Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2019


tilana

Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie ruchy są bardzo charakterystyczne. Pomimo że to moja pierwsza ciąża to ruchów nie porównałabym do pracy jelit, no na początku takie jakby bąbelek powietrza w środku a w tej chwili to takie nie wiem no po prostu ruchy w środku ;p nie da się tego inaczej opisać - po prostu czujesz ze coś Ci się rusza. Nie jest to ból, nie jest to ruch całego brzucha czy cos, no po prostu punktowy ruch w środku. Nie da się tego nie rozpoznać- myślę jedynie że każda poznaje to w innym czasie - odpowiednim dla siebie :)
Mi zaczęły się się chyba skurcze przepowiadające. Ciężko jednoznacznie stwierdzić ale już kilka razy miałam twardszy brzuch - wyczuwalnie twardszy. Nie trwa to długo na szczęście, nie boli ale ogólnie jest wyczuwalne że brzuch jest twardszy niż zwykle w ciągu dnia :) Na pewno powiem o tym na wizycie którą mam pojutrze, ale czytałam, że od ok. 20tc zaczynają się te skurcze i z reguły są naturalnym procesem :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz7wbkj3s.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalena31

Dla mnie pierwszy trymestr to była walka o przetrwanie. Codziennie rano budziłam się i chciałam już iść spać. Mnie nie wymioty a brak apetytu, mdłości doprowadziły na skraj☺ a teraz jest cudnie. Nie mam jeszcze zachcianek ale jedzenie znów zaczęło mi smakować. Chwilo trwaj.. Bo za chwilę pewnie zacznie się starach przed porodem..

Odnośnik do komentarza

Ja akurat w pierwszym trymestrze prawie w ogóle nie jadłam, chociaż mdłości mnie ominęły. Po prostu nie odczuwałam potrzeby, potrafiłam najeść się jednym jabłkiem na cały dzień i czułam się przepełniona. Wmusić we mnie obiadek to była masakra. Dopiero zaczynam jeść względnie normalnie, ale bez jakiegoś szczególnego apetytu, więc waga też nie przeraża.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zyicicwkh.png

Odnośnik do komentarza

Natt widzisz ja tego nie wiedziałam skurcze zawsze mi sie kojarzyły z bólem.
Mój apetyt mnie przerasta nigdy takiego nie miałam a najbardziej w głowie siedzi niezdrowe jedzenie typu mcdonald czy kebab.staram sie jeść zdrowsze rzeczy ale nie zawsze sie udaje. Najgorsze jest to ze potrafię coś zjeść i za 15 minut znowu czuje ssanie w żołądku.

Odnośnik do komentarza

Ja też raczej czuje się lepiej w 2 trymestrze choć mam na koncie dwa zasłabnięcia. A czy komuś nasiliło się teraz sikanie? U mnie dziś było strasznie często i jeszcze mokrość od rana wieksza może to po luteinie ale ja już długo biorę więc nie wiem...
Iwo87ka ja też jestem szybko głodna szczególnie jak zjem owoc.
Dziewczyny co czujecie ruchy to bardziej po lewej stronie czy nie ma reguły? Moje bulgotania raczej po lewej są.
W Lidlu znowu będą bodziaki i np. sweterki, tym razem również małe rozmiary - od 50 :-) szkoda że znowu nie takie w pełni rozpinane

monthly_2018_11/kwietnioweczki-2019_70150.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalena31

U mnie jesli chodzi o ruchy to nie ma reguły. Raz po lewo raz po środku.
Jeśli chodzi o niezdrowe rzeczy.. To coca-cola i chipsy. Ojezuniu jak przed ciążą mogłam sie bez tego obejść. Tak teraz to mała paczkę i puszkę to opitole.

Odnośnik do komentarza

Asia1987 kopniaczki przeróżnie czuje raz po prawej raz po lewej czasem na środku ale przed kopniaczksmi miałam tez to bulgotanie to ono było tylko po jednej prawej stronie
Do lidla sie wybieram po ten ręczniczek do kąpieli bardzo ładny sie wydaje ale pewnie znów bedziecszturm od rana tak jak ostatnio:)

Odnośnik do komentarza

Siku,ojjj z sikaniem to mi się już zaczęło.wysikam się na minutę przed wyjsciem z domu i czasami po 20minutach np jazdy autem ,już mówię Mężowi by szukał stacji.
Asia1987a z sikaniem jeszcze się nasili.
W nocy kulka kursów,a i w dzień co pół godziny zdarzało mi się chodzić;)

Ruchy teraz już wszędzie -raz po prawej,raz po lewej stronie,raz rozpychanko na pępku a czasem nawet tak niziutko jakby przy pachwinach.moja Córeczka bryka.
z Lidla te bodziaki warto kupić.ja już z małych rozmiarów nie kupuje,ale dla Synka 86 zakupie.jak będę dostępne,bo atak pewnie będzie niezły na te ubranka.

Odnośnik do komentarza

Karoxxz tymi ubrankami 56 to trudno jednoznacznie odpowiedzieć.
Mi wszyscy mówili nie kupuj ,nie kupuj bo dziecko praktycznie od razu po kilku dniach w 62 wskoczy .a było tak,że Synek urodził sie 3160g i dosc długo 56 nosił.Fakt,że warto kupować rozsądnie ,praktyczne,wygodnie rozpinane rzeczy.
Pierze się często takie ciuszki ,więc w zasadzie nie jest potrzebnych dużo tych ubranek na 56.
My ubieraliśmy Małego głównie w bodziaki i polspiochy-i na poczatku jeszcze w rozm.56 się topił .i rewelacja to rozpinane po całości pajacyki.Dziecko się nie złości,nic nie trzeba przedstawiać główkę przeciskać.Warto też poczekać jak lekarz będzie prognozował z wymiarów czy Dzidzia będzie duża.Bo z kolei dzieci urodzone z waga ok 4kg w rozm56 czasami nie wchodzą.
Ja dziś na śniadanie rybę zjem.juz za mną chodzi od 2dni:)
A jutro połówkowe u mnie.

Odnośnik do komentarza

Popłakałam sie właśnie na reklamie t mobile.
Jaka to odpowiedzialność mając dziecko by dać mu szczęśliwy dom i by byli w nim oboje rodzice.
To ważne by nadrzędnie o to walczyć.

Co do ubranek to właśnie pod wpływem porad typu-bie kupuj tych malutkich całkiem rozmiarów ,nie kupiłam i pamiętam jak Położna środowiskowa wyrosła nam pierwszego dnia przed drzwiami a ja w panice,że wszystko jest za duże na mojego małego Kropka.wyslalam Męża expresssem do Tesco po zestawy newborn +to chyba wymiarem 44/50) i pierwsze 2tyg.byly w użyciu.
A jakość f&f dla dzieci też fajna.

Odnośnik do komentarza

U mnie znowu dramat z cukrem na czczo ;( już nie wiem co robić, bo mimo insuliny i diety był ponad tydzień, że było ok, a teraz znowu 1,5 tygodnia dupa i to do tego stopnia, że wczoraj miałam aż 117 ;( jutro idę do innego diabetologa, mam nadzieję, że mi pomoże, bo zaczynam poważnie martwić się o dziecko. Jednorazowe skoki od czasu do czasu mnie tak nie martwiły, bo moment i po podniesieniu insuliny było znów ok, a teraz jestem trochę załamana...
Jeszcze jakoś gorzej się czuję ostatnio. Nie mam siły w ogóle, a rano przy robieniu śniadania aż mi słabo się robi :/

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73b4ihce3y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hprh69va6i.png

Odnośnik do komentarza

MiliG właściwie nie da się tego opisać jedna przyczyną. Ciężkie noce- zatkany nos, duszności wynikające z kataru ciągłego, czasami bezsenność - to wszystko sprawia że jestem wykończona. Ból brzucha czasami się pojawiał, teraz jest jakby mniejszy. No i na początku 2 trymestru miałam mdłości mimo że w 1 trym. nie miałam ;) generalnie w pierwszym trymestrze byłam po prostu senna, teraz doskwiera mi sporo objawów :) Kochana a my obie jutro mamy wizytę :) już odliczam :D
Ruchy czuje raczej w różnych miejscach :)
Co do sikania- u mnie niestety przez to że ciągle kicham i kaszle mocno to czasem zdarzy się popuszczanie ^^ więc majtki zmieniam 2 razy dzienni hehe. W nocy 2 razy chodzę siku raczej.

Co do apetytu to u mnie też jest masakra. Cały czas mogłabym myśleć o jedzeniu - walcze z pokusami bo nie chce się roztyć i czasem mówie sobie "o nie, to już nie jest potrzeb. To łakomstwo ^^" i wtedy nie jem ;p no ale myślę że ogólnie jem za dużo niestety, poza posiłkami standardowymi domowymi, jem jeszcze ciastka i żelki i to mnie gubi ;p

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz7wbkj3s.png

Odnośnik do komentarza

Jejku, zazdroszczę wam dziewczyny że jecie na co macie ochotę. Ja przy cukrzycy mam restrykcyjna dietę i nie mogę sobie na to pozwolić :( zamiast tyć schudłam już 3,5 kg i trochę się martwię czy to jest w porządku.

m. onika u mnie cukry też były już uregulowane a ostatnio taki skok na czczo, bo posiłkach mam w normie. Zauważyłam, że jak nie mogę spać to właśnie tak jest. Ja też mam wizytę niedługo (w czwartek) i staram się jak mogę, żeby sama dieta wystarczyła.
Co do osłabienia to niestety też tak mam, zacznę coś robić i nagle muszę nie położyć bo jest mi mega słabo.
A ile razy dziennie mierzysz cukier? Bo ja muszę 7 i jest to jednak uciążliwe.

Odnośnik do komentarza

joilkona którą godzinę masz jutro wizytę?ja na szczęście z samego rana.na 8 .wolę tak rano ,bo w dniu wizyty takie emocje zawsze mam,że żołądek zwinięty w trąbkę i dzień mi się dłuży.
Daj znać po wizycie:)

Też miałam fazę na żelki kwaśne w pierwszej ciąży to wiem jaka to pokusa;)

Dziewczyny współczuję cukrzycowych zmagań:*

Odnośnik do komentarza

Ja jestem dopiero 16+4 (tak, tak, też mam termin na kwiecień, ale na końcówkę) i już biegam do toalety na potęgę. Nie chodzę w miejsca gdzie nie ma toalety, każde wyjście z domu uwzględnia toaletę po drodze, nie wytrzymam dlużej niż godzina. Czyli że będzie jeszcze gorzej?...

Dzisiaj miałam usg, oglądaliśmy serduszko :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zyicicwkh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...