Majóweczki 2019

[Wera85]

44!?!? Jeny. Tyle ma mój mąż heheh

[Siekierkowska]

To pewnie i wysoki chłopak jest?
Chociaż nie wiem, czy to ma duże znaczenie, mój mąż ma 184, jest dobrze zbudowanym poprawnym mężczyzna, a stopę ma 43.
A ja 175 i 42 :(

[Truskiew]

Ja tez slyszlam ,ze przy witaminach dzieci rodza sie wieksze. Ale tez nie umiem okreslicz czy naprawde. Bralam w pierwszej ciazy i syn urodzil sie 56cm i 3700 i ten byl o czasie . A mlody urodzil sie 5 tygodni przed terminem i mial 52 cm i 2750. Wiktor waga nie odpowiadal normą wczesniaka. Lekarze mowili ,e spokojnie mozna bylo sie spodziewac ponad 4 kg. I przy nim nie wzielam zadnych witamin. Baaa ja nawet kiepsko sie odzywialam bo pol ciazy wymiotowalam.
A dodam ze ja mam 160 cm. Ojcowie moich dzieci 182 i 185 cm.
No i teraz najfajniejsze bo moje chlopaki od malutenkiego maja tendencje do duzych stóp. Starszy ma juz 45 a mlodszy ma 3 lata i 28 . Do maluchow tez nie naleza. Kuba juz 181 cm.
Ja to sie ciesze bo jednak chlopak to dla mnie wysoki musi byc

[Truskiew]

Tylko ja kurdupel

[Siekierkowska]

Mysle tak samo, lepiej jak chlop jest wysoki :)
Truskiew spodziewasz się kolejnego chłopaka?

[Truskiew]

Siekierkowska wszystko na to wskazuje ,ze tak.
Ja tak dzisiaj pomyslalam sobie ,ze jak oni wszyscy juz ceda wieksi to my na zarxie nie wytobimy. Ja juz z takimi siatami laze ze szok. U nas lodowk zawsze po brzegi wypchana. Zeby sie najedli i ewwntualnie zostalo troche to musze robic obiaz z kilograma miesa. Wczesniej pol kilo to bylo za duzo dla nas.

[SparteK]

U nas młody od urodzenia niejadek więc lodówka tak sobie wypełniona.
Mój mąż ma stopę 45 :)
A syn ma już ze 175 :)

Ale sobie kanapek narobiłam ...
Chłopaki zjedli hehe ...
No nadal mam tak że oczy by jadły

[Justina989]

Ja mam 167cm mąż 190cm a nasze dzieciaczki urodziły się synek 55cm i 3900g A córcia 55cm i 3830g w obu ciażach brałam witaminy syn urodził się 2 dni przed terminem córcia dzień przed :)

[Truskiew]

Jeden lekarz kazal mi jesc witaminy ,a drugi wrecz odwrotnie.
Spartek ja tez sie dziaiaj najadla za caly ostatni miesiac

[Siekierkowska]

Truskiew, te dzieci kiedyś wyfruną z gniazda i znów pół kg wystarczy

[SparteK]

No mój mi kazał brać tylko kwas foliowy.

[Truskiew]

Siekierkowska dla mnie to na razie abstrakcja Na serio. Mam czasami wrazenie,ze wiecznie jestem mama. Od zawsze Bo tak naprawde wczesniej bylam sama dzieckiem ,a zaraz potem ciaza.

[asia84]

Ale dziś naprodukowałyście:)
Ja mam 170 cm, mąż 184cm. Mały miał 57cm i 3750g więc średniaczek. Teraz ma 2latka i 94 cm i but 26.Ciekawie się zapowiada.
Ja dziś znowu nocka z synkiem bo męczy go ten katar. Zalega mu i nie chce spłynąć.Oby jutro było lepiej i nocka minęła spokojnie.
Dobrej nocy, wyśpijcie się :)

[Truskiew]

Asia jak masz okejek kamforowy to mu nozki nasmaruj. On paruje i pomaga oddychac.

[Truskiew]

Ja nie wiem czy ma byc jakas zmiana pogody czy co?No tak mnie caly dzien kolana bola ,ze szok. Normalnie tak jak reumatyzm. Jako dziecko mialam i kurde dzisiaj wrocilo.

[uli-nek]

Kobiety w ciąży powinny uważać na olejek kamforowy, ale dlaczego to nie wiem.
Truskiew u nas halniak, więc bankowo będzie zmiana

[TosiaTosia]

My do dużych nie należymy. Cała ciaze bralam Femibion. Syn urodził się 4030 g i 58 cm. Okruszek :-D Na USG 3200g.

Dziewczyny a co do porodu... Boicie się?

[Siekierkowska]

Tosia ja się boję przeokropnie. Nigdy nie rodziłam, więc nie wiem jak to jest, ale mam maksymalnie niski próg bólu... stwierdzony, nie wymyślony:) więc nie wiem jak to będzie.
Wcześniej myślałam, że wolałabym cesarkę, właśnie z tego powodu. Dziś wydaje mi się, że może lepiej spróbować naturalnie ? A prawda jest taka, że nie wiem jak to jest i boję się bardzo.

[TosiaTosia]

Ja urodziłam SN. Ponad 4 kg. Poród .... sam w sobie ok. Ale skurcze przed rozwarciem masakra. Peklam.. Mialam 22 szwy, krwiaka ewakuowanego. I teraz kolejnego porodu boje się przeokropnie.

[uli-nek]

Rodziłam 2xSN. I właśnie dlatego że wiem co i jak trzęse portami ze strachu.

[Siekierkowska]

Nie pocieszacie:(

[uli-nek]

Siekierkowska no nie ma lekko temu potem miłość jest tak wielka!

[Truskiew]

Siekierkowska ja ciebie pociesze. Pierszy porod byl dlugi,le samo parcie mimo ze godzinne nie bylo zle. Ja samego porodu zle nie wspominam. Tylko ja miala.pronlemy z gojeniem sie wszystkiego. Bylam nacieta ale i popekalam. ale rodzilam w wodzie i jakbym mogla to bym chciala drugi raz tak samo.
Drugi porod byl mega szybki. Wievzorem zaczal bolec mnie mocniej krzyz. Nad ranem troche przytepilo mi myslenie przex bol. Ale jka mi o 4 poszly wody tak piorunem soe otworzylam. Po 3 parciach mialam juz moja kruszynke. Jak tylko bylam po pionizacji to smigalam jakbym wogole nie rodzila. Dla mnie cc to ostatevznosc ratujace zycie dziecka albo moje. Ja zawsze bylam typem kurpia. Jak ja noe zrobie to kto Przed piereszym porodem ludzie probowali mi wmowic ,ze sie boje. A ja sie naprawde nie balam. Zawsze pattzylam np. na moja mame. Urodzila 3 dzieci. Da rade?oczywiscie ze da rade
Nastawilam sie ze ide,rodze,trzy dni na obserwacji i wychodze. Przy porodzie nie krzyknelam. Polozna mnie chwalila ,bo miala ulatwona prace. Sluchalam sie co do mnie mowi i robilam tak jak polecala. Ciagle myslalam o tym ze jek tak samo zalezy na szybkim i dobrym porodzie jak mnie.
Teraz wiem jaki to bol. Wiem ,ze nie da sie go opisac z niczym . Napierdala rowno. Ale jak jest maluszek to nie pamietasz o tym. A w zasadzie to nie jest zupelnie istotne.

[Truskiew]

Nie wiem czy zauwazylyscie .ze jesteśmy jedna x niewiel grup ktora tak duzo pisze Brawo my

[TosiaTosia]

Truskiew ja o bolu zapomnieć nie mogłam. No... Może na chwilę jak To zobaczyłam. Adrenalina. Później... 3 tyg na tyłek usiąść nie mogłam. :-)