Styczniowe mamusie 2019

[Kasia837]

Magdness kawał człowieka z Twojego Harrego. Ola jest miesiąc starsza i waży 6kg.

[Gość Aniola]

Moj maly tez ma juz w miare ustalony rytm spaniowy, przynajmniej wieczorny bo idzie spac max pol h po kapieli czyli ok 20 I tez na szczescie zasypia sam w lozeczku co jest po prostu fantastxzne!! :) nie ma za to rytmu jedzeniowego i przez to roznie sie budzi w nocy ale zazwyczaj tylko raz. Pewnie wynika to z tego ze nie ma rutyny w ciagu dnia. Jednak rutyna duuuzo daje.

MamaRobercika - ja tez jestem wyrodna matka. Ot np w ten weeken wyjezdzam na 4 dni zeby sie zrelaksowac i wyspac w koncu. Moj malz musi wziac urlop zeby sie zajac malym a corke wyslalismy do babci zeby mu bylo lzej. To jest meega wazne zeby lapc oddech od dzieci. Domniemam ze zazwyczaj nie przejmujesz sie komentarzami innych na temat swojego rodzicielstwa, ale jestes po prostu teraz za mocno obciazona. Musisz znalezc sposob zeby w koncu odpoczac bo sie zajedziesz.

[Kasia837]

Aniola 4 dni! Zazdroszczę. Ja nie wiem kiedy ostatnio miałam godzinę dla siebie :-(

[Magdness]

Aniola, wow! Super!
Mi juz z tylu glowy swiecilo zebym pojechala na weekend do Polski (na swoje 30.urodziny) ale ni da rady. Moze przy drugim dziecku.
Ja mialam "wolne" jak mlody chodzil spac o 20. Ale bardziej podoba mi sie jak chodzi spac nawet o 22 ale wstaje ok 9. (Budzi sie co prawda na karmienie 4 i 6 ale to luuuzz)

[Gość Sofik83]

Aniola mój mąż mi zasugerował, że mogłabym wrócić do pracy a on przejmie moją rolę tylko cyca nie ma ;)
Ja chyba nie jestem gotowa by młodą zostawiać na dłużej niż 3h...nie mogłabym się relaksować nie widząc jej obok siebie. Ale podziwiam Cię i Twojego męża ;)
My mamy 4,5 m-ca a dopiero 5620gramow...przyrost może nie jest wielki, ale stały...najważniejsze, że przybiera...Pediatra też nie miała żadnych uwag co do wagi. Zmiany skórne okazały się zwykłym odparzeniem - kąpiel w szałwii i robiona maść wystarczyły by w dwa dni się wszystko wygoiło. Wodniste kupy i katar, także czerwone gardło to wg lekarza infekcja wirusową, przez co szczepienie znów nam zostało odroczone. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się ją ostatecznie zaszczepić bo nie chciałabym tego robić bezpośrednio przed wyjazdem na wakacje. Aaaa dotarła Wit.D polecona przez Ciebie MamaRobercika, ale w międzyczasie zaryzykowałam i podałam Devikap...nie zapeszając- nie jest źle ;)
U nas ciągle problem z utrzymaniem rutyny w ciągu dnia...dlatego czasem śpi 2x po 1-2h a czasem kilka razy po 15-40minut.

[MamaRobercika]

U nas z butelką bez zmian. Ale już całkiem fajnie je kaszke ryżowa na mm.
Oj tak przydał by mi się jakiś relaks ale póki co to nie realne. Za bardzo bym się martwiła tym że Miśka nic nie je. Dziś próbowaliśmy zielony groszek ale nie smakował jej.

[babeczqa85]

Zielony groszek???? Ojjj A to wzdeciowe raczej.

[Gosia89]

My dzis po szczpiniu. Poki co bez goraczki. Troszke bardziej marudna.
Wazy 5680g. ale nie mowili nic ze malo przybiera.
MamaRobercika jak ty zageszczasz mleczko? Bo pediatra radzil na ulewanie dac jakis tam srodek do mleka na zageszczenie ale w sumie i kleikiem moge zagescic jej. Jak uwazasz?

[babeczqa85]

Ja na 180 mleka wsypuję 2 łyżeczki kleiku ryżowego:)

[Magdness]

Hej.
Robie zamowienie z apteki. Na szczescie nic mi do tej pory nie bylo potrzebne ;)
Ale lepiej mi miec i wyrzucic niz pozniej gdzies szukac.
Zastanawiam sie czy "warto" kupic spray do nosa nasivin?
W koncu kupuje inhalator. Jakos wczesniej umknelo mi, ze warto go miec.

[Gosia89]

Babeczka ale mleko robisz normalnie i do tego 2 lyzeczki czy zamiast 2 lyzeczek mm dajesz kleik (wiem wiem pytanie z tych madrych :))

[MamaRobercika]

Gosia89 ja karmię piersią. A kaszke daje z miseczki łyżeczką . Robię ja na mleku mm hipp. Ja tak na oko robię. Jak z buteleczki mleko to ile się naleje to podgrzewam w kąpieli wodnej i dosypuje kaszki. Mniej więcej na 50ml dwie łyżeczki, takie w sam raz wychodzi. Narazie więcej i tak nie zjada.
Nie wiem czy groszek jest wzdymajacy , najwyżej popierdzi trochę więcej. Wszystkich warzyw będziemy próbować. Kalafior, brokuły, co tam się nawinie. Cały czas nie ogarniam właśnie tego schematu że niby 3 dni to samo potem kolejne warzywo i przez 2 tyg i potem owoce. To ile tych warzyw. 4? A co z resztą jak warzyw jest od groma. My będziemy to robić chaotycznie. Co się matce nawinie to misia będzie próbować. Wbrew wszelkim schemata.

[Magdness]

Wlasnie kupuje kaszki. Te "polecane" holle i helpa.
Na ile porcji starcza taka paczka 250 g ?

[Gosia89]

MamaRobercika ja tez kp ale dwa razy dziennie dostaje mm i je chcialabym moze zagescic.
Co do dawania warzyw tez mam tak plan jak ty. Co sie nawinie dwa warzywka jednego dnia i niech sobie wybierze i zajada to co jej podpasuje. Niemadre jest takie wprowadzanie 3-4 warzyw bo potem dziecko wiekszosci nie lubi lub co gorsza nawet nie wie co to jedt. Dlatego tez czekamy az zacznie w miare siedziec :) Dzis juz sie rozgladalam za fotelikiem do karmienia.

[MamaRobercika]

Magdness też mam z holle. To zależy ile Harry będzie jadł. Miska póki co to zjada parę łyżeczek. Połowa ląduje na niej. Na opakowaniu jest chyba 25g na 100ml mleka. Laura tyle nie je. Więc u nas na pół. 250 / 25 . Masz 10 porcji. U nas będzie 20. Przynajmniej narazie. Tak sobie dziś pomyślałam że bez sensu kupować mi teraz specjalnie kaszke inna bo za nim ona zje ta kaszke to będę musiała wyrzucić, na opakowaniu pisze ze moze byc otwarta 4 tygodnie, szkoda wyrzucać . Więc skończę ta co mam i dopiero kupię glutenowa. Nie musi już teraz tego glutenu jeść, może za miesiąc dopiero. A może jej za jakiś czas zacznę zupki zagęszczac mąką to też przecież gluten.
Gosia89 my blw planujemy troszkę później. Jak będę widzieć że jest już gotowa. Robert chyba miał 8 mies jak jadł sam. A roszczrzana dietę miał od 4mies. Plus tego był taki że jak już faktycznie jadł sam to chulaj dusza. Nawet ostatnio zdjęcia przeglądałam to natrafiłam na takie na którym pałaszuje pieroga z mięsem rękami. Miał wtedy 9 mies. Patrzę teraz na Laure ,ona taka malutka a tu zaraz i ona będzie z talerza podkradać.

[MamaRobercika]

Oczywiście takiego zrobionego przeze mnie.

[Magdness]

A ja juz w "koszyku" nabralam i mam 12 kaszek ;p i tak sie ograniczylam bo najpierw bralam wszystko i bylo z 16 ;p
A teraz nie wiem z czego zrezygnowac ;p

Ja to na razie mam wyobrazenia. Blw chce dawac jak juz bedzie stabilnie siedzial w krzeselku.

I nie bede robic takich przerw pomiedzy wprowadzaniem nowych smakow. Chyba ze pojawi sie alergia to wtedy niestety bede zaczynac od poczatku.

Na razie w piatek konczymy 17 tygodni dopiero. Chce na razie wprowadzic takie delikatne smakowanie z paluszka (mojego) to co z mojego talerza (warzywa gotuje na parze to i tak je dopiero pozniej sole)

Dla kuzynow bede zamawiac takie z allegro. (Skonczyli roczek)
Dla siebie jeszcze nie moge sie zdecydowac. Do rodzicow (bo jestesmy tam czesto) kupie te z Ikea tyle ze ten podnozek jakos dorobimy.

[babeczqa85]

Gosia- mleko normalnie i do tego 2 lyzeczki kleiku:)

[Kasia837]

Magdness nasivin jak najbardziej możesz zamówić. Ja go lubię dla takich dzieciaków i też mam na wszelki wypadek. Nie dziwię się, że nawrzucałaś do koszyka pół apteki jak już robisz zamówienie. Przecież nie będziesz za chwilę znowu zamawiać kaszek, a one się nie zepsują. Nam jest łatwiej bo na ogół darmowa i szybka dostawa. Ja dużo rzeczy zamawiam z Gemini.

[Kasia837]

Ja w tym tygodniu kupiję krzesełko. Upatrzyłam Ricikids belo.

[Gosia89]

Kasia ja upatrzylqm wczoraj Sun Baby Fidi... i tak teraz patrze i sie zastanawiam czym sie rozni to twoje od mojegk poza cena i napisem na foteliku...

[MamaRobercika]

Moje to już czeka w piwnicy od ponad roku. Robert w tamtym roku już zrezygnował z krzesełka i woli siedzieć na krześle jak my. Więc schowałem dla Laury. Co prawda niebieskie ale też może być. My mamy takie 3w1. Krzesełko z podnozkiem i stolikiem, druga strona to kierownica i bujak i na stojąco krzesełko do stołu ale tu jest minus po podnozka już nie ma. Ale wsumie starsze dzieci już go nie potrzebuja. Robertowi jak kupiliśmy to już naprawdę fajnie stabilnie siedzial. Nie dawno czytałam artykuł jakieś fizjo żeby sadzać w krzesełku półroczne dziecko do karmienia. Ni ch... nie zamierzam. Jak będzie siedzieć sama to wtedy będzie w krzesełku jeść. Wogole to taka hipokryzja. Nie rozszerzać diety w 4 mies bo dzieci nie są gotowe, bo nie siedzą jeszcze, to jestem wstanie zrozumieć. Ale później nagle po 6 mies, posadz nie siedzące dziecko w krzesełku, i jeszcze to głupie pytanie "co ja mam czekać do 9 mies aż mi usiądzie?" Jakaś dziewczyna tak ostatnio pisała ma fb. Masakra. My misie póki co karmimy na kolanach albo w foteliku

[Kasia837]

Gosia89 nawet nie zwróciłam na niego wcześniej uwagi. Na mój gust niczym się nie różnią.
MamaRobercika zależy w jakim krzesełku. Ja kupuje takie z wysokim rozkładanym oparciem. Mała spokojnie stabilnie siedzi w takiej pozycji z lekko pochylonym oparciem, tak jak w wózku czy foteliku. A tak na prawdę wszystko zależy od dziecka. Jedno spokojnie będzie siedzieć w 6 czy 7 miesiącu, a inne nie da rady w 9.

[MamaRobercika]

W artykule była mowa o takim w którym dziecko siedzi w takiej pozycji siedzącej siedzącej. Nie pół, nie jak w leżaczku nie jak w foteliku tylko w takiej jak na krześle przy stole. I że na chwilę nie zaszkodzi i że ona poduszkę daje.

[Kasia837]

E no to bez jaj. W takim bym nie posadziła małej.