Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Kawa ja karmię piersią. Normalnie nie ma u nas problemu, bo są przynajmniej dwie kupy dziennie. Jakiś taki dzień zły. Może coś jej nie podpasiło. Ja też w piątek miałam wzdęty brzuch i mnie bolał (zjadłam jakieś pierogi ruskie bardzo mocno przyprawione). Dzisiaj za to już 4 kupy i humorek dobry.
Jak ostatnio było bardzo ciepło to moja była na dworze w samym bodziaku, półśpiochach i cienkiej czapeczce. Tylko jak spała w wózku to ją okryłam kocykiem.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Rita92 przede wszystkim musisz patrzeć na swoje dziecko. Tak jak dorośli każdy maluch ma swój komfort cieplny. Mnie jest zawsze gorąco. W domu nie grzejemy mocno. Ja prawie zawsze chodzę bez rękawków lub z krótkim, a mój mąż w ciepłej bluzie. Tak samo dzieci mojego brata. Syn jest po tacie ciepłolubny i nawet w lecie śpi pod puchową kołdrą, a córka od niemowlaka zawsze z siebie wszystko w nocy ściąga bo jej gorąco. Myślę, że trzeba po prostu sprawdzać co dziecku odpowiada, ale na pewno przegrzewanie jest dużo gorsze niż za cienkie ubranko.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

A ja mam wrazenie, ze u nas ze spaniem jest coraz gorzej. Do 1 jeszcze jako tako pospi, a pozniej pobudki co 1.5 godziny. A od 6 ciagle sie przebudza z placzem. I tak strasznie cisnie kupke.
Mimo, ze w nocy i tak jest kupka i wiele w ciagu dnia.
Podaje biogaia. Ale nie zauwazylam zeby pomagala. :(

Apropo ubierania ja mam wrazenie ze ciagle ubieram za chlodno. Wydaje mi sie ciagle ze karczek jest chlodny. A maly ma ciagle czkawke i ze to z zimna ;/

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

A ja znowu wczoraj niestety przeżywałam bo znowu wczoraj był ten przeraźliwy krzyk... tak krzyczała i płakała az zanosiła się do wymiotów. Myslalam ze umrę ze strachu... skończyła juz tydzien temu 3 miesiące a mimo to są te krzyki... co robic?! Czy którejś z Waszych znajomych dziecko tak miało?! Niby kolki powinny przejść do 3 miesiąca zycia a tu nic. A ja jak głupia tak czekałam az moja mała skonczy 3 miesiące. Codziennie gapiłam sie z nadzieja na kalendarz ze to juz tak niedlugo...

Odnośnik do komentarza

Nikt tu nie mówi żeby odrazu dziecko zjadało nie wiadomo ile raczej chodzi mi po troszeczkę soczku, marcheweczki ja tam chce żeby moje dziecko uczyło się nowych smaków I nabierało apetytu, i tez Maksiu chce próbować a jak ma mu pomoc z kupka to już wogole super, i mi tez zrobił kupkę ładna po wypiciu :)
Ale oczywiście sprawa indywidualna każdy robi jak uważa i jak chce dla swojego dzidziusia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Pawian - hmm tak myśle sobie, a jestes pewna ze to kolki??? ze drze sie taki płacze ze względu na brzuszek?? może poprostu złości się o niemoże zasnąć??? i im dłużej niemoże zasnąc tym jest potem gorzej i bardziej się denerwuje, i płacze.

ja tez to wcześniej zauważyłam u Borysa...i kładę go spąć zawsze okolo godziny po pprzednim przebudzeniu...tj tak średnio co 4 h i po karmieniu oczywiście.
Zasypia juz teraz w 3 minuty maksymalnie...a też bym okres ze plakał aż się zas=nosił.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Mi moja miśka daje spać, wczoraj od 18 do 1:30, karmienie i znow lulu do prawie 6, miała dobry humor i sobie leżała na poduszce do karmienia i rozmawiała do czegoś kogoś być może do mnie a ja nadal spałam jeszcze godzinę nawet bym nie wiedziała tylko mąż mi mówił bo wstal i słyszał jak ona dyskutuje, a dziś od 19 do 3:30 wow wow, szok, potem karmienie i znów lulu do 6 i dzis cały czas w kolysce bez brania do łóżka. Za to dziś ma zły humor i stała się panną nieodkładaklną, mój kręgosłup ma już dość. Wsadziłam ja do fotelika i bujam by choć chwilę odpocząć, wiem że to nie zbyt zdrowe ale już nie mam sił bo chyba coś mnie rozkłada, Robert akurat śpi też bo Misiek jest chory, mocno kaszle więc nie poszedł do przedszkola, widać że źle się czuję choć ma tylko stan podgoraczkowy. Zastanawiam się czy do lekarza nie iść żeby go odsłuchal. Trwa to od soboty już. Kaszel ma mokry. Noi katar. Syrop oczywiście dostaje. Nie chcę mi nic jeść tylko mleko pije i wode. Rano tylko jabłka trochę zjadł. Niby nic wsumie takiego ale teraz tak często dzieci mają ten wirus RSV I leżą w szpitalach że zastanawiam czy on tym się nie zaraził.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Albo mi się szykuje znów zapalenie bo przez to że Laura spała to ja nie karmilam i cycki jak kamienie rano były. Albo mnie Robert zaraził. Wsumie jak zaraził to nawet dobrze bo mała może się uchroni dzięki mleku noi on szybciej wyleczy bo nadmiar mleka jemu daje. Tylko że ja się tragicznie czuje. Najchętniej bym się schowała i udawała że mnie nie ma. Jeszcze godzina i mąż wróci.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Mój tez robi długie przerwy w nocy i rano mam twarde piersi.

Co do spania i marudzenia to również sadze ze jeśli dziecko niewyspane to marudzące. Mojego staram się odkładać jak tylko widzę ze ziewa i jak narazie to skutkuje - ładnie zasypia, i w sumie ma cały czas dobry humor. A dzieci maja tak ze im bardziej zmęczone tym trudniej im zasnąć i wtedy jeszcze bardziej się nakręcają - takie błędne koło.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

U nas z tym spaniem jest tak samo jak po godzinie od karmienia nie zaśnie to jest masakra. U nas w sumie też dobra nocka była jak poszedł spać po 20 to się obudził dopiero o 4 także matka się w końcu w miare wyspała :) i nawet nie wiercił się i nie stękał. Pawian mojej znajomej koleżanka ma córeczke i ona kolki miała do 4 miesiąca także z tymi kolkami to różnie bywa u mojej siostry np syn miał tylko przez miesiąc czasu i później nagle samo przeszło.

qb3cupjyyu4qvz9p.png

Odnośnik do komentarza

A moja właśnie padła przytulona do mnie po godzinnym napadzie histerii nie wiadomo o co. Jeszcze się tak chyba nigdy nie darła. Aż się krztusiła śliną. Poza tym, że była zmęczona nie widzę przyczyny. Do tego mąż chory i jeszcze go rwa kulszowa dopadła, więc muszę sobie radzić sama ze wszystkim. Czasem mam wrażenie, że już przestaję dawać radę:-(

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, dziewczyny to jak Wy kładziecie swoje maluchy w dzień spac? Co godzine? Co 1,5? Czy po prostu kiedy zaczną ziewać i trzeć oczka? A wieczorem po 16 tez jeszcze robicie im drzemkę? Bo moja jak wstanie z drzemki o 16 to juz nie spi do 20 bo o 20 chodzi spac. Nawet jak próbuje ją uspac po 16 to juz jest baaardzo cieżko i nie spi. Wczoraj znowu był krzyk. Z tego wszystkiego az ma kaszel
Bo zalecialo jej jedzenie przy tym odruchu wymiotnhm jaki ma przy krzyku. Kiedys jak krzyczała to nie było tego odruchu wymiotnego a teraz juz jest :-(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...