Marcóweczki 2019

[Szoti]

U mnie położne w szpitalu mówiły, że chłopaki bardziej mamusine i siedzą dłużej. A z drugiej strony - gdzie im będzie lepiej? Też bym się nie spieszyła :)

[cebulka27]

Szoti korzystaj ile wlezie, bo potem to ciężko będzie;-) ja już też bym chciała urodzić, żeby odzyskać sprawność fizyczną, bo mnie wkurza że tak wiele prostych czynności sprawia mi trudności. A przez Dawida mam dużo wyrzutów sumienia, bo generalnie jest aktywny i żywy, a ja ostatnio nie mam do niego cierpliwości i tylko się wydzieram. Teraz mąż pierdziel dostał, bo też mu coś w korytarzu nie wychodziło i powiedział że tyle na dziś, to puściłam wiązankę że po co to rozwalił, a teraz już po frytkach.w szafach jeszcze nie poukładane, Adasiowerzeczy wszystkie w pudle popakowane, łóżeczko nie skręcone, wózki do prania. Szwagierka cały dół ogarnęła na błysk, teraz ogarnia górę, ale i tak szału nie będzie bo jak mąż będzie jeszcze ściany szlifował to będzie dużo kurzu. Ale, przynajmniej okna wymyte i firanki wyprane, a tam będę na bieżąco ścierać i tyle.
Edzia chłopaki podobno lenie i nie chcą wychodzić, z Dawidem się sprawdziło, zobaczę jak tym razem pójdzie.

[Gość Olga123]

Hej dziewczynki! Dziś mam straszny dzień, wszystko boli, wymioty i duszności :( w poniedziałek szpital a wtorek cc. Już nie daje rady psychicznie i fizycznie i dziś nawet płakałam tak z niczego. Miłego wieczorku i zaraz dziewczynki będziemy wszystkie już szczęśliwe.

[Gość BędęMamą]

Olga rozumiem Cię bez słów. Ty przynajmiej znasz termin A ja siedzę jak na bombie. I tylko narzekam.Chociaż dziś tfu tfu odpukac jest jakby dobrze.
Po ostatnich nocnych wymiotach przyszłam do męża prawie z płaczem i mówię że w następnej ciąży to on sobie będzie chodził

[Gość BędęMamą]

Ciekawe jak Magda

[cebulka27]

Olga już Ci nie długo zostało, a zmęczenie i dolegliwości robią swoje.
Pinka już w domu?
Będę mamą ja już zapowiedziałam, że to koniec produkcji i więcej już nie chce.

[Edzia987]

Szoti ja Ciebie i Cebulkę podziwiam nie wiem czy bym podołała jeszcze dodatkowo ze starszakiem (choć pewnie jakbym musiała to dała bym rady) masz racje jeszcze chwila jest żeby korzystać ze spokoju choć u mnie już każdy obrót małego przyprawia o ból więc chyba to jest najgorsze. Siedzieć ciężko chodzić też bo się wierci a ile można leżeć.
Tak tak nie ma to jak u mamuni ;)
Cebulka mam nadzieję że mój mężczyzna jednak aż taki leniuszek nie będzie i zechce szybciej wyjść
Olga jeszcze tylko 2 dni Ci zostało dasz radę ! :)
BędęMamą ja już też nie plamuję kolejnej ciąży, po prostu nie dam rady fizycznie i psychicznie

[Magda78]

Weronika przyszla na swiat o 21.56

[Magda78]

3340g i 52 cm. Zdrowiutka!!! Ale japka jej sie nie zamyka... porod porażka. Podkręcanie oksytocyny przez wiele godzin i pocieta na maxa. Za slabo parlam wiec ta ostatnia faza dla mnie horror. Ale jest ze mna!!!!!!!

[Klodi]

Gratulacje Magda!! Niestety porody trwają... a kiedy odeszły Ci wody, bo chyba szybko zadecydowali o podaniu oksytocyny.

[Klodi]

Gratulacje Magda!!! Niestety porodu trwają... a kiedy Ci wody odeszły, bo chyba szybko zdecydowali o podaniu oksytocyny...
Najważniejsze, ze mała zdrowy i ze jesteście razem;))

[coreczki]

Gratulacje Magda
Na zdjatku wygląda na sporą :) porodu współczuję ale jak to mówią koniec wieńczy dzieło :) najgorsze już za Tobą teraz tylko się cieszyć ☺

[cebulka27]

Magda gratuluję. Zdrowia dla Was, i szybkiego powrotu do formy. A ciężki poród malutka wynagrodzi. Odpoczywajcie i nabierajcie się sił. A mała taka słodka kluseczka, na zdjęciach zawsze wyglądają na takie duże, a w rzeczywistości takie małe okruszki.

[Gość Olga123]

Madzia gratuluje!!! Ale świetna malutka jest!!!!! :)

[Edzia987]

Magda jaki śliczny pączuszek :) a jakie włoski ma długie. Teraz macie już za sobą te rany się szybko wygoją a wy możecie już spokojnie odpocząć :) Gratuluje i dużo zdrówka dla Was :*

[Edzia987]

1) Nightmare -luty syn
2) Gosia -1.03 córka (CC)
3) Klodi -3.03 córka
4) Pinka -5.03 syn(CC)
5) Magda -9.03 córka
6) Olga - 12 marca (CC)
7) Kamilcia32 - 21 marca
8) BędęMamą-22 marca
9) Edzia - 23 marca
10) Coreczki-23 marca
11) Cebulka - 25 marca
12) Szoti - 25 marca
13) Niespodziewanaciaza - 27 albo 29 marca ( CC)

[Szoti]

Gratulację Magda! Byłaś dzielna, szybko dojdziesz do siebie. A malutka fajna :)

[Gość BędęMamą]

Madzia gratulacje! Pół dnia wczoraj chodziłas mi po glowie

Aaaa jestem 3 w kolejce

[Edzia987]

BędęMamą ta lista coraz bardziej przeraża hihi

[Gość BędęMamą]

Edzia my już możemy zacząć trzesc gaciami :-D
Ta druga połowa marca to w ogóle nerwowa będzie.
Mi już się po nocach sni że zaczynam rodzić :-D jak jakiś obłęd haha

[Klodi]

Bedemama nie ma co się bać:) to niezwykle przeżycie urodzić dziecko. Boli, ale kobiety od wieków rodzą;) taki uzależniony od Ciebie bobas wynagradza wszystkie trudy i cały ten ból, a później z każdym dniem kochasz go jeszcze mocniej i mocniej:)

[Gość BędęMamą]

Klodi wiem wiem i już nie mogę się doczekać aż przytule mojego małego Skarba ale nie będę ukrywać że boję się czy dam radę i jak poradzę i czy w ogóle poradzę sobie z bólem

[Edzia987]

BędęMamą hihi dokładnie ja to się bólu nie obawiam tylko samego momentu żeby wszystko poszło dobrze i maluszek był zdrowy. Im bliżej terminu tym bardziej chciałabym być już po ;)
Na pewno sobie poradzisz my kobitki jesteśmy silne :)

[Klodi]

Dziewczyny! Nie wątpię w siebie ani troszke!;) jesteście silne babeczki i na pewno wszystko będzie dobrze;)

[cebulka27]

Kurcze, wg listy to już po Oldze będzie wysyp, ale różnie to może być, u Magdy się nic nie zapowiadało, a tu niespodzianka:-)
Szwagierka pojechała, więc Adasiowi tłumacze żeby czekał do piątku, lub do 21 marca. Generalnie ostatnio tylko narzekam, Dawida zaczął kaszel dusić okropnie, boje się żeby alergią dalej nie ruszyła, z rana zamiast przedszkola do pediatry pojadę z nim, przy okazji uszy mu skontroluje, bo zapalenie ucha napewno od kataru ma. I w dzień Dawid spać nie chce, wczoraj padł o 19 i wstał o 5 30, ja co godzina pobudka na siku, więc nie pospałam znowu. No i padł o 15 20 i już 20 a on dalej śpi, więc będzie spał do rana, tylko jestem ciekawa o której obudzi się, bo jak o 3 rano to będzie wesoły dzień.
A co do porodu, to już traktuje jako mały urlop gdzie odpocznę po, poleze chwilę w spokoju:-) chociaż wiem że będę okropnie tęsknić, bo jeszcze nigdy Dawidka nie zostawiałam na noc samego.