze żeby miała cały czas jakieś zajęcia.

[Gość Zakochana]

A zachcianki przy tym szpitalnym jedzeniu to mam co drugi dzień ale na tym się kończy. Dziś mi się marzy coś z McDonald albo kfc.

[Patrycjaaa]

Dzięki dziewczyny w takim razie zacznę rozglądać się za elektrycznym :) ja zachcianek nie mam , od początku ciąży może zdążyło się 2razy . Ale marzy mi się kebab
Teraz strasznie mięsa mi się chce ,aż dziwne . ciekawe czy anemi nie mam bo często mi się zdarza mieć , w poniedziałek będę u położnej to poproszę żeby sprawdzili żelazo jeśli nie to już zrobię w Polsce

[Gość Bedi1409]

Dziewczyny.... jakaś godzinę temu dowiedziałam się, że mój kolega się zabił z pobliskiej wioski ;( jeszcze blisko mojego domu nie w tym rzecz.....była sobie trójka przyjaciół w tym właśnie On i jeden powiesił się w Lany Poniedziałek 5 lat temu, drugi na Dzień Mamy w 2018, a trzeci dzisiaj ;( wszystkich bardzo dobrze znalam....co lepsze wszyscy obok siebie mieszkali.... ;( Powiedzcie mi jakieś fatum, czy co? Oni się ugadali? Po prostu nie chce mi się w to wierzyć ;( jeszcze na pogrzeb w tym tygodniu idę ;( ;( ;( współczuję Rodzicom tacy wspaniali ludzie, co On najlepszego narobił ;(

[Cobra]

Ja się czasami zastanawiam, co takiego musi się wydarzyć w życiu tak młodego człowieka, żeby zrobić coś takiego :( w życiu różnie bywało. Miałam swoje góry i doliny. I dużo poważnych tych dolin. Na rodzinę liczyć nie mogłam, ale miałam przyjaciół. Właściwie jedna, i mojego brata. I jakoś że wszystkim pomału dałam radę. A teraz jestem szczęśliwa wreszcie. Życie się poukładało.
To straszne jest, że ludzie sami odbierają sobie życie. Współczuję rodzinie i znajomym.
A tu jeszcze trzech znajomych w tak krótkim czasie...
Straszne...

[kati8]

https://www.facebook.com/groups/ratujemy.oczko.misi/permalink/2213192988932085/

[Iwona29]

Zmienmy temat :-) właśnie postanowiliśmy z mężem o wyjeździe we 3 gdzie w góry na święta :-) będę miała spokój swierze powietrze jedzonko zabierzemy ze sobą ;-) jadlyscie może te nasze pleśniowe setki president ?? Pisze tam ze są z mleka pasteryzowanego a ja mam taką ochotę na nie.... ??

[koza1]

Bedi współczuję Ci... i to jeszcze w przedświątecznym okresie. Musiało być coś na rzeczy, że cała trójka tak postąpiła. Trzymaj się jakoś, pogrzeby to nic przyjemnego.

[Patrycjaaa]

Bedi1409 to jest straszne .. sama też przeżyłam samobójstwo kolegi , miał chłopak 22 lata .. wielka tragedia .mimo wszystko trzymaj się