Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

My też szczepilismy 6w1 i pneumokoki za jednym razem. Na następnym szczepieniu dostanie też na rotawirusy. My też zaszczepiliśmy teraz starszaka na ospę wietrzną ale u nas darmowe szczepionki są tylko dla zlobkowiczow. Jak on chodzi do przedszkola to się nie należy...

https://www.suwaczki.com/tickers/zem38u696l30qqx1.png
url=https://www.suwaczki.com/]https://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jb3d8zpun.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja też czytałam o wycofaniu Rotarixa. A w aptece już czeka na mnie na następny raz. Chyba nie sprzedadzą mi z tej serii. Ale mam zapisana na wszelki wypadek.
Kasia, ja miałam nic nie sądzić w tym roku. Ale na parapecie już rosną pomidorki. Co prawda w bardzo małej ilości, ale są. A kwiaty będą tylko te mało wymagające. Nie chcem podnie denerwować się jak nie będę mieć czasu.
Jeszcze nic nie robiłam na dworze, a pracy jest multum.A mnie się zwyczajnie nie chce.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny karmiące piersią- czy wasze dzieci też czasami robią strajk biustowy? Moja dzisiaj nie chciała ssać z piersi. Po paru łykach zaczyna się drzeć, a jak odciągnę to z butelki zjada mój pokarm. Po południu dostała 60ml mojego bo tyle akurat miałam odciągniętego i dojadła Hipp (pierwszy raz od baaardzo dawna dostała sztuczne). :-( Śpi już 3 godziny.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Moj jeszcze nigdy się nie zbuntowal na piers.
Ostatnio jedynie zaczal krocej jesc, czasem nawet tylko 5 minut. Cieszy mnie to bardzo. Chociaz nadal sie zdarza siedziec na cycku godzine, bo nie mozna oderwac, bo cmokac sobie chce.
Mam smoczek avent i twistshake, ale ostatnio (w sumie tylko przy plakaniu) mu podaje, to jakby mial odruch wymiotny. Chce zamowic BIBS i podawac jak tak cmoka tylko cycka.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Na Islandi zima nadal.
Moja nie robi strajków biustowych. Niektóre dzieci tak skoki rozwojowe przechodzą. Robert tak miał bardzo często. Za to Laura to jest taka cyckowa że podczas skokow to ona jeszcze bardziej na cycku wisi.
Wysypalo ja, posmarowalam ją wkoncu Roberta mascia na AZS bo jej się to zaognilo i zaczęła się drapac a to już nie dobrze. I trzeba było działać bo różne cuda potem by były jakby to rozdrapywala. Z głowy szyjki i czoła zeszło po maści za to teraz jej wyszło na nosie i policzkach i pod broda tych miejsc nie smarowalam bo krostek nie miała. Ale narazie nie smaruje tylko przemywam bo tej maści nie wolno za często na twarzy stosować. Póki co się nie drapie po tym. Malz mówi że od mleka że hormony bo okres miałam, ja czuję że chyba jednak AZS. Przy Robercie też mówili że od hormonów później że skaza itp a finalnie to nie ma nawet alergi na bmk. Tak mi tego dziecka żal że tyle przeszedł jak był malutki przez to że nikt nie zdiagnozowal AZS odrazu noi ja ile się namęczyłam i stresu zjadłam.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem co powinnam zrobić. Jestem wściekła na przedszkole. Po raz kolejny Robert został ugryziony aż do krwi tym razem w plecy. I po raz kolejny one nie wiedzą jak i kiedy to się stało. Napisały mi kartkę z tłumaczeniem że prawdopodobnie we wtorek bo Robert płakał a one go przytuliły ale on nie umiał powiedzieć im co się stało. Malz był z tym u dyrektorki bo się zdenerwował że jak pytał to żadna mu nie potrafiła odpowiedzieć a to nie pierwszy raz i z tąd ta kartka. Wkurzona jestem no bo ok, dziecko ugryzło, zdarza się, ale to trzeba rodzica tego dziecka zwrócić uwagę żeby tłumaczyli że dzieci innych gryźć nie wolno a nie ze Robert wiecznie pogryziony jest. A najbardziej jestem zła o to że one nie wedza jak to się stało, to znaczy że gdzie one kuźwa są, jak powinny z dziećmi siedzieć. To dzieci wychodzi na to że same siedzą. Na grupę 18 dzieci są 4 opiekunki w sali. Sale nie są duże. Zastanawiam się czy dzwonić do babki z gminy i zaprosić ja na rozmowę na ten temat. Nigdy się nie czepiam jak Robert się gdzieś uderzy no bo to żywe dziecko, zdarza się. Nic nie mówię jak czasem ma źle dupe umyta po kupie czy wogole odbieram go a on zesrany siedzi bo wiem że nie jest tam jedynym dzieckiem a one po koleji dzieci przebieraja. Ale gryzienie to już kuźwa przesada noi to że one o tym nie wiedzą że on został ugryziony to mi się już w głowie nie mieści. Nie wiem czy już teraz dzwonić do babki z gminy czy poczekać z tym bo skoro mąż byl u dyrektorki to napewno opieprz już dostały i może bardziej zwrócą na to uwagę. Mi się płakać chce jak widzę na nim takie ślady bo wiem że takie coś musiało go bardzo boleć. Ostatnio też coś nie chętnie chodzi do przedszkola. Jak zawsze chodził z chęcią to teraz nie chce. Jakby się bał. Myślałam nawet nad zmiana przedszkola. Ale zawsze byłam zadowolona nigdy nie było problemów tylko teraz od tego roku on gryziony jest przez jakieś dziecko, Już 5 raz. Co byście zrobiły? Poczekaly? Już teraz wezwały babkę z gminy? Przepisały gdzie indziej?

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Mama Robercika- nie potrafię pojac jak te baby mogą nie wiedzieć które to dziecko gryzie. Rozumiem ze Twój synek jest za mały żeby wskazać kto to? Wg mnie to one teraz nie powinny go z oka spuszczać. A nie wiesz czy inne dzieci tez są gryzione? Może uda Ci się pogadać z jakimiś rodzicami? To się mogło zdążyć raz ale piec??

Odnośnik do komentarza

Więc tak najpierw były pojedyncze krostki na polikach, później już na całej buzce czerwone A poza tymi skora była cała szorstka i obsypana taka jakby kaszka...później przeszło na szyję i brzuch cały...W tym czasie te na polikach zrobiły się takie jakby liszaje.
Poza krostkami ulewal dlugi po odbiciu i w zasadzie za kazdym razem...osad na jezyku bialy.

Teraz niema krostek, niejest taki nerwowy bo być może go to swedziało,nie ulewa .

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:-) Z tym gryzieniem to jakiś szok jest. Czemu dzieciaki wogole sie gryzą?! Nie widziałam o czymś takim. Az strach pomyslec.
Ja juz myslalam ze skończyły sie te dzikie wrzaski i krzyki malucha wieczorne bo juz 4 dni ich nie było. A tu nagle wczoraj krzyk jakby ją ze skory ktoś obdzierał. Nosiłam, tulilam, nawet kąpiel zrobilismy jej ciepła i nic! Darła sie i juz. Straszne to jest. Czyli to chyba nie jest prawda ze w 3 miesiącu przechodzi. Moze po prostu za duzo wrażeń jej zafundowałam w likend bo byłyśmy u rodzicow i po kilka godzin na podworku bo było słonecznie plus nowy dom i inny rozkład dnia. Nie wiem juz sama...

Odnośnik do komentarza

Ja dziś zauważylam u Laury na całym ciele taka jakby kaszke ale może to po płynie bo nastawialam i skończył mi się ten dla niej więc użylam naszego na próbę. Napewno nie przestanę kp. Najwyżej przejdę na dietę. Dziś spala mi rekordowo długo ponad 6h. A cycki kamienie znów. Tłumacze sobie te jej krostki w każdy możliwy sposób. Ale ona jest pogodna wesoła, spokojna i kupke też ma ok. Noi z twarzy zeszło.
Aniola no właśnie nie potrafi powiedzieć kto go ugryzł albo nie wie bo to w plecy więc może nie wiedzieć.
Nie wiem co z tym zrobić. Teraz mąż odwozi go do przedszkola bo pogoda nie zbyt na spacery więc mi ciezko tam z kims pogadać. Te 5 razy też nie stało się tak teraz w ciągu miesiaca tylko ogólnie w tym roku przedszkolnym od sierpnia.
Mąż dziś wymyślił i powiedział Robertowi że jak go ktoś ugryzie to też ma ugryzc. Nigdy go nie uczylismy bić się, u nas w domu nie ma przemocy.
Złota zasada mojej mamy nie zaczynaj i nie daj się.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Pawian ale zachowywała się tak samo jak wcześniej przy kolkach? Moja teraz ma czasem straszne napady histerii. Drze się jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Najczęściej jak jest zmęczona i nie może usnąć albo jak jej się coś nie spodoba. Zachowuje się jednak inaczej niż było przy kolkach. Nie podkurcza nóżek, nie napina się i nie czerwieni na twarzy... Czasem jak uda się odwrócić uwagę np. śpiewaniem kołysanek to się uspokaja.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj miałam jakiś kryzys. Normalnie już miałam wszystkiego dosyć i ryczałam pół wieczoru. Od paru miesięcy nie przespana żadna noc i prawie cały czas sama w domu z małą. Normalnie można zwariować. Jeszcze od soboty nie robiła kupy. Strasznie wkurzona i cyrki przy jedzeniu. Już wczoraj normalnie miałam myśli żeby ją przestać karmić, znaleźć opiekunkę i wrócić do pracy. Masakra:-(

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu u mojej nigdy to nie wyglądało jak typowe kolki. Tez jak jest zmęczona to tak sie drze mocno lub jak czegoś chce a ja nie zgadnę czego. Nasze dzieci widze w zbliżonym wieku bo moja jutro skonczy 3 miesiące. A jak zabawiasz swoje dziecko? Tzn nie nudzi jej sie szybko wsYstko? Ja pokazuje jej zabawki tzn grzechotki, puszczam piosenki i śpiewam j tańczę dla niej, robie miny. Mimo wszystko szybko sie nudzi. Najlepiej jest jak ją sie nosi w pionie i pokazuje dom chodząc. Ale niestety boli mnie juz kręgosłup. Kasiu a Twoja juz trzyma sama główkę? Kiedy niemowlę powinno samo juz trzymac główkę? Nadal czytam tą książkę zaklinaczka niemowląt tracy hogg ale można sie załamać jak ona opisuje mnie jako „przypadkowe rodzicielstwo” bo nie robie tak jak ona opisuje. Ogólnie to widze ze trudno byc dobrym rodzicem.

Odnośnik do komentarza

Kasiu a ile czasu trwa u Twojej to darcie sie? Pytałaś znajomych czy u kogoś tez tak jest? Ja jak swoich pytam jak tam ich niemowlaki to nadal utrzymują ze ich to tylko śpią, jedzą j uśmiechają sie. Czyli wychodzi ze tylko moja ma trudności w zasypianiu, płacze i drze sie. Przykro mi sie wtedy robi i juz przestałam znajomych pytać jak to u nich jest.

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika u mnie też na tapecie gryzienie w przedszkolu. Ostatnio syn kilka razy wrócił pogryziony przez kolegę. Panie wiedzą który to chłopiec i od razu byli powiadomieni jego rodzice. Nie zawsze udało się paniom ich upilnować, bo rozumiem raz czy dwa ale mój też że 4 razy pogryziony. Ja też rozmawiałam z rodzicami tego chłopaka. Jak w piątek syn wrócił znów że śladami zębów to tak się wkurzyłam że gdybym to ja go odbierała to chyba byłaby awantura. Po weekendzie już na spokojnie rozmawiałam. Ostatnio mało chodzi do przedszkola bo przeziebiony. Zobaczymy co będzie dalej

https://www.suwaczki.com/tickers/zem38u696l30qqx1.png
url=https://www.suwaczki.com/]https://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jb3d8zpun.png[/url]

Odnośnik do komentarza

No właśnie tak myślę że jak znowu będzie taka akcja to zaprosze babkę z gminy na rozmowę. Mąż już chciał dzwonić ale nigdy nie było problemów z przedszkolem, był już u dyrektorki więc można ona na nich wpłynęła by bardziej zwróciły na to uwagę.
Aga785 no mi to nawet nie chodzi o to że został ugryziony bo wiem że to jest moment i dzieci nie upilnują aż tak ale o to że one o tym nawet nie wiedzą i nic nie widziały. Jeszcze mi napisaly że widziały ślad na ręce ale myślały że w domu się to stało. No ja pierd.. Tak ja go gryze. Nie robiliśmy awantury o to że na ręce go ktos ugryzł ale teraz znowu w plecy i ciesnienie skoczyło. My nie wiemy kto go gryzie i dlatego się wkurzam bo nawet nie wiadomo komu zwrócić uwagę. A one też nie widziały ani dzieci nie spytaly. Ja ogólnie myślę że to dziecko które w tym roku przyszło bo w tamtym się takie rzeczy nie zdarzały. Podejzewamy że to któreś z bliźniaków tacy dwaj chłopcy. Bo za pierwszym razem gdy Robert został ugryziony w ucho to właśnie któryś z nich go ugryzł. I jak Roberta wypytywalam kto go ugryzl to wymienił imię jednego z nich. Tylko nie powiedział że ugryzł tylko że zrobił "łała" Robert tak na krokodyla mówi też.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Pawian moja całkiem ładnie trzyma głowę. Też się złości na rękach jak nie może oglądać świata. Najdłużej ją zajmują karuzelki. Pozostałe zabawki za bardzo jej jeszcze nie interesują. A płacze różnie-czasem chwilę a czasem z przerwami ze 2-3 godziny jak się rozpędzi. Poprzedni tydzień był fajny. Dużo się śmiała i gaworzyła, a od czwartku od szczepień mamy gorszy czas. Jeszcze wczoraj ten brzuch jej dokuczał. Dzisiaj w końcu zrobiła kupę i już śpi u mnie na rękach z 1,5 godziny. Może obudzi się w końcu w lepszym humorze. Nie przejmuj się książkami a to co ludzie czasem mówią o swoich dzieciach trzeba traktować trochę z przymrużeniem oka. Wiadomo, że są spokojne dzieci ale nie jest tak, że jeśli Twoje dziecko takie nie jest to jesteś złą matką.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...