Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

czesc kobietki:)

Dzieki za gartulacje hehehe

Mamusia czuje sie dobrze wyniki ma coraz lepsze wiec mozna odetchnac.

Zrobialm dzisiaj makaron z miesem zapiekany z przepisu na necie ale chuyba cos zle zrobilam z sosem..... nei wiem co to wyjdzie wogole narazie piecze sei w piekarniku. No ale ja jzu jestem taka sierota ze zawsze spiepsze jakies przepis denrwuja mnei te gramy i wogole nei moge sie polapac:( a tak chcialm zrpbic cos innego...

Edziu przyro mi ze maluszek tak cerpi oby go to chorybsko szybko opuscilo! Zdrowka zycze!

Ja osobiscie nadzerki jeszcze nei mailam..... natomiast moj maz wczoraj zauwazyslismy ma eczme! Normalnie cale ramiona i nie tylko ehhhh niecierpie eczmy!

Zapiekanke spitolilam......ale jadalna jest tylko sos do niczego....

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Odnośnik do komentarza

m. jest jeszcze w trasie, zrobił sobie przerwę, zmęczenie go dopada, Kuba szaleje a ja jakaś taka bez wyrazu, nic mi się nie chce, jestem przed @ to pewnie i nastrój taki baniowaty

majeczko super, że u mamy dobre wyniki!!! bardzo się cieszę
a co to jest ta eczma u twojego m.?

gosiu zmartwiłaś mnie tą możliwością utraty pracy przez Dużego!! trzymam kciuki, żeby nic takiego się nie stało!!

edziu i co z Bartusiem??? mam nadzieję, że znacie już diagnozę i nic poważnego się nie dzieję, zdrówka!!!

łucja natychmiast rób porządek z tą nadżerką!!!! edziu ty też!!! tego nie można bagatelizować!!!
nie zamierzam was straszyć (choć może powinnam) ale u mojej teściowej zaczęło się to wszystko właśnie od nadżerki, zlekceważyła II grupę, za jakiś czas jej się to pogłębiło i uzłośliwiło, w efekcie czego miała radioterapię a skutkiem tej radioterapii kiedyś, jest mięsak dzisiaj, powstały w miejscu naświetleń po 25 latach od wyleczenia nowotworu szyjki macicy!!!!
dlatego natychmiast do gina!!!! robić z tym porządek!!!

agniesiu nie smuć się!!! damy radę!!! musimy!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
m. jest jeszcze w trasie, zrobił sobie przerwę, zmęczenie go dopada, Kuba szaleje a ja jakaś taka bez wyrazu, nic mi się nie chce, jestem przed @ to pewnie i nastrój taki baniowaty

majeczko super, że u mamy dobre wyniki!!! bardzo się cieszę
a co to jest ta eczma u twojego m.?

gosiu zmartwiłaś mnie tą możliwością utraty pracy przez Dużego!! trzymam kciuki, żeby nic takiego się nie stało!!

edziu i co z Bartusiem??? mam nadzieję, że znacie już diagnozę i nic poważnego się nie dzieję, zdrówka!!!

łucja natychmiast rób porządek z tą nadżerką!!!! edziu ty też!!! tego nie można bagatelizować!!!
nie zamierzam was straszyć (choć może powinnam) ale u mojej teściowej zaczęło się to wszystko właśnie od nadżerki, zlekceważyła II grupę, za jakiś czas jej się to pogłębiło i uzłośliwiło, w efekcie czego miała radioterapię a skutkiem tej radioterapii kiedyś, jest mięsak dzisiaj, powstały w miejscu naświetleń po 25 latach od wyleczenia nowotworu szyjki macicy!!!!
dlatego natychmiast do gina!!!! robić z tym porządek!!!

agniesiu nie smuć się!!! damy radę!!! musimy!!!

o kurcze ty to mi dopiero strachu narobilas!!! ja mam II grupe!!!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-13012006004_1672524626_Mateuszek_4.jpg

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=729

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/4/4589ccd9ph4gkg.gif

Odnośnik do komentarza

Łucja ja tez mam II grupę i to jest normalne dla kobiet prowadzących aktywne życie seksualne,I grupe to żadko się zdarza.Tak mi to lekarz wyjaśnił.Trzeba sobie cytologię robić i sprawdzać czystosc pochwy.
Monia ty nie strasz................. Muszę sprostować, bo nie wiem czy Monia pisała o II grupie nadżerkowej czy o wynikach cytologi..........Ja pisałam o cytologi.

Mały mi zagorączkował własnie ma 38,7 :36_1_15:
a jutro mamy jechać do tesciów :36_1_15::36_1_15: Bidulak cały dzień dzis taki nie wyraźny.

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8682.jpg

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8685.jpg

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/492/492789oli578knqo.gif

Odnośnik do komentarza

agnieszka25*
Łucja ja tez mam II grupę i to jest normalne dla kobiet prowadzących aktywne życie seksualne,I grupe to żadko się zdarza.Tak mi to lekarz wyjaśnił.Trzeba sobie cytologię robić i sprawdzać czystosc pochwy.
Monia ty nie strasz................. Muszę sprostować, bo nie wiem czy Monia pisała o II grupie nadżerkowej czy o wynikach cytologi..........Ja pisałam o cytologi.

Mały mi zagorączkował własnie ma 38,7 :36_1_15:
a jutro mamy jechać do tesciów :36_1_15::36_1_15: Bidulak cały dzień dzis taki nie wyraźny.

I jak Oli ,co się dzieje?????????????

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Własnie Gosiu nie wiem o co chodzi,mówił mi dziś ze go brzuszek boli, rano jakiś taki marudny, pokładał się.Potem dostał Ibum i przeszło, bylismy na zakupach, potem zjadł obaiad choć niewiele.Wstał po drzemce ok 18 i taki cieły był,jak po kilkunastu min zmierzyłam tem to było 38,7.Podałam mu ibum, po 15 min było już 39,1 i dostał jeszcze czopka.I do wanny do letniej wody.Po myciu już miał 37,2.Teraz śpi, zjadł mleko.Ale o co chodzi to nie wiem i nie mam nic na ból brzucha w domu, nawet nie wiem co mogę mu kupić ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.To moje zaniedbanie bo miałam iść do apteki i kupić coś na ten brzuch, ale nie byłam 100 % pewna czy npewno boli.Bo nie wygladało mi to na brzuch.Raz jak pytałam to mówił ze boli, raz ze nie.A jak pytałam czy zje czekoladkę (taki mały podstęp) to mówił ze tak.......................Już sama nie wiem :o_no:

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8682.jpg

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8685.jpg

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/492/492789oli578knqo.gif

Odnośnik do komentarza

agnieszka25*
Własnie Gosiu nie wiem o co chodzi,mówił mi dziś ze go brzuszek boli, rano jakiś taki marudny, pokładał się.Potem dostał Ibum i przeszło, bylismy na zakupach, potem zjadł obaiad choć niewiele.Wstał po drzemce ok 18 i taki cieły był,jak po kilkunastu min zmierzyłam tem to było 38,7.Podałam mu ibum, po 15 min było już 39,1 i dostał jeszcze czopka.I do wanny do letniej wody.Po myciu już miał 37,2.Teraz śpi, zjadł mleko.Ale o co chodzi to nie wiem i nie mam nic na ból brzucha w domu, nawet nie wiem co mogę mu kupić ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.To moje zaniedbanie bo miałam iść do apteki i kupić coś na ten brzuch, ale nie byłam 100 % pewna czy npewno boli.Bo nie wygladało mi to na brzuch.Raz jak pytałam to mówił ze boli, raz ze nie.A jak pytałam czy zje czekoladkę (taki mały podstęp) to mówił ze tak.......................Już sama nie wiem :o_no:

Kochana przy gorączce nie podawaj mleka,a na ból brzuszka mięta ,gorzka herbata i żeby Oli dużo pił pił ,możę czegoś brzusio nie strawił ? bedzie dobrze trzymaj sie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

witam
dzisiaj rozwoziliśmy trochę po cmentarzach, kwiaty i stroiki, do wrocławia zawieźliśmy już komplet bo nie damy rady w święto podjechać, jutro dwa do obskoczenia a w niedzielę m. pracuje
najgorsze z tego wszystkiego jest to, że nie kupiliśmy chlewba i zostaliśmy na święta bez pieczywa:lol: jakoś tak wyszło:Histeria:

dzwoniłam do teściowej, siedzi na razie u szwagierki, w poniedziałek ma dzwonić do szpitala, prawdopodobnie radioterapia zacznie się od wtorku, zrobili jej wczoraj tomograf ale nie wie jaki wynik, wkurzające jest jedynie to, że musiał stawić się wczoraj na łeb na szyję do tej warszawy a i tak całe leczenie przełożone na przyszły tydzień, przecież lekarze mogli to ustalić i od razu zacząć po 1 listopada a tak wszyscy zmęczeni, m. w ciągu trzech dni zrobił 2000 km. teściowa siedzi na głowie u rodziny, nie było sensu, żeby ją z powrotem ciągnąć do domu i w poniedziałek znów jechać, przecież kobieta jest dwa tygodnie po operacji i ma wielką dziurę na siedzeniu!!!
zresztą m. opowiadał, że to co się dzieje w tym szpitalu to przechodzi ludzkie pojęcie, jest tyle ludzi chorych, że dosłownie wierzyć się nie chce, be nosów, uszu, z dziurami praktycznie wszędzie koczują na korytarzach i czekają na przyjęcie, ludzie z całego kraju!!

majeczko u nas nie mazwyczaju rozdawania dzisiaj słodyczy, wszyscy sobie siedzą w domkach i już
współczuję m. pocierpiał biedaczek!!

agniesiu, edziu i co z chłopakami???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Cześć:love:
MY z Bartusiem w domu, Robert pojechał na cmentarz na groby swoich dziadków. Bartek ma antybiotyk z powodu ropnych nacieków na węzły chłonne, skutkiem niedoleczenia::(:. Także jest troszke opuchnięty no i boję sie go zabierać gdziekolwiek pomimo pięknej jesiennej pogody. Bo gdyby nie ta opuchlizna to myślę że nic by mu nie było gdyby wyszedł z domu na godzinkę zwłaszcza że za oknem świeci słońce i jest 15 stopni:Zakręcony:.
No ale moze jutro go zabierzemy do mojej mamy. Bo jutro ja chce jechać do siebie na groby.
Moniko straszne są te choroby które dosłownie zjadają cie i wyniszczają organizm od środka::(:. Współczuję teściowej:zmartwiony:.
Agnieszko napisz nam koniecznie co z Olim, bo taka wysoka temperatura raczej nie bierze sie od tak z nikąd:zmartwiony:. Oby to nie było to co ma Bartek, bo u niego też sie zaczeło od temperatury a potem okazało sie że to wirus krtani.
Gosiu pozdrawiam i życze ci dużo sił, bo wiem ze ten weekend nie będzie dla ciebie łatwy::(:.
Łucjo i jak podjełaś decyzję, przestałaś sie bać???
Majeczkoa co u Was??? Dużo wczoraj słodyczy rozdaliście???

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

witam!
edziu biedny maly ale dobrze ze przynajmniej wiesz juz co mu jest dokladnei i ma anytbiotyk ktory mu pomoze.

Ja rozdalam mnustwo slodzyczy, dzieciaki wygladaly super!! Zdziwiona bylam po zimno takie ze maskara hehe

Musze sie pochwalic ze Kubus lepiej ze spaniem w swoim lozku jzu nei placze i nie protetsuje idzie ladnei i nawet osttanio nei wstaje w nocy, spi grzecznie bardzo sie ciesze. Z nocnikiem narazie zadnego postepu ale napewno bedzie dobrze:)

Malutki natomiast od wczoraj zaczol jesc normalne jedzonko:) idzie mu dobrze narazie wszytsko mu smakuje:)

Maz dzisiaj juz o wiele lepiej, smieje sie jak kon caly dzien wystawia te zeby hahahahahhaha

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Odnośnik do komentarza

no i minął dzień, u nas jak co roku gonitwa po cmentarzach ale tak już jest i chyba się przyzwyczailiśmy, Kuba szalał do granic możliwości, we troje nie mogliśmy go upilnować, obcy ludzie go łapali między grobami:Histeria: po za tym kompletnie odmawiał jedzenia przez cały dzień, czym doprowadzał mnie na skraj wyczerpania nerwowego wrrrrrrrrrr

jutro pójdziemy spacerkiem tylko na cmentarz u nas bo m. pracuje i nie mamy auta, mam nadzieję, że pogoda dopisze!!

edziu współczuję Bartusiowi bardzo, męczy się biedaczek strasznie!! dobrze, że macie antybiotyk, będzie lepiej, powiedz mi czy próbowałaś mu podawać tran odpornościowo? Kuba pije już od bardzo dawna i tfu tfu tfu (żeby nie zapeszyć) żadnych poważniejszych chorób nie łapie

majeczko brawa dla Kubusia!! zuch chłopak, śpi sam!!!

no właśnie agniesiu i jak Oli?

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

cześc co tu tak pusto????????????????????????

Ja już po pracy ,mam dosyć tego miejsca,(czyt sklepu), mięsa ,i w ogole wszystkiego.Jutro zaczynam szukac czegos innego bo zwariuje

ŚWieto spedziliśmy w rodzinnym gronie, 1.11, o 12 z Adasiami i moim bratem byliśmy na cmentarzu u Bartusia na mszy,pózniej przjechała moja siostra z synem na obiad i została do wczorajszego popołudnia,wieczorkiem "sprzedaliśmy" juniorka mojemu bratu i pojechaliśmy z rodzicami na cmentarz centralny gdzie spoczywa większa część naszej rodzinki.

Jak wy spędziłyście te dni ????????????????????????????

pozdrawiam gosia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

znów padliśmy prawie 500 zł ale Kuba już ma nowy fotelik, kupiliśmy w askocie, 15 - 36 kg, w poprzednim niby mieścił się wagowo ale teraz, przy zimowych ubraniach było już za ciasno, teraz jeździ w dorosłym a dumny!!!!
muszę stary wyprać i spróbować sprzedać to chociaż troszkę kasy się zwróci

gosiu i dobrze, szukaj nowej pracy!! trzymam kciuki za powodzenie!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

witajcie wieczorem

wczorajszy wieczór mieliśmy udany ze znajomymi za to noc do bani, najpierw nie mogłam zasnąć do 1.00 jak już mnie spanie brało to obudził się Kuba i oczywiście musiał przyleźć do nas, potem zaczął strasznie się rozpychać, próbowałam delikatnie przesunąć go na środek to podniósł taki wrzask, że świętego by wytrącił z równowagi, potem padło hasło: do taty, na rączki, poooochodzimy?? m. nosił to rozchlipane dziecko dobre pół godziny, jakoś przekonała go, że pora się położyć, zasnęliśmy w końcu gdzieś koło 4.00 - dlatego od rana oczy na zapałkach

teściowa miała mieć dzisiaj pozycjonowanie w szpitalu, zameldowała się o wyznaczonej porze, niestety nic nie zrobili bo zabrakło prądu w szpitalu, ma się zgłosić w czwartek!!!! szlak mnie trafia bo w ubiegłym tygodniu była ta gonitwa dwukrotna do warszawy, m. jeździł prawie nieprzytomny ze zmęczenia i do dzisiaj nie podjęto żadnego leczenia, siedzi na karku kuzynce a mogłaby być w domu przez cały tydzień i dopiero w czwartek się zgłosić do szpitala
ciekawe co by było gdyby nie miała u kogo się zatrzymać to albo hotel albo kilkakrotne jazdy wrocław - warszawa, wrrrrrrrrrrrrrrr ta cała organizacja służby zdrowia jest jakaś chora

wyjaśniamy tę nieszczęsną sprawę ubezpieczenia auta i przeżyliśmy chwile grozy bo nie można było ustalić dokładnej daty rzekomego wypowiedzenia umowy przez poprzedniego właściciela, mieliśmy kilka godzin oczekiwania i przerażenia bo groziły nam niezłe sankcje finansowe - rzędu tysięcy złotych, ponieważ istniało przypuszczenie, że poprzedni właściciel sprzedał nam auto bez ważnej polisy, świadomie nas oszukał!!! jednak konsekwencje ponieślibyśmy my ponieważ to jest praktycznie nie do udowodnienia
jednak, telefonicznie nas poinformowano, że polisa została wycofana po sprzedaży auta a nie przed i w związku z tym jest niewiążące czy nieskuteczne
myślałam już, że odwiozę m. na kardiologię
wiecie co kamień spadł z serca, czekamy teraz na pisma wyjaśniające, mam nadzieję, że nowych niespodzianek nie będzie
wszystko przez luki prawne i bandyctwo na tym żeruje

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

edziu

Serdeczne życzonka uśmiechów i słonka. Szczęścia ogromnego - wszystkiego dobrego! Słońca i radości, dużo pomyślności. Na te urodzinki życzę zawsze słodkiej minki. Zdrowia, czasu dużo na zabawy i podróże. Moc uścisków, uśmiechów wiele w dni powszechne i niedziele.
:flower2:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki:Oczko:
Nareszcie mam troszkę luzu bo sama go sobie zafundowałam i mam czas na to aby usiaść i coś naskrobać:Psoty:. Ostatnimi dniami prawie cały dzień mam wyłączony komputer bo moje dziecko złapało jakiegoś bakcyla związanego z grami na kompie, no i aby nie wpadł w jakiś nałóg wolę aby komputer był wyłączony niż abym miała się z nim szarpać:Zakręcony:.
U nas bez zmian nadal jesteśmy u szwagra. Gotuję sprzatam piorę codzień, lecze Bartka i tak mija nam dzień za dniem.
Monisiu bardzo ci dziękuję za życzenia:love:. To było bardzo miłe gdy weszłam na forum a tu takie wielkie czerwone litery na stronie:love:.
Bardzo mi przykro z powodu złej passy jaka was dopadła::(:. Życzę wam spokoju i pomyślnych wiatrów!!!. Dobrze że przynajmiej temat ubezpieczenia auta zakończył sie pomyślnie, bo nie wyobrażam sobie jakbyście to przetrwali:zmartwiony:.
Gosienko i jak tam poszukiwania nowej pracy??? Masz juz coś na oku??? Jak ci mijają dni???
Maju widzisz jak to potrzeba cierpliwości i wszystko sie jakoś powoli zaczyna układać. Szkoda mi tylko malutkiego że musi cierpieć bo pewnie go ta szyjka boli. Ale jak będziesz silna to napewno niedługo sie wszystko dobrze ułoży i rehabilitacja przyniesie oczekiwany skutek:love:. Takie sytuacje się zdarzają a ty napewno nie możesz sie za to obwiniać:love:
Agnieszko jak Oliwier??? Wiem że już wróciliście do Krakowa, napisz prosze jak wam minął weekend i czy Oliwier jest zdrowy??? A swoją drogą czy wy byliście w moich okolicach??? Jeżeli tak to nawet mnie nie odwiedziliście:grrrrrr:
Łucjo halo halo gdzie jesteś??? Znowu mam cie nawoływać:smiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

A teraz odpowiedzi, Olus zdrowy, goraczkował mi tylko 31 pazdziernika i koniec, nie wiem czym to było spowodowne :noooo:

Spedziliśmy kilka dni u teściów i powiem wam ze przeszkadzał mi nadmiar osób, za to mału szczęsliwy i wybawiony.
Edziu byliśmy w starachowicach.....

Moniczko życzę w nowym miesiacu, wspaniałej passy dla odmiany, już nam sie kończy ten nie fajny rok przestępny uffffffffffff

Dobrz ze ztym ubezpieczenie się wszystko wyjasniło.

Gosia trzymam kciuki za nową pracę.

Dziewczyny wpadam wieczór muszę w domku ogarnąć.
I powiem tak wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej....................

Edziu myślałm o tobie od samego rana, zeby Ci czym predzej zyczonka przesłać :)

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8682.jpg

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8685.jpg

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/492/492789oli578knqo.gif

Odnośnik do komentarza

jestem ,po 10 godz pracy wróciłam do domku ,dziecko zobaczyłam dałam buziaka i poszło do babci na noc .JAK JA MAM DOSYĆ !!!!.Teraz zmarła mama koleżanki z pracy ,dziś przyszła do pracy ,a ja z nią od 8 rano bo bałam sie że jeszcze z nią coś sie stanie,jutro i pojutrze ma urlop okolicznościowy ,w sobotę jeszcze sie z nia zamieniłam bo bedzie miała gości przyjezdnych i niech troche sie zregeneruje.Przez tą sytuacje nawet nie mam głowy żeby czegos poszukać ,ale od pon zaczne , i tu prośba do Edki i Was wszystkich jak macie chwilę wejdżcie na info ludka czy jakos tam ,może cosik znajdziecie? prosze ,bo jutro i pojutrze znow w kieracie :o_no::o_no::o_no::o_no:

Edziu Mam tak samo z juniorkiem ,już zaczyna okupwac kompa,i ja też wyłączam żeby sie nie uzależnił.Najbardziej lubi grać w luxora

Moniczko wierze że wszystko się ułoży ,a co do opieki szpitalnej znasz moje :yyy::alajjj::36_17_1:

Aguś
cieszę sie że u Oliego to jednodniowe było , i że młody sie wyszalał u dziadków.Juniorek ostatnio prym wiódł na imieninach mojej przyszłej bratowej ,podchodził do wszystkich kobiet ,całował w rękę prosił do tańca i przez swoje zachowanie rozkręcił balety i zachęcił wszystkich panów do tańca:Kiss of love::Kiss of love:

Łucja i Maja
pozdrawiam

Zaraz kojko i spać jak głupio być samemu w domu buziaczki Gosia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...