Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zakochana

No właśnie Iwona, Ty dajesz w miseczce cze w butelce? Bo mój z butelki za nic tego nie chce. Próbowałam i na mleku moim i na wodzie, efekt ten sam. A jak zrobiłam w końcu dla sprawdzenia w miseczce taka gęsta to aż się rzucał na łyżeczkę i chętnie próbował. Czyli to nie smak chodzi A o sposób podania? Jak to robią mamy że ich dzieci piją kaszek z butelki? A wiesz Iwona, że jak wczoraj mu dałam to zjadł kilka łyżeczek i faktycznie dłużej nie potrzebował piersi. Potrafił wytrzymać 2,5 H A tak to zazwyczaj he co 1,5. Dziś spróbuje mu dac na kolację znowu troszkę.
A pierwsza marchewkę zaliczył w wigilię, mąż nie mógł wytrzymać żeby nie dac też zjeść z nami. Ale od tego czasu narazie się wstrzymalam z nowościami przez ten katar. Cały dzien spokój i w nocy ok 4 to zatyka. A jak tylko wstajemy z łóżka od razu jest jak zdrowy.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Kasia, na początek nie zje dużo to nie rób jak w instrukcji, bo to miary na pełen posiłek. Ja żeby zrobić polplynna to dzielilam ilość wody na 4 i kaszki na 4. Ale potem do miseczki dałam już na oko trochę wody i kaszki tak żeby konsystencja była gęsta i lekko lejaca i ta opcja przypadła małemu do smaku.

Odnośnik do komentarza

My po wizycie środowiskowej , mały 7 kg także ok , poradziła żeby odstawić ten nabiał i soję całkowicie na 4 tygodnie minimum , jestem przerażona nie wiem co będę jadła , mnie też czeka wizyta u dietetyka bo dużo produktów sama nie mogę jeść .
Olaf obudził się w nocy 6 razy,myślałam że zwariuje .
Pytałam o rozszerzenie diety też zalecila w 6 miesiącu

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja przy córce do gotowania i robienia kaszek używałam przegotowanej wody żywiec bo niby ona rekomendowana dla dzieci, ale przeczytałam raporty jakości to stwierdziłam że nie różni się ona od mojej,też mamy że źródła. Więc teraz pewnie będę na swojej tylko przefiltrowanej dodatkowo.
Ja na początku najpierw gotowałam oddzielnie dziecku np jedną mała marchewkę czy ziemniak, potem zostawiłam trochę tej wody z gotowania i blendowalam żeby była konsystencja takiego przecieru. Jak miała 7 m-cy gniotłam tylko widelcem. Szpinak itp. ktprych nie moglam kupic swiezych dawalam gotowca. Zupki z pieskiem pierwsze też że słoiczka A jak nauczyła się grudek to gotowałam i drobniutko siekalam mięsko.

Odnośnik do komentarza

Ahoj! Przerwa świątecznie- noworoczna i jakby ciszej tutaj.

Mój maluch zdrów! Osluchowo pięknie czysto. Mam dokończyć inhalacje zmniejszając ilości. Kolejna kontrola już u naszej pediatry (plus szczepienie.) ogromnie się cieszę, że wychodzimy na prosta. Jest to najdłuższy maraton chorobowy- trwa od końca listopada...

Ja jeszcze diety nie rozszerzam. Wczoraj starsza pani pediatra powiedziała mądra rzecz- że dziecko wie kiedy chce zacząć próbować a matka ma obserwować reakcje ale tez wagę dziecka- jak zwalnia przybieranie na mleku to należy włączyć rozszerzanie diety. Proste !

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Większość na święta wylaczyla telefony ;) Kochane wszystkiego dobrego w Nowym Roku ♡ By był jeszcze lepszy niż poprzedni.
Mój synek z okazji sylwestra zrobił mamie prezent i całkiem ładnie spał. Poszedł spać o 20, co prawda budził się tak co godzinkę, ale raczej to była pr9ba budzenia, bo zaplakal z zamkniętymi oczami i jak tylko przytulilam to zasypial dalej. Fajerwerki przesłał tak że nawet się nie poruszył. Obudził się na jedzenie dopiero 00:30. Więc 4,5 H bez mleka to dla niego cis niezwykłego. Znajomi poszli o 1 więc i ja wtedy poszłam spać. Potem pobudka na jedzenie o 3 i o 5.50 trzeba było wstawać. Za to teraz miał dopiero drzemkę całe 20 min. Jak to nic nie boli to tak się śmieje. Jest kochany. A jeszcze z nowości. To jak to karmię to się bawi stopami i ściąga skarpetki.

Odnośnik do komentarza

Kochane Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)
Ale ten czas leci już rozszerzanie diety na dobre się rozpoczyna. Moja skończyła dwa dni temu cztery miesiące :)
Dobrze że Wam maluchy dały pospać w Sylwestra :) ja to s ogóle poszalałam wyskoczyliśmy z mężem na kilka godzin do koleżanki na Sylwestra. Potrzebowałam takiego wyjścia od dawna :)

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Dziewczyny!

My mieliśmy trudniejszy czas ostatnio - starsza kaszlała przez 1,5 tyg więc po Świętach poszłyśmy do lekarza i okazało się że zapalenie oskrzeli. Święta u mnie były więc też dużo roboty było a w te niedzielę chrzciny małej. Także działo sie. Na szczęście wszystko się udało i święta i chrzest (Wiola patrzyła co to ksiądz robi i nie płakała wcale a po ceremonii usnęła na resztę mszy). Starszej inhalacje pomogły i już ma czysto w oskrzelach za to ja od wczoraj mokry kaszel, katar i chrypa no i Wiola od wieczora też kaszle ale bez kataru póki co. Zobaczymy jak to dalej będzie ale inhalacje też jej już robię. Może wystarczy.

Fajnie że Wam się Sylwester udał dziewczyny po ostatnich różnych przejściach (czytam na bieżąco przeważnie wieczorem jak małą usypiam). Moja też dzisiaj w nocy tylko 2 razy jadła co od dawna jej się nie zdarzało bo tak to co 2h na cyca pobudka. Także ja też dzisiaj wyspana :) Oby tak już jej zostalo :)

Odnośnik do komentarza

Ja też życzę Wam żeby ten rok był równie wyjatkowy jak ubiegły :* Przespanych nocy oraz spokojnych dni ;)
I mnie ostatnio jakiś lekki doł... albo moja Mała jest super wymagajaca, albo my rodzice do niczego. Na drzemki nie jestem jej w stanie uśpić - na piersi nie zaśnie tylko wchodzi w grę lulanie na rękach w płaczu....i tak ok co 3 h historia się powtarza nie ma szans, żeby zasnęła też sama w łóżeczku, tylko jak zaśnie na rękach to odkładam.W Sylwestra zasnęła dokładnie o północy po lulaniu bujaniu w leżaczku i próbach cyca ... także tak się zabawialiśmy.
My nadal na piersi, więc rozszerzamy dietę po 6 miesiacach, zresztą mamy co robić przy Małej także nie śpieszy mi się z tym tematem ;)
Ostatnio pojawiło się kilka nowości również u nas - Mała łapie rzeczy rączkami - w tym ostatnia zabawa to ściąganie drewnianych ozdob z choinki ;) łapie w końcu zabawki wiszące nad matą, bierze sobie grzechotkę do ręki i uderza nią jak szałona, kopie stópakami w matę... podobno to normalne, ale robi to tak mocno, mam nadzieję, że jej to nie boli, ociera też stópką o stópkę i jak miała na święta skarpetki to je tym sposobem strąca, ale u nas się sprawdzają najcześciej połśpiochy więc nie ma jak :) Ostatnio za waszymi radami ściągamy Małej gaciorki jakoś z godzinę przed kąpielą kładę ją na łóżku lekkim skosem na poduszce i dotyka sobie kolanka przy czym ma mega radość, ociera stópkami i chętniej podnosi nóżki do góry co jest podobno bardzo pożądane w tym okresie szczegolnie, że u nas dość często pręży się nadal w tył w to c... Jeśli ktoraś z Was jeszcze nie próbowała " uwolnić nóżek" to bardzo polecam takie zabawy, przy okazji całowanie stópek itp :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego dobrego w nowym roku!
U nas jako tako .. mały daje popalić , sylwester spędziliśmy w domu , wypiłam butelkę szampana oczywiście bezalkoholowego i poszłam spać , obudził mnie przed 24 . Noce są bardzo ciężkie i to od dłuższego czasu , ciągle je je i je , nie mam pojęcia ile razy się budzi , ale wydaje mi się że co chwilę .Jestem nieprzytomna i wykończona . I dalej nie mam pojęcia jak można ogarnąć 2 dzieci albo i więcej !? Już nawet pomyślałam żeby tez mu jakiś kleik dać .Ale poczekam jeszcze
Ta wysypka na jego brzuchu się rozprzestrzenia , doszła nowa plamka na plecach :/ do tego podczas kąpieli zrobiły mu się czerwone powieki
Ja zakatarzona , duszący suchy kaszel , a mały juz tylko troszkę katar ma

Sasanka mam to samo , wiem ,że to niedługo minie , czasami nie potrafię dalej go uspokoić i , nie wiem kiedy jest głodny , albo jest głodny ( ja tak myślę ) a nie chce jeść , rączki nie , mata nie,Bujaczek nie . Wszytsko parzy w dupkę .Oczywiście nie jest tak non stop .Ale bardzo często . Tez teraz mamy problem z usypianiem . Na pierwszą drzemkę kładę go do łóżeczka , włączam karuzele albo projektor , pielucha w rączki i odkurzam mieszkanie ( na mojego to działa) jak nie zdąży usnąć to odkurzacz jeszcze zostawiam włączony .Jak zaśnie przy cycu ( a karmię dalej raczej w pozycji leżącej) to żeby go nie rozbudzać biorę go jedną ręką pod główkę ,drugą pod pupę i tak go niosę do łóżeczka poziomo.U nas już lulanie się skończyło , nie podoba mu się , płacze jeszcze gorzej , chyba że jest bardzo spokojny to wtedy tak .Mój też tak naparza nogami że całe pianinko wykopuje .
Przy napadach histerii rozbieram go do golasa i kładę na brzuchu .Pomaga ,ale gorzej z ponownym ubieraniem

Jeszcze chwila to maluchy będą raczkować a nie tylko rączki , także jeszcze trochę .Pomimo tych ciezkich nocy i braku siły to i tak jest kochany słodziak ❤️ pięknie się śmieje w głos ,co chwilę coś nowego potrafi ,

Anna fajnie że obyło się bez płaczu i innych dolegliwości , mnie ostatnio tak gryzie podczas karmienia że myslalm że to zęby już , ale niestety nic tam jeszcze nie ma

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny i ja sie przylaczam do zyczen noworocznych :-)
Sasanka Twoja coreczka zachowuje sie identycznie do mojego ale u mnie jest chyba jeszcze gorzej. Wczoraj uspilam go o 21 przy cycku a jak odkladalam do lozeczka oczy wielkie i koniec spania. Poszedl spac o 3 rano!!! Ogolnie ma problem z zasnieciem. Tzn. Zasypia przy cycku, ale jak odkladam do lozeczka budzi sie i ryk. Dzis walczylam z nim 2,5 godz. W koncu sie poddalam, znow cycek i wspolne lozko. Tylko to dziala. Teraz po cichu sie wymknelam a on spi na naszym :-(
W nocy spi ze mna, cycki na wierzchu i samoobsluga.
W dzien tez tragedia. Zasnie tylko na spacerze. Wtedy spi 3,5h, inaczej nie da rady. Tez sie zastanawiam gdzie popelniam blad tym bardziej ze to moje trzecie i kazde takie bylo. Pociesza mnie tylko, ze to problem mam kp i po prostu te dzieci tak maja.
Nogami o przewijak moj tez wali i to z calej epy :-)
Czy ktoras z Was robila badanie na poziom zelaza? Podobno jak dziecko brzydko spi i wierzga nogami moze to byc wlasnie ten problem.
Moj tez uwielbia miec gola pupe i nozki.
Ostatnio chwyta sie szczebelkow
jakby chcial siadac.
I duzo sie glosno rechocze :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Dużo zdrówka i cierpliwości w tym Nowym Roku dla nas <3 <br />
U nas bez zmian, Jasiek dalej grzeczny, jedynie czas snu się nam przestawił przez te Święta i z 22;00 zasypianie jest miedzy 23:00-00;00, właśnie próbowałam go uśpić przed 23:00 to wpadł w płacz, wiec przestałam i się rozgadał chłopak, dopiero usnął. Noce dalej mi przesypia i mamy pierwsza pobudkę 6-7 rano, i jeszcze po mleku spimy do 10:00.

Pisaliście o tych suchych czerwonych plamach, właśnie mamy je od kilku dni, walczę z maścią tanno-hermal, ale mam wrażenie ze jest gorzej i jutro lecimy na kontrole. Nic mu nie zmieniłam. Płyn do prania z Jelpa jedyne co zauważyłam dopiero teraz!!! Że jest on od 1 roku życia... 4 miesiące był w sumie spokój i dziwne, ze mogłoby nagle teraz go uczulić. Mleczko do ciała i płyn ro kąpieli tez używamy ten sam od urodzenia, kupiłam teraz Oillan i będziemy stosować, może bardziej natłuści.

My dalej walczymy z tym brzuszkiem i jest coraz lepiej, ale w ciągu dalszym cała pupa leci do góry, trzeba ją trzymać :(

Co do gołych stopek to u nas jest to na porządku dziennym :) Jasiek nawet spi na gole stopki, a jak się bawimy i ćwiczymy to dodatkowo ściągam spodenki i w samych bodach :)

Jasiek ma 4 miesiące i zastanwiam się czy można go tak sadzać? Bardzo lubi tą pozycje, ale noe chce przesadzać i rzadko go tak daje.

monthly_2020_01/sierpnioweczki-2019_81567.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Tak jak blawatek pisze, nie powinno się. W ogóle według fizjo i otopedów dziecko powinno usiąść dopiero samo i to najlepiej z pozycji do raczkowania czyli ok 7 m-ca. Dzieci lubią być sadzone bo lepiej widzą otaczający świat wtedy. Mój też lubi, czasem pozwolę mu tak od ok 2 tyg posiedzieć kilka minut na m9ich kolanach oparty o mnie, ale to przypomina pozycję bardziej z bujaczka jak leżymy na kanapie. Choć szczerze powiem wirksx9sc dzieci jakie znam czy mam około były tak sadzane jak Ty po 4 m-cu i nie mają problemów z postawą. Mnie uważa się za nadwrażliwą że tak nie robię. Pisałam już tu wam że strasznie się mały podciąga jak sam leży. Starsza właśnie z pozycji leżącej usiadła, miała 6,5 m-ca, raczkowala jak miała 8. Ale mam zdjęcia że pozycję na czworaka przyjmowala właśnie pod koniec 7.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

* pod koniec 6.
A tak W ogóle to widzę że życie tu wróciło:)
Co do wiszących na cycu maluchów które nie dają się odłożyć ( czyli takich jak m9j) to warto się faktycznie zastanowić czy ten krótki sen nie jest spowodowany głodem. Wiecie jak u mnie wyglądają noce od 5,5 m-ca. Wczoraj mąż dał małemu że słoiczka marchewkę, która mu kupił w tajemnicy przede mną. Myślał że zje że 2 łyżeczki. ( bo jak mu w wigilię ugotowałam swoją to więcej było na nim,,). Mały zjadł pół słoiczka z takim apetytem. Byłam zła bo bałam się że mu zaszkodzi, a jedyny efekt był taki że mały chciał pierś dopiero po ok 3h. Widzę teraz po próbie z kaszka i ta marchewką że moje dziecko ewidentnie było nienajedzone moim mlekiem :( tylko właśnie teraz problem jak go karmić jak nie powinno się sadzac. Więc myślę że warto zdać się na dziecko A nie trzymać sztywno dat, warto spróbować choćby ten kleik o zobaczyć czy będzie różnica. Tylko akurat Ty teraz masz Patrycja trudniej przez ta alergię. Ale np ten arleac jest typowo dla alergików.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...