Czerwcowe maluszki 2018

[Gość Tatiana91]

;) Jak do teraz przeszukalam caly internet zeby sie troche bardziej przygotowac do porodu ale u mnie wszystkie kobiety rodzily przez cesarke i nawet nie mam z kim pogadac tak realnie . Siostra mi opowiadala jak bylo po cesarce , ze straszny bol i tak az do tygodnia , swagra zona za to opowiadala ,ze po dniu wyszla z szpitala. Po przeczytaniu wielu postow i informacji w jakim jestem w tyle . Postanowialam ,ze ide w edukacje i przygotuje sie do tego z glowa. Mam szkole rodzenia juz wybrana , szpital, 2 lekarzy w razie jak jeden nie da rady. Przed chwila maz skoczyl wybierac wozek i lozeczko przez internet, bo okazalo sie ,ze mozna czekac nawet 9 tygodni. Zostanie nam kwestia imienia .

[Gość Tatiana91]

Zawsze mnie nurtowalo czy to naprawde boli czy da sie jakos ten sn porod zniweliwac w stosunku do bolow. Czy sa jakues srodki przeciwboliwe, zastrzyki , zimne oklady itp. Czy brac lewatywe przed czy tez nie ? Skutecznosc zastrzyku w kregoslup ?

[Gość xyza]

Tatiana biologia jest bardzo zlozona. To nie matematyka i nikt nie powie jak konkretnie ty w tym jednym porodzie czy to z zastrzykiem bolami czasem porodu sobie poradzisz. Dobrze ze napisalas o szkole rodzenia bo juz chcialam to samo napisac. Zapisz sie do szkoly rodzenia porozmawiaj z dobra polozna innymi dziewczynami czasem sa w szkole spotkania z ledwo co kobietami po porodach no i zorientuj sie w szpitalu jak wyglada porod sale polozne itd. Poznaj otoczenie bedzie ci razniej.
O niebo wole porod sn ale niestety dla dobra dziecka i mojego nie bedzie mi dane rodzic sn. Z reszta ani jednym ani drugim nie martwie sie przyjdzie na to czas. A juz najgorzej chyba to czytac wiesci z internetu. Mozna sie przerazic i z jednym i drugim porodem.
Dostalam od mamy calkiem pokazny zapas kosmetykow dla Malenstwa i dla mnie i poki co tym sie tez cieszę. Kilka stowek zaoszczedzone tym bardziej ze sa tez butelki smoczki pieluszki plyny do prania kremy... Same piekne rzeczy jak paczka od zajaczka ;)
Dobrej nocy życzę

[Mae]

Tatiana
Dobrze by było, żebyś po prostu poczytała sobie artykuły o porodzie naturalnym i możliwościach znieczulania.
Mogę Ci powiedzieć tylko z doświadczenia o znieczuleniu zewnątrzoponowym, bo dostałam je przy porodzie. To nie było tak, że zupełnie nie czułam bólu. To znieczulenie jednak bardzo ból zredukowało i zrobiło go znośnym. Wada znieczulenia "w kręgosłup" jest taka, że może wydłużyć fazę parcia. Ale ja jestem bardzo zadowolona i właśnie dzięki temu znieczuleniu uniknęłam cesarki, bo pomogło mi się rozluźnić.

[Bina]

Wydaje mi się, że Tatianie chodziło o to, że dla jej komfortu mąż jest gotów nawet zapłacić za CC, a nie, że wybiera za nią rodzaj rozwiązania :)

Ja miałam znieczulenie przy pierwszym porodzie ale tym razem chyba się nie zdecyduje. Fakt, było super bo nie bolało, ale...
Przy wkłówaniu coś poszło ciut nie tak i mnie wyprostowało i z 30 sekund nie mogłam się ruszyć. Na szczęście nic poważnego to nie było . A dodatkowo, gdy przestawało działać poprosiłam o kolejną dawkę... A tu ZONK! Pani od znieczuleń poszła już do domu, więc te najgorsze 8 do 10 cm miałam już bez znieczulenia. Ale może tak jak mówisz Mar, to może powodować wydłużenie czasu parcia.

Co do progu bólu... Mam dobrą znajomą, mamę 3 dzieci. Pierwsze było CC, kolejne sn. Też ma obniżony próg bólu i zdecydowanie woli naturalnie.
Poród przyjemnością nie jest, ale trzeba jakoś przetrwać. Mi pomógł mąż, trochę mnie cyganiąc, że na ktg.skurcze są słabsze i ja mu uwierzyłam i też tak zaczęłam odczówać;) dużo zależy od podejścia i naszej głowy.

[mama_Śląsk]

Akemi o fotelik pytała Marja89 czy nowy czy używany.. wiec odpowiedziałam.. i nie chodzi o twój post z wozkami ..

ZZO jeśli są bóle krzyżowe to niewiele pomoże.. minimalnie zmniejszy ból.. No i tak jak ktoś już pisał w dalszej części porodu sa większe przeboje po ZZO. Są szpitale które w ogóle nie podają tego znieczulenia bo twierdzą że po podaniu trzeba w ostatniej fazie monitorować ktg i mówić pacjentce kiedy ma przec bo może po prostu nie czuć.. jest też warunek już jie pamiętam dokładnie ile musi być cm rozwarcia aby móc dostać te Znieczulenie.. No i spowalnia akcje..

Mąż też kiedyś tylko zapytał czy nie wolałabym cc bo jest wystraszony po pierwszym porodzie.. Ale u mnie nie wchodzi to w grę.. No chyba że z zalecen lekarza .. nie rozumiem dziewczyn które na właśnie życzenie dają się pokroić.

[ola2710]

Bina, jakiekolwiek nie byłyby pobudki męża (tak jak u mojego),to oni chyba troszkę inaczej myślą- o komforcie, a nie o tym co lepsze dla dziecka, bo to dla nich mam wrażenie abstrakcja... I ok, nie chcą, żeby osoba, która kochają,cierpiała, ale to tylko kilka godzin, potem sie zapomina :)

Ja nie miałam zzo, w szpitalu, w którym rodziłam i chyba bede rodzić ponownie,nie ma takiej możliwości. Zresztą ja sie za bardzo boję zastrzyku w kręgosłup, więc wolę ból: ))

[Happy89]

Nie mam niestety doświadczenia z porodem sn, bo w pierwszej ciąży miałam planowane CC że wskazań kardiologicznych i powiem z mojego punktu widzenia: obym nigdy więcej nie musiała tego przechodzić. Póki co mam zielone światło od kardiologa na poród tym razem naturalny i oby nic się nie zmieniło do końca. Ale tak jak mówię, to moje zdanie.
Nie wdając się w szczegóły rodziłam pod narkozą bo anestezjolog nie umiał mi się wkłuć w kręgosłup a innego lekarza oczywiście nie było, po wszystkim ból był nie do opisania, dobre dwa tygodnie chodziłam jak staruszka zgarbiona, zajmowanie się dzieckiem w tym stanie to katorga, nie wspominając o problemach z laktacja na początku, gdyby nie walka z laktatorem to nic by z tego nie było.
Także ja osobiście nie polecam ale wiadomo że mowie tutaj o przypadkach tzn CC na życzenie ( znam co najmniej 3 przypadki gdzie Dziewczyny szły z tzw koperta i załatwiały sobie cięcie). A nie o sytuacji gdzie jest wskazane cięcie i koniec tematu bo życie i zdrowie matki i dziecka jest tu najważniejsze. Jedno jest pewne- ból porodowy kończy się w momencie urodzenia, a ból po cesarce może trwać jeszcze długo.

[Gość Marja89]

Dziewczyny, dzięki za wpisy powyżej. To będzie mój pierwszy poród i oczywiście nie chciałam cesarki na własne życzenie ale miałam wątpliwości bo u mnie w szpitalu powiatowym nie dają znieczulenia ale po waszych postach widzę że znieczulenie nie jest takie super...
Tatiana
Jaką szkołę rodzenia w Łodzi wybrałaś?

[Gość Tatiana91]

Marja89 wybralam Centrum Wsparcia Mam
http://centrum-mam.pl/ z racji bezplatnego kursu i polecen 2 siostr .Zamierzam zapisac sie bezplatnie a jak spodoba nam z mezem kurs to wykupimy pakiet , bardzo duzo jest dzialow programowych i lokalizacja Widzewa dodatkowo z szkoly do 6 tyg po porodzie bedzie nas juz wczesniej zapoznana polozna,ktora bedzie uczyc i pomagac przy dziecku.

[Gość Tatiana91]

Marja89 jak moge zapytac czy wybralas juz szpital w lodzi?

[Gość xyza]

Dziewczyny a tak z innej beczki zapytam czy macie jakies bardzo sprawdzone sposoby na mycie i suszenie wlosow??
Oprocz obciecia na krotko ;) cielam na poczatku ciazy 20 cm a znowu mam do pasa i bardzo grube i rece mi juz opadaja od suszenia mycia.. plecy bola jak cholera jak myje z glowa w dol a nie zmieszcze wszystkiego na glowie wyprostowana.
Samo mycie z plukaniem ok.20minut a suszenie rakieta suszarka 2xtyle.

[ola2710]

Tatiana, powiem Ci wiecej-teraz na tym etapie ciąży jest jeszcze ok. Pod koniec już sama chcesz urodzić:) ja miałam zgagę po wypiciu 2 łyków wody mineralnej, zadyszkę jak staruszka, bezsenność, bóle kręgosłupa, a jeszcze wszyscy wokół pytali czemu jeszcze nie urodziłam. Urodziłam tylko 4 dni po terminie. Ale powiedziałabys ze wariatka,bo cieszyłam się, że mi wody odeszły i potem ze mam skurcze i ze to się naprawdę zaczyna;) jakas masochistką nie jestem,a cieszyłam się z bólu;)

[Sylma]

Xyza wiem,że powinnam się dopominać,ale tak jak wspominałam boję się,że tą lekarkę spotkam na porodówce i co wtedy zrobię jak mnie zapamięta z tej negatywnej strony?
Co do włosów ja też miałam zawsze ten problem lubiłam długie,ale z tych powodów o których piszesz obcięłam je do long boba- teraz ze względu na zbliżające się macierzyństwo mam pocieniowane do ramion, bo mam falowane,a z prostownicą i dzieckiem na ręku biegać nie będę. Czyli cięcie do ramion u mnie się sprawdziło;-)

Tatiana echo serca u małej miałam,bo dziecko miało na dwóch kolejnych usg w odstępie 3-4 tygodni tachykardię( podwyższone tętno). Jest to dokładne sprawdzenie stanu serca u dziecka,ale jest to też element badania połówkowego, więc jeśli nie ma wskazań to badanie serca podczas połówkowego wystarcza.

A co do porodu też się boję, bo czym bliżej mogą mi się nasilać objawy astmy. Podczas porodu nie powinny wystąpić,ale miałam już atak ze stresu,więc nie wiem jak to będzie. W przypadku cesarki też nie każde znieczulenie wchodzi w grę.
Ja liczę też,że na szkole rodzenia się sporo dowiem. Mam koleżanki, które rodziły i sn i przez cc,ale były one ze wskazań medycznych i raczej wszystkie optują za sn.

Ola2710 właśnie do Femminy przeniósł się dr Ośko,który kiedyś był moim lekarzem i jest świetny. Na I prenatalnym w szpitalu byłam u niego,a przy drugim, gdzie też do niego byłam zapisana okazało się,że niby pojechał na szkolenie,ale to bujda,bo moja teściowa chodzi do niego prywatnie i jest dostępny. Do niego do Femminy wybieram się na USG III trymestru jak mi się uda.

[Sylma]

Ola 2701,a do szkoły rodzenia się wybierasz? W Brzegu?

[Gość Marja89]

Tatiana
Nie mieszkam w Łodzi, tylko 40 km dalej dlatego też będę rodzić w szpitalu powiatowym bo lekarz który mnie prowadzi jest tam ordynatorem . W Poddębicach.

[Gość Tatiana91]

Jak na razie nie chce bardzo sie martwic porodem co ma byc to bedzie.Bardzo chce by maz byl przy mnie ,choc on sie bardziej porodu boi ode mnie i oczywiscie tesciowa mu nagadala ,ze facet nie powinien takich rzeczy widziec wwrrr. Nie ma to jak zlote rady i wtrocanie sie innych . Ja po zlosci postanowilam wybrac sama imie i jak ktos nie chce pomoc to lepiej nie robi ''mowi ''nic w rodzinie. Tak jak szwagra zona co nagadala wszystkim,ze bedzie dziecko zanim my to zrobilismy a na dodatek tym ,ktorych nawet nie znamy.

[ola2710]

Sylma, właśnie w femminie widziałam dr Ziętka-on u nas w Brzegu też ma jakąś prywatną praktykę. Zobaczymy kto mi będzie robił to usg w przyszłym tygodniu.
Do szkoły rodzenia nie idę,mam juz jednego syna i nie czuje potrzeby;) chociaż w poprzedniej ciąży też nie chodziłam...obejrzałam filmiki o ciąży,porodzie,połogu i pielęgnacji noworodka, które dostałam od koleżanki i to by było na tyle z edukacji ;)

[ola2710]

Tatiana, mój mąż też nie bardzo chciał być przy pierwszym porodzie. Potem on się przekonywał, a ja nie chciałam,bo myslalam, że nie do końca zdaje sobie sprawę z tego co się będzie działo, a nie chciałam się nastawić do jego obecności przez cały czas,kiedy on np stwierdzi,że nie da rady i wyjdzie... A na koniec doszliśmy do porozumienia, że jednak będzie i to oczywiście była przemyślana decyzja. Teściową bym sobie wypożyczyła,a właściwie powiedziała jej przy swiadkach (zeby jej się humor popsuł) ,że to że ona jest taka nieszczęśliwa i była taka biedna,że nie mógł i nie mial jej kto towarzyszyć podczas porodu nie oznacza,że Ty też masz podzielić jej smutny los. A jeśli mówi bzdury, że "facet nie powinien widzieć takich rzeczy " oznacza,że totalnie nie ma pojęcia o czym mówi i w takim wypadku nie powinna sie wypowiadać wcale na te tematy (wszak facet raczej w krocze nie zagląda)...

[ola2710]

Xyza, niestety nie pomogę,bo mam włosy cienkie i do ramion, więc dla mnie to nie problem,żeby je umyć schylając sie nad prysznicem rano...

[Gość Marja89]

Ola mam podobnie i jakoś nie zauważam spektakularnej poprawy stanu włosów o której wszędzie piszą w ciąży:) jedynie paznokcie ładne, mocne i błyszczące.
Walczę z przeziębieniem od wtorku. I chyba nic mi nie pomaga, tzn nie jest gorzej bo gorączki nie mam, jedynie katar, ból zatok, drapanie w gardle i kaszel. Muszę to wyleżeć. Niestety pierwszy raz zaraził mnie mąż, zawsze byłam odporna.

[Gość Tatiana91]

Ola2710 coz tesciowej sie nie wybiera ;) ,choc nie jest zle. Zastanawiam sie nadal czy dam rade ssma ale nie bede meza zmuszac. Ogladalam duzo filmikow z relacji porodow i coraz bardziej sie zastanawiam czy wybor szpitala na nfz to dobry pomysl. Moja mama mowila mi ,ze rodzila sama kilkanascie godzin 2x nikt nawet lekarz sie nie przejmowal tylko tyle co byl pod sam koniec a porod polozne odebraly . Jak miliony kobiet przede mna rodzily to i ja musze dac rade . Leżałam w panstwowym szpitalu kilka tyg temu i bylo okropnie zero higieny kazdy z ulicy moze wejsc bez ochranisczy na butach , z wc dla pacjetek korzystaja wszyscy i goscie ,lezysz w sali z 4 pacjetkami,ktore niekiedy sa po operacji a inne z przeziebieniem bez lazienki ,bo jest wspolna na korytarzu. Wypis dostaniesz po kilku dniach, po wyjsciu z szpitala,bo pani w srkretariacie nie ma czasu a lekarz cie bada przy studentach i na wyniki min 2 dni czekania . Zero komfortu itp

[Gość xyza]

Tatiana fajna tesciowa co wie lepiej i szwagra zona.. jak najdalej od takich zjawisk.
Dobre z tym kroczem ze nie zaglada moj chyba sie pomylil z zawodem bo praktycznie w szpitalach wychowany wiec zaglada wszedzie i sie pcha gdzie wlezie ale mnie to nie przeszkadza. Nie czujemy zadnych dyskomfortow zwiazanych z nasza fizjologia wiec mnie nie przeszkadza w zadnej sytuacji i jesli ma taka potrzebe a ja nie czuje sie przez to niekomfortowo to nie bede bronic. Jak byl mlodszy ubral fartuch lekarza i chodzil tak po szpitalu..
Wlosy zdazylam dosc mocno pocieniowac ale i tak teraz najkrótsze sa do polowy ramion nie chcialabym obcinac i nie pasuje mi krotka fryzura. Dobrze ze nie przetluszczaja sie az tak czesto no ale gestosc i grubosc wlosa jeszcze wieksza niz wczesniej. Chcialabym miec lekkie i falowane wlosy a nie grube proste i ciezkie jak druty. Moze ktos inny pomoże?
Sylma mysle ze lekarka ma niezadowolonych pacjentow na peczki ale racja jest ryzyko spotkania na porodowce choc pewnie sie wcale by nie przejela jakbys cos powiedziala ;) ale masz racje po co sobie szkodzic. Szkoda ze musimy znosic takie sytuacje.

[MartusiaM]

Oj dobre rady teściowej i szwagierki dobrze znam - teraz sie uodporniłam i z szyderczym uśmiechem odpowiadam, że każda z nich miała swoją szansę przy własnych dzieciach. A jak szwagierka chce coś zmienić i z "dobrego serca" skrytykować to wie jak to zrobić, żeby mieć swojego malucha. U nas działa- od razu oburzenie i cisza. Tak samo kwituję wieczne narzekanie na nauczycieli, że za darmo pieniądze dostają, ciągle mają wolne, jak mi dobrze, że całe wakacje mam wolne - każdy miał wybór, jak chce dołączyć to studiów zaocznych w okolicy jak mrówek. Może to złośliwe, ale do jadowitych osob docierają tylko ich metody. Staram się otaczać życzliwym ludźmi.
Co do włosów- myję je wieczorem podczas kapieli w wannie, namocze na leżąco, później na siedząco spłukuję. Jak potrzebuję mieć bardziej "ogarniętą" fryzurę to póki co jestem w stanie wisieć głową w dół przez brzeg wanny...
A jak Wasze kręgosłupy? U mnie zaczęła się jakąś lędźwiowa masakra... paraliżujący ból, drętwiejąca noga... ciepła kąpiel pomaga tylko na chwilę.

[Sylma]

O o dr Ziętku nie słyszałam. Ostatnio się śmiałam,że i tak jak na mieszkanie w Opolu od 12 lat to znam wielu ginekologów- chyba z 8, a 4 z nich pracuje w szpitalu....

Daj znać jak to badanie w Femminie sama jestem ciekawa, za to USG III trymestru trzeba płacić,więc najchętniej bym poszła do dr.Ośko.

Będziesz rodzić w Brzegu?

No w sumie tak niektórzy dają radę bez szkoły,ale ja lubię być przygotowana tak konkretnie,a to pierwsze dziecko.