Czerwcowe maluszki 2018

[kartonik87]

Ja jutro mam wizytę i mam nadzieję też usłyszeć serduszko...7+3 więc wiek podobny:)

[Mae]

kartonik87
Daj znać jak poszła wizyta :)

[misiaczek]

My wczoraj bylismy na wizycie i malenstwo pieknie rosnie. Ma juz 3,1cm i widzielismy jak rusza raczkami i nozkami :)
Ktoras pisala o tym ze nie ma zadnych objawow i czy wtedy wszystko ok. Jestem tego przykladem, od poczatku tylko bol piersi i nic poza tym, zadnych mdlosci, wyczulonego wechu. Tak wiec nie ma co sie stresowac kobietki :)
Ja jedynie zawsze stresuje sie przed wizyta i to silniejsze ode mnie. Tez tak macie ?

[kartonik87]

Jestem po wizycie niestety nie ma akcji serca ;( za tydzień kolejna wizyta jeśli akcja się nie pojawi do tego czasu to dostane skierowanie na zabieg do szpitala.....

[Mae]

kartonik87
Bardzo przykro to słyszeć. A inne pomiary były dobre? Samego pęcherzyka ciążowego i maluszka? Zgadzało się z wiekiem ciąży czy może wygląda na młodszą? Bo może coś się jednak przesunęło w owulacji...

misiaczek - duże to maleństwo :)

[Magdziaska]

kartonik przykro mi. Mam nadzisje ze jednak na nastepnej wizycie bedzie juz wszystko tak jak byc powinno.

misiaczek super ze wszystko wporzadku. Ja mam podobnie jak Ty. Żadnych objawow.

Chcialabym juz powiedziec rodzinie ale mam jakies obawy przed tą kolej a wizytą wiec jeszcze do 20 ani slowa....

[Gość Porcelanowa]

My idziemy w czwartek na wizyte.
Chyba coraz bardziej bede sie denerwować:(

[mama_Śląsk]

U mnie wczoraj ma wieczór jakby niteczki brazowe i lekkie brazowe ślady przy podcieraniu dzwoniłam do swojego ginekologa stwierdził że jak nie ma żywej krwi to nie powinno być niż złego i jeśli się nasil to ma szpital.. rano tez tylko delikatne ślady na papierze ale spanikowalam.. jestem po wizycie w szpitalu. Okazało się się mam malutkiego krwiaka - niecały 1 cm i stąd możliwe plamienie.. dostałam 2×1 duphaston i nakaz oszczędzania się, najlepiej dużo leżeć.. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok, serduszko pięknie pulsowalo na usg

Mieliśmy nie mówić jeszcze nikomu ale w obecnej sytuacji chyba dziś powiemy teścia, którzy mieszkają z nami ( oni na dole , my na gorze) żeby mnie trochę odciazyli z opieką nad małym jak maz jest w pracy .

Kartonik - mam nadzieję że na następnej wizycie serduszko już będzie z trzymam kciuki

[ZoryaX77]

Dziewczyny nie zostanę z Wami dłużej, dostałam wczoraj plamienia i.okazalo się ,że ciąża się zatrzymała na 7tc. Jest mi bardzo ciężko. Życzę Wam spokojnych ciąży.

[Gość Lenka84]

Zoryax77 bardzo mi przykro kochana:( niestety kazda z nas ma bardzo duze szanse,zeby doswiadczyc utraty ciazy. Mnie to spotkalo przy pierwszej ciazy i w szpitalu mi powiedziano,ze jedna ciaza na 3 tak sie konczy:( Nigdy nie zapomne pelnej poczekalni kobiet,kiedy sie zglosilam na zabieg. Kobiet,ktore czekaly na to samo co ja:/ Plus jest taki,ze jesli bedziesz nadal chciala zajsc w ciaze,to teraz bedziesz miala bardzo duze szanse. Nam sie udalo juz po pierwszej miesiaczce.
Trzymajcie sie dziewczyny i mam nadzieje,ze to juz ostatnie zle wiesci na tym forum.

[mama_Śląsk]

Zoryax77 ciąża się zatrzymala tzn serduszko przestało bić? Baardzo mi przykro:(
Ehh ja teraz przez te plamienie cała w nerwach.. i tylko obserwuje siebie..:( oby wszystko się potoczyło dobrym torem ..

[Gość Lenka84]

Mama slask-spokojnie,krwiaki sie czesto zdarzaja. Mialam w 2 ciazy i po 2 tyg sie wchlonal i nie bylo po nim sladu,a byl spory

[mama_Śląsk]

Lenka84 a plamienia też miałaś ? Eh ja to panikara pod tym względem... i bardzo boję się utraty bo wiem że wtedy bez dobrego psychologa to raczej by się nie obyło..

[Gość Lenka84]

Mama slask tak,mialam plamienia. W pierwszej ciazy w 6tyg5 dniu. Pojechalismy na pogotowie,powiedzieli,ze wszystko ok i kazali isc na usg za tydzien,bo nie bylo jeszcze serduszka. Potem juz nie mialam zadnych plamien,ale po tyg okazalo sie,ze ciaza obumarla. W drugiej ciazy znow to samo,6 tydz 5 dzien i plamienia,w glowie czarny scenariusz,jechalismy w nocy na pogotowie,czekalam 3h na usg i ryczalam na korytarzu. Mega zaskoczenie jak sie okazalo,ze jest serduszko. Tyle,ze potem znow plamienia,znowu szpital i brak przyczyny. Po kolejnej wizycie okazalo sie wlasnie,ze to sporych rozmiarow krwiak. Dostalam progesteron,poodpoczywalam troche i bylo ok. Teraz w tej ciazy 5tydz 6 dzien i plamienia. Znow nerwy i pogotowie. O dziwo serduszko juz bylo,a przyczyna plamien sie nie znalazla

[kartonik87]

Mea Pani doktor powiedziała, że ciąża bardzo wolno się rozwija i jest mniejsza w stosunku do pierwszej pozytywnej bety strasznie boje się czwartkowej wizyty ... Powiedziała też, że gdyby przesunęła troszkę miesiączkę to wtedy by jej to pasowało nie wiem jak mam to rozumieć...

[Gość Lenka84]

kartonik87 trzymam kciuki

[Mae]

ZoryaX77
Kurcze, bardzo przykro mi jest z tego powodu. Nic jest jest pewne w pierwszym trymestrze...

mama_Śląsk
Odpoczywaj ile możesz i będzie dobrz! Staraj się nie denerwować. Krwiaki się czasem pojawiają ale też zazwyczaj dobrze wchłaniają.

kartonik87
Czyli jeśli ciąża jest faktycznie młodsza to by się zgadzało? Nie pozostaje nic innego tylko czekać. Trzymam kciuki za to, żeby było wszystko dobrze a serduszko biło.

Ja w ogóle jestem teraz jeszcze bardziej zła, że ginekolog nawet nie sprawdził czy bije serduszko. W każdym razie ani nic nie pokazał, anie nie wspomniał. Zmierzył tylko CRL że było 15 mm i zgodnie z wiekiem ciąży i do widzenia. Łącznie nie wiem czy chociaż minutę trwało USG :/ Myślę, że zapiszę się na wizytę do innego lekarza.

[kaliii]

Hej dziewczyny ;) Ja z miesiąca obok (lipiec) wpadłam tutaj żeby zaproponować grupę na FB "mamy 2018 (czerwiec, lipiec, sierpień)" Grupa jest tajna, więc nikt nie jest informowany o przyłaczeniu się do niej, wiadomo, nie każdy chce sie dzielić tą informacją od razu ze znajomymi.
Jak macie ochotę to zapraszam... Napiszcie do mnie wiadomość a ja was z miłą chęcią podłączę do grupowiczek.
Pozdrawiam

[Szczęśliwa mamusia2016]

Kochane piszę do was poniewaz jestem juz po szpitalu.. dzięki innemu lekarzowi ominal mnie zabieg czyszczenia!!!! Moja lekarka odrazu czyszczenie powiedziała a ja pojechalam do innego i jestem mu taka wdzieczna! Zorya bardzo mi przykro ;(( Zagladam na te forum ponieważ caly czas czuje sie czerwcowka :( Zorya zapytaj o tabletki ktore ja dostałam dopochwowo.a później doustne i to wszystko ze mnie wyszlo i obylo.sie vez czyszczenia.. bo ten lekarz u którego byłam powiedzial ze to ostatecznosc. 2 tyg przede mna dziewczyna w 10tyg ciazy miala te tabletki i tez jej nie czyscili a to juz byl 10 tydz wiec zapytaj wiem ze Ci teraz ciezko bo tez przez to przechodziłam ale lepiej unikac czyszczenia bo niesie to ryzyko kolejnych poronien.

[Szczęśliwa mamusia2016]

Zorya pomysl o tym ze masz coreczke :) Ja ciagle plakalam ze szczęścia ze ja mam i ze w 1 ciazy wsZystko bylo dobrze. Kochana ja bedac w szpitalu już mowilam ze nie chce zachodzic w ciążę zeby przeżywać to samo, ale uwierz co nas nie zabije to nas wzmocni! I napewno niedlugo zajdziemy w ciążę i uda nam sie urodzic zdrowe dzieciaczki tule Cie mocno kochana!

[monrose_91]

Cześć dziewczyny! U mnie także pojawiły się 2 kreseczki i jestem mega podekscytowana :) jest to moja pierwsza ciąża i teraz zaczęłam dużo czytać bo ten temat nigdy nie był mi bliski aż do teraz :) pierwsze badanie miałam 9 listopada i lekarz potwierdził ciąże, serduszko bije :) Termin mam na 26 czerwca, następna wizyta za 4 tygodnie, już nie mogę się doczekać :) Pozdrawiam przyszłe mamuśki :))))

[Mae]

Szczęśliwa mamusia2016
Super, że udało się bez łyżeczkowania, które jest tak inwazyjne. Nie będziesz musiała jakoś długo odczekiwać z nowymi staraniami :)

monrose_91
Witaj! Masz podobny termin jak ja i dwie inne dziewczyny zdaje się :)
Jak się czujesz w ciąży? Masz jakieś objawy?

[ZoryaX77]

Szczęśliwa mama u mnie lekarz nie zaproponował czyszczenia, następnego dnia zrobiono mi znowu USG potwierdzili niestety że serduszko przestało bić i wtedy dostał am dwie tabletki dopochwowo i 4 do domu, mnie nie trzymali w szpitalu, powiedzieli,że gdyby coś się działo to mam.przyjechac,ale na był się ok. Teraz w sb jadę na kontrole i oby już wszystko było ok. Trafiłam.na wspaniałego lekarza w szpitalu, który nie traktował tego rutynowo tylko bardzo mnie wspierał. Bardzo się cieszę,że w domu mam już córeczkę, bo to ona dodaje mi sił. Oczywiście nie da się tego przejść, bez płaczu i osobistej tragedii. Natalie samopoczucie fatalne. Lekarz powiedział,że jak będzie ok, to już w drugim cyklu można się starać,jeżeli sychicznoe jest się na to gotowym. Szczęśliwa mama może się jeszcze spotkamy :)

Dziękuję dziewczyny za mile słowa.

[monrose_91]

Narzekać nie mogę, czasem zdarzą się mdłości ale to tak sporadycznie i przeważnie rano, szybciej robię się zmęczona i senna (jak kiedyś seriale mogłam nocami nadrabiać to teraz wymiękam :) ) na początku ciąży jak jeszcze nie wiedziałam to czułam się fatalnie, myślałam, że jakieś chorubsko mnie bierze albo się zatrułam bo byłam na przyjęciu, całe szczęście nie brałam żadnych leków bo po 2 dniach przeszło i okazało się, że to nie choroba :)

[Szczęśliwa mamusia2016]

Zorya kochana a krwawilas? Bo ze mnie doslownie wyszło te jajo ;( Alr cale szcZęście ze wyszlo bo inaczej bylby zabieg... a moja lekarka mi podpadla tym ze odrazu zabieg.. i powiedzIała ze nie ma tabletek...
Mae kochana ja chce odczekac kilka dobrych miesiecy chyba... odstawilam Julcie od piersi bo jak bylam w szpitalu nie mialam mozliwosci karmic, ale dobrze bo inaczej bym nie odstawila.
Zorya to chcesz odrazu sie starac? :)