Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, Dziewczyny. Czytam Was od jakiegoś czasu i postanowiłam sama coś napisać:) Mam 37 lat, 1.02 w wyniku CC przyszedł na świat Michaś, to mój drugi syn. Pierwszy ma 6 lat i pewne rzeczy sobie na nowo przypominam...Któraś z mam wspominała o nosidełku. Czy dla takich maluchów jest już bezpieczny? Polecacie cos? Czym zajmujecie dzieci w czasie aktywności? My ostatnio zaczęliśmy używać ( nie za dużo) lezaczki babybjorn, jestem zadowolona, no i maty. Więcej pomysłów nie mam...Co polecacie? Pozdrawiam ciepło

Odnośnik do komentarza

Cześć Kaja1982. My mamy taki leżaczek jak bjorn tylko innego producenta. Chwilę mała w nim leży codziennie. Mata na razie jej nie podchodzi, ale w sumie to się nie dziwię. Dostałam używaną od kuzynki i nie jest fajna. O nosidełkach już parę razy pisałyśmy. Ja mam Womar Zaffiro care n22. Fajne są też Tula free to grow tylko znacznie droższe.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kaja1982! Moj synus tez z 1 lutego. ;) powiem Wam, ze widze jaka jest roznica w dzieciach, nawet o 2 tygodnie (nie mowiac wiecej) w rozwoju. Moja mata nic nie ma ciekawego, tylko zabawki wiszace, jedynie co fajne, ze jest naokolo siateczka i mozna tam wrzucic pileczki. Ale to kiedy to.. pozno pozno.
Mam tez jakis najprostrzy lezaczek. Uzywam go jak cos robie w kuchni. Staram sie zeby nie siedzial tam dlugo.
Mam tez nosidelko babybjörn, ale baardzo stare, uzywane. Jakos nie mam odwagi go wlozyc i nosic w nim.

A co do spania. Czasem mam wrazenie ze jakbym pozwolila po kazdym karmieniu spac na sobie (w sumie to na poduszce) to by spal i 20 godzin dziennie. A, ze po chwili go odkladam a to do kokona albo po prostu obok na kanape to sie budzi.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Sztywne nosidełka są dobre raczej dla dzieci które już dobrze trzymają główkę. Dla maluchów lepsze teraz są chusty. I nie ma się co martwić wiązaniem, bo po kilku próbach to już staje się naprawdę łatwe. I na co dzień wystarczy podstawowy typ wiązania, nie ma się co przerażać że jest kilka sposobów.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Ja się teraz zaczynam martwic że mój za dużo śpi... Mam wrażenie że tylko obudzi się, zje i już zaczyna ziewać. Od dzisiaj zapisuję sobie godziny snu, pobudek, jedzenia i podliczę ile to wychodzi, ale mam wrażenie że jest bardziej śpiący po czwartkowym szczepieniu. I jakoś tak słabiej je... Dzisiaj w nocy mnie przestraszył. Od jakiegoś czasu nie ustawiam sobie już budzika na karmienie w nocy, bo w sumie budził się sam koło 2.30. A dzisiaj ja się przebudziłam, patrzę na zegarek a tu 4! A on nadal spał, jeść nie krzyczał. Obudziłam go i nakarmiłam ale w sumie to mnie nieźle nastraszył. Dodatkowo pielucha była zupełnie sucha - po 8 godzinach! Fakt że posikał mi się jak mu sprawdzałam pieluchę więc trochę mnie to uspokoiło ale jednak... Może ja już mam schizy, bo starszy spał inaczej. Niby wiem że każde dziecko inne ale te kwestie spania to jednak zawsze są drażliwe.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a u mnie katastrofa...przycięłam Małej opuszek podczas obcinania paznokci. Krew i łzy ...noooożesz!!! Wiedziałam, że to się kiedyś wydarzy ale nie że juz?!!! Co tu teraz zrobić? Spsikalam octaniseptem bo nie mam pomysłu, teraz śpi...ale boje się, że takie miejsca fatalnie się goją :(((( Wyrzuty sumienia chyba mnie zabiją :((((

Odnośnik do komentarza

Sofik83, ja dzis obcinalam paznokcie pierwszy raz (do tej pory obrywalam, a maly nie drapal sie w ogole po twarzy, jedynie mnie drapal po piersi) i przy ostatnim cięciu, kciuku, tez go skaleczylam.
Plakalam razem z nim. I tez sie czuje fatalnie. A jeszcze mnie dobija bo w sumie spi prawie ciagle od tamtej pory (godzina 14). A czasem przez sen poplakuje. (Zdarzalo sie to wczesniej ale dzis mam zle mysli, ze go boli czy co ;( )

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a używacie szumisia? Tzn czy jak odkładanie do łóżeczka to włączacie pozytywkę? Lub szumisia? Czy dajecie smoczek wtedy do buźki? Jaki macie rytuał zasypiania malucha w łóżeczku? Mnie wczoraj zdenerwowała bo ciagala cycke jak smoka przez ponad pół godziny i nie spała tylko płacz. A mnie brodawka az bolała. W końcu maz ponosił i ululal. Spi ze mna w łożku, zasypia na cycku i jeszcze jest źle. Juz sama nie wiem co robic. Chyba jednak bede próbować odkładać do łóżeczka bo widze ze księżniczce nie dogodze.

Odnośnik do komentarza

Pawian- ja Mata odkładam w dzień i włączam taka sówkę grająca, daje smoka i chwile przy nim siedzę bo często wywala smoka i chce go spowrotem. Czasem nim potrząsam za chabety :) tzn chwytam becik i nim trzase. Czasem włączam odkurzacz na chwile to zdarza się ze momentalnie odpadnie. A w tej chwili właśnie , mam go na kanapie i muszę robic masaż nogami bo go baki męczą. Smoczek w buzi, kocykiem przykryty,wyglada jakby odlatywał ale za chwile się budzi. Jak się wypierdzi to może zaśnie.
Najlepiej jest w nocy bo nakarmię odbekne i spi

Odnośnik do komentarza

Pawian ja nawet nie mam szumisia i bardzo dobrze że nie kupiłam bo moją to tylko takie dźwięki wkurzają. Laura jeśli jest wyspana i najedzona to jest aniołkiem ale jak Robert jest w domu i ja jestem z nimi sama, to makabra, bo ona lubi spać ale Robert ją wybudza nagłymi hałasami i wtedy ona jest nieznośna, jak ona jest nieznośna to muszę się nią więcej zajmować tzn głownie nosić by nie płakała a wtedy Robert jeszcze gorszy się robi bo się nudzi, jeszcze jeden dzień da się przeżyć ale takie 3 dni z rzędu jak ostatnio to ja już o 9:30 po męża dzwoniłam że ma jednak wracać bo nie dam rady, jak wrócił w końcu koło 14:30 to zastał mnie beczącą nad Laurą bo akurat ją karmiłam

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Witam przy kawie:) myslalam ze tylko moj malo spi w dzien ale widze ze to norma ... co do rytualu hmm chyba nie ma bo usypia przy butli a jak usnie to zaraz odkladam na materacyk w salonie przy radiu gdzie muzyka gra. Jak jeszcze pojekuje a ma oczy zamknieye to smoka wkladam zawijam i spi jakies 30 minut. W lozku swoim spi tylko w nocy od 21 do 6/7 rano z jednym nocnym wstawaniem kolo 24/1 w nocy. Ile wasze butelkowe dzieci jedza na raz ? Ile w ciagu dnia zjadaja? Liczycie jakos? Czy idziecie na zywiol?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...