Listopadówki 2018

[MadziaZ]

Mam dziś jakiś zjazd psychiczny. W nocy spać nie mogłam. Pozycji wygodnej brak, głupie sny, młody rzucał się w łóżeczku. Syn ma też dziś kiepski dzień. Normalnie ma drzemke 2 - 3 h, a dziś wstał o 6 i spał 2 razy po 40 min., nawet dobrze usiąść nie zdążyłam, a w perspektywie jeszcze wyjście z nim na plac zabaw, a kompletnie sil na ro nie mam, ale z takim piszczacym w domku też nie wysiedze. Musiałam się gdzieś wyzalic.

[Ana5]

Madzia, rozumiem Cię. Kwestia piszczenia jest mi bliska. Mój już trzeci dzień w żłobku, na razie po 2 godziny, docelowo chciałabym żeby zostawał do obiadku, który jest po 11. Wiec mamy wstawanie o 6, spacer do żłobka, dramatyczne rozstanie, a potem i tak muszę iść z nim na spacerek. No bo przecież zlobek to jest za karę :/

[Aniołkowa 2014]

Ja dziś byłam u fryzjerki i kosmetyczki .
Nie zrobiłam wszystkiego co chciałam ból mi nie pozwalał.
O 15 byłam po młoda w przedszkolu ta spała obudziła się wściekła i ryk 2h w domu później ryk bo moja siostra pojechała do domu
Później bo sok się skończył w szklance itd
Niby od 9 do 15 jej nie Mialam a mam uczucie jakby cały dzień była w domu.
Z przedszkola nie chce mi wracać i to mnie denerwuje
Jutro Pani mi wyśle SMS jak wstanie zeby po nią przyjechać to może nie będzie takiej histerii.

[MadziaZ]

Mój już zasnął, można odpocząć. Ale nerwowa dziś byłam, krzyczała na niego i to tak bardzo, że aż brzuch mnie rozbolal. Muszę się uspokoić, żeby małej nie szkodzić. Obym jutro miała lepszy dzień. Pojutrze mąż przyjeżdża, więc przez weekend będzie mi łatwiej. Pocieszające jest to, że nie tylko ja mam takie piszczace dziecko.

[adumelka]

Witajcie, dawno nic nie pisałam ale cały czas was czytam. Upały dawały mi się we znaki, działka, dzieci i nie miałam siły nic od siebie tutaj napisać. Czy wam też cały czas gorąco? Czuję się w miarę dobrze, choć ciężko mi się oddycha, mam zadyszke, młody w brzuchu często się rusza, rozpycha i wyciąga nogi robiąc górki na powierzchni brzucha :) dziś mam gorszy dzień. Samopoczucie do du..., jakiś dół i nie wiem sama o co mi chodzi.. Chyba zmęczenie wychodzi. Do ginekologa jeszcze czas, dopiero mam na 15 wrzesnia. Jak u was z wyprawką? Ja już popralam ciuszki, ale muszę złożyć komodę, bo dopiero kupiliśmy, i poukładać, bo wszystko leży na biurku i czeka. Łóżeczko w garażu czeka na pomalowane, muszę dokupić materac, wanienka, przewijak i wózek. Dobrze, że już chociaż wiem jaki chcę, bo długo nic nie wypadało mi w oko. Aniołkowa, też kiedyś miałam lokatorke i nawet urodziła młode, wiem co czujesz bo ja nie mogłam oka zmróżyć, wyłapaliśmy wszystkie klatką ekologiczną z wabikiem. Oby nigdy więcej :) życzę wam dużo zdrówka!

[Aniołkowa 2014]

Adumelka u nas też rodzinka lokatorów mieszka.
Wczoraj pojechaliśmy do Ikei bo wymieniam szafę narożna bo narożna zajmuje za dużo miejsca a w niej miejsca brak.
No i mi sił brakło po przejściu z parkingu do Ikei.
To maz mnie na wózku wozi Ach ten wzrok ludzi.
Ja jeszcze nic nie piore bo raz że lokatorki i w komodach nic nie trzymam tylko po prane na stole wszystko leży.
2 myślę że w październiku ogarnę temat zeby to po prane tyle nie leżało.
Wczoraj zamówiłam trochę ubranek Ewa klucze.
I chyba pierwszy raz zamówiłam różowe ubranka .
Oddawał ktoś z Was kiedyś fotelik do pralni?
Nasz jest używany u siostry ich mala bardzo często ulewa przez co nie widzę innej opcji tylko pranie Ale czy to zda egzamin?

[Gość Brydziak]

U mnie córeczka ma paskudną chorobę lokomocyjną. Foteliki piorę sama w domu pod prysznicem, nic im nie jest.

[zandra88]

Hej kochane mamuśki. Tak jak adunelka czytam w miarę na bieżąco leżąc w łóżku a jak chce coś naskrobać to zasypiam heheh.

Mnie też tak jak Ciebie Aniołkowa lędźwie bardzo dokuczają i dreptam tip topami, wstać się nie da, siedzieć źle leżeć też bo miednica mnie boli. Spojenie jeszcze aż tak nie dokucza ale czasem kłuje.

Ogólnie też bardzo słaba jestem i sił na nic nie mam. Spać ciężko i sny głupie też mniejsze nawiedzają. Generalnie jakoś zgłupiałam w tej ciąży. Zagadnienie też u mniejsze dramat alembik tyłku nocą.

Ja trzecich prenatalnych nie robiłam a mała w 28tc miała około 1300g kolejna wizyta we wtorek. Też jest bardzo nisko i czuję jak mi ciąży czasem. Może jakieś przesilenie się zaczyna bo z kim nie rozmawiam to narzeka na samopoczucie czy w ciąży czy nie.

Aniołkowa mojego ciążowego brzuszka też niektórzy nie zauważają tylko chyba myślą że taka kuleczka się zrobiłam.

[Anutkaa]

Witam wszystkie listopadowe mamy!

[Aniołkowa 2014]

Cześć Anutka .
Brydziak ja 1 fotelika nie musiałam nigdy konkretnie prać.
Ale teraz będę musiała.
Ogólnie ulewanie mojej siostrzenicy mnie dobija (oby nasza ta przypadłość ominela)
Ale sporo rzeczy które myslalam ze wrócą do nas nie wroci albo wroci w kiepskim stanie

[Gość Brydziak]

Aniołkowa fotelikiem się nie przejmuj piorę go kilka razy w tygodniu czasem i wyglada jak nowy. Spróbuj sama, trochę problem z pasami ale nic czego nie da się obejść. Niestety ja tez porzyczylam kilka rzeczy po pierwszej ciąży i wiem ze domnie nie wrócą. Trudno wiem ze przy małych dzieciach się niszczą. Możecie mi polecić stronę z jakimiś kocykami na zimę. Mam po małej tylko różowy...

[Aniołkowa 2014]

Właśnie ja po mojej miałam dużo rzeczy jak nowe
Bo szybko rosła ledwo ubralam raz 2 o za małe.
A tu moja 7 Msc siostrzenica nosi teraz rozmiar taki jak moja mając nie całe 2 Msc
Ale ubranka pal licho sa inne rzeczy które już nie wrócą

[Gość KasiaKa99]

Cześć wam. Jestem po badaniu. Ciśnienie 140/82. Zagrożenie stanem przedrzucawkowym. Twardnienie brzucha. Skrócona szyjka. Mały zdrowy. Po niedzieli jak ciśnienie nie spadnie po lekach (Dopegyt 2×1) to szpital i sterydy dla małego.
31 tc

[Ana5]

Kasia trzymaj się.

U mnie w porządku po badaniu. Mała ma półtorej kilo. Za miesiąc czeka mnie konsultacja czy będzie porod SN czy cc.

Mój syn w czwartym dniu swojej przygody ze żłobkiem dostał mega kataru i gorączki 38, wiec go nie puściłam. Szybko poszło.

[Gość KasiaKa99]

Jednak trafilam do szpitala. Jestem na patologii od 16 juz leze.

[Ana5]

To dobrze, jak się będzie coś działo będziesz pod fachowa opieką. Nawet jakbyś urodziła teraz to na tym etapie dziecko ma ponad 97% szansy że będzie wszytsko Ok. Plus sterydy na płuca i naprawdę powinno być w porzadku. Trzymam kciuki.

[MadziaZ]

Kasia wszystkiego dobrego Wam życzę. Oby się udało Wam wytrwać jak najdłużej. Też sądzę, że w razie czego będac w szpitalu szybko Wam pomogą i w razie porodu nawet na tym etapie powinno być dobrze. W razie możliwości dawaj znać jak się czujecie i jak przedstawia się sytuacja.

[Aniołkowa 2014]

Kasia przykro mi że tyle Cię spotyka .
Ale dobrze że jesteś w szpitalu.
Sterydy chyba 3 dni dają.
I będzie dobrze.
Grunt to pozytywne myślenie .
Grupa wsparcia z wami:)

[adumelka]

Kasiu trzymam kciuki, będzie dobrze.
U mnie to było tak, że wszystko co miałam oddałam koleżance, wiem że nic z tych rzeczy do mnie nie wróci, ale łóżeczko chociaż wróciło, choć będziemy je malować, bo poniszczone trochę - w końcu wychowało się w nim czworo dzieci :) resztę powoli kompletuję. Ale nie będę szaleć, kupię tylko niezbędne rzeczy.

[Aniołkowa 2014]

Tydzień adaptacji i 5 dni w przedszkolu .
I już się coś przyplatalo młodej z nosa się leje z oczu się leje .
Płacze co chwilę noc zarwana .
Możliwe że alergia Ale watpie

[Gość Brydziak]

Jakbtam Kasiu ciśnienie spadło?? Trzymaj się i zdrówka

[Gość KasiaKa99]

Wczoraj było już 154/97.
Dzisiaj po lekach ładnie 113/100
Szyjka zamknięta ale skrócona. Ma 29mm.

[Aniołkowa 2014]

Kasiu moja siostra w tym roku od 35 tyg miala wysokie ciśnienie. Zapuchla bardzo .
A przed tym miała dziwna swedzaca wysypke na całym ciele.
Dostawala leki ciśnienie wyregulowali .
Wypuścili ją po 2 tyg.
I była 2 tyg w domu później ciśnienie skoczylo i była znowu w szpitalu .zrobili jej cc .
Tobie jak unormuja ciśnienie to też pewnie do domu wypuszcza ..

Dziewczyny pytanie mam
Właśnie zastanawiam się czy zamówić
Woombie lub Tulik .
A może jakieś inne propozycje ?są tu mamy Co korzystały?

[Gość Lea 1991]

Hej dziewczyny:) ja po wizycie u lekarza i niestety dobrze nie jest. Szyjka ma 1 cm. Rozwarcie na palec- dr mówiła że dotykała główki. Dobrze że już po sterydach. Teraz mam leżeć i modlić się żeby dotrzymać chociaż jeszcze 2 tyg do kolejnej wizyty. Jedyny plus że dziecko spore bo 1700 g. Poza tym mam jakąś infekcje. Jak znam życie to po szpitalu...
Do tego wszystkiego przeglądam dziś ciuszki noworodkowe po synku a one pełne żółtych plam mimo że przed schowaniem były prane. Jestem tak wściekła.... Większość do wywalenia jak odplamiacz nie da rady...

[MadziaZ]

Dziewczyny Kasia, Lea trzymam za Was kciuki obyscie wytrwały jak najdłużej się da. Może chociaż do października się Wam uda. Powodzenia.