Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Ola 2710
Dalej mam spuchnięte nogi ale jakoś dam radę :-) chociaż te upały dają w kość. Mam 38 tydzień i 3 dzień
Też mam taki sam szlafrok :-) jest fajny cieniutki tylko żałuje trochę że kupiłam jedną kremową koszule zamiast dwie ciemne ale trudno mam nadzieję że wpadek nie będzie hehe

Dziewczyny szalecie z tym "rozpakowywaniem" :-)
Ja mam straszny napływ energii i robię dosłownie wszystko ale mała woli siedzieć w brzuszku :-)
Ale powiem Wam że boję się tego momentu kiedy coś się zacznie. Moja mama się śmieje że jeszcze zalicze wizytę u lekarza 6 czerwca

Odnośnik do komentarza

Ewa ja też się boję. Moja mała jest ustawiona dobrze i mój lekarz powiedział że rodzimy naturalnie ale też powiedział że zobaczymy jak to wyjdzie wszystko w trakcie także sama nie wiem jak będzie i też się boję wszystkiego bo to moje pierwsze dziecko.

Tak poza tym to moja mała dzisiaj jest jakaś leniwa trochę się tylko poprzeciągała i parę razy mnie kopnęła w lewy bok i tyle. Może też ma nie zbyt dobry dzien przez ten upał

Odnośnik do komentarza

Ewa, lekarze wiedzą co robią. Pomyśl, że to bezpieczniejsze dla Ciebie i dziecka. Z drugiej strony możesz się przygotować na to psychicznie, a u każdej z nas, która planowo ma rodzić siłami natury nic nie wiadomo, bo zawsze może się wydarzyć coś, co wymusić wykonanie cc.
Położna mówiła mi właśnie o czopie i śluzie, który może być zabarwiony lekko. Bo widok "żywej" krwii moglby u mnie wywołać atak paniki:) skurcz ciężko mi wyłapać, bo Mała mocno się pręży i wykona, przez co nigdy do końca nie mogę wyczuć czy to ona, czy to moje mięśnie.

Co do ciśnienia, moje lekarz powiedział, że maksymalnie może sięgać 140/90, każde powyżej jest niebezpieczne. Natomiast puls jest mniej istotny, nawet 100 nie ma tragedii. Tzn tłumaczył to na moim przykładzie, bo na codzień puls około 100 to moja norma. Ale Dopegyt biorę dalej, nawet jak mam 120/80, bo największe skoki mam po jedzeniu. Warto to skonsultować z lekarzem..

A szlafrok mam i ja:) kupiłam sobie jeszcze kilka par bawełnianych majtek na czas po urodzeniu, takich w słusznym rozmiarze, z wysokim szerokim stanem, mąż stwierdził, że bardzo romantyczne te namioty jak na żonę z rocznym stażem:D

Odnośnik do komentarza
Gość Marja89

MartusiaM
Masz rację, każda z nas idąc rodzić naturalnie nie ma pewności czy nie skończy się to cesarkim cięciem.
Moje dziecko ma dni wzmożonej i dni osłabionej aktywności i dziś szaleje tak bardzo że już nie mogę z bólem pachwiny i biodra, chyba się jeszcze bardziej wstawia. Już minęła mi poranna energia ;D
Co do majtek to też kilka takich nabyłam, są piękne :D

Odnośnik do komentarza
Gość Marja89

Dokładnie Ewa, musisz się z tym pogodzić :) nie masz innego wyjścia. Ja bym miała na pewno wątpliwości gdybym zdecydowała się na cesarkę na własne życzenie, jak niektóre babki robia. Ale jeśli takie jest wskazanie lekarskie to nic na to nie poradzisz:)

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika1245

Uszyłam kokon,co sie nawyklinalam to masakra. Dobrze że byłam sama to chociaz nie zgorszyłam nikogo :)
No dokladnie ewa,przynajmniej wiesz co Cie czeka a tak to nie wiadomo jak sie skończy. Moja siostra tez zaczela rodzic naturalnie a skoczyla cesarka. Ja nie kupuje szlafroka,wezme taka dluga narzutke co wyglada jak szlafrok.

Odnośnik do komentarza

Kochane moje 2.5 szczęścia. Zaczęłam 36 tydz w dniu cięcia. Dostała 10pkt, cc o 7 rano. męczyła się przy oddychaniu więc ma tlen. Cukier jej skacze, w rtg ma jakieś mazy, ale to równie dobrze może być nic. Wszystko wskazuje na to, że nie ma choroby brata. Ja jestem w tej chwili nacpana lekami ponad dopuszczalna normę więc średnio kontaktuje. Ale to wam wszystko opiszę jak już pójdę do siebie. Najważniejsze, że dojechałam na czas i obie żyjemy:)

monthly_2018_05/czerwcowe-maluszki-2018_67566.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej!

Pikaboo
Koniecznie daj znać co u Ciebie!

U nas jest dostępny poród w wodzie, bo mi znajome opowiadały. Spytałam o to położną, ale mam przeciwwskazania. Powiedziała, że na chwilę mogłabym wejść dla ulżenia w bólu, ale nie rodzić.
Co do pulsu to nie jest tak sztywno, że powyżej 100 to już źle. Każda z nas też ma normalnie puls inny. Co innego ciśnienie, to już trzeba kontrolować.
Co do obrzęków, to do tej pory nie narzekałam, ale ostatnie dwa dni czuję, że jak jestem na gorącu to mi palce u rąk puchną. Potem to przechodzi na szczęście.
Szlafroka ostatecznie w ogóle nie biorę. Spakowałam tylko kilka koszulek i dresy do chodzenia po oddziale. Teraz mam kontrolę w środę u rodzinnego i potem już tak porządnie się dopakuję do torby. Póki co dokupuję coś po trochę, jak pieluszki czy grube podpaski po porodzie.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra 82

Pozdrawiam i gratuluje tym co już są po drugiej stronie porodu. Dużo sił w opiece nad malenstwami Xyz,Bina i Pikąboo.
Trzymajcie się... Teraz czekamy na następne... Też bym już chciała

Odnośnik do komentarza

Ewa ja jak nic nie robię to rozmyslam. Wróciłam do czytania książek i ogladania filmów, bo przy tym nie myślę choć;-)

Mysia ja też jestem nastawiona na poród sn, ale nigdy nie wiemy jak się on potoczy, lekarz Ci tez nie zagwarantuje, ze urodzisz naturalnie,więc jak dojdzie do cc to trudno, ja sama dobrowolnie bym nie chciala.

Martusia przy czopie tak może być też podbarwienie krwią, ale żywa krew to już niedobrze. Mi kardiolog mowil tak jak pisalam, u mnie z cisnieniem ok, ale było podejrzenie tachykardii. Ogólnie najlepiej do kardiologa iść i zrobić Holter wtedy wyjdzie jak to wyglada-tyle że ja na wynik czekałam 2tyg i dostalam go prawie w 38tc i też się stresowalam, ale u mnie wyszła średnia 92 czyli ok. Czyli Ty masz puls nieciążowy 100?

Pikaboo gratulacje. Zdrówka dla Was:-) a co dolega jej bratu, bo chyba mnie coś ominęło...

Angelika pochwal się kokonem plis.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a20fycap9.png

Odnośnik do komentarza

Pikaboo gratuluję! Dzielna mama i córka :) Z wahaniami cukru to norma w 36 tc, wszystko będzie dobrze no i 10 pkt., brawo! A malutka cudna i w porównaniu do mojej tłusciutka, moja wazyla w 36 tc niecałe 1900. Zdrówka dla Ciebie i małej.

Odnośnik do komentarza

Pikaboo gratulacje! Piękny dzidziuś:)

Sylma, u mnie nieciążowy mieści się między 85 a 110. Zazwyczaj powyżej 90. Doraźnie pijałam beto 25 jak mi dolegliwości dokuczały (płytki oddech, efekt zadyszki, czasem zawroty głowy). Wszytko to przed ciążą. Miałam badania echo, usg, doppler, holter itd. Dopiero podczas usg serca u innego lekarza wykazało, że mam jakiś minimalny ubytek w przegrodzie międzykomorowej. Nic nie znaczące, nie mające wpływu na stan zdrowia i mój puls. Podobno taki mój urok z tym pulsem..

Odnośnik do komentarza

Pikaboo gratulacje :-) dużo zdrówka dla Was obydwu.

Sylma no właśnie nie wiadomo jak będzie. Moja bratowa zaczęła rodzić naturalnie a skończyło się cc bo nie miała dobrego parcia także wszystko wychodzi w trakcie. Dla mnie liczy się tylko to żeby moja córeczka była zdrowa a wszystko inne jakoś przecierpie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...