Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

[B]kochana łucjo przyjmij najserdeczniejsze życzenia imieninowe!!!! i przyjmij tych kilka słów
Z okazji imieninek życzę Ci : Szczęścia w życiu osobistym, sukcesów w pracy, dobrego zdrowia, domku z ogrodem i basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi usłanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, słodkiego, miłego życia, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości , wygodnych butów, cudownych wakacji, szczęścia, punktualnych pociągów, świętego spokoju, jachtu, żadnych trosk, powodzenia u płci przeciwnej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach, prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, szerokiej drogi, miłych nauczycieli, jasności umysłu, niebanalnych wyzwań, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, wielu uśmiechów, błyskotliwych ripost, romantycznych wieczorów, udanych łowów, pasjonującej pracy, szansy na sukces, dużo słodyczy, pozycji lidera, szampańskiej zabawy, mocnego dachu nad głowa, samych pozytywnych wibracji, pełni życia, wielu niezapomnianych chwil, dużo słońca, olimpijskiej kondycji, pomyślności, jak najmniej zmartwień, wyjścia z każdej sytuacji, uwielbienia u podwładnych, pasma sukcesów, niezmiennie zielonego światła, czystego nieba, stu lat życia, końskiego zdrowia, sławy, pokaźnego konta, manny z nieba, wysokich wygranych, ciągle nowych rekordów, wielu ciekawych znajomości, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, taaaakiej ryby, najwyższego miejsca na podium, dobrego fryzjera, radosnych świąt, serca jak dzwon, pewnej ręki, komfortowych warunków, przyjemnych doznań, wielu wzruszeń, mocnej głowy, powodzenia, stopy wody pod kilem, otrzymania najwyższych odznaczeń, osiągnięcia wyznaczonych celów, pełnego sejfu, szczęścia w kartach, sprzyjającej pogody, dobrych zbiorów, kolorowych chwil, twórczego podejścia do pracy, połamania pióra, góry pieniędzy, mnóstwa prezentów, udanych negocjacji, serdecznych przyjaciół, grzecznych dzieci, udanych wakacji, miejsca w Księdze Rekordów Guinnessa, większości w parlamencie, miłego wypoczynku, wesołego towarzystwa, dobrego apetytu, szczęśliwej podróży, złotej jesieni, poczucia humoru, wiecznej młodości, licznego potomstwa, niewieszającego się komputera, sławy i chwały, lekkości bytu, pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów, szybkiego rozwoju gospodarczego, hojnych sponsorów, korzystnego układu gwiazd, miłosnych uniesień, czytelnych instrukcji, cichych wielbicieli, mistrzowskich zagrań, dobrej nocy, wielkiej przygody, słodkich snów, zgranej ekipy, pomyślności na nowej drodze życia, pociechy z pociechy, lojalnych współpracowników, bujnej wyobraźni, interesujących przeżyć, rodzinnej atmosfery, pomyślnych wieści, radości życia, dobrego serca, pełnego szkła, syto zastawionego stołu, złotej rybki, zimnego piwa, zasięgu w każdym miejscu, gry fair play, nieomylnych decyzji, miejsca w historii, głównych ról, kreatywności, podróży dookoła świata, udanych szkoleń, efektywnych poszukiwań, pakietu kontrolnego, bogatej kolekcji, dużo wolnego czasu, beztroskiego życia, dobrej passy, celnych strzałów, zdobycia Mount Everestu, wolności, trafnych wyborów, gradu prestiżowych nagród, spokoju ducha, oddechu od codzienności, samych piątek w szkole, godnych przeciwników, szczerych komplementów, wszelkiej pomyślności, codziennych atrakcji, świetlanej przyszłości, hossy na giełdzie, korzystnego horoskopu, zdjęcia na okładce, miłych sąsiadów, wiary w sukces, mocy zawsze z Wami, wielu alternatyw, przychylności bogów, tolerancji, własnego odrzutowca, gorączki sobotniej nocy, piwniczki pełnej wina, silnej woli, wyrozumiałego spowiednika, zamku w Szkocji, ambitnych planów, kilku odkryć i kilku wynalazków, owacji na stojąco, zniewalającego uśmiechu, szczęśliwego trafu, płomiennych uczuć, pomocnej dłoni, niezawodnej pamięci, nieprzemijającej urody, asa w rękawie, nadzienia w pączku, strumieni szampana, kominka, rozbicia banku, recepty na szczęście, zabawy do białego rana, odwagi cywilnej, dobrej prasy, ptasiego mleczka, przygód z happy endem, długich wakacji, dużo rodzynek w cieście, pysznych toruńskich pierników, zmysłowych nocy, gwiazdki z nieba, wiernego psiaka, celnego oka, sportowego wozu, różowych okularów, ruchu w interesie, zgrabnej figury, siły perswazji, zdolności nadprzyrodzonych, ostatniego słowa, dobrego smaku, własnego sposobu na życie, w zdrowym ciele - zdrowego ducha, właściwych wniosków, widoków na przyszłość, podzielnej uwagi, czterolistnej koniczyny. :flower2:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

edzia274
No dobra, wystarczy na dzisiaj tych podziękowań, zmiana tematu:smiech:.
Gosiu napisz nam lepiej jak sie dziś czujesz, co teraz porabia Adaśko, czy byłaś dzisiaj w pracy i wogóle jak ci minał dzień:love:

nie wystarczy, nie wystarczy, dzięki, dzięki, dzięki

a mnie strasznie zmuliło, dzisiaj cały dzień smażone jadłam, najpierw kurczak, potem ryba, i mój brzuch tego nie wytrzymał, na koniec poprawiłam cukierkami czekoladowymi i nie jest za wesoło
idę krople z orzecha wypić, może mi przejdzie

papapa

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

moniczko fotki sa rewelacyjne-widac w Kubusiu pelen zapal..ale masz pomocnika no no..a co do pierniczkow baaardzo bym prosila o przepis :)
gosiuokres buntu to chyba wszytskie dzieci przechodza, ja osobiscie cie podziwiam, praca, dom ,rodzina masz mnostwo obowiazkow i jeszcze potrafisz do nas wejsc...wiec watpie zeby to bylo dlatego ze masz dla niego malo czasu, znam naprawde przypadki baardzo przykre gdzie matka i ojcies sa odzielnie, matka nie poswieca dziecku czasu bo bardziej interesuja ja kosmetyki, i jak sie ubrac, a dziecko sie zablokowalo, nie ma znim kontaktu i nic nie mowi a jest w wieku naszych pociech. To jest w mojej rodzinie , kazde z nas myslalo ze dziecko jest bardzo spokojne, wrecz wysmiewalo sie mojego ze takie chyba za ruchliwe bo ich takie grzeczne i mialam wyrzuty sumienia ze zle sie dzieckiem opiekuje ze go zle wychowuje itp. a tu masz ci los role sie odwrocily... DO CZEGO ZMIERZAM..DO TEGO ZE JESTES W SPANIALA MATKA, MASZ MNOSTWO OBOWIAZKOW A DAJESZ SOBIE RADE ZNAKOMICIE.
edytkomials nam jakies focie pstrynac???jesli chodzi o firanke to bardzo chetnie bym ci ja obszyla gdybysmy tylo mieszkaly blizej..wprawdzie krawcowa nie jestem ale bo szkole odziezowej tak....ahh te kilometry :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-13012006004_1672524626_Mateuszek_4.jpg

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=729

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/4/4589ccd9ph4gkg.gif

Odnośnik do komentarza

łucjo
proszę bardzo, przepis sobie wymyśliłam - czyli z trzech zrobiłam jeden, pierwszy raz w życiu ale mi smakuję, po upieczeniu trzeba je włożyć do szczelnego pudełka i dołożyć tam obrane jabłko - szybciej zmiękną
dziurki do zawieszania na choince robiłam na surowych pierniczkach słomką

to tak mniej więcej ile czego dawałam
- jakieś 50 dkg mąki,
- 1/2 kostki smalcu
- 2 jajka
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 250 ml a może i 300 () miodu
- pół szklanki cukru
- łyżka powideł śliwkowych, bo coś mi się tak jakoś zechciało
-2 przyprawy do piernika - bo mi ten smalec śmierdział - że mnie coś podkusiło , potem jeszcze kardamonu, imbiru i gałki dosypałam, bo dalej go czułam
cukier, miód i smalec rozpuściłam, jak wystygło to dodałam resztę, tylko to jakieś takie rzadkie strasznie wyszło dlatego dosypywałam mąki, w sumie gdzieś szklankę jeszcze dodałam, kleiło się to jak cholera do rąk, to wstawiłam do lodówki, leżało to w tej lodówce kilka dni, po czym wyjęłam, podzieliłam na mniejsze części, rozwałkowałam na jakieś 4 mm i Kubuś powycinał pierniczki, potem jeszcze te dziurki i do rozgrzanego piekarnika - 175 stopni na jakieś 10 min
w sumie wyszło mi 4 duże zawieszane tacki w kuchence, kładłam tylko na papierze do pieczenia i od razu równocześnie dwie tacki piekłam
potem trzeba jeszcze ozdobić ale jakoś inwencji mi zabrakło, zrobię to za kilka dni jak nie zjemy

smacznego

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

łucja zamiast smalcu możesz dodać albo masło albo margarynę, możesz również pół na pół, powidła to mój wymysł, wcale nie musisz ich dodawać, ewentualnie zamiast może być łycha dżemu z czarnej porzeczki

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

u nas kiepsko, na kilku frontach:ehhhhhh:
m. wiezie teściową do warszawy, zadzwoniła po złym śnie o przerzutach do radiologa, ten najpierw z buzią dlaczego dopiero teraz dzwoni (miała zadzwonić za tydzień) i dlaczego tylko 16 lamp wzięła (sami jej przecież przerwali, nie podając przyczyny) skoro ma jeszcze 7 do wybrania i w końcu - jak się czuję, na co usłyszał, że dobrze, skoro tak, to ma się jutro stawić o 7.30 w klinice na symulację i jeżeli nie ma wznowy to będą naświetlać dalej
a ja się boję, że jej to świństwo odrosło, oglądałam wczoraj tę dziurę i chociaż jestem mało wrażliwa to prawie zemdlałam, do tego dostałam mdłości, ku...a!!!! JA JAKO ,JEDYNA ZODZINY JAKOŚ POTRAFIŁAM UDAWAĆ, ŻE NIE ODRASTA I ŻE BĘDZIE DOBRZE!!... a jak zobaczyłam to nie dałam rady, zaraz musieliśmy z m. uciekać, że niby się spieszymy i takie tam ale teściowa to nie idiotka i się zorientowała, że coś nie tak, potem dawaj oglądać do lusterka i też podejrzewać, że odrasta
ja się nie nadaję do takich rzeczy
a dzisiaj z rana zadzwoniła, że jedzie do tej warszawy pociągiem w nocy i czy m. jej do wrocka nie zawiezie, prawie po awanturze jakoś udało się ją przekonać, że zawiezie ją do kliniki i jakby co to poczeka i w piątek razem wrócą
a ja się boję, że nie będzie żadnych lamp po tym jak to radiolog obejrzy, do tego za parę dni święta, wigilia oczywiście u teściów, jak co roku, tym razem każda z bab ma przywieźć coś gotowego, żeby teściowej nie męczyć
teścia oczywiście nie ma, jest w rejsie, jak dobrze pójdzie to w niedzielę zjedzie
ech
szkoda gadać
do tego jeszcze z babcią mam jazdę, ręce opadają
to tylko mały wyjątek tego co się koło mnie dzieje ale nie będę dłużej smęcić

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Czesć:love:
Ja ostatnio rzeczywiście rzadko tutaj zasiadam ale nie mam weny na pisanie niestety:Zakręcony:. Przed południem gdy uda mi sie włączyć kompa, bo Bartek sie czymś tam zajmie to zaraz przybiega i choć tu albo tam, pobaw sie ze mną. Czasem to mam już tego dość. Nie chce mi sie już bawić z tym moim dzieckiem. Na dwór sie wyjść nie da, bo albo pada, albo wieje:grrrrrr:. A jakaś taka przybita chodze, nawet sprzątać mi sie nie chce:zmartwiony:.
Teraz chwilkę zasiadłam przed kompem, chociaż i tak nie mam siły, bo Robert zabrał małego do swoich rodziców na wieś i jeszcze nie wrócili. Ja w tym czasie ich nieobecności poszłam połazić po sklepach w poszukiwaniu jakichś prezentów, ale skończyło się na wielkim nic:Kiepsko:.
Nic nie kupiłam a nogi mi chcą z tyłka powychodzić tak mnie bolą, a na dodatek od rana strasznie boli mnie żołądek na który też nic nie działa. Zaraz sobie chyba jakiegoś kielicha strzelę to moze minie:smiech:
Moniś tak bardzo wam współczuję. jest mi strasznie przykro nawet nie wiem co napisać bo słów brakuje w takiej chwili. Trzymajcie sie jakoś:love:. Świat już tak jest skonstruowany że każdy kiedyś odchodzi:zmartwiony:
Łucjo czyżbyś wkońcu przekonała sie jak to jest tak samej dyżurować na wątku gdy nikt przez dłuższy czas nie zagląda:Psoty:. Jak nigdy, jesteś na stanowisku:brawo:.
Gosiu a co u Ciebie, u Was??? pewnie masz teraz roboty po pachy bo i w pracy ruch i w domu trzeba wiele zrobić. Pozdrawiam i gorąco całuję:love:
Agniesiu Ciebie pewnie też przygotowania przedświąteczne pochłoneły:Oczko:. Ciebie też ściskam mocno i pozdrawiam:love:
Czy macie juz zakupione prezenty dla bliskich pod choinkę, bo ja sie dziś nachodziłam nakombinowałam i w sumie nadal mało wiem:Kiepsko:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

edziu boli bo pewnie za malo pisalas do nas i skutki uboczne wychodza hi hi..a tak powaznie to zeby cie chorubsko nie dopadlo.. u nas panuje tzn. tak scislej ja panuje hehe matusiowi daje tran i narazie nic nie lapie a moj malzonek nie chce nic brac aby patrzec jak bedzie chlipal.
Mam pytanie do Was- na jakim etapie uczenia sa wasze chłopaki??moj Mati zafascynowal sie kolorami i swietnie mu idzie ale czy to aby nie za wczesnie???
AAA ......i opowiem Wam pewna sytuacje jaka nam sie przytrafila w tym tyg. Z Mateuszem a mianowiecie bylismy na poczcie pooplacac rachunki, ja stoje w kolejce, moj malzonek siedzial obok zz Matim, nagle nasz synek stwierdzil ze bedzie sobie biegal po poczcie i sie wyglupial ...no i zaczal biegac a jego wyglupianie polegalo na bluznieniu na caa poczte..tzn ...najpierw bylo ja piedykam(ja pierdykam)....a pozniej jaaaaa pedole(jaa pier...e) myslalm ze sie pod ziemie zapadne...moj arek zaczal mu tlumaczyc ze nie ladnie bo on czasem slucha ale wtedy jak kamien w wode...

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-13012006004_1672524626_Mateuszek_4.jpg

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=729

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/4/4589ccd9ph4gkg.gif

Odnośnik do komentarza

hey
ja pitole nie ogaraniam ,w pracy ok,w domu masakra lekki wstrząs panu m sie przydał bo przed świetami ,bałagan w domu a on ma czas na wszystko tylko nie co potrzeba,wielka drake zrobilam powiedziałam co mysle i na drugi dzien okna pomył ,posprzątał a jednak potRAFI gadzina jedna

pozdrawiam ,dziękuje i ściskam:) gosia

zajrzyjcie bo nie wiem czy mi sie udało

ElfYourself by OfficeMax - Powered by JibJab

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, tak w telegraficznym skrócie bo wkurzeni jesteśmy wszyscy na maksa
otóż okazało się, że teściowa zrobiła sobie wycieczkę, z dziurą w d... jeździła 800 kilometrów dla rozrywki
radiolog obejrzał ją i powiedział: wyobrażałem sobie, że to lepiej wygląda!!! niech pani pójdzie do chirurga we Wrocku i niech on powie co o tym myśli!!!
tyle i już wrrrrrrrrrr
jakby nie można tego było w środę, przez telefon teściowej powiedzieć albo zaprowadzić ją w Warszawie na oddział i pokazać odrost chirurgowi jakiemuś
a tak, to sobie pojeździli dla przyjemności
do tego przeszła jej wizyta u wrocławskiej chirurg, u której miała pierwszą operację, ponieważ ta przyjmuje tylko w czwartki a najbliższy możliwy czwartek to po nowym roku
dosłownie już więcej nie będę na ten temat pisać ale szlak może trafić, nawet recepty na antybiotyk jej nie wypisał bo wdał się stan zapalny po naświetlaniach, tylko kazał zgłosić się w rejonie bo on nie ma czasu

nawet nie wiem co o tym myśleć bo brzmi to jak jakaś groteska dosłownie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Hej:love:
Ja też w domu i od teraz przy kompie, bo co miałam dzisiaj zrobić zrobiłam, czyli posprzątałam, mały mi teraz zasnał więc mam chwilkę dla siebie:smiech:.
Roberta nie ma bo rano pojechał do firmy miał pożyczyć duży samochód w celu przewiezienia dzisiaj naszej piwnicy ze starego mieszkania, ale samochód się podobno popsuł i nie przewozi. No ale i tak musimy tam podjechać po sanki, choinkę i ozdoby abyśmy z Bartusiem mieli na poniedziałek co robić:Oczko:
Mam nadzieję że później skoczymy gdzieś na jakieś zakupy pod kątem prezentów bo jeszcze niczego nie kupiliśmy a im bliżej świąt tym większy szał ludzi ogarnia i w marketach nie idzie igły wsadzić:Kiepsko:.
Mieliśmy mieć dzisiaj gości, miała przyjechać do nas na weekend moja koleżanka z liceum z mężem ale choróbsko ją jakieś dopadło no i siedzimy sami.
Dzisiaj ide też na łatwiznę w gotowaniu i kupiłam fasolową z hortexu i właśnie ja wrzuciłam do garnka, dodam tylko jakiejś kostki ziemniaka i będzie obiad jak ta lala:whistle:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...