Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Magda hahaha też się zdziwiłam "pytaniem" niedyskretnym ;P ja koszulę mam zwykłą co by się i później przydała. Fajne są takie z materiałem na zakładkę. Chyba najszybciej. Dużo też dziewczyn ma na guziki. A biust po porodzie ciut rośnie to będzie się koszula miała na czym trzymać ;D myślę by kilka ciuszkow odsprzedac przed porodem bo naprawdę pała przegieta po całości.

cebulka też nie lubię spać z nikim po alko i nigdy tego nie robię. Choćby to była rodzona siostra. Swoją drogą ciekawy ten trening hihi ;)

Brzuch coś mnie cmi jak na okres. Wzięłam nospe i już grzecznie leżę w łóżku :) odliczam. Do gina tylko 4 dni.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza
Gość BędęMamą

Hmm..wracając do tematu teściów...mój teść w święta zapytał kiedy ja w końcu rodze i co będzie! No tak się właśnie dziadkowie interesują. Ogólnie przez te 7 miesuecy zadne z nich nawet o nic nie zapytalo, jakbym wcale w ciazy nie byla. Wiec Dawid bedzie mial super dziadków (ze strony meza) Przykre to. Ale... rodzicami też są kiepskimi bo o synu sobie przypominają jak kasy chcą pożyczyć albo jak coś potrzebują.

Ja juz się boję tego że po porodzie rosną.juz teraz mam E...

Ja nie wiem co bym zrobiła bez Waszych rad :-*

Odnośnik do komentarza

BedeMama ja przed ciążą miałam E. Teraz spore F. Niech już nie rosną ;D aaaaaa.... Teściów nie mam na szczęście. Mama mojego byłego partnera mieszka jakieś 200 km ode mnie a Tata nie żyje (podobno złoty człowiek). Ona to dopiero byłaby słabą babcią. Ani razu nawet nie zadzwoniła i nie zapytała o mnie ani o ciążę... Ale cóż. Płakać nie będę ;) bardzo sobie cenię święty spokój.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Magda mąż chodzi na siatkówkę, no a po treningu zawsze w piątki idą na piwko:-) taki tam sposób żeby sylwetka nie była za bardzo fit;-) ale generalnie od kąd jeszcze byłam w ciąży z Dawidkiem, to że jak coś było wypite to transportuje swój tyłek do salonu, cenię sobie świeże powietrze:-)
Co do koszuli to ja mam tez mały biust, ale taką właśnie koszulę mam zamiar kupic, bo odpinałam guziki ponad 2 lata i więcej nie che. Ale przez długą chwilę spałam w staniku bo się lało. Teraz nie będę kupować do karmienia tylko taki w trójkąty zwykły bo wygodniej, no i też dużego biustu nie mam. Ale się zastanawiam jaki biust będzie po porodzie, bo teraz nosze stanik do karmienia i już jest dobry, i pewnie po porodzie będzie za mały. W tej ciąży bardziej mi piersi buchły, niż z Dawidem, mąż się cieszy.

Odnośnik do komentarza
Gość BędęMamą

Pinka ja też nie zamierzam płakać i przynajmniej nie muszę być im za cos wdzięczna,A ja im wtrącać się nie pozwolę.
Z rodziną wiadomo najlepiej na zdjęciu :-)

Powiem Wam że z dnia na dzień jest mi coraz ciężej, w poniedziałek jadę po lozeczko, komode , wozek i fotelik, pewnie zostawimy parę tysięcy ale...przynajmniej wszystko kupię w jednym miejscu w dobrej cenie.

Odnośnik do komentarza

Magda ja też piersi pokaźnych nie mam stanik na razie kupiłam sportowy bo wygodnie mi w nim. Mam koszule szerszą odpinaną z przodu na guziki więc na razie też nie kupowałam i jedną zwykłą wrazie do porodu w domu i tak nie śpie w koszulach. Masz rację jak odrzucić kamizelkę i sweterek to spodnie i body są ok :D.

Pinka to Ty też we wtorek na wizytę masz? Ja też na wtorek na 13 do gin a w środe w to samo miejsce do dietetyka wiec dwa dni pod rząd kursowania :).

Będęmamą a święte słowa z rodziną najlepiej na zdjęciu... U mnie jest tak że jak się kupuje więcej to zawsze jakiś upust dają więc może i u Ciebie coś opuszczą zawsze to pare groszy na pampersy zostanie :)

Cebulka w sumie dobrze że ma gdzie się odstresować choć nie marudzi za mocno. Mój wpadł w wir pracy ostatnio i tak od miesiąca śpi może po 5 godzin dziennie czasami i nie. Jak się trafia jakieś wolne to odsypia calymi dniami nowy rok przespal budził się tylko na jedzenie

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Edzia tak, mam wizytę na 15:45 razem z usg. No i dowiem się o co chodzi z tą pęknięta szyjka bo mam zagadkę od środy a nie chcę czytać w google bo wyjdzie że mam jakiegoś raka albo inne pieluszkowe zapalenie mózgu ;)

BedeMama oj fizycznie to i ja słabo. Ledwo się tocze, każda czynność powoduje, że muszę poleżeć. Pochwal się zakupami jak juz będziesz miała w domu. Lubię patrzeć na takie rzeczy :)

cebulka fajnie, że jesteście zgrani z mężem w tym temacie. A zapinania i rozpinania guzików przez 2 lata szczerze współczuję :D ale za to jakie masz wyrobione ręce hehe :)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Edzia daj Boże bo jeszcze chcę pochodzić trochę w tej ciąży ;) albo okaże się że jest ale małe i nie ma żadnego wplywu na donoszenie także nie panikuje :) a nawet jeśli coś innego wyjdzie to będę w dobrych rękach.

Napadalo przez noc śniegu, namowie siostrę to pójdziemy z Laurka na sanki do wąwozu na górkę. Wczoraj namowilam moją mamę :) mam drugie sanki jeszcze z pchaczem ale od tylu dni mnie brzuch pobolewa że nie będę ryzykować i wolę z kimś jeszcze.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Pinka my też dziś byliśmy na sankach, myślałam że Dawid pójdzie tylko z mężem, a ten mamusia chodź i tyle, obeszlismy las i mąż Dawida uśpił , a ja ledwo wylazłam na górę.
Strasznie się dziś wkurzyłam,bo przyszedł gość wycenić koszt robocizny, plus koszt hydraulika będzie około 8000, ale to nic powiedział że przyjdą w połowie lutego dopiero no i jestem w kropce, bo nie zostawię prania na marzec, bo powiedział że około 2.5 tygodnia będą robić. I pewnie poproszę sąsiadkę i wypiore i wyprasuje ciuszki zawinę je w papier i w pudełka kartonowe i zaniosę do sąsiadki na przechowanie na czas remontu.

Odnośnik do komentarza

cebulka chyba to będzie najlepsze rozwiązanie póki jeszcze masz siłę. Jeśli sąsiadka jest na tyle uprzejma to warto skorzystać ;)
Laurka dzisiaj byla pierwszy raz na wysokiej górce. Zachwycona jak nie wiem co. Ja nawet tych sanek nie ciagnelam a wróciłam taka zmęczona, że jutro chyba nie pójdę ;D

Edzia i do Ciebie dojdzie ta śnieżyca :)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Edzia ja z kolei najlepiej czuję się w ciepłą wiosnę. Upałów nie znoszę, na ten czas najchętniej przenioslabym się do piwnicy. Zima jest fajna pod warunkiem że leży śnieg ;) Wogóle ważne by świeciło słońce bo mój nastrój jest zależny od pogody ^^

Laura ten mój mały wluczykij śpi dziś z babcią. Ja sobie nie mogę znaleźć miejsca chociaż jest 3 w nocy... Bolą Was brzuchy na tym etapie ciąży jak na okres? Mnie od kilku dni. Do tego czuję jak wszystko się rozciąga i rozchodzi.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Pinka mnie jak na okres nie boli, ale takie uczucie mam jak by mi miał brzuch pęknąć.
Jaki to pech, jak w tygodniu to przed 8 nie mogę się dobudzić Dawida do przedszkola, a na weekendzie to poranny ptaszek i dziś o 6 już kakao zarzyczył.
Mięso mam zamarynowane, tylko do piekarnika włożyć. Tak że dziś na luzie. Pójdzie na sanki przed południem i potem będziemy leniuchować.

Odnośnik do komentarza

cebulka chyba to problem z większością dzieci z tym wstawaniem na tygodniu i w weekendy :) u nas jest identyczna sytuacja. Z tym że w sobotę lub niedzielę Laura idzie do dziadków na bajkę a ja mogę pospać sobie.

Dzisiaj u nas mróz więc pewnie na sankach nie będziemy szaleć aby pospacerujemy na nich żeby nie była chora.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Edzia jak od góry to na szczęście nie trzeba się martwić bo to te braxtona hicksa :) mnie tez głównie od góry łapią. Ale te okresowe właśnie też coraz częściej zwlaszcza w ostatnim tyg

Magda mam tego rogala i szczerze mówiąc wystawiam go dzisiaj na olx. Nie widzę różnicy czy z nim czy bez niego. Ale co kobieta to opinia :)

Ale mi się chce spać. Dopijam kawę i nic nie pomaga

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy ze spaceru, ale mrozkik szczypie, Dawid usnął na sankach, mąż z nim pojechał do domu a ja jeszcze do sklepu wstąpiłam po chleb i z powrotem już jak kaczka, biodra mnie wykańczają. Dawid się wybudził i mąż go lula, mam nadzieję że padnie chłopak, a ja dychne, bo kawę już piłam, a dalej okropnie mi się chce spać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...