Skocz do zawartości
Forum

Brak odruchu chodu automatycznego


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :)

Mój synuś ma 3 tygodnie. Przy porodzie ważył 3560g, mierzył 54cm i dostał 10 w skali apgar. :) Leżąc na brzuszku podnosi się na rękach i obraca główkę nawet przez 2 minuty, wodzi oczkami za zabawką i (w dzień, kiedy jest jasno) za chodzącą po pokoju mamą, wspaniale się przysysa, generalnie wszystkie odruchy super z jednym tylko wyjątkiem - kiedy chwytam go pod paszki i stawiam na twardym podłożu w prawdzie potrafi na nich "ustać" (prostuje i usztywnia nóżki) ale w ogóle nimi nie przebiera czyli nie widać aby rozwinął się u niego odruch chodu automatycznego. Bardzo się martwię czy ma to może związek z nieprawidłowym napięciem mięśniowym i faktem, że maleństwo dostaławało antybiotyk w pierwszych 7 dniach życia (CRP skoczyło do ponad 19, choć wynik posiewu ujemny). Iwuś "postawiony" najpierw wspiera się na nogach po czym je podkurcza jakby klękał :( macie podobne doświadczenia? Aha i jeszcze coś - mały krztusi się właściwie przy każdym karmieniu, choć trzymam go w pozycji siedzącej, po którym wydaje odgłos jakby chrapania. Ma też wyjątkowo "nerwowy", przyspieszony oddech, który występuje nawet podczas snu (nie zawsze, ale zdaża się)

Odnośnik do komentarza

Wikuszka, najlepiej sprawdź to u pediatry. A w szpitalu jak był badany, to miał ten odruch? Z tego co się orientuję ten odruch zanika około 1 miesiąca… Poza tym, z tego co piszesz, mały Iwo rozwija się dobrze!
Co do krztuszenia – moja córcia też się krztusiła (zresztą zdarza jej się do dziś), radziłam się pani Dorotki od laktacji, poradziła karmienie małej w taki sposób, że leży ona na mnie. Pomogło, bo powodem tych problemów (i jak się potem okazało także kolek), był zbyt szybko wypływający pokarm i mała zwyczajnie nie nadążała z połykaniem :)
Takie chrapanie moja ma do dziś i lekarz mówi, że to sapka. Z czasem u nas stało się sporadyczne, pojawia się np. po jakimś megamocnym ataku płaczu. A nierówny oddech to też normalne u noworodków, z czasem się unormuje. To wszystko kwestia niedojrzałości organizmu!
Moja Zosia miewała nieraz taki nierówny oddech, że wystraszyła kiedyś naszego kolegę, który myślał, że mała ma jakiś atak ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

@marciołka - dziękuję :) wszyscy pediatrzy w szpitalu mówili, że taki oddech to normalne u noworodków ale myślałam, że po trzech tygodniach powinien się wyrównać. Przez ten oddech wydaje mi się, że Iwuś jest ciągle sfrustrowany albo nadmiernie podekscytowany.

@asia78 - jutro idziemy do piediatry. Nie pytam Was o diagnozę tylko raczej szukam "podobnych przypadków" - może jakaś mama zna temat i może coś na ten temat powiedzieć.

Odnośnik do komentarza

Mnie właśnie w szpitalu świetna pani neonatolog uprzedzała, co może mnie niepokoić u maleństwa. Ale wiem jak to jest – pierwsze tygodnie to jedna wielka obserwacja dziecka, bo nie wiadomo, co jest jeszcze w normie, a co już nie ;) Mój mąż to nawet w pierwszą noc myślał, że mała ma katar tak sapała, a okazało się, że po prostu ją za ciepło ubraliśmy i się zgrzała! W każdym razie wizyta u lekarza nigdy nie jest bez sensu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...