Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny już lepiej z tym moim brzuchem. Łykam regularnie magnez i skurcze czuje max 3 razy na dobę. Za to mdłości mnie znów ostatnio męczą do południa. I prócz tego stresy bo remontujemy mieszkanie z którego się wyprowadziliśmy żeby móc je szybko wynająć. No i staram się tylko dyrygowac ale krew mnie zalewa jak widzę jak to powoli wszystko robią więc też coś czasem zrobię. Już wymalowalismy więc jeszcze tyljo/aż sprzątanie zostało.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73pvjhmajs.png

Odnośnik do komentarza

Jakie macie Dziewczyny plany na sylwestra?

My siedzimy we trójkę(czwórkę) w domu, chcę trochę odpocząć... bo na zwolnienie zamierzam pójść dopiero w połowie stycznia.

Byłam na tych konsultacjach, jest ok, ale od razu zaproponowali mi usg połówkowe też u nich. I tak sobie pomyślałam- jak byłam w poprzedniej ciąży, to miałam jedno połówkowe u mojego Lekarza,a teraz 3... czy ten świat oszalał, czy ja jakas niedostosowana? ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Mała Mi
To dobrze, że magnez pomaga. Jak się remont skończy to odetchniesz. Samo sprzątanie powinno pójść już raz dwa.

My wybieramy się wyjątkowo na zabawę sylwestrową razem z dzieckiem, także nie sądzę, żebyśmy byli nawet do północy. Miło jest móc gdzieś wyjść, bo od paru lat tylko w domu sami.
W ogóle znalazłam jakąś sukienkę i powiem wam, że rzuca się mocno, że jestem w ciąży... Masakra, to dopiero czwarty miesiąc a ja mam już taki brzuch jakby co najmniej leciał piąty...

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza
Gość Porcelanowa

Kurczę chyba zaczęły mi się zęby sypać..miesiac temu jedna próchnica a wczoraj wyczailam kolejne dwie :(
My idziemy do szwagierki na spotkanie tematyczne "Janusze i Grażyny -kicz party" i kupiłam kiecke od jednej dziewczyny.. okazało się że brzuch i tyłek upchne Ale z piersiami jest problem :) trzeba uciąć w połowie :)

Odnośnik do komentarza

My co roku organizujemy u nas. Masa ludzi i gotowania. A w tym roku powiedziałam pass. Jednego sylwestra możemy spędzić na spokojnie. Ewentualnie sąsiedzi z dziećmi wpadną:) u mnie ciążę z 1 było widać dopiero w 7 miesiącu. Z drugim koło 6 miesiąca z trzecim też gdzieś tak , a teraz wygladam jakbym byla na półmetku:p no nie ma też co się dziwić , że w 4 ciąży brzucho szybko wychodzi:p

Odnośnik do komentarza

A co do zębów to w poprzedniej ciąży miałam ząb pod ropą. Ogromny ból. Poszłam do dentystki pod koniec 7 miesiąca i Franca mi go chciała siła na żywca wyrwać pod ropą. Mam wysoki próg bólu i gdyby nie ta ropą dałabym sobie nawet go wyrwać, ale aż mi się słabo zrobiło. Krzyczałam, że nie chce i wyrwyalam nie ręce z mojej buzi. Wyszłam przed gabinet spływając po ścianie. Pacjentki uciekły, a ja dwie godziny później trafiłam do złotej i delikatnej kobiety która mi to otworzyła, dała antybiotyk i byłam w stanie żyć. Od tej pory do dentysty nie poszłam, a tego zęba wyrwałam sobie sama ostatnio. :o

Odnośnik do komentarza

Wspolczuje problemow z zebami. Moj dentysta jak anioł wiec zawsze z usmiechem sie z nim witam i zegnam. Nawet jak raz mnie zab bolal. W gabinecie muzyczka wiec noga sama chodzi chyba tak dla relaksu i odwrocenia uwagi ;)
Witam nowa mamusie czerwcowa. Ja pewnie będę majowa ale wole byc tutaj z wami :)
Dziewczyny wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok. Oby byl dla nas wszystkich szczęśliwy i z dobrymi rozwiazaniami dla nas i naszych maluszków.

Odnośnik do komentarza

No i z naszego wyjścia nici...
Najpierw mąż coś się pochorował rano. Nie wiedzieliśmy czy to zatrucie czy jakaś żołądkówka/jelitówka. Potem ja zaczęłam wymiotować i odwołaliśmy wyjście z obawy co będzie potem.
W sumie teraz oboje dobrze się czujemy, ale zostajemy już w domu. No trudno się mówi.
Drogie czerwcowe mamy, wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Oby ciąże były bezproblemowe a później same pomyślne rozwiązania ciąż w terminie albo około.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

W szpitalu w którym chce rodzić robią cesarkę w razie problemów i zagrożenia życia.Jak rodziłam córkę była kobieta,która rodziła 12 godzin,w tym kilka że skurczami partymi.Dopiero po tym 12 godzinach wzięli ja na cesarkę.Dziekowalam Bogu że u mnie po 6 wreszcie ruszyło bo jakbym miała tyle cierpieć co ona a potem i tak cesarka to masakra.
Mój lekarz prowadzący pracuje w innym szpitalu i jak dziecko będzie miało powyżej 4,5 to "wtedy pomyślimy",choć jak to określił "przecież to pani 4 dziecko to co pani nie da rady"

Odnośnik do komentarza

Pikaboo, nie chce nikogo straszyć czy coś, ale jak to "możesz się nie zgodzić na poród naturalny "? Lekarz jest niestety czy stety od tego, by podjąć decyzję o konieczności przeprowadzenia cc...
Chodzi mi o to, że nie spotkałam się wśród znajomych z sytuacją, kiedy kobieta idzie do porodu sn i wybiera sobie, że właśnie chce już rodzić cc, komunikuje to personelowi i oni ot tak sie zgadzają...
Wiem, że to jest czasem straszne z perspektywy rodzącej, ale tak jest...(wśród moich znajomych, które rodziły cc bez wskazania przed rozpoczęciem porodu, wszystkie mialy tak, że przetrzymali je 12 i więcej godzin, zanim wzięli je na cc).
Ale z drugiej strony-ja sama chciałam prosić o cc podczas mojego porodu,a dałam radę;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...