Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie libido również zerowe,dziwne bo ja zawsze na najwyższym poziomie- zawsze i chętnie, nawet jak brała przez ponad 15 lat pigułki nigdy nie narzekałam na spadek formy. O ile w pierwszym trymestrze miałam wielkie chęci na seks i to pomimo złego samopoczucia to teraz w ogóle. Co prawda nie odmawiam ale brakuje mi tego czegoś. Może to wynika właśnie z braku akceptacji samej siebie. Od bardzo dawna cierpię na zaburzenia odżywiania i teraz zmieniające się ciało jest dla mnie obce do niezaakceptowania. Czuję się mało atrakcyjnie. Mam nadzieję , że uda mi się to zwalczyć. Póki co +3 do przodu i brzuszek już okazały.

monthly_2019_03/sierpnioweczki-2019_73331.jpg

http://s8.suwaczek.com/201908211780.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Ania ☺️
Jeśli chodzi o mocz, to. Ja mam objawy zapalenia a w wynikach czysto :/ dostaniesz pewnie antybiotyk i będzie ok.
Moj mąż nigdy nie miał oporów co do seksu w ciąży :D właściwe do samego końca. Choć ciężko znaleźć wygodna pozycje w 9 miesiącu ale da się :D
Jeśli chodzi o mój wygląd w ciąży, to jest jedyny czas, kiedy ja czuję się właśnie piękna. Nie muszę się wstydzić brzuszka, bo jest w nim nasze maleństwo. To normalne, że jest duży. Tak ma być. Nigdy nie czuje się tak dobrze ze sobą jak w ciąży właśnie. Szkoda, że to trwa tak krótko. Większość życia niestety nie toleruje siebie za bardzo.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Z tym moczem to roznie ja tez mialam dosc liczne ale pozatym ani leukocytow ani nic nie mialam i mam brac żurawit .w 1 ciazy dostalam raz antybiotyk ale mialam wtwdy leukocyty i bardzo liczne bakterie.lepiej zrobuc jeszcze raz badanie

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie nowe forumowiczki ;) MamaAnia111 ja w ostatnim badaniu miałam bakterie dośc liczne ale erytrocyty itp ok więc na drugi dzień zrobiłam ponownie w tym samym labolatorium mocz z osadem i dodatkowo z posiewem zeby mieć pełny obraz jak faktycznie z osadu moczu dalej będzie wynikać, że nadal dość liczne b., ale jednak wyszło, że już bakterie nieliczne i posiew czysty. Czasem można sobie zanieczyścić próbkę samemu przy oddawaniu moczu ( np. przez niedokładne podmycie przed czy zabrudzenie pojemniczka). Także radziłabym powtórzyć i wtedy się zastanawiać co dalej. Polecam cherbatki żurwinowe albo żurawit profilaktycznie zażywać :) u mnie ginekolog robiła już przez ostatnie wizyty badanie na czystość pochwy więc się cieszę, że to dba. Ostatnio czyli w 18 tyg miałam też jak powiedziała "ostatnie badanie usg przez pochwę" zdaje się że póżniej jest już niezalecane, ale pewności nie mam ( miałam dokładnie mierzoną szyjkę 3,83 cm) po nim już przez brzuszek oglądałam standardowo malutką. Na prenatalnych w 12 tyg pomiar szyjki był robiony przez powłoki brzuszne więc pewnie tak się taż da.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Widzę że dziś więcej nas wizytówki. Ja też już po polówkowych. Bobas nie chciał znów współpracować i zaslanial się. Buzi nie widzieliśmy ale udało się podejrzeć nosek i że górną warta cała. Dupkę wystawił i widać na 100 % chłopak. Waży 363g niestety długości nie zapamiętałam.

Odnośnik do komentarza
Gość Fraszelka

Hej dziewczyny
Zazdroszczę wam znajomości płci, my na polowkowe idziemy w poniedziałek i mimo tej dużej ciekawości, bardziej martwimy się czy wszystko z bobasem będzie dobrze. Ostatnio trochę stresuje mnie twardość i napięcie brzucha, w sumie to pierwsza ciaza więc nie mam porównania, może wlasnie tak powinien wyglądać. No nic wizyta w poniedziałek więc wypytam o wszystko.
Czy to tylko pierwsza ciaza przyprawia o tyle zmartwień, czy przy każdej kolejnej jest tak samo? My jesteśmy w trakcie wykańczania mieszkania co dodatkowo potęguje moje zmartwienia, a bo to nowe meble jeszcze nie do końca wywietrzaly i trochę czuć lakier na drewnie, a to pokuj świeżo pomalowany, itp. Najgorszym doradcą staje się w takich chwilach Internet, tam trujące okazuje się być wszystko... i weź tu nie oszalej. Dobrze że mąż jest rozsądny :)

Odnośnik do komentarza

Fraszelka ja też ogarniam remont, mieszkanie od dewelopera, wszystko od 0. Tymi meblami to bym się nie przejmowała, najgorszy chyba jest lakier. Polecam farbę Beckersa podobno jest bezpieczna i antyalergiczna :). I u mnie również ten brzuch jest napięty.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ach ten słownik, pisałam na szybko i teraz widzę :) miało być że też mam twardy i napięty oraz że mały leży w poprzek. Nie zjadłam wczoraj magnezu bo zapomniałam i w nocy złapał mnie taki mocny skurcz łydek że myślałam że wyjdę z siebie.

Odnośnik do komentarza

Fraszelka Nie tylko w pierwszej ciąży się tak człowiek martwi. Ja wręcz w pierwszej ciąży byłam wyluzowana i przyjmowałam, że wszystko tak ma być i w ciąży wszystko jest możliwe, więc do wszystkich objawów podchodziłam na spokojnie. Miałam jakieś takie wewnętrzne przekonanie, że musi być wszystko dobrze. Za to w tej ciąży nadrabiam stresy, bo mam porównanie jak było poprzednio i martwi mnie wszystko co jest inaczej, a cały pierwszy trymestr bałam się uwierzyć, że coś z tego będzie, bo miałam złe przeczucia. Teraz już jest lepiej, ale też się stresuję przed każdą wizytą, chociaż duuuużo mniej. Generalnie bardzo mi ulżyło jak poczułam ruchy Dzidziusia. Dzisiaj właśnie popołudniu mam mieć połówkowe i od rana mam taką mieszaninę radości i strachu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
U mnie z pęcherzem podobna sytuacja. Bole brzucha, ciagle oddawanie moczu, a nawet skurcze jajników, które nie pozwalały mi wstawać, a wyniki prawidłowe. Nawet powtarzałam je. Już trochę mi przeszło, ale ginekolog powiedział, ze widocznie tak dziecko mi napiera.
A co do libido to jestem jakaś obojętna. Mam -7kg, wiec schudłam i jestem jeszcze bardziej atrakcyjniejsza, ale w ogóle noe wpłynęło to na mój popyt.
Byliśmy z mężem w tym tygodniu wybierać wózek i spośród firm: Adamex, Anex, Bebetto i Cybex, padło na Bebetto

monthly_2019_03/sierpnioweczki-2019_73371.jpg

Odnośnik do komentarza

No mam nadzieję, że w tym posiewie coś jednak wyjdzie. Dzisiaj cztery razy w nocy wstawałam, teraz też chodzę często no i ten ból :( znam go doskonale. Dwa razy byłam już w szpitalu bo był krwiomocz ogromny. Ma nadzieję, że wyjdzie w posiewie coś i dostanę lek. Żeby się nie rozwinęło aż do tego.

Moje kwietnioweczki już się rozpakowuja.. Zaglądam do nich i patrzę na maleństwa. Ja miałam rodzić 18 kwietnia. Trochę im zazdroszczę, że to już. No ale jestem szczęśliwa, że jednak moje maleństwo też się urodzi, tylko cztery miesiące później niż miało ☺️

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...